................VIP Club.........................

[mayday]

Dzieki Dziewczyny. Imprezy nie ma, bo Kacper nie chce, ale w sumie, to by zrobił, Nie chce tortu i nie pojedzie ze mną po niego i nie będzie jadł, ale jakby był to fajnie. Wiesniaki zdmuchują świeczki, ale jak na wieśniaka przystało zdmuchnął. Oczywiście spędzimy dzień razem, ale on zaraz wychodzi i będzie późno.. no, kurde, ustal coś!

[marimag]

Tylko żebyś nic od niego nie złapała bo jak Ty sie rozłozysz to mogiła.

Życzę spokojnej nocy.

 

Trzymajcie się.

 

Ja też uciekam.

[marimag]

Dzieki Dziewczyny. Imprezy nie ma, bo Kacper nie chce, ale w sumie, to by zrobił, Nie chce tortu i nie pojedzie ze mną po niego i nie będzie jadł, ale jakby był to fajnie. Wiesniaki zdmuchują świeczki, ale jak na wieśniaka przystało zdmuchnął. Oczywiście spędzimy dzień razem, ale on zaraz wychodzi i będzie późno.. no, kurde, ustal coś!

 

To jak on TAKI dorosły to zamów mu striptiserkę, niech wyskoczy z tortu, a jako element rodzinnej integracji, poogladajcie razem pornosy.

Polej mu wiśniówki, ojciec niech nauczy go drapac sie po jajkach jak na Ala Bandiego przystało....może tego nie robią wiesniaki

[Karram]

Mayday - no to ciężko mu będzie dogodzić

[marimag]

Karramciu...myslałam, że to forum wypleniło już naiwność inwestorów.

Nawet Ty, musiałas mu slubować przy świadkach podpisując papierki, to czemu kamieniarz nie ?

Ma jakąś słabość ten Twój partyznat czy co ?

[Karram]

Mari - ja nic o tym nie wiedziałam, ustaliliśmy że m wpłaci 10% wartości kamienia a czemu wpłacił 100 to nie wiem, no ale co ja mu zrobię? wymarzył sobie ten marmur, bardzo go chciał, uparł się i strzelił głupotę. Przez te 2 tygodnie to go głównie pocieszam, że co będzie to będzie, bo martwi się potwornie.

Tyle, że się zniechęciliśmy okropnie, w ogóle cała branża budowlana nas mocno przeraża, to jakiś inny gatunek jest, trudno nam znaleźć nić porozumienia...

 

Mari - cena była atrakcyjna właśnie bez tego papierka a naiwność mojego m mnie przerosła...

szkoda gadać - mam nadzieję, że wysnuł wniosek

[mayday]

no cóż .. 15 lat, to jest wiek, w którym czuje się bardziej dorosły ode mnie.. no nie dogodzisz, ale nic na siłę

[marimag]

taaaaaaaaaaaaaaaa w snuciu to oni sa dobrzy, tylko dlaczego potem MY musimy ich pocieszać ?

Podejrzewam, że ta branża to podgatunek, bo opanował ja podgatunek

Gdyby było więcej kobiet to i kultura w branzy by była i jako taka normalność.

 

Nie dajcie się zeżreć nerwom na 3 tygodnie przed przeprowadzką.

Zacisnąć poślady i kończyć to co się zaczęło !

Ja mogę tylko kibicować, co zresztą czynie przez 24 godziny na dobę

Żałuję tylko, ze kiepska relacja ze zmagań.

Gdzie foty, Ja sięm pytam, co ?

[Karram]

zrobię w sobotę, i wstawię, coś już widać...

[marimag]

Trzymam Cię za słowo !

[marimag]

Mejus jesteś tu ?

[bionda]

Cześć kochane!!

 

Bastko,jak nocka minęła?Trzymajcie się i zdrowiejcie:hug:

 

Karram,współczuję kontaktu z oszustami,ja od miesiąca użeram się z fachowcem od dachu,muszę położyć nową warstwę papy ,bagatela 500m2,facet zwodzi mnie ale złotówki jeszcze nie dostał.

