Megiska 07.10.2013 11:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2013 Ja bym się też wkur...wiła gdyby mi nie ten kolor zrobił, i nie ma zmiłuj!! To Ty będziesz na nie patrzyła przez minimum 10 lat i co spojrzysz to Cię hu...j będzie strzelał!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marimag 07.10.2013 11:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2013 widzisz kochana a ja już się łapię na tym że "bossssssssszzzzzze to tylko szafki" . Ludzie mają większe problemy. Już mi nerw przeszedł - pożyjemy zobaczymy. Ale Ja nie o Tobie mówiłam, ze to dla Ciebie problem bo ludzie mają wazniejsze....tylko o gościu. Problemem, jest zrobienie głupich szuflad.... Rozumiesz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bastki 07.10.2013 11:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2013 ja* rozumiem o co ci chodziło, musicie mnie dziewczyny mobilizować żebym nie odpuściła *czytaj tak Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Megiska 07.10.2013 11:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2013 Niby "tylko" szafki, ale to Twoje szafki!! nosz się zagotowałam Aniu!! Wiem, że masz swoje ważne powody, żeby się bać!! Ale, mam nadzieję, że się nie pogniewasz, musisz zaryzykować!! I tak będzie lepiej niż masz teraz!! Wiem jak jest ciężko jak jest 4 dzieci i nie ma na nic miejsca... ciuchy wiszą na meblach, na szafach kartony, wszędzie zawalone wszystko po sufit... ale jak nie kupisz tego domu, bo się będziesz bała to znowu nic się nie zmieni... Zmiany są dobre i motywują do działania!! Jestem głęboko przekonana, że i Małż i Twój Tata, a może i Mama... jak już dom będzie Wasz staną na głowie i rzęsach, żeby Ci pomóc!! Musisz w to wierzyć!! Wszyscy odsapniecie po zmianie na większą przestrzeń. Mój mąż, nie chciał słyszeć o budowie, miał wszystko w dupie, projekt czy cokolwiek związanego z domem... teraz siedzi nad projektem, w necie i czyta, myśli kombinuje... jak nie on!! Nawet jego rady czy pomysły i spostrzegawczość mi się mega przydaje, serio!! Myśl pozytywnie, weź byka za rogi i dacie radę, zobaczysz jakiego wiatru w żagle nabierze Twój mąż jak wreszcie spełni się Wasze, Twoje marzenie... Istnieje duża szansa, że nawet wymyśli, że trzeba by dorobić trochę grosza, żeby starczyło na TO i OWO Zaufaj intuicji, nie bój się na zapas! WSZYSTKO BEDZIE DOBRZE!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bastki 07.10.2013 12:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2013 Mari żeby ukoić moje nerwy ;)kupiłam te mniejsze lusterko z Westwingu to na pasku, szkoda ze ma średnicę tylko 20 cm, ale jak w łazience będzie głupio wyglądać to dam je do wiatrołapu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anev 07.10.2013 12:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2013 Bastki nie odpuszczaj!!!! Bo się bedziesz złościć przez najbliższych kilka lat, ja tak mam z jedną komodą, mój m tak jak twój stwierdził oj tam to taka mała różnica, a mnie do dziś szlag trafia jak zcieram z niej kurze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rere79 07.10.2013 12:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2013 Hej, hej. Bastuś, spóźnione NAJ z okazji rocznicy. I masz ode mnie kopa w D... w celu mobilizacji Mari, Megi dobrze pisze. Ja też trzęsę portkami i zastanawiam się czy wystarczy, ale podjęliśmy* decyzję, że budujemy. Łopata poszła w ruch, nie ma już odwrotu. * czyt. ja zdecydowałam, mąż się ustosunkował Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marimag 07.10.2013 12:58 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2013 Bastki, DO BOJUUUUUU, DO BOJUUUUUU! Madziu, sama masz 4 więc sama wiesz jak jest. Gdybym nie miała dzieci, to bym chwili sie nie zastanawiała bo jakos to będzie. Możena mieszkac i robić. Dla dzieciaków chcę jak najlepiej i boję się, ze stanę w połowie drogii dopiero wtedy się zacznie : dogadywanie, a nie mówiłem itp. No nie możemy mieszkać w ciągłej prowizorce, budowie, pierdolniku. A teraz o i Ja mam wkurw. Zadzwonił do mnie, jakis miły, starszy Pan, z zapytaniem czy mieszkanie nadal aktualne, czo może obejrzeć itp. Powiedziałam, ze chyba tak .. Chyba, bo pewni Państwo ( trójca), sa wstepnie zainteresowani. Powiedziałam, że się dowiem i gdyby jednak chcieli brac to do niego oddzwonię. Zadzwoniłam do trójcy a gościu...ten flegma w luźnych gaciach do mnie, że....no jeszcze nie mamy decyzji....no wstepnie tak....no jeszcze kilka dni.... No normalnie HU mnie strzelił !!! Ile mozna dumać ???? Rozumiem, gdyby porównywali z czymś. Kalkulowali.... A te młotki zastanawiają się nad moim i tym, którego jeszcze nie ma. NIE MA NAWET DZIURY W ZIEMI !!!! Co za miętkie jądra! Ja pierdzielę...no nie wytrzymię! 