................VIP Club.........................

[aneta s]

o aneta s wróciła!!!!!1

takkkk od kilku dni jestem:lol2:

[marimag]

pobudka:D

 

Bardzo smieszne ! My o tej porze to już dawno nie spimy

Co tam Anetko ?

Dawaj foty z tego porwania

[rere79]

Cześć Kobitki!

 

Czuję się jakby czołg mnie przejechał. Muszę się chyba podpiąć pod 220V żeby się postawić na nogi

[marimag]

Reruś nie odpowiedziałas mi na ostatniego posta

 

A co tym razem ? Dziecko nie spało, niedźwiadek dał ognia czy inna plaga ?

[rere79]

Jakiego posta???

 

 

Pani, pasztet mi fikał. Te króliki doprowadzą mnie do szału. Jedna zdominowała drugą i się gonią w kółko. Tak się tłukły w nocy, że mnie obudziły. O 2 w nocy odkurzałam, bo taki syf dookoła zrobiły

[rere79]

Aaaaaaaaaaaaaaaaa już zajarzyłam

 

Pewno, że Cię przygarnę i całą Twoją trzodę. A jak będą niegrzeczne, las niedaleko, to się do pni przywiąże

Edytowane 10 Maja 2013 przez rere79

[marimag]

Po pierwsze to nie o ten post chodzi

 

Po drugie...a może to była próba gwałtu ! Dziewczę uciekało a oprawca gonił. Więcej empatii kolezanko ! Sprawdź im krocza. To co odstaje to główny powód nieszczęścia na tym świecie

[Gość GOSC12_3]

marimag trzymam kciuki, żebyś w końcu znalazła swoje gniazdko. I za niedzielę, oby wszystko poszło po Twojej myśli. Zajrzę po niedzieli. Brak czasu kompletnie.

Pozdrawiam

[rere79]

Haha, problem w tym, że nic im nie wisi. Szał jajników po prostu. Nerwowe te królice ostatnio.

 

 

Nie wiem, o który post chodzi. Uświadom koleżankę.

[Megiska]

Mi tuu heloł...

 

łep mi pęka...

[marimag]

Witaj i dzięki Riri.

Aleś ty skryta

Napisz nam cos o sobie. Ciekawość mnie zżera jak jasna cholera !

 

Reruś, chodzi o nie spanie syna. Pytałam a raczej sugerowałam, że to byc może przez pogodę.....

Chłopa trzeba tym twoim królicom. Zasugeruj mężowi małe co nie co...byle był szybki

 

Łeb peka ? Ponoć wtedy dupie lżej !!!

[aneta s]

Mari my pobudkę mamy o 5.30 więc jak zarządziłam forumową pobudke to dla mnie też srodek dnia był:lol2:

Rere matko, króliki....Dałaś sie namówić na zwierzę w domu, tak? i do tego szt 2:cool:

[marimag]

Reruś hoduje je na pasztet

[rere79]

Anetko, no cała trójca mnie zbałamuciła. Pojechaliśmy po jednego, a wyszliśmy z dwoma. Promocja była Wszędzie piszą, że króliki stadne i lepiej żeby brać parami, ale patrząc na te dwa biegające w kółko, mam mieszane uczucia.

 

Mari, nie wiem czy tak zareagował na aurę czy też nie. Choróbska na razie nie ma.

 

A wiecie co, syn ostatnio się budził w nocy i przychodził do sypialni. Budził tatusia i mówił, choć przegoń ducha z mojego pokoju. Nie wiem czy on tak serio czy coś sobie ubzdurał. Bajek o duchach nie ogląda. W przedszkolu go inne dzieci straszą???

[marimag]

od razu straszą.....

Dojrzewa Ci dziecię. To normalne i zdrowe. Dziecięcy świat bajek, wyobraźnia pracuje, nadmiar emocji i wrażeń w dniu poprzednim i sni się.

Może w przedszkolu, dzieci poprostu się w coś tam bawiły i w nocy przerabiał.

Nie ma co roztaczać aż takiego parasola. Dziecko potem nie nadąża za tym czym zyją rówiesnicy. Nie mówię, że przed snem powinnas mu puszczać Teksańską masakrę ale delikatnie go wprowadzać w ten basniowy świat, tłumacząc zawsze, że to tylko bajka, że tego nie ma, że to wymyslone i śmiac sie przy tym.

Jako terapię puść mu bajkę o Duchu Kacperku. Niby duch ale miły, sympatyczny no i nie straszny. Może jak zapamieta obraz tego ducha to za każdym razem gdy rówiesnicy będa cos na ten temat mówić, jemu skojarzy sie to z czyms sympatycznym.

[żona m]

rere gdyby mnie tak dziecię powiedziało to umarłabym na zawał. Ja sie duchów boję i wierzę w nie.......

[rere79]

A wiesz żono, ponoć dzieci mają tę zdolność i duchy widzą

[marimag]

Aśka ! Ogarnij sie kobieto !

Jaja sobie robisz...Powiedz, że tak

[aneta s]

Rere ja w duchy wierzę ale myślę że dzieci mają problem ze zdefiniowaniem swoich wyobrażeń. Mój syn (5 latek) chodzi do katolickiego przedszkola prowadzonego przez siostry, ma sporą wiedzę jak na swój wiek na temat duchowej sfery życia ale siostry duchami nie straszą ani o duchach nie rozmawiają z dziećmi , jedynie o Duchu św. też przerabialiśmy i nadal to trwa wędrówki nocne- ,młody bez lampki spał nie będzie i nad ranem do nas przychodzi i mówi, że się boi, raz wspomniał o duchu ale na pytanie kto to jest duch odpowiedzieć nie potrafił...dzieci śnią dużo więcej niż my dorośli (im jesteśmy starsi tym mniej śnimy) często maja problem z odróżnieniem świata realnego od tego sennego... u nas tv niema , bajki jedynie starannie wyselekcjonowane a czasem jak Łukaszek wypali z jakimś tekstem to przez kilka dni zachodzimy skąd on go wziął...

[marimag]

Anetko...jak to do przedszkola katolickiego ? Jak to nie ma telewizji ?