................VIP Club.........................

[marimag]

Zachwyciła mnie jakas tajemnicza atmosfera domu.

Wszędzie syf, bajzelek, dziadostwo a Ja już tam gotowałam, słyszałam jak dzieciaki sie bawia na ogródku....

Czuć jakieś ciepło, kameralność co dziwne bo przy takim metrażu.

Kuchnia fajna ale nie ukrywam...mogłaby być większa.

Salon super. Jakoś nie czułam tych metrów ale taki przytulny...no kapitalny.

Mały, słodki komineczek ...pomieszczenia jakby nizsze niz u mnie w mieszkaniu, ale moim zdaniem dodawało to uroku.

Taras to marzenie melanzującej rodziny.

Wielki ale nie lochowaty. Zadaszony.

Widok na ogródek i piekne domy sąsiadów....dech zapierało.

Bardzo zielona i zalesiona okolica, więc sąsiedzi ukryci w drzewach.

Cisza, spokój, w powietrzu zapach palonego w kominkach drewna.

Kapitalne przejścia na półpoziomy. Niby prawie ta sama kondygnacja a jednak jest to odosobnienie np. pokoju na nasza sypialnię.

Poddasze....to wcale nie poddasze.

Jest to normalnej wysokości piętro ale wygladające jak poddasze bo belki i inne drewniane elementy konstrukcyjne.

Pełnej wysokości ściany, brak kolankowej.

Taki myk im wyszedł.

Wchodząc ma się wrażenie, ze się jest na poddaszu, ale dopiero po zerknięciu na ściany widać, ze to pełnoprawne piętro.

 

Dom jest wart grzechu...każdego.

[marimag]

Gdy tam bylismy, podchodziłam do niego co jakis czas i pytałam...no i jak ? podoba się ?...

Nie był zbyt wylewny

W końcu nie wytrzymałam i zapytałam wprost: Co Ci mam zrobić, żebyś się zgodził ?

Odpowiedź tendencyjna

Stwierdzam obiektywnie....nie mam już tyle zdrowia i kondycji jak dawniej :lol2:

[marimag]

Gdybym czuła wsparcie Moniu, jakieś ciepłe plecy, okazano by mi choć trochę zaufania to bym sie porwała z tą motyką ale w tej sytuacji.....

Ten remont będzie piekłem.

Będą czekali na moje podtknięcia, wpadki, błędy....

 

A potem seria : a nie mówiłem ! i wyladuję w Tworkach lub na cmentarzu.

[Romana101]

Kochana pokazuj co trzeba, zrób co trzeba, czasami trzeba się poświęcić

[Hanka126]

Gdy tam bylismy, podchodziłam do niego co jakis czas i pytałam...no i jak ? podoba się ?...

Nie był zbyt wylewny

W końcu nie wytrzymałam i zapytałam wprost: Co Ci mam zrobić, żebyś się zgodził ?

Odpowiedź tendencyjna

Stwierdzam obiektywnie....nie mam już tyle zdrowia i kondycji jak dawniej :lol2:

 

Aniu przepraszam za to co powiem ale to Twoi rodzice finansowali mieszkanie i da bóg sfinansują dom. Więc powiedz mi kochana jakie on ma prawo marudzić, a że będzie to wymagało od niego dużo pracy mniej gierek na komputerze to na litość boską przecież nie sam zrobiłaś sobie czwórkę dzieci. Przepraszam jeśli Cię uraziłam ale tak myślę

[bogumil]

Anka...ty się nie zachwycaj tylko...DZIAŁAJ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Ja niczego w życiu bym nie budowała, patrząc tak jak ty.....a budowałam mieszkanie ze strychu....remontowałam stare 100 m mieszkanie i trzeci raz ....budowaliśmy nasz domek!!!!!!!!!!!! nie mając niczego....ze sprzedaży jednego szło na drugie...kredyt w banku i jazda!! Ty masz Ojca....bierz go na różne sposoby i się nie bój...nie ty jedna i nie ty ostatnia!!!!!! Czas ucieka!!!!!!!!!!!Bierz się do roboty....nakop Wojtkowi do DUPY...... ojcu ...nie wiem co i KUPUJCIE.....RANY JULEK!!!!!!!!!!!!!!!

