................VIP Club.........................

[marimag]

Ateno...

Z mężem chodzi o to, że nie wiadomo o co chodzi.

W zeszła sobotę przestał się do mnie odzywać i zwracać na mnie uwagę. Ot tak.....

Wczoraj, tez nagle, zaczął mnie straszliwie kochać.

 

Zwariuję i poddam się elektrowstrząsom !!!

[żona m]

faceci czasem tak mają, jakaś menopauza męska ich dopada.

[marimag]

Jestem zadania, że im mózg zanika.

[marimag]

Rere, na skajpie cos na ciebie czeka

[rere79]

Odpisałam!

 

Tak, tak u mojego też zaobserwowałam to zjawisko. Jemu po kolei obumierają zwoje mózgu, albo kora mózgowa się prostuje

[marimag]

Jak mu jeszcze jest w stanie się cos prostować to chyba dobrze, nie ?

[rere79]

Jemu się prostuje wtedy kiedy nie trzeba

[marimag]

W pewnym wieku, trzeba na to przymknąc oko.

Sukcesem jest ze prostownik działa

[admete]

Witajcie.

Aga czy Ty sypiasz ? Choć ciuteczek ?

 

 

Sypiam - nareszcie,ale prawie dwa lata męczarni za mną.

Mimo że prawie codziennie mam pobudkę o 5, ale najważniejsze że noc już bez 10000 pobudek

 

 

 

 

faceci czasem tak mają, jakaś menopauza męska ich dopada.

 

Tez tak od razu pomyślałam

 

-------------------------------

 

U nas też wreszcie przestało padać .

 

Miłego wieczorku

[bionda]

Cześc dziewczynki!

 

Znowu święta,długi weekend...zwariować można.

 

Jakie macie plany?

 

Słoneczka dużo życzę ,miłego dnia.

[marimag]

Cześć Asiu.

Dlaczego zwariować ?

Mi tam pasuje.

Nie trzeba rano, z obłędem w oczach ,rozwozić dzieci po zakładach. Zwolnione tempo. Luzik.

 

Miłego dnia.

U nas tez dziś nieśmiało słońce wychodzi, ale żeby było ciepło, to nie powiem.

[Bastki]

Hej Mari i Bionda

 

W Rybniku świeci dziś klara, oby jak najdłużej

 

a tak poza tym co u was bo u mnie "nuda panie , nuda"

[aricia]

Pozdrowionka z zajebiście słonecznej dziś Łodzi!!!!

[Bastki]

Aricia a jak tam twój taras? działasz coś?

[rere79]

Witam!

U mnie deszcz! Norma...

[rere79]

Zapomniałam zapytać.

 

Mari, udała się szarlotka?

[aricia]

bastki, na razie szukam pomysła na tę nieszczęsną barierkę...najchętniej zrobiłabym od razu całość, tzn.podłogę i balustradę w drewienku....muszę dać do wyceny i już zacząć urabiać szanownego Małżonka

[marimag]

Zapomniałam zapytać.

 

Mari, udała się szarlotka?

 

Zbereźnico Ty !!!!

A więc tak...

Jabłka mi sie przypaliły , ciasta nie zdążyłam zagnieść, więc szarlotka na pół gwizdka.

Teraz własnie rzeźbię pieczeń rzymską a po niej wrzucę do piekarnika ciasto.

Co do "pieczenia" , po raz kolejny odniosłam sukces ......:lol2:

[marimag]

bastki, na razie szukam pomysła na tę nieszczęsną barierkę...najchętniej zrobiłabym od razu całość, tzn.podłogę i balustradę w drewienku....muszę dać do wyceny i już zacząć urabiać szanownego Małżonka

 

Na urabianie, najlepsze jest NIE pieczenie :lol2:

[rere79]

Wiedziałam, że dasz radę