Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

................VIP Club.........................


marimag

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 30,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • marimag

    10298

  • bogumil

    2217

  • bionda

    1933

  • Bastki

    1507

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Aniu,nie gniewaj się. idę spać,to ostanio moje ulubione zajęcie ,jak już się najem,że pękam to chce mi się spać.

 

Z literkami na meblach i ścianach to ..ufff...już myślałam ,że tylko ja tak potwornie nie mam gustu,bo wszyscy prawie je mają a mi się tak strasznie nie podobają.

 

Czekam jutro na relację:yes:

 

Jeszcze Ci opiszę menu z urodzin męża:

 

-zupa krem z kalafiorów z grzankami

-rolada z cielęciny nadziewana kurkami-hicior!!

-polędwiczki wieprzowe w sosie balsamicznym

-gnochi z parmezanem

-tort bezowy ,prawie niesłodki:D

-zapomniałabym ,jeszcze marchewka karmelizowana.

Jak to zjedli to mówili,że więcej nie chcą ,do dziś nie wiem czy tak się najedli czy im nie smakowało??

Edytowane przez bionda
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

-zupa krem z kalafiorów z grzankami

-rolada z cielęciny nadziewana kurkami-hicior!!

-polędwiczki wieprzowe w sosie balsamicznym

-gnochi z parmezanem

-tort bezowy ,prawie niesłodki:D

-zapomniałabym ,jeszcze marchewka karmelizowana.

 

Biondzia, a nie zostało Ci deczko? I nie masz tam jakiegoś wiatroskrzydłego kuriera, który by mi podrzucił chociaż jakąś większą kość do obgryzienia? Pasztetowa mi się skończyła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moja osobista:lol2: salon usiłuję umeblować

 

tak jakoś Barbe-cue lepiej wychodzi.... no nie wiem czemu...

 

Trening czyni mistrza ;). Żebyś Ty wiedziała, ile ja godzin / dni / tygodni nad tym spędziłam... Te wizki dla Ciebie to już łatwizna i dwa kliknięcia, ale początki rzeczywiście niełatwe.

 

Jeśli chcesz, to mogę Ci przesłać na maila plik z Twoją wizualizacją - będziesz mogła sobie kombinować i dorabiać. Z tym że ja nie bawiłam się tam w schody i różne poziomy, a zajęłam się jedynie pokojo-jadalnio-kuchnią.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziewczyny!

 

Zapraszam na śląsk do mnie:yes:menu będzie na pewno dłuższe:lol2: i ,,,bardziej fioletowe,...bakłażany na czasie,Beciu nie denerwuj się:hug:

 

Karram ,poproś ładnie Baśkę,obiecaj kiszeńca do pasztetowej to Ci zrobi tą wizkę;);)

 

Nie wiem, co to kiszeniec, ale już się biorę za wizkę ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Baśka, Twoje menu, rozwala moje poczucie diety dobrze skomponowanej :o

Pasztetowa, stara buła, wiadro batonów, serdelki .....

Kurna !

Kiedy Ty jadłas normalny, porządny obiad ?

Specjalnie dla Ciebie...ugotuje krupniczek :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Baśka, Twoje menu, rozwala moje poczucie diety dobrze skomponowanej :o

Pasztetowa, stara buła, wiadro batonów, serdelki .....

Kurna !

Kiedy Ty jadłas normalny, porządny obiad ?

Specjalnie dla Ciebie...ugotuje krupniczek :)

 

Tak Aniu,krupniczek w termos i na kawkę z Basią,tzn. Ty pijesz kawkę a Barbe macha łyżką z krupnikiem ,a wszystko w scenerii warszawskiej kawiarni:lol2::lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak Aniu,krupniczek w termos i na kawkę z Basią,tzn. Ty pijesz kawkę a Barbe macha łyżką z krupnikiem ,a wszystko w scenerii warszawskiej kawiarni:lol2::lol2:

 

Juz to widzę.

Ja luzik i kawusia a Baśka zamiata łychą na czas co by sie ciutek podtuczyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Baśka, Twoje menu, rozwala moje poczucie diety dobrze skomponowanej :o

Pasztetowa, stara buła, wiadro batonów, serdelki .....

Kurna !

Kiedy Ty jadłas normalny, porządny obiad ?

Specjalnie dla Ciebie...ugotuje krupniczek :)

 

W moim przypadku krupniczek mógłby być zasadniczym elementem diety-cud.

Bo nie tknę, choćbym z głodu padała ;)

 

Poza krupniczkiem uwielbiam zupy właściwie wszystkie. Najukochańsza to buraczkowa, również w wydaniu barszczu ukraińskiego. Mniam, zjadłabym.

 

Ale bez obawy - jadam bardzo porządne, zdrowe, zbilansowane obiady. Tylko jak siedzę w fabryce (tak jak dzisiaj, moje miłe panie, niestety), to muszę mieć stały dopływ glukozy. Bo - jak powszechnie wiadomo - glukoza to paliwo dla mózgu :cool:. No więc szufluję, co akurat mam pod ręką. Czasem pasztetowa, czasem sucha buła, czasem pół kilo pierniczków potrafię wpierniczyć. Taka ze mnie niewybredna gościówa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...