................VIP Club.........................

[mm niewielki m05b]

Wpadłam zerknąć co sie tu wyprawia iiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii .....mamy szpiega

Agencie Tomku kłaniam sie nisko, witam chlebem i solą no i prosiemy, prosiemy....

Jak masz na imię bo Tomek to jakos głupio brzmi

 

Dzięki za posolony chleb : ) Oj tam Tomek od razu... na dodatek szpieg... fuuj...

Monika

[marimag]

Monika a wiesz, że Ty mój ziomal jestes ?

[mm niewielki m05b]

Tak? A skąd? Bo miałam parę adresów : )

[marimag]

Pod avatarem napisałaś Marki.

Aktualne ?

[Romana101]

Hej dziewczyny,

 

może miałybyście ochotę wesprzeć projekt http://polakpotrafi.pl/projekt/afryka-nie-znika. Liczy się każda złotówka. Bardzo się cieszę, bo w końcu po 3 latach udało się i dzieciaki przyjeżdżają do Polski - zobaczę moich chłopaków

[mm niewielki m05b]

Pod avatarem napisałaś Marki.

Aktualne ?

 

Marki dopiero będą aktualne - budujemy się niedaleko M1, mamy stan właściwie deweloperski. Jak się wcześniej nie pozabijamy i nie pożre nas depresja budowlana : )) Aktualnie gnieźdzmy się w Szuflandii, w Wawce.

 

A jak Twoje plany przeprowadzkowe? Brnę przez straszną ilość stron i nie mogę dojść - czy już sprzedaliście mieszkanie? )

[marimag]

Czyli jednak ziomal.

Mieszkam na Bródnie, kochana

W M1 bywam

 

Mieszkania nie moge sprzedać...niestety.

W tak zwanym między czasie, próbuję przeforsowac mój plan B, czyli to na co od zawsze choruję.

Chcę zostać wieśniakiem i wieść życie proste, skromne ale pełne cudownych krajobrazów, świeżego powietrza i krowich wymion.

Ci co mnie znają wiedza, że to jedyna dla mnie miejsce. Duszę się w stolicy ! Nie umiem i nie chcę tu żyć.

Jakaś taka wyrwana z zupełnie innej rzeczywistości jestem, mimo, ze warszawianka z dziada pradziada.

Mam juz poparcie w :

- mamie

- babci

- sobie - obydwiema rencami sie podpisuję

Ojciec nic nie wie bo by zszedł na zawał albo wykradł mi dzieci, zebym wyjeżdżając tam nie skrzywdziła ich emocjonalnie, psychicznie, fizycznie itp.

Mąż wie, ze chcę , ale jakoś nie umie powiedzieć ani tak ani nie. Walczę jak lwica.

Powiem Wam w sekrecie , że juz niedługo wyjeżdżamy na Warmię na wywczas. Zapowiedziałam mężu, ze nawet nie ma takiej opcji, że nie pojedziemy do znalezionego przeze mła ( 2 lata temu ) domu. Muszę go zobaczyć na żywca.

Od dwóch lat sni mi sie po nocach. Żyjemy tam, uskuteczniamy Warmińska sielankę, grzyby, ryby, kury

Już nie moge się doczekać wizytacji. Zalezy mi na tym bardziej niż na "urlopie". Zresztą co to za urlop jak jade z garami, wyjacymi dziećmi i chorym mężem ?

Obwoźny szpital psychiatryczny i sanatorium.

No ale nic to ! Tak mamy i tak musze działać. Domu jednak nie odpuszczę ! Jedziemy i buzia w naczynie !

 

Brnij, brnij

Za dobrnięcie i ogranięcie wuntku dostaniesz ORDER !

Pokaż jakieś fotencje domu....plisssssssssssssssssssssss

[mm niewielki m05b]

Dzielna jesteś, dasz radę : ) Trzymam bardzo mocno kciuki. Szkoda, że na Markach ceny działek są chore (ok. 500 - 700 zł za m), bo tu prawie wieś a do miasta blisko...

 

Oto chałupka : )

 

 

Jeszcze tylko wykończenie wnętrz, podjazd, coś choć troszkę podobnego do ogrodu, płot i już...

[marimag]

Fajna chałupka , ale zdjęć pożałowałaś

Wrzuć coś jeszcze

Opisik też mile widziany - ile metrów bo osób....? Ile ogródka ? Jaki będzie kolorek ?

No pisz Monia, pisz !

[mm niewielki m05b]

Użytkowej ok. 130 m - salon, 2 sypialnie, łazienka, pralnia na dole a na poddaszu 2 pokoje córek (18 i 8 lat) i spora łazienka. Działka ma prawie 1000 m. Chyba w sam raz, tym bardziej, że teraz koczujemy na 33 metrach : ) Nie chcę marudzić, ale ciut tematy budowlane mnie dołują : )) Nie mam pomysłu na ogród - albo inaczej - mam ich mrowie, a jak jeszcze dłużej będę dumać, to chwasty po jajca urosną. Poradździe kobity kochane, co zrobić z tym, bo oszaleję...

 

 

 

A wracając do adresów - przez 10 lat mieszkałam w Pradze - czy dobrze doczytałam, że robiłaś za tłumacza nieszczęsnemu Czechowi zmasakrowanemu na rowerze?

Edytowane 15 Lipca 2013 przez m&m niewielki m05b

[marimag]

Monia z takim gładziutkim terenem to możesz poszalec jak jasna cholera.

