marimag 18.10.2013 12:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Października 2013 Tadddddammmmm.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Karram 18.10.2013 12:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Października 2013 Aniu ja jakaś tępa jestem dzisiaj - nic nie kumam, co jest gdzie? To pomarańczowe to narożnik? Brązowe to regał? A zielone?Szare to dywan a czarne biurko? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marimag 18.10.2013 12:16 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Października 2013 Lecimy od lewej: Czerwone to zabudowa grzejnika ! :bash: przedłużona po to żeby na niej zrobić jakąś tablicę niezapominajkę. Czarne to biurko ,a mniejsze czarne, to krzesło. Brązowe to biblioteczka na dokumenty czy inne papiery. Zielone to fotel. Szare dywan. Pomarańczowe to naroznik z funkcja spania co bys mogła przenocowac więcej niż jedna osobę oraz na potrzeby obrażalni - ciche dni Kwadraciki na narozniku - poduszki. Do tego dałabym piekne listwy przysufitowe. Kolory jasne bo to dośc ciemne pomieszczenie, ale znowu nie landrynki bo to raczej męski gabinet. Może byc ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Karram 18.10.2013 12:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Października 2013 taaa, tyle, że tam jest góra 2 metry wysokości:wiggle:No ale coś zaczynam widzieć, może się faktycznie coś z tym da zrobić...Dzięki!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marimag 18.10.2013 12:20 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Października 2013 ale z czym da sie cos zrobic ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Karram 18.10.2013 12:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Października 2013 Z tym pokojem, bo ja nie jestem w stanie wyobrazić go sobie jako przyjazne dla człowieka miejsce, tam mieszkało małżeństwo, pod kaloryferem mieli zlew, elektryczną kuchenkę, na przeciwko szafę i sofę składaną. I to był najlepszy pokój w tym domu. Od tej pory reszta domu przeszła przemianę a ten pokój dalej jakiś taki straszny jest. Nie miałam na niego pomysłu a teraz coś zaczynam widzieć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marimag 18.10.2013 12:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Października 2013 Omamy masz ? Może wyjśc całkiem fajnie. Napewno, ta wysokość wnętrza ma wpływ na jego odbiór. Będzie bardzo przytulnie...tak suterenowato. Tu kluczem do sukcesu będę barwy. No dobra a co z podłoga ? Dlaczego wykładzina ? Tak na goły beton ??? Nieeeeeeeeeeeeeeeeee.... Jaka podłoga dochodzi do linii drzwi od strony korytarza ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Karram 18.10.2013 12:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Października 2013 Pogłębiliśmy podłogę więc tam na razie jest tylko wylewka (wcześniej było góra 190 cm, teraz trochę więcej niż 200 cm). Nie pamiętam czy tam jest jakiś schodek w dół, chyba nie. Coś na tą podłogę musimy położyć tylko mąż cały czas stoi okoniem, uparł się, żeby tam była nora. Jest jeszcze jedno małe pomieszczenie pod schodami (będzie na narzędzia ogrodowe) - też koniecznie ma być nora, bez gresu tylko wylewka, te duże pomieszczenia - piwnice, też wylewka tylko. Od tygodnia tłumaczę, proszę, żeby założyć tam najtańszy gres (w tych piwnicach) i nic - beton jest super, najlepszy na świecie. Zamiecie się i jest ekstra.:bash: To chyba jest z oszczędności, idiotyzm kompletny bo ja nie wejdę do tych piwnic czy do tego gabinetu jak tam będzie sama wylewka, jakoś się brzydzę - no ale gadaj z upartym pacanem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Hanka126 18.10.2013 12:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Października 2013 Cześć Dziewczynki! Ja już po wszystko w porządku, zagoiło się ale ślepawa będę do poniedziałku do 16 bo dopiero wtedy będę miała okulary. Zapłaciłam jak za zboże, moja nowa kurtka zimowa i kozaczki poszły,,, A żeby było weselej jedynego sprawnego kierowcę w domu zaczyna coś brać