Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

................VIP Club.........................


marimag

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 30,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • marimag

    10298

  • bogumil

    2217

  • bionda

    1933

  • Bastki

    1507

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Cześć dziewczynki...jakoś żyję ale nie czuje sie najlepiej.

 

Otóż, dostałam wstrząsu anafilaktycznego.....Ja !!! NIE alergik !!! :wtf:

 

 

Zrobili mi dwa zastrzyki, podali tlen i zmierzyli ciśnienie....Dzis jestem obolała tzn. wszystko to co odpowiedzialne za oddychanie mnie boli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Reakcja po zażyciu ..1 !!! tabletki Ranigastu :(

 

Dziewczyny, myslałam, że mam zawał. Tak strasznie bolała mnie klatka piersiowa, zaczęłam się dusić i co chwila dochodziły nowe objawy. Na koniec miałam drgawki.

 

Dziękuję za uściski :hug:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ranigast jest na wiele rzeczy. Ja brałam na ból brzucha i pomagało. On cos tam robi z kwasami żołądkowymi.....aaaaaaaaaaaa ogranicza ich tworzenie.

Wiem, że nagle cos może zacząć uczulać ale kuźwa tak ????!!!!!!!!!!!

 

Spuchłam ( dłonie, stopy, uszy, powieki, usta ), wszystko mnie parzyło, wielkie bąble na całym ciele ( wyglądałam jak folia bąbelkowa) , całe ciało czerwone, traciłam słuch bo spuchła sluzówka uszu, dusiłam się, zanikał mi głos ( dzis mam chrypę) , niekontrolowane drgawki, wysypka na nogach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Badań nie zlecili. Co tu badać ? Klasyczny wstrząs anafilaktyczny.

Gdybym się źle czuła, mam się zgłosić do lekarza.

Dziś mnie boli to co mi najdokuczliwiej spuchło: płuca, oskrzela, tchawica, krtań.

 

Damy radę, ale chętnie bym pospała bo zarwalismy noc. Do 3 nad ranem walczyłam z pogotowiem a i chory Michał nas budził w nocy.

Po tym wszystkim bałam się zasnąć ale w końcu padłam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proszę bardzo - ku przestrodze !!!

 

 

 

Podobnie jak każdy inny lek, Ranigast PRO może powodować wystąpienie działań niepożądanych, chociaż nie u każdego one wystąpią.

Działania niepożądane zostały sklasyfikowane zgodnie z częstością występowania:

 

Często: występujące u przynajmniej 1% pacjentów

 

Niezbyt: często: występujące u 0,1% do 1% pacjentów

 

Rzadko: występujące u 0,01% do 0,1% pacjentów

 

Bardzo rzadko: występujące u mniej niż u 0,01% pacjentów

 

U pacjentów stosujących ranitydynę obserwowano następujące działania niepożądane:

 

 

Bardzo rzadko: bóle głowy (czasami silne) i zawroty głowy, przemijające zaburzenia dotyczące ruchów mimowolnych, przemijające stany splątania, depresja i omamy (szczególnie u pacjentów ciężko chorych i w podeszłym wieku), zwolnienie akcji serca (bradykardia), blok przedsionkowo-komorowy (zaburzenia przewodnictwa bodźców w komórkach mięśnia sercowego), zapalenie naczyń, zwykle przemijające zapalenie wątroby (komórkowe, kanalikowe lub mieszane) przebiegające z żółtaczką lub bez, ostre zapalenie trzustki, biegunka, bóle stawowe i mięśniowe, zwykle przemijająca leukopenia i trombocytopenia (zmniejszenie liczby krwinek białych i płytek krwi), agranulocytoza (choroba przebiegająca z objawami wysokiej gorączki, bólem gardła, owrzodzeniem w obrębie jamy ustnej, nosa, gardła, narządów płciowych i odbytnicy) lub pancytopenia (niedobór krwinek białych, krwinek czerwonych i płytek krwi), czasami z aplazją lub hipoplazją szpiku (zanik szpiku), ginekomastia (przerost piersi u mężczyzn), przemijająca impotencja, rumień wielopostaciowy, wypadanie włosów, wstrząs anafilaktyczny (jego objawy to: duszność, trudność w nabieraniu powietrza w wyniku obrzęku krtani, trudność w wydechu, świst krtaniowy, świąd skóry i jej zaczerwienienie, ból głowy, uczucie „ucisku”, zawroty, głowy, przyspieszenie lub co rzadziej zwolnienie czynności serca, świąd, pokrzywka o różnym nasileniu, rumień całego ciała, znaczne osłabienie, aż do utraty przytomności włącznie; w ciężkich przypadkach może zagrażać życiu), niewyraźne widzenie (zaburzenia akomodacji).

 

 

Rzadko: wysypka, pokrzywka, obrzęk naczynioruchowy (obrzęk okolic twarzy, warg, języka oraz gardła, utrudniający oddychanie, połączony ze świądem, zaczerwienieniem skóry, pokrzywką oraz ciężkim skurczem oskrzeli), gorączka, skurcz oskrzeli, zwiększenie liczby eozynofili (rodzaj krwinek białych), niedociśnienie, ból w klatce piersiowej.

 

 

U niektórych pacjentów w czasie stosowania leku mogą wystąpić inne działania niepożądane.

Jeśli którekolwiek z działań niepożądanych nasili się lub pojawią się objawy nie wymienione w tej ulotce należy poinformować o tym lekarza lub farmaceutę.

 

To co wytłuszczone, miałam przyjemność mieć...:(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poprawiłam sobie humor :)

Wreszcie wyklarowałam sobie wizję hipotetycznej kuchni.