Nie masz tu problematycznych kawałków typu górka, dołek, rów czy bagno.

Co lubisz ?

Jakie klimaty cię kręcą ?

Wrzuć jakies zdjęcia, inspiracje.

A może masz juz jakies must have

 

No robiłam za tłumacza, ale to taki polsko-czesko-rusko-angielski.

Pipiki maja łatwy język i dośc podobny do naszego. Czego nie kumałam to sprowadzałam do prostych czasowników lub rzeczowników i dali my radę.

Zabrali gościa samolotem do domu, bo stan był bardzo cięzki.

 

A co robiłas w Pradze ?

[mm niewielki m05b]

Łazi to za mną i nie może się odczepić...

 

[żona m]

żyję .....po bieganiu sobotnim po puszczy świętokrzyskiej nogi mnie bolą. Dzis ogarniam dom po miłych gościach, piore, prasuje etc.

[mm niewielki m05b]

Na pewno nie trawiasta patelnia ogrodzona tujami. Parę srebrnych świerów, sosny... raczej nieogarnięte klimaty. Ogród forumowej Toli jest dla mnie nieosiągalny, na razie muszę stworzyć bazę - posadzić kilka drzew i krzaków, aby choć trochę odgrodzić się od sąsiadów. Mam teraz urlop więc będzie czas na uporządkowanie sytuacji, polażenie po necie, zasięgnięcie porad u mądrych głów. Cudne jest takie cóś, ale to pieśń przyszłości... : ))

 

 

Najpierw dziecięciem będąc wyjechałam z rodzicami a potem studiowałam sobie przez chwilę filologię angielską po czesku

[marimag]

Ale jaja !

Coś w stylu naszej siostry Mejdej

Angielski po Czesku

Ale z Ciebie musi byc bystrzacha skoro ogarnęłaś

 

Możemy się umówic na wieczór a sprawie planów ogródkowych ?

Mam zapieprz i tak latam tu do Ciebie i do garów.

Na spokojnie wieczorkiem tak ok 22.00 co ?

[mm niewielki m05b]

Spoko, ja też tańczę z garami : )

Śmy są na randewu zmówione

[marimag]

Śmy !

A powiedz mi jeszcze co ten pepik spiewa ?

Tytuł znaczy ni mniej ni więcej....?

[marimag]

Zapomniałam....

Pokaż ogród Toli tzn. to co ci się podoba.

Jaki jest tytuł jej wątku ?

Albo nie wrzucaj tu fotek bo może się oburzyć, ze bez jej zgody wykorzystujemy.

Daj linka do stroony gdzie pokazuje ogródek.

Obczaję

[mm niewielki m05b]

Śpiewa coś w ten desen:

 

Uwierzyć w rewolucję w moim wieku już nie mogę

i z trudem pod kapturem skrywam swoją wielką głowę

i nie smakuje mi rozgotowany ryż z torebki

w kieszeni lek na astmę, gdybym kiedyś był w potrzebie

i wiem, że przez ucho igielne przejść nie zdołam

lecz przez las gnam szybko, by mnie nie dopadła wilcza sfora

gdyby ktoś pytał o anioła

mam tylko bliznę na ustach, ponieważ przy mnie stał.

 

Popiół na marynarce, krawat pokryty sadzą

niezgrabne palce z supłem sobie nie poradzą

gdy czasem chce się płakać szybko łzy połykam

i tańczę tak dziarsko, jak może grać muzyka

mam w oczach kawał świata, wiele mi wpadło w ręce

a gdy mą trąbią sławę mam zawstydzone serce

gdyby ktoś pytał o anioła

mam tylko bliznę na ustach, ponieważ przy mnie stał.

 

Poznałem prezydentów, spotkałem zdrajców

nagi przyszedłem na świat i odejdę nagi

gdy miałem lat piętnaście widziałem ruskie czołgi

mając lat pięćdziesiąt prosiłem Cygankę o wróżbę

lecz zanim święty Piotrze wezwiesz mnie na rozmowę

pozwól, że przed czeskimi poetami schylę głowę

a gdyby ktoś pytał o anioła

mam tylko bliznę na ustach, ponieważ przy mnie stał.

 

Mogę w Paryżu czytać rosyjską wersję L’humanite

z Biblii zaś pojmuję tylko proste zdania

a od plastikowych łyżek w Stanach dostałem zajadów

ale najlepsza kawa jest w knajpie Pod Rybkami

choć asa mam w zanadrzu , to mówię pas świadomie

i chcę by kiedyś nasi dokopali Barcelonie

a gdyby ktoś pytał o anioła

mam tylko bliznę na ustach, ponieważ przy mnie stał.

 

Niektórzy mają skłonność do dziwnych upodobań

a ja cię kochanie nadal niezmiennie kocham

nawet jeśli kłujesz tak, aby dziurki nie zostawić

podnosząc palec jak dyrygent

ale kiedy Ciebie lub mnie ciągnie w inną stronę

to wszystkie złe wspomnienia na rzecz dobrych zapominam

a gdyby ktoś pytał o anioła

mam tylko bliznę na ustach, ponieważ przy mnie stał.

 

Taki Anioł to fajna sprawa : ))

 

Smacznego i do wieczora.

[Moje Chmielniki]

Aniu,zajrzyj do mnie:)