alicja5 16.05.2013 10:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Maja 2013 Dziewczynki spadam bo robota wzywa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marimag 16.05.2013 10:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Maja 2013 O nie kochana. Od świąt u nas w każdy łykend leje. Daj przynajmniej wyschnąć kałużom. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marimag 16.05.2013 10:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Maja 2013 Na imprezie koperkowa herbatkę ? To bardzo nie stosowne Ty wiesz, jaka po tym koperku będziesz.....odosobniona Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rere79 16.05.2013 10:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Maja 2013 Atena nastrój będzie robić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rere79 16.05.2013 10:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Maja 2013 Albo jak kto woli, zagęszczać atmosferę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marimag 16.05.2013 11:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Maja 2013 Ty, juz lepiej sie nie reklamuj :lol2: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aricia 16.05.2013 12:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Maja 2013 (edytowane) przez tę lampę, którą wygrzebałam szukając inspiracji dla mari nie emogę się ogarnąć własnie wysłałam mężowi maila z linkiem do tejże lampy....zatytułowałam : "może kiedyś, w sypialni..." ...może połknie haczyk atena, mam podobnie...niejednokrotnie wyjście ze mną do knajpy kończy się kwasem ...nawet ostatnio w sushi barze pani miała ze mną pod górkę... jako dziecko non stop były awantury na tle mojego jedzenia. też jestem na diecie "wybiórczej". jak mówiłam mojej mamie, że tego nie chcę, tego nie zjem, a w ogóle to lubię "wyszukane jedzenie", to się zawsze ze mnie śmiała,że "co wyszukam to zeżrę " p.s. u mnie dziś zoopa ceboolova Edytowane 16 Maja 2013 przez aricia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marimag 16.05.2013 12:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Maja 2013 Aniu, o jakiej lampie mowa ? Cos chyba mnie ominęło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marimag 16.05.2013 12:24 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Maja 2013 Dziewczyny, wydaje mi sie, ze to tez kwestia tego co i jak jest przyrządzone.Najwieksze gówno, mozna podac w zaskakujący i ciekawy sposób i odwrotnie.Najwazniejsza jest otwartość na nowe smaki.Czepialska nie jestem i to czego nie lubię, nie lubie dlatego, że jadłam i mi nie podpasowało.Zupełnie nie rozumiem podejścia, ze nie spróbuję bo jest niedobre. Tak z założenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aricia 16.05.2013 15:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Maja 2013 (edytowane) no niby masz trochę racji, ale trochę też ni masz....no bo ja na ten przykład, nie lubię ozorów, sec i żołądków, bez względu na ich formę...mega nie pasuje mi konsystencja tych "mięs" a spróbowałabyś potrawki z psiny? mówiłam o tej lampie: Edytowane 16 Maja 2013 przez aricia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marimag 16.05.2013 15:58 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Maja 2013 Jadłam serca drobiowe, ozory wieprzowe i cynaderki. Wyobraź sobie, ze podawano nam to na kolonijne obiady w czasie komuny. Smakowało mi. Mięso normalne konsystencją, takie do gryzienia jak polędwiczka wieprzowa czy gotowana wołowina. Mnie bardziej obrzydza cos galaretowatego jak np. płucka w barszczu na dudkach czy móżdżek. Lampa fajna. Ile ? Daj linka do sklepu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aricia 16.05.2013 16:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Maja 2013 płucek nie jadłam...i raczej nie zamierzam. nie wiedziałam nawet, że to się je móżdżek jadłam, ze świadomością, iż spożywam jajecznicę...mała byłam i głupia ( teraz jestem tylko odrobinę większa ) sos z cynaderek z ogóreckiem kiszonym do tego to było moje najulubieńsze danie u mojego taty w pracy na stołówce!!!!! lampa do najtańszych raczej nie należy....nawet w wersji "inspirowanej" http://www.lumenpro.pl/lampy-inspirowane/62066-lampa-wiszaca-inspirowana-projektem-modo-dla-rollhill.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marimag 16.05.2013 16:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Maja 2013 Eee nie jest tak źle. Moje obiekty pożądania sa znacznie droższe Pocieszaj się, że cena wynika z zajebistości. Skoro Ci się podoba to i Ty jesteś zajebista Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mayday 16.05.2013 17:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Maja 2013 Helo Kobiałki!!! Jeszcze o jedzeniu??? Płucka, móżdżki, cynaderki... kurde, nie wiecie co dobre Zgadzam się z Mari, jak dobrze przyrządzone to pychota... Ja mam uraz do zupy szczawiowej i kolor mi nie leży. Kiedyś jak byłam mała ze skupieniem niosłam tacie zupę szczawiową z jajkiem, tata oglądał mecz i jak się rozdarł GOOL! to ja pieprznę,lam tym talerzem na ścianę... i te gluty zielone, jak ptasia kupa smętnie spłynęły ze ściany.. nigdy mi się nie inaczej nie kojarzyło... Niemniej jestem hedonistką i nawet jedzenie ma mi sprawiać przyjemność. A co do muzyki, to dziś poszłyście wstecz :DDobrze, ze jeszcze mi się Niemiec na chatę nie wpierniczył, to i pamiętam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
żona m 16.05.2013 18:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Maja 2013 rere a kto jada grzbki suszone bez obróbki? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bogumil 16.05.2013 21:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Maja 2013 A ja wpadłam tylko powiedzieć, że u mnie dzisiaj była gulaszowa:) mmmmmniam:) Całuję was i do jutra:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
alicja5 16.05.2013 22:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Maja 2013 To i ja zamelduję ,że u mnie był barszczyk czerwony i krokiety z kapustą i grzybkami:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bionda 17.05.2013 04:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Maja 2013 Dziędobry Paniom! Ja myślałam,że jestem wszystkożerna ale Aricia przypomniała mi,że nie cierpię suszi a najbardziej tego gingera i wasabihttp://emotikona.pl/emotikony/pic/0belay.gif Aniu czyli jutro masz to spotkanie biznesowe,może się uda,trzymam kciuki:yes: Miłego dnia wszystkim! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
żona m 17.05.2013 07:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Maja 2013 właścicielka wątku zaginęła. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aricia 17.05.2013 07:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Maja 2013 trza po policje dzwonić! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.