 

JA jadę na zjazd i w dupie............................................................................................do demolki też się nadam jak będzie trzeba!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

[rere79]

Oj Mari popłynęłaś, szkoda tylko, że tylko Ty. Co mamy im zrobić, no co? Może jaki zmasowany atak.

[Hanka126]

Gdybym czuła wsparcie Moniu, jakieś ciepłe plecy, okazano by mi choć trochę zaufania to bym sie porwała z tą motyką ale w tej sytuacji.....

Ten remont będzie piekłem.

Będą czekali na moje podtknięcia, wpadki, błędy....

 

A potem seria : a nie mówiłem ! i wyladuję w Tworkach lub na cmentarzu.

Ania chcesz ten dom? To zaciśnij poślady i do boju i nie przejmuj się tym pamiętaj o celu:yes::yes:

[marimag]

Jestem zaskoczona tym co juz jest zrobione na poddaszu.

Miało tego nie być a jest.

 

Co do zrobienia:

 

PODDASZE: Instalacje, grzejniki, ocieplenie juz są.

- tynki

- wylewki

- wyburzyc coś i przestawić bo miało nie być ścianek działowych a są

- zabudowa KG

- gładzie

- drzwi

- coś na podłoge w typie desek, klepki.

- schody ( sztuk max 8 )

- meble.

[bogumil]

Hania dobrze prawi!!!!!!!!!!!!!

[bogumil]

jeden tapczan ci oddam:D

[marimag]

Kochana pokazuj co trzeba, zrób co trzeba, czasami trzeba się poświęcić

 

Tylko, ze Ja kuźwa, nie kończyłam szkoły cyrkowej i w maratonach tez raczej nie smigałam. :lol2:

[Romana101]

Anka...ty się nie zachwycaj tylko...DZIAŁAJ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Ja niczego w życiu bym nie budowała, patrząc tak jak ty.....a budowałam mieszkanie ze strychu....remontowałam stare 100 m mieszkanie i trzeci raz ....budowaliśmy nasz domek!!!!!!!!!!!! nie mając niczego....ze sprzedaży jednego szło na drugie...kredyt w banku i jazda!! Ty masz Ojca....bierz go na różne sposoby i się nie bój...nie ty jedna i nie ty ostatnia!!!!!! Czas ucieka!!!!!!!!!!!Bierz się do roboty....nakop Wojtkowi do DUPY...... ojcu ...nie wiem co i KUPUJCIE.....RANY JULEK!!!!!!!!!!!!!!!

 

JA jadę na zjazd i w dupie............................................................................................do demolki też się nadam jak będzie trzeba!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

 

I ja się pod tym podpisuję

[Hanka126]

Hania dobrze prawi!!!!!!!!!!!!!

 

Polać Ci winka?

Bo Beatko jak ja czegoś chcę to nie myślę co po drodze że tyle przeszkód tylko prę do przodu jak czołg i nie interesuje mnie co kto o tym myśli!!!!!

[bogumil]

I AMENT :D:D

 

 

sama sobie chyba naleję

[marimag]

Oj Mari popłynęłaś, szkoda tylko, że tylko Ty. Co mamy im zrobić, no co? Może jaki zmasowany atak.

 

Popłynełam to mało powiedziane.

Chłopy mają inne spojrzenie.

Wszędzie tylko doszukiwali sie problemów.

Czarnowidztwo....

[anev]

 

Dom jest wart grzechu...każdego.

 

to grzesz dziewczyno ile sie da do bólu tzn do celu!!

[marimag]

Dawno zeście nie piły...menelice jedne

[marimag]

Boże...kofam Was normalnie miłością czystą ale szczerze mówiąc ...czuję, że mamy za mało kasiory.

Nie chcę stanąć w połowie roboty.

 

Kuźwa gdzie jest cennik robót wszelakich czyli Karramcia !

[rere79]

Ja już se nalałam