aricia 16.05.2013 07:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Maja 2013 o.t....a muzycznie, dziś od rana męczy mnie to !!!! http://www.youtube.com/watch?v=dpC81-SJcvo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bastki 16.05.2013 07:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Maja 2013 cześć dziefczynki idę a raczej wracam poczytać co naskrobałyście bo chyba nie było mnie tu z dwa tygodnie, ale niestety nawał pracy bleeeeeeeeee Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marimag 16.05.2013 07:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Maja 2013 Madzia ale pojechałaś z tymi kurkami Wniosek z tego, ze parapetówka najwcześniej na początku września Musze przeciez tych cholernych kurek uzbierać. A eby móc je przechować, musze zakupić zamrażarke skrzyniową. A żeby mieć, gdzie ja postawić, musze kupic dom. A żeby kupic dom, musze sprzedac mieszkanie. Reasumując mam jeszcze ze 2 lata czasu Patrz ariciu, jakie My podniebienia mamy...Tez nie lubie owoców Czasem mnie najdzie na winogrona ale koniecznie bezpestkowe. Ostatnio spróbowałam tych z Biedronki i powiem szczerze, byłam zaskoczona. Pyszne. Ostrych dań nie cierpię. Język nie wytrzymuje napięcia. Jem raczej łagodnie, bez wynalazków i mało solę...najchętniej wcale. Aaaa no i kluchów nie tykam. Bleeee. Makarony jak cie mogę, ryż czasem dla odmiany, kasze tak. Wszystkie kopytka, sląskie, leniwe, gnochi ...fuj. Zjem jak bardzo muszę ale staram się nie musieć. Na wymioty zbiera mi sie na widok jednego dania. PYZY !!! - rosna mi w gardle na samą mysl o nich. Kojarza mi się z komuna i "pysznymi" obiadkami mamy. Po kazdym takim posiłku, puchł mi brzuch, nie spałam całą noc, mdliło mnie i kiwałam się z poduszką przytulona do brzucha. No to wyrzuciłam z siebie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marimag 16.05.2013 07:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Maja 2013 No proszę. Co region to wynalazek. Fajne te klaczki Aneto. Ja posiadłam tejemna wiedzę, przyrządzania flaczków jarskich. Przepis wyciągnełam od babci męża, zanim jeszcze Alzheimer sie z nia zaprzyjaźnił. Posmakowałoby ci Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marimag 16.05.2013 07:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Maja 2013 Bastki, Ty to juz w kulki sobie lecisz ! 2 tygodnie olewki ? Oj, porozmawiamy sobie...porozmawiamy ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marimag 16.05.2013 07:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Maja 2013 Idę sobie zajarać w spokoju. Dzieci oddane państwu..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bastki 16.05.2013 07:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Maja 2013 Aricia i ja teraz będę wałkować Bonnie T. Grzybki ja lubię i czym mniejsze tym lepiej najpyszniejsze risotto z kurkami i swoje grzybki w zalewie octowej, pierogi jem z grzybami i kapustą na święta BN i też je uwielbiam, ale golono (bez skóry) z musztarda mniam, mniam na gwarkach przy Barbórce:yes:. Mari super, kurcze może właśnie to będzie ten moment i będzie Anglik trzymam kciukasy. Cegła na podłodze fantastyczna ja bym jej nie ruszała A wklejone inspiracje... można powzdychać iiii ja na parapetówę się wpraszam . Aricia co byłam w IKEA to się nad stolikiem trolllsta zastanawiała, ale nigdy nie byłam zdecydowana a tak mi się on podoba i teraz już go nie ma buuuuuuuuuuuuuuu Moje grzejniki były robione na zamówienie mam cosik takiego (słabe zdjęcie ) http://i3.fmix.pl/fmi2143/a63b88560027144b51949082/zdjecie.jpg u dzieci w pokojach są antracytowe a w sypialni biały, firma sama wyliczyła jaką mają mieć moc (po podaniu przez nas paru parametrów) a kolor sama sobie wybierasz, bardzo podobają mi się żeberkowe ale ja ich nie chciałam bo nie chciałoby mi się ich czyścić z kurzu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bastki 16.05.2013 08:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Maja 2013 Mari sama sobie dam w dupę jutro jadę na najgłębszą kopalnię w Polsce na poziom 1290m, będę dziefczynki o was ciepło myślała tam w piekle Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bastki 16.05.2013 08:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Maja 2013 kocham pierogi ze wszystkim , kocham pierogi , kocham pierogi na serio kocham pierogi mogła bym je jeść na śniadanie, drugie śniadanie, obiad, podwieczorek i kolację z różnym farszem najmniej jednak z owocami mi leżą ale też zjem, kurde jak ja lubię pierogi :lol2: a taką mam głupawkę dzisiaj ps czy ja już mówiłam że nie cierpię facetów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marimag 16.05.2013 08:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Maja 2013 Dzieki za foto. Nie jest takie złe Na kurz jest metoda. Kupujesz ze dwa koty typu pers. skubańce lubia sie wygrzewać, więc obecnośc na grzejniku pewna. Potem takiego zakurzonego scierściucha, wieszasz na trzepaku. Pare razy w dupę trzepaczka i posprzatane Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marimag 16.05.2013 08:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Maja 2013 Przepraszam, że