Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

................VIP Club.........................


marimag

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 30,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • marimag

    10298

  • bogumil

    2217

  • bionda

    1933

  • Bastki

    1507

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Wybieram się w sobotę z kłoleżanką do Kapiasów pooglądać i może coś kupić jeszcze na ta moją rabatę. No i od jutra czekam na stolarza ma czas od 10 do 15, ciekawe co w końcu wymodzi. Ale po kopach w du... od forumowych koleżanek w ramach mobilizacji nie będę mientka ;) dla pana od szafki. Bojam się co z tego wyniknie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Filip został w tej szkole,długo by pisać dlaczego.

U nas był problem akceptacji ze strony klasy ale nauczyciele reagują tak jak trzeba a patologia jest wszędzie,organizuję mu spotkania z kolegami z poprzedniej szkoły ,żeby czuł,ze ma fajnych przyjaciół i to nie on ma problem tylko jego nowa klasa .

Już jest lepiej i mam nadzieję,że będzie tylko lepiej.Oby.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie zmiana towarzystwa dla dziecka nie jest łatwa, wiem że szybko się zaaklimatyzuje, ale jak jego poprzednie towarzystwo odbiega intelektualnie od teraźniejszego to dziecko się gubi i szybko zniechęca. Mój Miko bał się nowej szkoły bo chodzi teraz do klasy z prawie samymi chłopakami, niektórych znał wcześniej z klubu koszykarskiego. No i właśnie, pewien chłopak z nowej klasy na obozie sportowym (w sierpniu) powiedział mu że jak przyjdzie do nich do klasy to go będzie bił!!! (pewnie użył innego niecenzuralnego słowa) no i Mikołaj już był wystrachany. Na całe szczęście od razu w pierwszy dzień szkoły podszedł do niego jakiś inny chłopak z klasy i się z przywitał. Teraz są fajnymi kolegami, ale Mikołajowi bardzo brakuje towarzystwa po szkole. Praktycznie, jak nie ma treningu to siedzi w domu. Koledzy ze starej szkoły średnio się teraz do niego odzywają, czasami ktoś zadzwoni na skaypie, chwilę pogadają i koniec. Odległość od szkolnego towarzystwa nie jest fajna tym bardziej jak na swojej ulicy nie masz innych kolegów bo ... jesteś nowy

Ale nakryklałam :eek:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzisz co mi się trafił za fachowiec, coś kombinuje. Ja podejrzewam.... że ma u siebie na warsztacie fronty których chce się pozbyć (ostatnio chwalił się że robił kuchnię ;)) i chce mi je wcisnąć. Umowę podpisywaliśmy z nim już jakiś czas temu, na pewno ponad trzy tygodnie, więc nie wiem o co cho.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzisz co mi się trafił za fachowiec, coś kombinuje. Ja podejrzewam.... że ma u siebie na warsztacie fronty których chce się pozbyć (ostatnio chwalił się że robił kuchnię ;)) i chce mi je wcisnąć. Umowę podpisywaliśmy z nim już jakiś czas temu, na pewno ponad trzy tygodnie, więc nie wiem o co cho.

O tyle to dziwne,że cudem byłoby dopasowanie wymiarów ,chyba,że fronty nie będą lakierowane tylko np.akryl to wtedy może dociąć i wykończyć obrzeżem ale akryl jest tylko w połysku a ty chciałas mat o ile dobrze pamiętam?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aniu ! jestem na 375 stronie i chyba nie dam rady :( :eek:

przetoczyłam się przez holendry które okazały się kanadyjczykami

o opcję przeprowadzki do rodziców i pakowanie kartonów

o ułany i angliki....

a z racji tego , że teraz już chciałabym być z Wami na bieżąco to mam prośbę byś mi napisała jak na ten dzień wygląda sytuacja

w sensie czy mieszkacie tam gdzie mieszkaliście, czy może się przenieśliście do Twoich rodziców.

powiem szczerze, że będę wdzięczna :smile::oops:

choć może w między czasie będę czytać dalej - tą historię

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aniu ! jestem na 375 stronie i chyba nie dam rady :( :eek:

przetoczyłam się przez holendry które okazały się kanadyjczykami

o opcję przeprowadzki do rodziców i pakowanie kartonów

o ułany i angliki....

a z racji tego , że teraz już chciałabym być z Wami na bieżąco to mam prośbę byś mi napisała jak na ten dzień wygląda sytuacja

w sensie czy mieszkacie tam gdzie mieszkaliście, czy może się przenieśliście do Twoich rodziców.

powiem szczerze, że będę wdzięczna :smile::oops:

choć może w między czasie będę czytać dalej - tą historię

 

Za szybko się poddajesz ,Marsija:yes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...