Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

................VIP Club.........................


marimag

Recommended Posts

Natentychmiast daję przepis:)

Aniu, to jest ciasto do wszystkich owoców....ja robilam je ze śliwkami, rabarbarem , truskawkami i wiśniami....ze wszystkimi tymi owocami jest pychota:)

 

Najłatwiejsze ciasto w świecie!!!

 

5 jaj

1 szkl. cukru

cukier waniliowy

2 i 1/4 szkl .mąki

2 łyżeczki proszku do pieczenia

margaryna

 

Białka z 3 jaj ubić i dodawać kolejno: cukier , 5 żółtek, mąkę z proszkiem do pieczenia i na koniec roztopioną margarynę.

Na wierzch owoce i na owoce ubitą pianę z 2 białek z dodatkiem kisielu.

 

I wołala:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 30,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • marimag

    10298

  • bogumil

    2217

  • bionda

    1933

  • Bastki

    1507

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Cześć dziewczyny

 

Karram pomożemy ,jak najbardziej ale tu mało oszczędnościowe towarzystwo to nie bierz wszystkich rad głeboko do serca:lol2:

Bionda bardzo dziękuję

:D może nie będę musiała oszczędzać??? tak, na pewno;)

 

Witam dziewczynki , a szczególnie nową koleżankę Karram :bye:

Dzięki Ateno

 

Karram, ależ oczywiście, że uszyję. Będzie dzień buraka cukrowego? :D

Ree - poproszę wielkiego bordowego buraka

Edytowane przez Karram
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakie włala ??? :o

 

Jaki kisiel ?

W składnikach go nie ma...

Jak to mieszac ? Nigdy nie łączyłam piany z kisielkiem :jawdrop:

 

Margaryna czyli masło ale ile ?

 

Poproszę jednak, o bardzo dokładny przepis oraz jasna instrukcję obsługi.

 

AAAAA i na jaka blachę te proporcje ???? To ważne.

 

Aniu Kerram, szeregowiec ? A tego to nie mówiłaś .....

Dawaj foty tylu boków ile ma :)

 

Baletnica ? U la la ! Pokażesz córkę w akcji ?

Edytowane przez marimag
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aniu...kisiel w proszku np. truskawkowy...ok 2 łyżek wsypać do ubijanych białek w celu zabarwienia tych białek....co by miały piękny różowy kolor:)

Margaryna KASIA np...ja taką daję:) całą!

Blachę mam 25 na 35 cm:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale nadal nie kumam.

 

Czy najpierw ubijam piane z białek a potem dodaje, delikatnie mieszając, ten kisiel czy ubijam razem z kislem.

Na zasadzie dodawania usztywnienia do piany.

 

Ila czau oraz w jakiej temperaturze to piec ?

Góra dół ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak ubijesz białka, dosyp kisiel i ubijaj dalej ok minutki....piecz ok 40 min.... ja piekę ok 30 min bo mój piekarnik tak szybko piecze...nie wiem jak twój. Zaglądam i sprawdzam patykiem:) Edytowane przez bogumil
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak ciasto ?

Wilgotne, lekkie, puszyste czy raczej z tych twardych i ubitych ?

Wyglada obiecująco ale Ja mam fobię na punkcie gniotów :bash:

 

Ile dajesz owoców ? Wiem, że w wielu przepisach nie można zbyt wiele, bo za cięzko i ciasto nie rosnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proszę bardzo, jak elity się bawią !

 

Już wszystko wiem :)

Dziękuję za przepis. Poratowałas mnie bo właśnie skończyli druga blachę ciacha i będzie dziura w menu.

Mam wiele przepisów na ucierane ale to ciągle nie jest to czego szukam.

Często zagladam na stronę moje wypieki, ale z całym szacunkiem dla jej autorki, wiele ciast to buła i gniot.

Robiłam już wiele z jej przepisów i powiem szczerze...lipa.

Nie jest to kwestią mojego gustu. One poprostu sa słabiutkie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio robiłam ucierane na maslance z kruszonką. W oryginale jest rabarbar, którego poza kompotem nie toleruję, więc zmieniłam na jabłka.