Już mu zapowiedziałam że chorować może dopiero od poniedziałku po 16:P Całuski zostawiam i dużo zdrówka dla wszystkich zdechlaków:stirthepot::stirthepot: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bogumil 18.10.2013 12:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Października 2013 Oooo...super wiadomości Haniu:D Najważniejsze zdrowe oko!!.....kurtka i kozaczki....no cóż....przesiedzisz zimę w domu i git:rotfl: Będziesz z nami więcej pisać A Markowi zapodaj jakieś herbatki z soczkami, miodzikiem i cytrynką....i ma się trzymać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bogumil 18.10.2013 12:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Października 2013 Wizka Ani super....ale brakuje mi tam...stoliczka przy narożniku, na....kawusię Nawet najmniejszy kwadratowy lub jakiś inny musi być! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marimag 18.10.2013 13:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Października 2013 Karramciu, ale masz mega argument. Beton ( przy ścieraniu sie pyli, przy zamiataniu sie pyli, wogóle sie pyli ) przy alergiku !!!!! :jawdrop: Jak nic! Ma w dupie własne dziecko! Chyba go nie kocha, skoro skazuje go na duszności, wysypki, ciągły katar itp, itd, etc. Jak to go nie przekona to juz umarł w butach. Haniu, swietne wieści. A ile ta przyjemnośc kosztowała...ze tak spytam.... Ja bez okularowa ale tez mam problem oczny, tylko nikt nie wie dlaczego. Podejrzewali nawet raka mózgu, ale badania niczego nie wykazały a Ja jak nie widziałam tak nie widzę. Mam jeszcze jeden powazniejszy problem. Słabo słyszę. Nie jestem głucha ale gdy ktos ma niski głos i nie mówi do mnie patrzać na mnie, nie słysze co mówi. Tzn. słyszę, że mówi ale nie słyszę co. Takie tylko mamrotanie no i niestety, często muszę czytać z ruchu warg. Tym niskim głosem jest mój mąż... Ciekawostka przyrodnicza jest tez to, ze słyszę bardzo ciche dźwieki i dalekie...gdzieś tam.... Nikt nic nie słyszy a Ja dokładnie wiem gdzie i jak. Mąz twierdzi, ze słysze to co chcę słyszeć No nic...pozdrawiam i lecę odebrac dziewczyny a potem na rehab. Może do wieczora :bye: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Hanka126 18.10.2013 13:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Października 2013 Oooo...super wiadomości Haniu:D Najważniejsze zdrowe oko!!.....kurtka i kozaczki....no cóż....przesiedzisz zimę w domu i git:rotfl: Będziesz z nami więcej pisać A Markowi zapodaj jakieś herbatki z soczkami, miodzikiem i cytrynką....i ma się trzymać Wiem Beatko, to nie problem mam z zeszłego roku, ale zastanowiło mnie co mają robić ludzie którzy zarabiają najniższą krajową To jest chore:mad: A Markowi już zapodałam co mogłam, musi się chlopina trzymać nie ma wyjścia:yes: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marimag 18.10.2013 13:04 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Października 2013 Wizka Ani super....ale brakuje mi tam...stoliczka przy narożniku, na....kawusię Nawet najmniejszy kwadratowy lub jakiś inny musi być! Załozyłam, ze tam ma raczej byc gabinet a nie salon, stąd bez stoliczkowa wizka. Zwróć uwage Beciu, że tam jest tylko 13 metrów i dość nisko. Musi zostać trochę oddechu... Kolejna sprawa, to to, ze to gabinet męski więc stoliczek zupełnie nie potrzebny do puszki z piwem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Hanka126 18.10.2013 13:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Października 2013 Karramciu, ale masz mega argument. Beton ( przy ścieraniu sie pyli, przy zamiataniu sie pyli, wogóle sie pyli ) przy alergiku !!!!! :jawdrop: Jak nic! Ma w dupie własne dziecko! Chyba go nie kocha, skoro skazuje go na duszności, wysypki, ciągły katar itp, itd, etc. Jak to go nie przekona to juz umarł w butach. Haniu, swietne wieści. A ile ta przyjemnośc kosztowała...ze tak spytam.... Ja bez okularowa ale tez mam problem oczny, tylko nikt nie wie dlaczego. Podejrzewali nawet raka mózgu, ale badania niczego nie wykazały a Ja jak nie