Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

................VIP Club.........................


marimag

Recommended Posts

Haniu tulam Cię!! :hug: Na oczko uważaj bardzo!! Dobrze, że mąż się Tobą opiekuje i pomaga Ci!! :yes:

 

Karram, ostatni kolor mi się bardzo podoba!! Ładnie z białym kontrastuje!! :yes:

 

U nas robota leci jak krew z nosa!! Robią się kominy, rusztowanie wywiezione.

 

około 21.10 wjedzie więźba to może mi się humor poprawi :lol2:

 

Buziaki kochane babole!! :hug:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 30,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • marimag

    10298

  • bogumil

    2217

  • bionda

    1933

  • Bastki

    1507

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Beatko, dobrze nie boli i widzę tak jak zwykle. Ale jeszcze noszę zaklejone bo wizytę u okulisty mam dopiero w piątek i to prywatną. W szpitalu tam gdzie byłam na SOR zaproponowali za rok!!!! To jest jakieś chore. No i muszę mieć nowe okulary a te mogę zrobić dopiero po piątkowym badaniu. Już dowiadywałam się że na szkła będę musiała czekać ok. tygodnia także 2 tygodnie będę niezdatna do wielu rzeczy, oj komplikuje nam to bardzo życie ale co robić zdrówko najważniejsze. A co tam u Ciebie?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No chore to wszystko w naszej służbie zdrowia....i nic na to nie poradzimy...jesteśmy bezsilni.....chcesz być zdrowa? PŁAĆ!!!! Kurde....jak mnie to wkurza....

Z tego co wiem, u nas okulary robią trochę szybciej.....chyba, że jakieś specjalne szkła masz?

 

Powiem ci, że mój tata ma teraz 76 lat....w roku 2010 był u okulisty i okazało się, że musi szybko zrobić operację na zaćmę.....zarejestrowali go w Szczecinie na rok.....2013!!!! Czekał trzy lata...jak doszło do operacji, okazało się, że za późno przyszedł...strasznie skomplikowana operacja była, bo za późno. Dzięki Bogu wszystko skończyło się dobrze....na drugie oko czeka rok......MASAKRA w tym naszym kraju się dzieje!!!

 

A u mnie? Od wczoraj walczę z bólem głowy.....znowu!!! Mam nadzieję, że nic groźnego bo ze mną to nic nie wiadomo.....wzięłam leki i czekam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziewczyny - dzięki!!!! Wszystkim po kolei.

 

Ja nadal jestem chora, ale i tak muszę jechać po dziecko do szkoły....

 

I mam pytanie w trybie pilnym:

 

Decyzję muszę podjąć w ciągu 4 godzin bo jadę kupić i zawieźć listwy.

Chodzi o listwy przysufitowe - na środku przestrzeni kuchenno-salonowo-jadalnianej mam w poprzek belkę.

h33.jpg

 

1. Czy udawać że belki nie ma i na jej szerokości nic nie kłaść tylko ominąć i iść z listwą dalej?

 

Czy ułożyć też wzdłuż niej i zrobić tak jakby dwa pomieszczenia osobne na suficie (z tego co pamiętam to pokrywa się to ze sferami w tym

pomieszczeniu, oddzielimy w ten sposób salon od części kuchenno-jadalniej).

Belka ma wysokość 11cm a listwy 10,5, ekipa twierdzi, że będzie ok czyli zakryje całą belkę.

 

problem mniej pilny, ale na jutro muszę wiedzieć:

2 i 3. Do jutra muszę też podjąć decyzję jak pomalować ten otwór wejściowy od strony salonu - na kolor salonu? Kolor to chłodny odcień

szaro-beżowy.

Mówiłyśmy już wcześniej o położeniu tam opasek - boazerii, ale z drugiej strony jest bardzo skomplikowany sufit więc raczej nie da rady...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj Beatko to przykre co piszesz z Tatą, my do tej pory właściwie wszystko poza szczepieniami Oli chociaż te w większości też kupowaliśmy sami załatwiamy poza NFZ. ortopeda, alergolok itd. Ale odpukać nikt z nas nie jest chory to wizyty kontrolne. Nie wiem jak by to było gdyby sprawa była poważna.

A szkła mam specjalne bardzo duża wada i żeby nie były grube i ciężkie to trzeba je pocieniować a to robią w Japonii. Także będę musiała czekać a bez okularów oj bardzo kiepsko widzę, jeszcze po tylu latach noszenia soczewek nie wiem ile czasu będę się przyzwyczajać i kiedy będę mogła prowadzić auto a bez tego jak bez ręki. No ale jakoś to będzie, najwyżej mąż mi załatwi kierowcę:lol2: Bo przecież musi pracować nie może przez dwa tygodnie siedzieć ze mną w domu:no:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziewczyny ja już się przyzwyczaiłam do NFZtu, jak wychodzi jakaś grubsza sprawa to niestety idziemy prywatnie:( Bolesne finansowo, ale czasem nie ma wyjścia. Musiałam opłacić dziecku operację wycięcia 3ciego migdała bo czas oczekiwania wynosił 10 miesięcy a było już nam ciężko bo infekcja za infekcją, problemy zdrowotne były tak duże, że zdecydowaliśmy się na operację opłacaną przez nas, W miesiąc było po wszystkim a dziecko od tej pory zdrowe jak rydz.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No widzisz Karam ja do tej pory o tym słyszałam ale jakoś nas to omijało dopiero teraz i też wiem że jakby coś trzeba było to też będziemy działać prywatnie, trudno na czymś przyoszczędzimy ale zdrowie to priorytet. Tylko jestem ciekawa co z naszymi składkami które płacimy tyle lat i nie korzystamy?:bash:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...