Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

................VIP Club.........................


marimag

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 30,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • marimag

    10298

  • bogumil

    2217

  • bionda

    1933

  • Bastki

    1507

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Hej Romciu :)

 

W necie jest srylion przepisów na chleby na zakwasie ale rzadko kiedy podaja przepis na sam zakwas.

Podaja składniki i ilość potrzebnego zakwasu, ale PYTAM SIĘ : jak zrobić dobry zakwas ?

 

Lubię wszystkie chleby, wogóle lubie pieczywo, ale na bułkę Wrocławską czy Paryską( jak zwał tak zwał) patrzeć nie mogę.

To jedyne pieczywo jakie je mój mąż i uszami mi już wychodzi.

Bardzo lubię razowce na zakwasie i miodzie, z ziarnami itp - jeden warunek....muszą być świeże.

Już na drugi dzień, nie smakują mi za bardzo.

 

Pierwsze zasadnicze pytanko...

Gdzie kupujecie mąki ?

W czym pieczecie chleby ? Jaka forma, w czym wyrastają ?

 

Marzy mi się przepis na taki prawdziwy, cudowny i w sumie zwykły ale niezwykły chleb wiejski.

 

Romciu, porób troszkę zdjęc z działki. Jakie tam u Was okoliczności przyrody ?

 

Miłego dnia dla wszystkich.

 

Witam

 

ponieważ mieszka u mnie zakwas w lodówce, to pozwolę sobie zabrać głos:)

 

Zakwas to mąka żytnia + woda+ ciepło+czas.

Mąkę żytnią kupuję z młyna, ale jak zaczynałam piec chleb to kupowałam w sklepie ekologicznym (bardzo drogo) albo potem w necie lub marketach typu real. Ja robię z mąki zytniej typ 720, ale są też przepisy na zakwas z mąki żytniej razowej

 

Mój zakwas został wyhodowany parę lat temu z tego przepisu:

http://chleb.republika.pl/zakwasnawesolo.htm

 

Polecam też:

http://pracowniawypiekow.blogspot.com/2009/02/zakwas-zytni-krok-po-kroku.html

http://www.chleb.info.pl/zakwas-porady-praktyczne/jak-zrobic-zakwas

http://truffle-in-a-rum-chocolate.blogspot.com/search/label/Zakwas

 

bardzo polecam te dwa blogi z przepisami:

http://zapachchleba.blogspot.com/

http://pracowniawypiekow.blogspot.com/

 

Z tego ostatniego pochodzi przepis na chleb który najczęściej piekę:

http://pracowniawypiekow.blogspot.com/2008/04/mj-ulubiony-chleb.html

 

Ponieważ piekę go w keksówkach o wymiarach 30,5 cm x 11,4 cm x 7,94 cm , to robię ciasto z 1,5 porcji, wychodzą dwa spor podłużne bochenki.

Blaszki smaruję olejem i wysypuję wymieszanymi otrębami pszennymi i żytnimi.

Aha, i po 20-25 mm pieczenia przykrywam je folią aluminiową żeby mi się skórka nie spaliła.

 

Już pół firmy zaraziłam tym chlebem :D

 

udanych wypieków:)

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

o tym pokoju to chyba w nocy coś napisze bo czasu znowu brak

bułki robiłam z tego przepisu: http://margarytka.blogspot.com/2011/03/nocna-piekarnia-czyli-plecione-bueczki.html

są pyszne, raz nawet dotrwały do dnia następnego, zazwyczaj je robię na jakąś imprezę - urodziny, imieniny, święta

chleba na zakwasie nie robię bo na to już czasu nie znajdę

 

ja mam dzisiaj oglądaczy - idę sprzątać:evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry,podglądam was ,ale mam taki zapiernicz ,że dziś już zasuwam na dwa nety,służbowy i prywatny. no i jak widać nie mogę się oprzeć ,żeby zajrzeć do was :rolleyes:

Anuś podam przepis na mój zakwas. mąka żytnia 2000 - 50 lub 100gram

tyle samo letniej wody(nie ciepłej)

Wymieszać dokładnie w misce.Przykryć ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce na 24 godziny. Na drugi dzień po 24 godzinach znowu dodajemy 50 lub 100 gram mąki i tyle samo wody.Mieszamy solidnie masę i odstawiamy na następne 24 godziny.procedurę powtarzamy przez 5 dni.

 

Przy pieczeniu dodajesz cały zakwas do ciasta i po połączeniu wszystkich składnikow odkładasz 3 łyżki od zupy do słoiczka. Zakręcony słoiczek wkładasz do lodówki i tak zakwas czeka do następnego pieczenia.

 

Z tym ciepłym miejscem o tej porze ,gdy kaloryfery jeszcze nie grzeją jest problem. Ja włączałam grzejnik elektryczny i przy nim stawiałam miskę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wróciłam.....

 

Jezus Maryjo ile wrażeń !

 

Za przepisy na chleby, bułki, zakwasy dziękuję Wam baaaaaaaaaaaaaaaardzo gorąco no i oczywiście WITAM nową koleżankę.

Widzę, że Joanna, zna zasady i od razu z wkupnym przyszła. :lol2:

 

Wszystkie przepisy, blogi i receptury obejrzę dokładnie jak szarańcze ogarnę.

 

Romciu, normalnie SERCE MNIE KUŹWA BOLI !!!

TAKIE grzyby....! Jakie cudne widoki !

Zaczęłam się poważnie zastanawiać czy nie kupić działki obok Ciebie i nie zwalić Ci się jako umiłowana sąsiadka :)

 

Wycieczka :

Cudnie, bosko, rewelacyjnie !!!

