................VIP Club.........................

[marimag]

Cześć Beciu.

Właśnie skończyła sie kolejna. Teraz słońce i TO wszystko paruje....Sauna.

Pocieszam się, że grzyby będa jak arbuzy

[bogumil]

A u nas....żeby nie zapeszyć.....pare dni już słońce praży:) Oby tak dalej:)

Zeby i do was zawitało!

NArobiłam się w ogrodzie w sobote, że wczoraj dogorywałam na leżaku....wszystko bolało....ot...starość:)

[marimag]

To nie starość.

To świr ogrodowy !

[bogumil]

hahaha......może i masz rację z tym świrem:)

Ale potem leżysz na leżaczku i jaka satysfakcja:) a, że ręką i nogą ryszyć się nie da....to już inna inszość!!!!!:)

[marimag]

Też tak mam.

Upieprze się, że na czworaka do domu wchodzę.

Potem Ketonal forte i nie moge sie ruszyć ale szczęsliwa jestem.....Ale człowiek guuuuupi !

:lol2::lol2:

[marimag]

Jak pogoda sie ogarnie to wkleje Wam kilka fotek z ogródka rodziców. Dupy nie urywa, bo nie wszystko jest tak jak chciałam ( rada nadzorcza mimo, że nic nie robi to nie da wyrobnikowi się porządzić ), no ale to co wywalczyłam to moje.

[bulwa]

Ja taka sama:D

Zgięta wpół jeżdżę tą taczką, macham grabiami a potem cała obolała

się cieszę jak dureń

Rozumiem Was doskonale:yes:

[bogumil]

A zajrzałyście do mojego ogrodu? wczoraj wkleiłam nowe kwiatowe fotki:)

[marimag]

Beciu, codziennie zagladam

Widziałam, widziałam...

Pokazałabyś troche domku co ?

Możesz tu.....

[marimag]

Bulwa, dawaj numer telefonu. Przeciez Cię nie ugryzę...a może lubisz ? No to Cię ugryzę !

[aneta s]

a u nas weekend był cudny, słoneczny ciepły , taki jak lubię ...dziś od rana leje jak wściekłe nawet błyskawice i grzmoty były....

[bogumil]

No i u nas teraz się chmurzy.....

Aniu, mój dom jest taki zwykły....taki nasz, nie mam modnych wnętrz, ale jak przesiądę się na inny komputer to moooooże coś tam zanjdę

[bulwa]

Jestem w pracy, a tu nie mam żadnych zdjęć.

 

Obiecuję, że się naumiem - do tego czasu może nawet już się uporam z ogródkiem do końca:p

i nawet będzie co pokazać.

 

Tylko w domu to ja nie bardzo mam czas na takie zabawy

Kilka razy już się przymierzałam, ale kiedyś "się wezmę"

Niecierpliwa jestem, a u nas na wsi internet to kiepski i wolny albo wcale nie ma.

Więc rzucałam to w diabły:mad:

 

bogumil ogródek super - jak Ty to robisz że Ci pies nie ryje???? nie niszczy????

Tylko tak grzecznie leży???

Mój jak przeleci to jak stado koni:( spod łap mu trawa pryska czasem się zastanawiam

czy nie ma kopyt z podkowami!

i jak głupek biega z psem sąsiada wzdłuż ogrodzenia i oczywiście w tym miejscu

czarna ścieżka z ziemi w trawie wyryta

Ubije gada!

[bogumil]

Mój też czasami pokopie, ale dostaje opiernicz i przeprasza:)...zawsze się śmiałam że mój wychowany, ale ostatnio jak kret nam zrył ogród, to sobie z nim poważnie porozmawiałam, ....że nie pilnuje i tak dalej. Do tej pory nigdy kreta nie miałam bo pies biegał po ogrodzie a przynajmniej raz kiedyś raczył się po niej przejść i kret go wyczuwał chyba......, teraz mój piesiu taki leniwy, że nie chce mu się przebiec i pogonić dziada!!!!

[bulwa]

Pocieszam się, że i mój z wiekiem zmądrzeje - już jest niebo lepiej niż rok temu gdy był szczeniakiem.