Ciasto ( to bazowe), twarde, zbite i jakieś takie sztywne. Taki niby zakalec ale zakalcem nie było.

Nie wiem o co chodzi bo juz nie raz robiłam inne i rosły.

 

Przepisy z innych stron wychodzą za każdym razem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Własnie wróciłam od lekarza.

Dziewczynom sie pogorszyło.

Jedna wirusówka z glutem w gardle a druga, zapalenie krtani. Znowu !

 

Strzelę sobie w łeb.

 

Beciu, makę kupiłam ale na bazar po truskawy, juz sie nie wyrobiłam.

Mam pomysła na tuning bazy. Pomyślałam o zmianie owoców na brzoskwinie podduszone w syropie. Jak myslisz ?

Aaaaa czy błedem by było, gdybym zrobiła pianę z 5 białek i dodała do ciasta ?

Zamiast piany z kisielkiem na wierzchu, pomyślałam o kruszonce. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aniu....jestem i bardzo ci współczuję tych chorób dzieciaczków:(

 

Brzoskwinie w syropie...mmmm...pychota. Jasne że świetna zamiana, a co do białek to chyba można, będzie pulchniejszy:)

 

A ja się uśmiałam do łez....uwielbiam Hrabi.....potrzebne mi było takie wyjście:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

my obecnie hurtowo miksujemy truskawki i mrozimy - będzie do jogurtów, moje dzieci to traktują również jak lody i wyżerają zmrożone:P

dżemów mi się nie chce, oni jakoś wolą wszystko na surowo...

Ania - lecz dziewczyny, współczuję, pewnie dodatkowo świrują

a co do ciast - czasem piekę z Moich Wypieków, głównie serniki na zimno, moim ulubionym kulinarnym blogiem jest : http://margarytka.blogspot.com/, ma też ciasta, chociaż głównie wykorzystuję przepisy na słono

Edytowane przez Karram
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam się nocna porą.

 

Beciu, myslisz ? Boje sie dać piany aż z 5 białek, zeby masa nie wyszła za sztywna. Zaryzykuję, ale już jutro bo dzis miałam dzień.....

 

Asiu, ale by były jaja, gdybysmy tak wszystkie się zebrały i niczym koło gospodyń wiejskich, pichciły, przetwarzały i śpiewały...przyspiewki ludowe ma się rozumieć.

Też ubóstwiam przetwarzać, ale tych obecnych truskawek jakos sie boję. Jakies to takie mało pachnące, mało nasłonecznione ale za to sporo nawodnione.

Facet na bazarze, powiedział mi, zebym się wstrzymała z przetworami bo ta truskawka to pędzona jeszcze.

Niedługo, będą w sprzedazy, truskawki "prawdziwie" gruntowe z późniejszych odmian.

Trzymam rękę na pulsie co by mi truskawki nie zniknęły.

Zapłaczę się na śmierć, jak w tym roku nie zrobię:Dżemów i innych takich. Moje dzieci sporo zjadły. Rozdałam komu trzeba no i sporo dałam mojej durnej sąsiadce, która do wyższych celów jest stworzona, a dzieci liżą lady w sklepach bo....Mamo a co to ? Mamo kupisz mi kiedys parówkę ?

W tym roku mam mega plany. Może jak zajmę sie przetwórstwem to przestane sie tak dołować brakiem ruchu w moim interesie i rozpływającą się w oddali wizją mieszkania w domu. :cry::cry::cry::cry:

 

Asiu, bale ? ;)

 

Aniu Karram (ba)...załączniki nie działają :(

Nawet nie wiesz jak bardzo świrują :sick:

Bloga sobie zerznęłam. Obejrzę i zrobie babce test.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ha ha ha...

Mam taki tescik na umiejetności kulinarne tych co to blogi zakładają.

 

Sprawdzam sobie oczami, te przepisy, które są dość trudne, nie kazdemu wychodzą, buły, gnioty i twarde kluchy.

Umiem jakos tak oczami stwierdzić czy cos jest dobre czy nie.

Oczami widze wilgoć lub mięsistośc ciasta, widzę kiedy ciasto pierogowe jest za twarde, przesuszone pączki itp.

Rozumiesz ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...