 

My dzisiaj mieliśmy chodzoną noc:bash:Antoś o 2.00 postanowił pogadać z rodzicami,nic dziwnego wczoraj widziałam go rano a jak wróciłam z pracy po 20.00 to już spał.

 

Ale MUSZE wam to napisać: podobno moja prezentacja baardzo się spodobała :wiggle:

 

Miłego dnia!!

[Bastki]

Cześć Biondzia, moja noc na całe szczęście przespana:) , młody dostał czopka z paracetamolem (dzięki Karram za podpowiedz:hug:) i gorączka jak "ręką odjął". Rano jeszcze spał jak wychodziłam do prac ale sprawdzałam miał zimne czoło a czopek mu zaaplikowałam ok 11.00 wieczorem poprzedniego dnia , dzisiaj posiedzi z nim moja mama a ja muszę przeżyć piątek i do środy mam Sajgon w pracy.

Bionda no widzisz jaka jesteś mądra dziewczyna ze wszystkim sobie radzisz a z papą i fachowcami nie dasz rady?

Edytowane 20 Września 2013 przez Bastki

[Romana101]

Cześć dziewczyny,

 

Zdrowia dla wszystkich chorych.

Wszystkiego najlepszego dla wszystkich solenizantów.

 

Bionda gratuluję. Ja to chyba zeszłabym na zawał, gdybym miała jakąś prezentację przedstawić. Nie nadaję się zupełnie to takich rzeczy, wolę siedziedź cichutko i pracować jak myszka.

 

Karram nie zazdroszczę sytuacji. Niestety budowlańcy, to chyba naprawdę inny gatunek, ja przejechałam się na fundamentach. Nie rozumiem dlaczego ludzie oszukują, dlaczego olewają pracę, przecież płacimy im za pracę ciężko zarobionymi pieniędzmi, a oni się zachowują jakby łaskę nam robili, że w ogóle się zjawią na budowie

[marimag]

Witam się z rana.

Cieszę się, że u Was jakoś

 

Biondzia, gratulejszyn ! Aleś Ty byznes łuman !

 

Bastki, jak to dobrze, że gorączka zlazła. Całusy dla małego.

 

Romciu, dziwne to, nie ?

To, ze to nasze ciężko zarobione pieniądze to nasza sprawa ale, do ciężkiej cholery....To ich robota. To im powinno zależeć na tym, żeby zarobić.

 

Jak tak Was czytam , dochodzę do wniosku, że nie chcę domu.

Jak pomyślę, że mi przyjdzie jakis młot, co to mi łaskę będzie robił, że zarobi to normalnie .....

Tylko, Ja to sie nie opier....

Gdy urządzałam to mieszkanie, tez miałam "artystów". Opowiadałam Wam.

Tak spieprzali, że buty gubili.

 

Juz jutro sobota. :stirthepot:

[diana_teresa]

Dzień dobry

Biondzia super że prezentacja udana

Bastki dobrze że z maluszkiem lepiej

Co do fachowców to ja wiem ze beż zadnej pisemnej umowy nic nie załatwiać

[marimag]

Cześć Dianko.

Jak tam zdrówko ?

 

Mejuś, jesteś ?

Maila Ci wysłałam - potrójnego

Zwróć uwage na ostatni !

[bulwa]

Wiecie co ? trudno mi pisać (i mówić) o ciężkich chorobach (też tak macie ?)

Nigdy nie wiem co zrobić , żeby osoba której to dotyczy poczuła się lepiej..

Może dlatego że mam takie a nie inne życiowe doświadczenie..

 

Też tak mam:(

Od czasu kiedy mojej mamie się nie udało:(:(

 

Wszyscy trzymali kciuki, pocieszali, ale tego co ja czułam nikt nie rozumiał i wcale mi to nie przynosiło pocieszenia,

od momentu kiedy wiedziałam, że stoimy na przegranej pozycji.

To okropne uczucie słuchać "będzie dobrze" skoro wiesz, że nie ma takiej szansy:(

 

Kiedy mnie to nie dotyczyło łatwo o tym było mówić/pisać

Teraz kiedy mam takie doświadczenie za sobą mam ogromny problem rozmawiać z osobą, która przez to przechodzi

[marimag]

Witaj Bulwka

[bulwa]