pytam. Po kiego...? Za chłodno Ci jeszcze ? Gdzie to piekło ? Zdradź Anetko, dlatego napisałam, że flaczki jarskie by Ci podejszły ( chyba ). Już rzeźbie przepis ale najpierw mała dygresja, dla tych, którzy nigdy tego nie jedli, nie robili i nie wiedza czego sie spodziewać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bastki 16.05.2013 08:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Maja 2013 mam kocią alergię błehehehhehe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bastki 16.05.2013 08:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Maja 2013 jadę bo muszę a zdradzę że na Budryk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bastki 16.05.2013 08:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Maja 2013 jadę na roboty strzałowe to będę miał fajny make up i hennę w sumie to tylko gałki widać jak w teledysku Bonnie od Arici może Kasia się przyłączy? nowe makijaże będą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
żona m 16.05.2013 08:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Maja 2013 o jaki kulinarny watek powstał. Uwielbiam grzyby, mimo braku woreczka żółciowego zajadam sie nimi caly rok. Zbierać też lubię, nie ma nic przyjemniejszego niz widok prawdziwka w trawie lub kozaczków przytulonych do siebie. Kurki są pyszne , tajamnica tkwi w ich przygotowaniu. Jak przeciągniesz z duszeniem, gotowaniem-będą twarde. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marimag 16.05.2013 08:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Maja 2013 FLACZKI JARSKIE - bezmięsne znaczy się Jest to danie, które mozna traktować jako dodatek do mięsa i wtedy robimy gęste z małą ilościa płynu lub jako zupa a'la flaki i wtedy płynu dajemy dużo. Składniki: - garnek do którego nie przywiera - masło prawdziwe - świeża włoszczyzna bez pora lub mrozonka ( wybrać większe kawałki pora, a jak sie trafi mały kawałek to nic nie szkodzi) - nalesniki ( kilka sztuk - dla 3 - 4 osób daję 4 - 5 sztuk ) - rosół drobiowy, bulion warzywny, rosołek z rozpuszczonej kostki, rosół klasyczny, woda - jedno do wyboru - przyprawy - jakie lubicie Do garnka wrzucamy spora łyżke masła i czekamy aż sie rozpuści. Wrzucamy warzywa ( starte na tarce o duzych oczkach lub mrozonkę), Dokładnie mieszamy, zeby masło oblepiło wszystkie warzywa. Dusimy chwilę ( mrożonkę aż sie rozmrozi i puści wodę) i podlewamy płynem. Jesli chcemy mieć zupę, zalewamy spora iloscią rosołu czy bulionu. Jesli chcemy na gęsto, podlewamy tylko tyle, żeby warzywa się nie spaliły i nie przywarły do dna. Gdy warzywa będa juz miękkie, wrzucamy nalesniki pokrojone w centymetrowe paski. Mieszamy dokładnie. Po dodaniu nalesników, musimy uwazać, zeby sie nie rozciapciały. Doprawiamy i wpieprzamy. Uwagi: Do warzyw można dodac cebulę pokrojona w kostkę. Smak będzie bardziej wyrazistszy. Jesli robimy zupe flaczkową, proponuję dobierac składniki i przyprawy tak jak do flaczków classic. Majeranek nalezy dodac na poczatku duszenia warzyw bo inaczej nie zdąży zmoknąc i bedzie suchy pływał na powierzchni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marimag 16.05.2013 08:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Maja 2013 jadę na roboty strzałowe to będę miał fajny make up i hennę w sumie to tylko gałki widać jak w teledysku Bonnie od Arici może Kasia się przyłączy? nowe makijaże będą Ty to masz atrakcje w tej robocie. Ja pierdzielę, tez tak chcę Budryk ? A gdzie to ? Pierwsze słyszę, a kopalni to znam ło ho ho ....Wieliczkę znam Asiu, no własnie te widoki. Czasem to mi szkoda je zrywac ale zaraz szybciutko powraca mysl z jaka przyszłam do lasu....A jak mi ktos zapierdzieli ???? Zrywam, wręcz koszę ! Mam jedna zasadę, maluchy zostawiam w spokoju. Niech sobie rosną dziecinki Gąsek nie jadam bo: nie lubię blaszkowatych i cholernie się boję, że pomyle z muchomorem ( te szare oczywiście) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bastki 16.05.2013 08:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Maja 2013 dziewczynki a można oddać buty do sklepu raz śmigane ? dzisiaj je założyłam pierwszy raz i chyba mam jedną mogę większa bo prawy but mnie ciśnie i chodzę już jak kaleka? mam paragon ale taki papierek metkę oderwałam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marimag 16.05.2013 08:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Maja 2013 Luknełam na linka od arici. Ale żes wygrzebała dinozaura a ta jakość .... Puszczę Wam linka do tego czego w tej chwili słucham i spiewam. U - wiel - biam Gladys Knight !!! https://www.youtube.com/watch?v=Pw8_LTu07Jo Moim skromnym zdaniem, jest to najlepsza piosenka z Bonda. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marimag 16.05.2013 08:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Maja 2013 dziewczynki a można oddać buty do sklepu raz śmigane ? dzisiaj je założyłam pierwszy raz i chyba mam jedną mogę większa bo prawy but mnie ciśnie i chodzę już jak kaleka? mam paragon ale taki papierek metkę oderwałam No to dupa Kup sobie pianke do rozciagania butów lub obkurcz stopę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.