Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

................VIP Club.........................


marimag

Recommended Posts

dotarłam do Was. ciasto wyszło pyszne, tylko za dużo wyrosło, albo blacha mała. Pachniało w całym domu i okolicy. Jutro robię znowu, bo truskawki dochodzą codziennie.

 

marimag rośliny piękne, szczególnie funkia o miniaturowych liściach. Na jesieni się uśmiechnę o szczepkę/kłącze. Dziś mega koszenie, opaliłam się jak na wczasach w Bułgarii:lol2:.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 30,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • marimag

    10298

  • bogumil

    2217

  • bionda

    1933

  • Bastki

    1507

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Asiu, nie wiem jak Twoje coasto wyglądało, ale moje, też odbiega od oryginału.

Blachę dałam dużą, taka jak Becia ale po wylaniu na nią ciasta , ledwo co tam było.

Zrobiłam z brzoskwiniami i jednak tak jak Becia czyli piana i kisiel cytrynowy.

Wierzch mi wyszedł inny niz Beci i z pewnością, nie jest to beza.

Nie wiem jak wyrosło bo stygnie, ale mam obawy czy czasem nie siadło.

Kuźwa, jeden przepis i tysiąc zakalcy ! :bash: (zakalców ?)

 

Mąż opierniczy wszystko, ale czy to to ?

Może powinnam podwoić proporcje ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kuleżanki drogie.... tak jak w przepisie piana z białek z dodatkiem kisielku....to na owocach kładę....ale i tak wyłażą podczas pieczenia na wierzch:) żono, ja nie robiłam kruszonki.....Aniu, jak wyleję ciasto (nieraz muszę łyżką wykładać bo gęste) i rozsmarowuję łyżką moczoną w zimnej wodzie bo gęste....ostatnio mi się wylało a dzisiaj łyżka poszła w ruch. Nie wiem od czego to zależy, że jest gęste a innym razem troszkę rzadsze. Może od margaryny a może...nie wiem!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje się wylewało a wierzch wygląda jak fale.

Nic nie wyszło.

Przekroiłam, żeby zobaczyć środek i .....buła. Mimo puszki owoców, wydaje sie suchawe i kruszy się.

Nie przepiekłam bo sprawdzałam patyczkiem.

Coś nie mam farta do tych ucierańców.

Niby najprostsze a mi jakos tak......nie leżą.

Wiem, że każdy zachwala swoje , każdy ma inny gust , ale Ja szukam czegoś WOW!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale moje nie opadają na dno....:( Przecież widzicie na fotkach:( Przykro mi, że wam nie wyszło:(

Moi, póki są owoce, nie odpuszczą....będą jeść...:):)

Edytowane przez bogumil
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Asiu, żeby owoce nie opadały należy wyturlac je w mące i dopiero dodac do ciasta.

Niestety, nie sprawdza się to w przypadku ciast rzadkich.

Poprostu, nie ma co tych owoców zatrzymać.

Znowu, za gęste ciasto to duża szansa na twardego zakalca ( jesli sa w nim owoce).

Dasz za dużo owoców, to ciasto nie wyrośnie.

Dasz zbyt soczyste owoce, ciasto namieknie i zakalec lub słabo wyrosnie.

Bądź tu mądry !

 

Wazne jest wszystko.

Jakiej maki używasz Beciu ?

Czym odmierzasz ? Jaka szklanką ?

Czy zawsze taka samą ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawsze mąka tortowa....szklanką zawsze tą samą, mam taką brązową jak kiedyś były (duraleksowa chyba się nazywa:)) Jak mam za rzadkie ciasto lub za soczyste owoce np do jabłecznika, posypuję leciutko ciasto przed położeniem owoców kaszą manną....sposób sprawdzony na 100 % .....nigdy w mące owoców nie robiłam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć dziewczyny

ja mam za sobą szalony weekend, wyjazdy, imprezy dziecięce, rodzinne. Na koniec okazało się, że zgubiłam klucz do naszego nowego domu:bash::bash::bash: szukaliśmy połowę wczorajszej nocy, znalazł się na fotelu mojego samochodu... Nie pytajcie czemu tam był:bash:

A dzisiaj miałam dwóch oglądaczy w naszym mieszkaniu więc pół dnia sprzątałam całe mieszkanie, żeby reprezentacyjnie było... jestem wykończona

 

Aniu - a będziesz miała więcej zdjęć tego nowego znaleziska???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A widzisz !

Nie mówiłas o mące tortowej !!! :sick:

 

Ja uzyłam najlepszej w naszym regionie tzn. maki Szymanowskiej.

Też sprawdzona, no ale jesli Ty dajesz zupełnie innej to nie dziwne, że mi wyszło to co wyszło.

Tortowa to typ: 450 a moja to typ: 480.

Jaki typ ma Twoja ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy Ty sobie zdajesz sprawe kobieto, ile tu jest maki ??????

Trzeba mówić OD RAZU !!!

To najważniejsze......

 

Aniu Karram, witaj po przerwie.

Pisz szybko, co tam z domem.

Ludziska sobie poszli ?

Możecie już wchodzic ?

Dawaj foty bo przebieram nogami....

 

Chcesz foty tego nowego czyli starego ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...