Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

................VIP Club.........................


marimag

Recommended Posts

Romana - wiór wygląda fajnie, przynajmniej u Ciebie ktoś pracuje

 

do do nerwów, to wiem... rozmawiałam dzisiaj z moim tatą (budowlaniec od lat 50tu) i on stwierdził, że wszyscy porządni budowlańcy są w Niemczech lub Irlandii a Ci, którzy zostali mają za dużo pieniędzy i nie chce się im robić

 

no dobra, nie narzekam, ekipa się objawiła dzisiaj - podobno zabrakło im płytek do łazienki, jutro ruszam na zakupy, kupuję farby, panele (tam gdzie za 3 lata będzie kolejna rozwałka) i płytki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 30,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • marimag

    10298

  • bogumil

    2217

  • bionda

    1933

  • Bastki

    1507

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Basku, przymierzasz się do tego telefonu, od ROKU !!!!

To chyba wystarczająco duzo czasu, nie uważasz ?

Kuźwa, to nie boli.

Bierzesz to pudełeczka w jedna rąsie, paluszkiem wstukujesz 9 cyferek i zdecydowanym ruchem, wciskasz słuchaweczkę.

Wtedy, moja kolej.

Odbieram i mówię ciepłym, erotycznym głosem haaaaaaluuuuuuuu.

I wtedy Ty....witaj moja najukochańsza , szurnięta koleżanko.

 

Jak dla mnie bomba ;)

Bardzo przyjemna rozmowa się nam kroi :lol2::lol2::lol2:

Wykuj na blachę wszystkie kroki i do dzieła.

Zawsze możesz odłozyć słuchawkę w dowolnym momencie rozmowy...

Lepiej, zebys nie wiedziała, co Ja sobie wtedy pomyślę, ale.....będę przynajmniej miała Twój numer telefonu :D

 

 

A masz, zołzo szurnięta!

:p:P:P:P

 

 

Bare-cue - zdecydowanie stolarz będzie robił meble, pisałam o Ikei bo w części ich mebli jest coś co mi się nie podoba, nie wiedziałam co i dopiero wczoraj sobie uświadomiłam - część drewnianych mebli jest pokryta dziwnym lakierem (nie tylko meble kuchenne), mnie się ten lakier nie podoba i chociaż same fronty są fajne to ten lakier mnie odrzuca

ja wszystko dotykam co kupuję:wiggle: i w dotyku te meble są jakieś dziwne

ostatnio byłam w sklepie z samymi frontami (plan był taki, że pudła kupię w Ikei a fronty w bel-mebie) i macałam ze 100 frontów:)

 

fronty mają być gładkie - bez słojów - ale czekaj, nie rozumiem - to masz ramsjo czy całą ścianę gładkich szafek?

 

a kredens to mi się marzy, ale chyba nie starczy na niego miejsca, moja babcia miała taki klasyczny, piękny kredens art deco, cudny był, śni mi się po nocach, zobaczę jeszcze dzisiaj czy bym go tam upchnęła

 

No tak, te ich powłoki nie powalają. Dlatego kombinuję, jak tu bez zbytniego paprania się pomalować jeszcze raz te fronty, żeby były białe-kryjące. Chociaż te obecne naprawdę dają radę. Tyle że mam kuchnię od północy i białe-białe fronty wniosłyby tam trochę światła.

Pisałam o gładkich szafkach, mając na myśli takie bez szybek i nieposiekane szprosami. Po jednej stronie mam niskie ramsjo plus półkę z tego samego drewna, co blat, a po drugiej - ramsjo do sufitu (oczywiście nadstawki kombinowane, jak wszytko u mnie ;). A zresztą zobacz (wrzucam na chwilę).

 

[ciach]

 

tutaj widać, że w porównaniu z białą listwą fronty mają lekko sinawy odcień:

 

[ciach]

 

Właśnie wróciłam ze szkolenia uczącego, co zrobić z trudnym klientem, więc jestem wyedukowana ;)

 

O, to może kopsniesz się w niedzielę z Anką na oglądanie domu? Tam pewnie będzie trudny klient po obu stronach barykady, więc będziesz miała niepowtarzalną możliwość przećwiczenia teorii w praktyce!

 

Z opóźnieniem, ale już są dekarze i wiór osikowy też :)

 

 

Romciu, piękny dom! Miałam zapytać o to wcześniej, ale gdzieś wyleciało - z jakiego regionu pochodzi chata i w jaki region jest przeniesiona?