Nie gryzie mi już roślin, mniej kopie, ale dzikiego biegania na widok innego psa nie mogę opanować.

Diabeł wstępuje i nie słucha wołania - no jak w amoku biega nie patrzy pod łapy ostatnio po wiadrze

przeleciał, poprzewracał, powylewał i nawet nie zauważył.

 

Co do kretów - nawet nie skojarzyłam! Może to rzeczywiście prawda bo przez rok nie było psa

żadnego to krety kopały jak szalone. Popatrz, a od kiedy mamy psy nie było żadnego!!!

No jeden się odważył za płotkiem na warzywniaku usypać kopiec. Ale tam gdzie pies nie ma dojścia.

Coś w tym jest.

[marimag]

Hej Aneciu....

Czy Ty na dzień dobry musisz ludzi denerwowac ?

 

Bulwa, a co to za bydle ? Byk Fernando ? A w dupe mu ! Ogrodź teren a tam gdzie lata posadź bardzo gęsto rosliny. Taka ściana zieleni.

Rodzice latami walczyli z kolejnymi psami o pas trawy pod płotem z sąsiadami.

Wkur ....łam się, przekopałam, wypieliłam co zostało i zaczęłam sadzić. Tak pięknie to wszystko zarosło, że nie ma hu ! Nawet łoś się nie przedrze.

Z tyłu wysokie, z przodu niższe. Różne odcienie liści, faktury, jedno kwitnie inne ma dekoracyjne liście. Lubie taka amazonię

Polecam pigwowca. Pieknie kwitnie, ładnie się rozrasta, liście długo zielone i skurczybyk ma KOLCE ! Może to skutecznie powstrzyma gada !

[bulwa]

Taki plan właśnie mam. Tuje już są z jednej strony.

Odgrodzę czymś co nie będzie mi zawadzało wizualnie, a psu udaremni

włażenie za tuje i galopkę z psem sąsiada.

 

Pigwę mam - nawet dwie i rosną na drodze buldożera ale on je zgrabnie "przeskakuje"

i galopuje za drugim psem drugiego sąsiada....

Rok temu kiedy był niezdarą połamał mi je trochę, ale teraz robi to sprawnie.

Jak podrosną pewnie nie da rady i nie będzie nad nimi skakał.

Róg skalnika też mam stratowany - poddałam się wywaliłam rośliny są tam same kamyki.

 

Pomału będę sadziła mu przeszkody jak Ty u rodziców.

"pomału" znaczy jak będzie kasa bo gdyby była to już dawno bym miała puszczę i busz

bo też lubię takie klimaty przy ogrodzeniu

 

Pies taki sobie - mix wilka i boksera

[marimag]

Ja piernicze !

Wilk i bokser w jednym !

Toż to dozywotnia demolka !!!!

Wilk - czujny, ostry, stróż z czujnikiem ruchu.

Bokser - kurde, kurde, motylem jestem i energia jak po kroplówce z kawy.

Współczuję Ci kochana. To nie rokuje najlepiej.

 

Może załóż Flinstone Park...z naciskiem na stone ?

[bulwa]

Ja piernicze !

Wilk i bokser w jednym !

Toż to dozywotnia demolka !!!!

Wilk - czujny, ostry, stróż z czujnikiem ruchu.

Bokser - kurde, kurde, motylem jestem i energia jak po kroplówce z kawy.

Współczuję Ci kochana. To nie rokuje najlepiej.

 

Może załóż Flinstone Park...z naciskiem na stone ?

 

Zgadza się - energię i temperament ma niespożyte.

Dzieci go zajeżdżają i nigdy nie ma dość zabawy.

Stróż doskonały - można pootwierane wszystko zostawić, obcy nie ma odwagi wejść

Zaczyna mądrzeć i słuchać się - ale czy ADHD zwalczę nie wiem:P

[marimag]

Musisz go zmodyfikowac , genetycznie bo inaczej nie wygrasz.

Co wolisz ?

Zryty czy zjedzony ogródek ?

Wiem, że wybór ciężki