Wiedziałam jaki styl, ale nie wiedziałam jakie szafki, jaki wzór, kolor ( tu 4 dopuszczalne ) i ogólnie jak i co z czym połączyć.

 

Znalazłam firme i bardzo mi się podoba to co znalazłam. Drogo też nie jest mimo, że to meble drewniane...robia tez na zamówienie :)

 

Jestem zauroczona :) Oj tak !!! Wreszcie wiem czego chcę...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aniu widzę,że noc miałaś ekstremalną ,więc dużo zdrówka życzę- trzymaj się zdrowo:hug:

Dasz jakieś podgląd na swoją kuchnię?

Ja mam też dylemat kuchenny,dwie różne skrajności,od kuchni mega nowoczesnej,wręcz sterylnej, do kuchni,, wsiowej'' z milionem,, przydasi''nikomu nie potrzebnych, za to zbierających srylion kurzu . Dobrze ,że mam jeszcze czas to może na coś się zdecyduję:(

 

A jak twoje chorobździle?

 

Aaaa..... ,wyprawa w poszukiwaniu drutów zakończyła się przytarganiem duperel kuchennych i krzesła i ramy do obrazu czy lustra(się pomyśli) i lustra w pięknej starej ramie. Dobrze ,że nie kupiłam fotela,a miałam na niego olbrzymią chrapkę:lol2: Ale nic to jadę w niedzielę samochodem:lol2::lol2::rotfl::rotfl: Musiałam dzwonić po odsiecz w postaci męża ,żeby mnie sierotę zabrał z tymi starociami.

Oczywiście drutów nie kupiłam:lol2:

Mąż stwierdził ,że chyba samochód ciężarowy będzie musiał kupić jak będziemy wracać do kraju,bo moje wyprawy po duperele kończą się powrotami z nabytkami XXL:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rano czułam sie całkiem nieźle. Bolały mnie oskrzela, tchawica ale jakoś dawałam radę. Ok. godz. 12. znowu poczułam się nie fajnie. Nie było tak ostro jak w nocy ale z trudem robiłam co miałam zrobić a tu jeszcze dzieciaki pokarmić, położyc spać.

Gdy maluchy poszły spać, położyłam się w dużym pokoju i pospałam trochę. Teraz czuje sie lepiej...ciekawe jak długo ?

 

Ala, nawet nie wiesz jak Ci zazdroszczę tego szabrowania. Pomysł z ciężarówka nie jest zły !!! Pół samochodu zajmą wasze znaleziska a pół moje :lol2:

Zrzucę się na transport tylko musisz mi najpierw cos tam kupić ;) Powiedz, jak cenowo wychodzą tam tego typu zakupy ?

 

Jeśli chodzi o kuchnię to mój problem polega na tym, że tak nie do końca podoba mi się to co widzę na inspiracjach. Niby ogólnie fajna ale nie podoba mi się to czy tamto. Jest to inny styl niż jakakolwiek kuchnia na tym forum ( przynajmniej nic takiego u nikogo nie widziałam). Niektóre z tych inspiracji , zdjęć powstają w starych zabytkowych domach, majątkach, starych posiadłościach wiejskich. Tego nie da się skopiować. ?Chodzi przede wszystkim o powierzchnię tych kuchni, wysokość wnętrza, wielkie okna i inne detale. Próbuję wypracować sobie w głowie styl pasujący do naszych podwarszawskich warunków ( czy to będzie ten bliźniak czy uda się budować dom) tak żeby nie było to śmieszne, kiczowate, ciężkie i pretensjonalne.

Dokładnie analizuję zdjęcia, przyglądam się każdemu szczegółowi i rozmyślam...już ze 3 lata rozmyślam. Doszłam do wniosku, że szafki muszą być drewniane.

Dlaczego ? Żaden MDF nie uda drewna. Po latach uzytkowania nie nabierze patyny, charakteru, tego klimatu o który mi chodzi. Nie chcę sztucznie postarzać mebli ( napewno nie wszystkich) nie chcę, żeby wszystko było PO starzane...nie podoba mi się to.

Chcę kupić tylko najpotrzebniejsze meble i nadać ogólny klimat. Resztę mebli i dodatków, zamierzam gromadzić powoli, z dużą ostrożnością i świadomością czy zagra, czy pasuje itp. Nie chcę przeładować wnętrz. Każda jedna rzecz ma być dostrzegalna a nie ginąć w tłumie przydasiów i kurzolapek. Taka jest moja wizja, mój plan...jak wyjdzie ? Zobaczymy :)

Szukając mebli drewnianych, doszłam do wniosku, że to droga zabawa ale wpadłam na pewien pomysł. A gdyby tak, meble sosnowe ?

Tanie i pospolite drewno, fronty sa jedyną rzeczą w kuchni na której powinno się oszczędzać więc moga być.....Postanowiłam szukać...Dziś znalazłam.

Uważam, że są bardzo fajne :) Robią też na zamówienie, pod widzi mi się....

 

Wkleje fotki...tak poglądowo. Mniej więcej o to mi chodzi .

 

http://www.zrobionezdrewna.pl/components/com_djcatalog/images/a3f0c621e0cb8fc492a8e49ba53966e703.jpg

 

Ciekawy styl, piękny ciepły, miodowy odcień drewna. Zamiast szybek dałabym siatkę, trochę pozmieniała.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czegos takiego szukałam od dawna i w tym stylu chce wszystkie szafki kuchenne, wieeeeeeeelkie regały w jadalni.....

 

http://www.zrobionezdrewna.pl/components/com_djcatalog/images/34132e2e791f6432d4996f7ddbe12eaehac2.jpg

 

Tu bym usunęła dolna szufladę, zmieniła szybki na siatkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...