Jest prawie tak jakbym chciała oprócz kilku elementów.

Do tej pory były to rzeczy nie do przyjęcia ale cóż......mam dosyć !

Muszę coś w końcu wybrać, zagwałcić rodzinę i osiąść.

Czas przelatuje przez palce!

To już ponad 7 lat: jaj z ojcem, LZ, mającym wszystko w dupie mężem.

O ile na działce mogłoby być wszystko inaczej rozplanowane, dom blisko ogrodzenia, działka szersza bo teraz raczej długa i wąska to.....OKOLICZNOŚCI przyrody są zajebiste !!!

Jest to okolica, prawie z moich marzeń.

Wszędzie lasy !

Za drugim sąsiadem, zaczynają się lasy.

Nie omieszkałam wejść ot tak...na spacerek i siku.

Znaleźliśmy 12 koźlarzy, 4 prawdziwki i kilka podgrzybasów.

Jak dla mnie bomba.

Będzie gdzie chodzić na spacery, grzyby i może kiedyś rowery.

Dojazd prosty i szybki.

No...podoba mi się :)

Zaraz dzwonię do agentki w sprawie spotkania.

Niech no tylko w środku będzie kaplica to normalnie, odgryzę sobie cycki !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdjęć nie robiłam.

Nie wzięłam aparatu, telefon mam gówniany i służy tylko do halo.

 

Wkleję fotki, po oględzinach w środku.

Na razie nie ma sie co podniecać.

Czuję, ze będą jakies fuck upy bo tak ładnie i prosto to u mnie nie ma.

Wisi nade mna jakas cholera i puścić nie chce.

Pech za pechem :(

Jak na razie wszystko wygląda ok ale czuję, że w srodku czai się......Lord Voldemord...

Może będzie za mało pokoi ...

Może grzyby jak u Romci, będa sobie rosły w piwnicy....

Może to kanadyjczyk ( ojciec się zastrzeli)....

Może zadłuzony...

Może ma lecieć obwodnica.....

Opcji jest wiele :(

Spodziewam się najgorszego :(

 

Dzwonię do agentury.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dostałam info z tablicy.

Ale kapitalny pomysł :)

Może inne Warszawianki dołączą ?

 

http://img02.tablica.pl/images_newsletter/241_tablicapl_1_tablica_03_rev298.gif

http://img01.tablica.pl/images_newsletter/241_tablicapl_1_tablica_04_rev266.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To już kolejne spotkanie i tak jak w poprzednim będą stoiska mieszkańców, osób spoza osiedla a także stoiska partnerów - inicjatyw społecznych które sprzyjają Osiedlu Jazdów.

 

Wyprzedaż to jednak nie tylko handel. To również idealna okazja do klimatycznego spaceru zielonymi alejkami i wnikliwego poznania tego urokliwego kawałka Warszawy. Przy okazji będzie można obkupić się w rzeczy, których nie znajdziecie nigdzie indziej!

 

Startujemy w najbliższą sobotę 28 września o godz. 12.

 

Nie wiesz gdzie jest Jazdów? To centrum Warszawy, między Sejmem a Łazienkami - na mapce zobaczysz gdzie dokładnie.

 

Uwaga! W Jazdowisku bierze udział całe osiedle, więc trzeba przemierzyć wszystkie alejki, żeby nic Wam nie umknęło!

 

Jakie są warunki udziału dla sprzedających?

 

Dla wystawców spoza osiedla wyznaczymy teren pod targowisko. Każdy wystawca musi zadbać o swoje stoisko - dysponujemy miejscem oraz mnóstwem pozytywnej energii.

 

Opłaty są następujące:

 

10 PLN od osób, które wystawiają się z rzeczami używanymi

20 PLN od osób sprzedających rękodzieło, rzeczy nowe i wypieki

 

Część dochodu ze stoisk zostanie przeznaczona na działania statutowe organizacji, które walczą o ocalenie Osiedla Jazdów

 

Zgłoszenia prosimy wysyłać na adres:

[email protected]

 

Możesz też dołączyć do nas na Facebooku i zapisać się na wydarzenie.

 

Zapraszamy serdecznie, nie tylko entuzjastów wyprzedaży garażowych!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

szkoda,z e takie wyprzedaże tot ylko w wiekszych miastach bywają. Za łozę się, ze sąsiedzi z mojej wsi, gdyby wystawili swoje starocie przed dom, to wreszcie natknęłabym się na Chierowskiego z moich marzeń.

 

Bogumił na fotce to Ty czy Twoja córka?:eek:

 

Nowa koleżanko jakie grzybyyyyyyy, o matuniu jakie koźlarze. Ja chcę do lasu!!!!!

 

Mari wczoraj w naszej gminie zaginął 6 latek z autyzmem. Pół nocy nad naszym domem latał śmigłowiec. Byłam przekonana, ze nie przetrwał nocy, bo zimno. Nie dość, ze przetrwał to jeszcze stał po pas w wodzie, bo nie mógł się wspiąć na stromy brzeg. Normalnie jak się dowiedziałam, ze żyje, cały i zdrowy, to się poryczałam z radości. Mówili o tym chłopcu od wczoraj w TV. A ja pomyślałam o Twoich pociechach.....że może takie rozległe okoliczności przyrody o jaki Ty marzysz, to dla nich niekoniecznie.....Jakby tak, któreś z nich wypuściło się w las na grzyby, bo mówisz, ze lubią zbierać.....aż strach pomyśleć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...