Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

................VIP Club.........................


marimag

Recommended Posts

Chyba by wypadało żebym Ja Was zaprosiła do siebie na kawkę :lol2:

 

Czy to kiedys wogóle sie wydarzy ? Tak w realu of kors :(

 

A Ja siedze przed kompem i wpieprzam bita śmietane z miski. Dekorowałam sernik i tak sie starałam, zeby i dla kuchty cos sie ostało :lol2:

Mam tylko nadzieję, ze nie spuchne lub nie umrę podczas degustacji :lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 30,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • marimag

    10298

  • bogumil

    2217

  • bionda

    1933

  • Bastki

    1507

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Aniu,stara bida.

 

Filip u babci,Antek w domu a Daniel na pielgrzymce do Częstochowy,idzie z Łodzi po raz 22.

 

Mam 44 (tak po Mickiewiczowsku) butli z pomidorami , wczoraj leciał sok z malin i konie z zaprawami,uff...

 

Tylko jeszcze na grzybki się wybrać chciałabym...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na pielgrzymkę ?????????????? :jawdrop::jawdrop::jawdrop::jawdrop::jawdrop:

Nie podejrzewałam towarzystwa ..... :o

 

Moja koleżanka zaszła w ciążę na pielgrzymce.

Ja wiem, że Daniel nie da rady :lol2::lol2::lol2::lol2: ale cholera wie, czym go tam anieli natchną ;) :lol2::lol2::lol2: ;)

 

44 ? Zuch dziewczynka :) Ja też sie na grzybki wybieram ale u nas sucho jak...Prędzej u Was cos sie wykluje.

Zawsze obstawiam pierwszy pełny weekend wrzesnia. W tym roku to ten kolejny po 2 wrzesnia.

Nigdy sie nie zawiodłam. Mało bo mało, ale zawsze cos jest.

 

A tak poza tematem...

Zobacz jakie piekne płytki znalazłam na tablicy.

Gdybym tylko mogła to juz by były moje :(

Cena rewelacyjna !

 

http://tablica.pl/oferta/niespotykane-plytki-kafelki-podlogowe-rezerwacja-ID1uDS1.html#81a6bf961a

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tak poza tematem...

Zobacz jakie piekne płytki znalazłam na tablicy.

Gdybym tylko mogła to juz by były moje :(

Cena rewelacyjna !

 

http://tablica.pl/oferta/niespotykane-plytki-kafelki-podlogowe-rezerwacja-ID1uDS1.html#81a6bf961a

 

Kształt ładny, faktura jak kruche ciasteczko ;)

Ale najbardziej spodobała mi się zachęta: "Żadna przyjaciółka nie ma takich" :).

Drugie - fantastyczne. Najprawdziwsze płytki cementowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć Baśku :)

 

Nie wiem czy to o tę sama babcię chodziło.

To była babcia mojego męża, ale jako jedyna z całej jego rodziny, traktowała mnie nie jak żonę Wojtka ale jak członka rodziny.

Mówiła do mnie córciu......opierniczała męża gdy czuła, że coś nie tak.

Gdy mąż do niej jeździł, zawsze dawałam mu wałówke dla niej, a ona rewanzowała mi sie jakims duperelkiem.

Duperelek był włozony w kopertę lub w torebkę i pieczołowicie zaklejony, zeby nikt nie wazył się otworzyć.

Na pakunku widniał napis: Od babci Jasi dla Anulki.

Dzwoniłysmy do siebie i godzinami gadałysmy o tym co u nas i o tym co dawniej sie działo.

Mimo, że babcia miała 94 lata, gadało się z nią jak z młodzieżówką.

Jaka ona miała pamieć ! Jaka bystrość umysłu !

Taka przedwojenna dama z kulturalnego acz zubożałego domu.

Wiedziała i rozumiała co to nie mieć na coś bo gdy ona była młoda to przechodziła to samo co My.

Kochała podróże. Co roku przed wakacjami, gdy druga babcia mordowała mnie telefonami po co jedziemy ?, babcia Jasia dzwoniła i pytała gdzie, kiedy i ile nam dołożyć. Po naszym powrocie, dzwoniła i pytała czy wpadniemy, żeby jej poopowiadać.

Choćby placki, choćby jajecznica ale zawsze czymś częstowała bo młodzież musi się dobrze odżywiać.

Była bardzo sprawiedliwa i ciepła.

Na 3 tygodnie przed smiercią, pojechalismy ja odwiedzić. Tuz przed naszym wyjazdem na wakacje.

Siedziała na łóżku, tuliła dzieciaki, śpiewała Oli piosenki, wycałowała wszystkich jak tylko mogła.

Gdy wychodzilismy powiedziała: Jestem bardzo szczęsliwa, że do mnie przyjechaliście. Jakie te dzieciaczki są cudowne. Teraz moge spokojnie umrzeć bo widzę jak wspaniale sie rozwijają.

Umarła......mam nadzieję, że szczęśliwa i spokojna.

 

Pogrzeb jutro o 14.00

 

No i sie poryczałam..........................

 

Co do płytek. Rozwalił mnie kształt pierwszych. Boskie ! A to, że nie ma ich żadna przyjaciółka to chyba wystarczający argument za tym, żeby je kupić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest ich o wiele więcej.

Zawsze dawała mi do zrozumienia, że jest ze mną.

Wspierała.

Chwaliła.

Często opowiadała nam o seksie z dziadkiem co doprowadzało mojego męża do.....no głupio jakoś.

Człowiek patrzy na leciwą, chodzącą z balkonikiem babcię i wyobraża sobie to wszystko o czym opowiada.

Kazała nam sie często kochac ale....: pamietaj Wojtuniu o kubraczku na ptaszka bo już za duzo macie dzieci. :lol2:

I znowu...a dziadek, gdy...jak...kiedy....i o kubraczku i o ptaszku i o wysiadaniu z pociągu na wcześniejszej stacji, o takich rzeczach, że do dzis sie rumienię.

Brak mi jej.

Szkoda mi męża bo babcia była ostatnim łącznikiem z rodzicami.

Mój mąz nie ma teraz juz prawie nikogo.

Zmarł mu ojciec, mama, jedna babcia, dziadek, drugi dziadek, babcia.....

Został mu brat egoista i narcyz, dymający wszystkich na kasę wujek cwaniak i wujek z drugiej strony czyli brat ojca i syn tej babci, która teraz zmarła.

Wujek jest fajny ale strasznie zapędzony. Prowadzi własny interes.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...