Edytowane przez barbe-cue
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

aaaaa - no to rozumiem, bo w moim umyśle powstała biała, błyszcząca tafla szafek i jakoś ramsjo mi się nie komponowało z tym

piękne płytki, uwielbiam je, ale myślałam, że są podłogowe:confused:

a jak blat? bo przede mną decyzja o rodzaju, olejujesz? niszczy się bardzo?

 

rozmowa ze stolarzem przesunęła się na poniedziałek więc mam jeszcze chwilę czasu na przemyślenia - wychodzi mi z nich, że chcę jednak coś mniej nowoczesnego od ramsjo czyli jakiś pilasterek być musi, wtedy fronty mogłyby być proste...

postaram się wrzucić jednak jakoś zdjęcia od tego stolarza bo jestem ciekawa Waszych opinii i sugestii:yes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Baśka....

szurnieta ?

trudny klient po OBU ? stronach ?

 

:p:P:P

 

Romcia, chata zajebista. Wiórki tyż...

 

Moniu, to Ty na szkolenie musiałaś iść, zeby sie dowiedzieć, że jesteś zajebista ? Popaprana ale zawsze. :lol2:

 

Karramciu, ta ławeczka jest super.

Już widzę, jakies fajne poduchy i czad stolik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Karramciu, pewnie sama to widzisz, ale jeśli nie, to napiszę. Te fronty, które są na zdjęciu od stolarza, czyli środek wypukły i przypominający mydełko, z frezem dookoła, wyjątkowo źle wyglądają przy takich wąskich podziałach szafek. No jest to fatalne i nie chce być inaczej. Właściwie na każdym froncie węższym niż 50 cm taki wzór wyjdzie brzydko. To, co facet zrobił na szufladach, to już w ogóle koszmar. Nawet w macie jest cygańsko ;). Jeśli chcesz klasycznie, ale nie cygańsko, to radziłabym Ci to, co już wcześniej pisałam - fronty takie jak w tej drugiej kuchni (z brązowymi szafkami), czyli ramiak (może być z delikatnym frezem od wewnętrznej strony, tam gdzie styka się z płyciną) plus normalna, gładka płycina. Do tego ozdobniki - pilastry, ładna podstawa, korona i wtedy będziesz miała piękną, mieszczańską, przedwojenną ;) kuchnię.

 

A zdecydowałaś już, czy wiszące zostawiasz, czy z nich rezygnujesz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Barbe-cue - ok, chyba rozumiem - na witrynie i na ławce to wygląda ok ponieważ powierzchnia jest większa

faktycznie na szufladach widać najbardziej o co chodzi...

 

dobrze to już będę wiedzieć o co chodzi - należy się tylko modlić (Mari niech Twój syn dołączy do mych modlitw) żeby stolarz miał jakieś sensowne fronty...

 

wiszące na razie zostają, nie bardzo widzę gdzie witrynę wepchnąć, może odkopię swoje projekty ze sweet home to pokombinuję

Edytowane przez Karram
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mari - ja wszystko zawsze robię inaczej i od dupy strony (np. mam wreszcie podłogi wybieram meble i kolor ścian)

 

ja się chcę tam sprowadzić jak najszybciej, stolarz zrobił meble kilku znajomym i są zadowoleni - zrobił dobrze, na czas, po kilku latach sprawują się bez zarzutu, ceny są dobre, a ja już nie mam ochoty szukać - czego chcieć więcej?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Romciu, piękny dom! Miałam zapytać o to wcześniej, ale gdzieś wyleciało - z jakiego regionu pochodzi chata i w jaki region jest przeniesiona?

 

Dzięki, dom znaleźliśmy w miejscowości Wojcieszków, niedaleko Siedlec, a przenieśliśmy na Kaszuby, Sobącz k/Kościerzyny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze raz przyjrzałam się tej kuchni, bo rozumiem, że układ szafek będziesz miała identyczny?

 

http://www.fotokoszyk.pl/_var/gfx/276534bf8117794e3ea9be902a6d8c70.jpg

 

 

Co najbardziej mi przeszkadza:

 

W drugiej wysokiej szafce niepotrzebny podział na górze na dwoje wąskich drzwi. Dużo lepiej wyglądałoby z jednymi szerokimi. W pierwszej szafce - górna szufladka (???) zupełnie od czapy.