5 tygodni i nadal sami nie wiedzą....brać...nie brac. Coś czuję, ze oni wcale nie kupia tylko mnie tak zwodzą bo nie potrafią stanowczo powiedzieć nie. Mówię gostkowi, że mnie blokują, że wstrzymuja z moimi planami a ten na beszczela....jak się trafi kupiec co da więcej to niech Pani sprzedaje....nasza strata.....na nasza odpowiedzialność. Jakiż on ma gest ! Zezwolił mi sprzedawać ! Burak, cholera jasna ! Idę sobie strzelic lufę bo normalnie, znajdę gościa i tymi rencamy uduszę !!! Nie kupią...czuje to. Akcja dom - wstrzymana. No i to tak własnie, posuwaja się moje plany, marzenia...... W tym czasie, ktoś pewnie kupi dom i wogóle...nie mam po co zyć. Nastepnego TAKIEGO nie znajdę za Chiny. Tak się cieszyłam, ze juz przynajmniej skończyłam poszukiwania, że nie będę musiała jeździć na te cholerne wycieczki, te umowy...mam ich srylion. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rere79 07.10.2013 13:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2013 Anula Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marimag 07.10.2013 13:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2013 Jezu....Reniu...... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rere79 07.10.2013 13:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2013 Tylko nie Jezu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rere79 07.10.2013 13:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2013 Spadam po dzieciaczki. Koniec ciszy i spokoju. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aricia 07.10.2013 13:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2013 nomalnie, nie mam czasu, ale siem odezwem!!!!!póki nie masz jeszcze klepniętej decyzji od TRÓJCY ŚWIĘTEJ FLEGMATYCZNEJ, to wpuszczaj każdego, jak lezie!!!!! a- zmobilizuje to maruderów, b- prawdopodobnie da Ci większe pole manewru cenowego!!!!!ja negocjowałam do bólu, a dzień przed podpisaniem umowy z ludźmi, którzy kupili od nas mieszkanie zadzwoniła do mnie pani, która kręciła troszkę wcześniej nosem z pytaniem, czy jak podbije stawkę o 5tysi, to jednak jej sprzedamy !!!!!! poza tym, im więcej "odwiedzających" i potencjalnych kupców, tym bardziej TY wyrobisz się w negocjacjach!!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marimag 07.10.2013 14:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2013 Może.... Miejmy nadzieję.... Chiba...... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anev 07.10.2013 14:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2013 Trójca nie ma decyzji ale z banku, tak to mi wygląda. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marimag 07.10.2013 14:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2013 Oni ponoć gotówkowi.Ponoć.... A w dupie z nimi.Już więcej nie zadzwonie.Ile można! Rzuty, oględziny z jedną mamusia, potem z drugą, komórki im załatwiam...A niech się walą. Umawiam się z szarmanckim geriatrykiem i dalej w niepewności.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bogumil 07.10.2013 14:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2013 Ania...umawiaj się z kim się da i nie patrz na sieroty!!!!!!!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marimag 07.10.2013 14:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2013 Nikogo przecież nie zmuszam, ale po tylu rozmowach, negocjacjach, uzgadnianiu terminu naszej wyprowadzki, juz chciał debil sciany wywalać, glazure kupował i juz nawet mu zostawała bo remoncie....cuda Panie....Zamieszanie i nadal nic nie wiem. Mam większe jajca niz ten matoł jeden.... Wiem czego chcę, czego szukam i jak znalazłam, to wiem, ze to kupię.Przez flegmę, nie moge wykonac żadnego ruchu !No bo po kiego mam dzwonic do agentki i proponowac cenę, po kiego do kerownika z prosbą o kosztorys.... Cycki mi opadli ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bionda 07.10.2013 14:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2013 Anka,Ty do obcych ludzi dzwonisz i pytasz czy możesz komuś pokazać mieszkanie?? Proszę Cię ,nikt niczego jeszcze nie podpisał gdybyś miała umowę przedwstępną to tego typu wąypliwości byłyby na miejscu,a tak.... Wierz mi ,jak będą chcieli kupić to sami się odezwą,mówię z doświadczenia,niestety. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marimag 07.10.2013 14:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2013 Ja nie dzwoniłam z pytaniem CZY MOGĘ pokazać, tylko JAKA DECYZJA bo mam innego chętnego na ogladanie. Asiu, co u Ciebie ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.