................VIP Club.........................

[mm niewielki m05b]

O cholera... idę zapalić

[barbe-cue]

Toż to lepsze, niż transmisja Wyścigu Pokoju

 

(tak, tak, znowu nadaję z fabryki. Właśnie mam przerwę na kanapkę z pasztetową)

[mm niewielki m05b]

Taką samą pasztetową? Suchą bez ogóra kiszonego?

Mogę Ci grzybka suszonego podesłać : ))

 

I jak? problem rozwiązany? : ))

[barbe-cue]

Taką samą pasztetową? Suchą bez ogóra kiszonego?

 

Jak człowiek głodny, to i suchą pasztetową wciągnie

 

Mogę Ci grzybka suszonego podesłać : ))

 

Tego od Hani? Obawiam się, że aż tak szybko Poczta Polska nie działa - zostały mi jeszcze trzy gryzy .

[mm niewielki m05b]

Popij chociaż barszczem z buraka lub czymkolwiek ciepłym

[mm niewielki m05b]

Zmykam, dobranoc : )

[marimag]

Przepraszam, za nieobecnośc ale najpierw nasze czyli moje i Haniowe szczęscia, wirtualnie wieszały głosnik a potem PANIE przejęły telefon i ucięły sobie ponad godzinna pogawędkę.

 

Haniu, dzieki

Ucałuj małża od mojego małża

[marimag]

Baśka, Ty naprawdę pracujesz w fabryce!

Pasztetowa ?

A czy prawilnie na gazecie ?

 

Kobieto, jest piatek !

Idź że do domu.

Odpocząć pora.

Jak pisanie tego siamtego ?

[Hanka126]

Dzięki Aniu dobrze ucałuję. Daj znać czy to telefoniczne wieszanie głośnika się powiodło:wiggle:

[marimag]

Ok.

 

Uprasowałaś ?

Zapomniałam Cię zapytać.....Czy mi się zdawało czy ty palisz ?

[Hanka126]

Jeszcze nie. nie chce mi się. A skąd wiesz? Tak palimy oboje.

[marimag]

KOCHAM WAS !

 

My tez stare koksowniki

[marimag]

Słyszałam jak się zaciagasz

Mówiłam , że ze mnie stary szczególarz...i upierdliwy

[Hanka126]

A to akurat wiem. Mojemu M. to nawet lekarz zabronił rzucać. Alkohol też pijemy:lol2:

[barbe-cue]

Baśka, Ty naprawdę pracujesz w fabryce!

Pasztetowa ?

A czy prawilnie na gazecie ?

 

Na gazecie to tylko uznaję makrelę wędzoną. Pasztetowa na kanapce

 

Kobieto, jest piatek !

Idź że do domu.

Odpocząć pora.

Jak pisanie tego siamtego ?

 

A weź nic nie mów. Fabryczna taśma wciąga i odwraca uwagę od tego i siamtego.

Jeszcze pewnie z godzinę posiedzę, jak nie dłużej. Szczęśliwie znalazłam w szufladzie zakitrane na czarną godzinę pierniczki.

[marimag]

Ty chyba zaczynasz robote od kombinowania, gdzie by skitrać żarcie.

[barbe-cue]

A żebyś wiedziała! Przychodzę do fabryki, siadam do roboty i natychmiast jestem głodna. Żebym chociaż pracowała na taśmie w Wedlu...

[marimag]

Jak Ty to robisz ?

Tyle jesz i to głównie na słodko a lachon z Ciebie nieziemski !

[Hanka126]

Dobra dziewczyny idę spać bo rano nie wstanę buziaczki i do jutra wieczorem:hug:

[barbe-cue]

Jak Ty to robisz ?

Tyle jesz i to głównie na słodko a lachon z Ciebie nieziemski !

 

No, z tym lachonem to lekka przesada. Żeby od razu nieziemski...

Przypuszczam, że mieszka we mnie jakiś tasiemiec. Odmiana cukrożerna. Taki prezent od losu