 

Wąskie szafki - wszystkie fronty (poza wysokimi) to trzydziestki. Takie wąskie fronty w każdym wzorze (czy to "mydełko", czy ramiak) będą wyglądały średnio. A może zmienić nieco układ, żeby fronty wszystkich niskich szafek (oprócz tej z szufladami pod płytą) miały szerokość 40cm?

 

Teraz masz od lewej: 60+60 (wysokie) + 60+60+60(dzielone po 30cm) + 30 + 60 (płyta) +30.

 

Gdyby zrobić 60+60 (wysokie) + 80 (ze zlewem, dzielone po 40cm) + 40+40+40+60 (płyta)+40

Wymiar całości wychodzi taki sam, a jedyny problem byłby taki, że raczej nie mogłabyś zrobić szafek wiszących nad płytą i dwiema bocznymi, jak na obrazku, bo wchodziłyby Ci w światło okna (40+60+40 to 140, a Ty tam chyba masz 135cm, jeśli dobrze przeczytałam na planie?).

 

No ale i tak mogłabyś sobie zrobić jakiś czadowy okap i byłoby super.

 

Teraz masz taki układ:

 

karram-kuchnia1.jpg

 

Moja propozycja:

 

karram-kuchnia2.jpg

 

 

Nie masz wrażenia, że robi się spokojniej?

 

 

Barbe-cue - ok, chyba rozumiem - na witrynie i na ławce to wygląda ok ponieważ powierzchnia jest większa

faktycznie na szufladach widać najbardziej o co chodzi...

 

dobrze to już będę wiedzieć o co chodzi - należy się tylko modlić (Mari niech Twój syn dołączy do mych modlitw) żeby stolarz miał jakieś sensowne fronty...

 

wiszące na razie zostają, nie bardzo widzę gdzie witrynę wepchnąć, może odkopię swoje projekty ze sweet home to pokombinuję

 

 

Może witrynę / kredens wstawić tam, gdzie na wizce masz stół (naprzeciwko wejścia), stół przesunąć nieco w stronę części wypoczynkowej? Weszłoby spokojnie! Masz tam lądowisko helikopterów! Cudnie by było, mówię Ci.

 

I na koniec parę inspiracji bardzo klasycznych, eleganckich kuchni, ale bez przekombinowanych frontów i ozdobników:

 

Pytałaś o górne szafki bez szybek. Proszę bardzo:

 

http://cdn.decorpad.com/photos/2010/10/31/fc0c0f401748.png

 

http://cdn.decorpad.com/photos/2012/11/19/6618740f9ebe.jpg

 

http://cdn.decorpad.com/photos/2012/10/26/9b76837c9bf1.jpeg

 

 

Pięknie wykończona góra, proste fronty.

 

http://cdn.decorpad.com/photos/2012/10/15/f6953ca6fc31.jpg

 

 

I na koniec sympatyczne jajo w postaci trawiasto-jajecznej wyspy ;)

 

http://cdn.decorpad.com/photos/2012/03/27/5e743eb9eb95.jpg

Edytowane przez barbe-cue
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

o rany, zeżarło mi posta - włączam sweet home i coś pokombinuję

tak na szybko - w pierwszym słupku będzie lodówka, która ma zazwyczaj 2 metry wysokości, nad nią zostaje 60 cm przestrzeni, coś tam trzeba zrobić, w cygańskiej kuchni jest góra 30 cm więc u mnie będą inne proporcje na szczęście (kwadrat)

kolejny słupek ze zmywarką i piekarnikiem - masz absolutną rację, nie ma co dzielić tej szafki

z kolejnym mam problem bo nie chcę zlewy bezpośrednio przy meblach (mam tak teraz i niestety woda pryska, drewno się wypacza), więc jakąś 30tkę (45?) by się przydało? a potem zlew domsjo jednokomorowy (62,5cm), a potem co????

muszę rozrysować to sobie

 

mój mąż chce duży okap z podłączonym na dachu silniczkiem, żeby wszystkie zapachy kuchenne wyciągało do góry (no bo kuchnie nieoddzielona) więc okap powinien być solidny wykraczać poza płytę - wtedy faktycznie górne szafki nie zmieściłyby się

 

dzięki za inspiracje - piękne!!!!!

 

DZIĘKUJĘ !!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...