Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

................VIP Club.........................


marimag

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 30,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • marimag

    10298

  • bogumil

    2217

  • bionda

    1933

  • Bastki

    1507

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Widzę, że dziś znowu kulinaria na tapecie :lol2:

 

No to i Ja dołącze do nienawidzących sushi. I tak jak u Ali, mój mąż uwielbia.

Niech no przyjdzie Megiska. Da nam popalić !

Ona w wielkim fun clubie sushi.

 

Co do grzybów.... Źrem i suche i mokre.

 

Uciekam do roboty. Muszę odgruzowac mieszkanie przed jutrzejszym ogladaniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mejuś...no szlag by mnie trafił, gdyby jutro lało....tym bardziej , że wybieramy się do Dobrzycy..tam jest cudny ogród botaniczny:)

 

http://www.google.pl/search?q=dobrzyca+ogr%C3%B3d+botaniczny&client=opera&hs=FtJ&channel=suggest&tbm=isch&tbo=u&source=univ&sa=X&ei=bg6WUY6MI4nZswa6woDABQ&ved=0CFEQsAQ&biw=1366&bih=612

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rere! czyli jest jeszcze jeden wariat na świecie!!!! ja uwielbiam angieleczkę z masełkiem, na to cieniutkie plasterki surowych pieczarek+sól+pierz!!!!

a sushi wiiiieeeeeelbię!!!! a jak widzę wasabi cieknie mi ślina! imbir zdarza mi się jeść solo :D sushi mogłabym żreć na okrągło! na zmianę z zupą kokosową z kurczakiem i krewetkami!!! i duuuużo chili!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Beciu u nas dziś 29 stopni w cieniu. Masakra.

Nie nawiżu słońca, a te po złości jeszcze grzeje :mad:

Białko mi się ścina w organizmie.

Niech leje.....oczywiście u mnie :)

 

Anetko, a coś Ty taka bojowa dzisiaj ?

No pojechałas z tym skokiem ze spadochronu z osoba tej samej płci ;)

Spokojnie...wdech i wydech....:)

Co do niechęci do próbowania to niestety się z Toba nie zgodzę. Często to irracjonalna sztywność w podejściu do zmian. Wszelkich zmian.

Natrętne przyzwyczajenie do stałego i utartego rytuału.

Nie boje się tego nazwać inaczej niż - cecha autystyczną.

Nadal twierdzę, że nie jem czegos i nie lubię bo SPRÓBOWAŁAM i wiem, ze to nie dla mnie. Nie można tego wiedzieć, zanim się nie spróbuje.

Dzieci nie maja intuicji tylko albo sa niejadkami, albo grymaszącymi marudami, którym byś dupe miodem smarowała a i tak zawsze będzie źle, lub mają różnego rodzaju zaburzenia np. wzmozone napięcie mięśniowe lub wiotkość, zaburzenia SI, wady zgryzu, złe nawyki żywieniowe, zaburzenia ze spektrum autyzmu, problemy neurologiczne.

Piszę to z pełna odpowiedzialnościa i świadomością. Codziennie, od 10 lat, przerabiam testowanie jedzenia. Widzę na czym wczesniej polegał problem i na czym polega obecnie. Walczę o to jedzenie jak Transformer. Widze, że to jest podstawa do innych zmian czy spontanicznego podejścia do w zasadzie kazdego aspektu życia.

Seks nie jest chyba najlepszym porównaniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ariciu a co to jest angieleczka ?

 

Ja tez lubię surowe pieczarki choć sparzone sa fajniejsze. Maja taki trendy kolorek :lol2:

Chlebek razowy na zakwasie, masełko, pieczarki w plasterki, majonezik i szczypiorek. Ślina mi właśnie pociekła na kolana :)

Jestem uzależniona od majonezu :oops:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Anetko a co ma soczek do niechęci np. do ryby ?????

Dawanie słodyczy przed posiłkiem to złe nawyki zywieniowe o których własnie, pisałam wczesniej.

Nie słyszałam o dziecku, do którego dociera argument jedz bo zdrowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No kochana jak Ty edytujesz w trakcie rozmowy to mi umyka.

 

Po pierwsze, nigdy mi sie nie zdarzyło, zebym zamówiła cos co mi nie smakuje. Mam oko do dobrych rzeczy.

Wchodze do sklepu i mimo, ze danej rzeczy nigdy tam nie kupowałam i nie jadłam to widze, że to jest dobre.

 

Zamawianie w knajpie i wołanie do stolika szefa kuchni wydaje mi się maniera zarezerwowana dla wyższych i srajacych milionami, wyższych sfer.

Zamawianie czegokolwiek to loteria. Trzeba byc elastycznym bo wiadomo, że nikt ci nie zrobi tak jak lubisz. No chyba, że to danie na specjalne zamówienie, szykowane tylko dla Ciebie. Dla mnie istotniejsze jest to, czy jest to świeże, nie rozmrazane 100 razy i nie odgrzewane w mikrofali.

Potem sobie doprawiam po swojemu. Soli nie uzywam prawie wogóle, więc gdy tylko jestem w knajpie, prosze kelnera o nie solenie.

Nie wyobrażam sobie afery jogurtowej w markecie. Widziały gały co brały a ze jęzor nie spróbował to insza inszość. Trudno, zeby dawali wszystko do degustacji , zanim szanowny klient sie na je i zdecyduje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Angielka ;-) Mari, toż to łódzka nazwa bułki paryskiej, czy jak ją jeszcze nazywają:)

 

W sumie surowe pieczarki z majonezem są ok.:) tyz lubiem

 

Atenka, ja jako dziecko nie żarłam w ogóle. Były rzeczy, które lubiłam, ale była totalnym niejadkiem bez poczucia głodu. Mięso z obiadu wmusznego, za mamusie i za tatusia, przerzucałam z jednego policzka do drugiego do kolacji. Byłam niemożebnie chuda. Chodzili z mną do lekarzy i jak jeden kazał mnie przegłodzić, tylko dawać pić, to ja na drugi dzień słaniałam się na nogach a jeść nie zamierzałam.

Ja do dzis pamietam,że to nie chodziło o to jak było podane, ani jak smakowało, po prostu po jednym kęsie ja juz miałam dosyć a już każdy następny rósł mi w buzi.. Mama kombinowała, myszki z jajka i rzodkiewki, łódki z serka.. cuda wianki, a ja po prostu nie byłam głodna.

 

Nigdy nie zajadałam się słodyczami, czekolada potrafiła mi zbieleć w szafce, Soczki bobo fruty, to były na talony dla dzieci ze skaza białkową ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...