widziałam tak nie widzę. Mam jeszcze jeden powazniejszy problem. Słabo słyszę. Nie jestem głucha ale gdy ktos ma niski głos i nie mówi do mnie patrzać na mnie, nie słysze co mówi. Tzn. słyszę, że mówi ale nie słyszę co. Takie tylko mamrotanie no i niestety, często muszę czytać z ruchu warg. Tym niskim głosem jest mój mąż... Ciekawostka przyrodnicza jest tez to, ze słyszę bardzo ciche dźwieki i dalekie...gdzieś tam.... Nikt nic nie słyszy a Ja dokładnie wiem gdzie i jak. Mąz twierdzi, ze słysze to co chcę słyszeć No nic...pozdrawiam i lecę odebrac dziewczyny a potem na rehab. Może do wieczora :bye: A ta przyjemność kosztowała 1600 okulary + 200 wizyta ale dlatego że mam mocne szkła i trzeba je pocienić. A może Ty kochana masz słuch wybiórczy jak moje dziecko? A tak na poważnie to musisz zrobić badania robią takie w Kajetanach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marimag 18.10.2013 13:14 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Października 2013 Z oczami mnie juz tak wymęczyli, ze uszy sobie daruję. Jeszcze jakos słyszę Powiedziałam kiedys o swojej przypadłości, laryngologowi córek. Gośc zajmuje sie też słuchem. Zapytał czy kiedys chorowałam na zapalenie uszu... Czy chorowałam ????? Całe dzieciństwo to zapalenie uszu. Co miesiąc przez kilka lat, męczyłam się jak nie wiem co no bo przecież nie było przeciwbólowych o smaku truskawki, antybiotyków w syropie itp. Matka, sadystka - pielegniarka, z nieskrywana radością, waliła mi w dupe zastrzyki, poprawiała bańkami i wlewała do uszu kamforę ( zresztą zapach uwielbiam, mam wspomnienia z dzieciństwa ) Lekarz mi powiedział, ze Ja z uszatek i to niestety później wyłazi. Mam utrate słuchu po przebytych infekcjach. Cos tam się zwyradnia, coś nadbudowuje i teraz.....głucha peja Telewizora słucham głośno, mówię głośno.....mąz tylko ścisza i się wścieka, że on przez to nie słyszy.... Masakrą jest, wspólne oglądanie TV. Dla mnie za cicho a temu wiecznie za głośno. Co by się nie zatłuc podczas romantycznego wieczoru, szukamy filmów z napisami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bogumil 18.10.2013 13:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Października 2013 Kurcze, dzieczynki....co się dzieje???..........ta głucha, ta ślepa, ta z dupą z tyłu (czyli ja)....kaszlają (czyli ja), prychają(czyli ja) i nie wiadomo co jeszcze(czyli ja) :lol2: JUż się nie śmieję......trzymajmy się bo kiepściutko to widzę Ania...to mnie już nie usłyszysz? ja taki niski głos mam, coraz niższy:( Haniu....ci co mają mało...się nie leczą.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bogumil 18.10.2013 13:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Października 2013 Aniu....raz , że nie doczytałam ile pokój ma metrów, dwa - ja baba i od razu o stoliku kawowym pomyślałam, a facet ....piwo to i na brzuchu postawi:rotfl: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Karram 18.10.2013 14:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Października 2013 Beatko - no, mój ma na czym to piwo postawić, ale piwa akurat nie pije. Myślę, że trzeba tam jakąś komódkę jeszcze upchnąć koło narożnika, żeby gość miał gdzie okulary położyć I kawę czy coś. Muszę sprawdzić gdzie słońce jest, żeby nie świeciło po monitorze w razie czego. Nawet nie wiem gdzie tam jest północ a gdzie południe. Hania - drogo wyszło:( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Karram 18.10.2013 15:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Października 2013 Dziewczyny a czy możecie mi powiedzieć jak to u nas będzie? Każdy mnie pyta gdzie tam północ, gdzie południe - zrobiłam taki plan. Co to oznacza? Jak się mieszka w takim położeniu? Ja teraz mam jedne okna od wschodu i w lecie od 5tej rano mam jasno, o 8 mej jest już upał. Od drugiej strony okna są od zachodu więc od 15tej się nie da wytrzymać po tej drugiej stronie:( to teraz będzie lepiej? wydaje mi się, że dom sam w sobie jest jasny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.