Hanka126 09.11.2013 10:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2013 No widzisz Aniu, może faktycznie wiadomość o nowej szkole tak odstresowała Ci dziewczyny ,a ich zachowanie ma wpływ na młodsze:yes: A tych fachowców to pan mąż sam mi przysyła, dzwoni do nich, umawia a ja mam ich tylko wpuszczać do pieca:lol2: A sąsiedzi przyzwyczajeni że u nas ruch i różni dziwni ludzie przyjeżdzają, zresztą oni daleko:lol2: dokładnie nie zobaczą, najwyżej jakiś obcy samochód. A mój M. tak często zmienia auta że nie nadążają Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Hanka126 09.11.2013 10:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2013 Gosiu, pamietasz naszą nocna rozmowę ? Pytałam czy widziałaś "moją" kuchnię... Pokazać ? A Ja mam ochotę na spontan. Chyba oleje siedzenie w domu i zabiorę towarzycho do IKEA. Poniewaz nie mogę się w końcu wybrać to pojadę z nimi RELAKSOWAĆ SIĘ. Mam tylko zupe i nie chce mi się dziś nic robić. Może mama zabierze dzieci do "restaurancji" na klopsiki i fryty ??? Dla mnie bomba a dla nich coś innego. Jeszcze nic im nie mówiłam i nie wiem czy plan podejdzie. Siedzę samiutka, samiuteńka przez 2 dni i noce to co se będę żałowac relaksa, nie ? No pewnie że idź, tylko dziś to mogą być dzikie tłumy:mad: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marimag 09.11.2013 10:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2013 Ale jestes kryta ! :lol2: Kiedy wraca Pan kierownik ? Karkówka i sexi zonka, gotowi na powitanie ? Tłum nam nie straszny. Dodamy cos od siebie :lol2: Musze się tylko zaopatrzyć w długi sznurek i elektrycznego pastucha co bi mi dziedzic nie zginął. Już raz w ZOO dał mamusi nogę... Mało zawału nie dostałam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Hanka126 09.11.2013 10:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2013 Pan kierownik wraca dzisiaj wieczorem, karkówka zamarynowana na jutro a na dziś wędzona golonka obgotowana i podrumieniona na patelni:lol2::lol2: A żonka coś zmęczona ale da radę A my jutro w dzikie tłumy w Jankach uderzymy:lol2: Pan mąż już się cieszy:lol2: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Hanka126 09.11.2013 10:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2013 a zrozumialabys jezyk polski bedac Norwezka? To po jakiemu w domu z nimi rozmawiasz? A tak w ogóle zapomniałam się przywitać, dzieńdoberek Mmelisko:bye: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marimag 09.11.2013 11:04 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2013 Pan kierownik wraca dzisiaj wieczorem, karkówka zamarynowana na jutro a na dziś wędzona golonka obgotowana i podrumieniona na patelni:lol2::lol2: A żonka coś zmęczona ale da radę A my jutro w dzikie tłumy w Jankach uderzymy:lol2: Pan mąż już się cieszy:lol2: Jak Ja Cię znam :lol2: alez wam zazdraszczam... u mnie nawet ikela w niedziele zamknieta... a wczoraj mojemu zonkowi powiedzialam, ze w tym roku to on jedzie za rpezentami dla dzieci... ja mam dosc kombinowania , wymyslania i tych tlumow w sklepach pozniej... juz to widze jak on pojedzie... pewnie w tym roku pod choinka bedzie pusta podloga... Jeśli spakowana w paczki z dołączona fakturka to Ja bym się cieszyła oczywiscie ze po polsku. a one mixuja do mnie...mama drikke , men ikke van, jeg vil ha melk mama øst albo neee havregrøt :bash: Masz cos jeszcze do powiedzenia ????? :lol2: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Hanka126 09.11.2013 11:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2013 No widzisz Ania jaka ja przewidywalna, albo gusta mojego M. takie oczywiste. Ale przez cały tydzień z Olcią odpoczęłyśmy od mięsa i ziemniaków, sałatki, chińszczyzna, rybka, naleśniki. Ale kierownik wraca i mięso musi być:lol2: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Hanka126 09.11.2013 11:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2013 tak mam do powiedzienia jeszcze jedno kurw..a mac... mam dosc! ide stad bo dzieciarnia moja drz e te swoje papy na cala chalupe! sajgon zrobily jakby tutaj czlowiek wpuscil ze 20 dziecia! a wczoraj przed pojsciem spac ogarnelam jeszcze raz dom! po polnocy sprzatalam a te nie szanuja tego.. i wez sie babo nie wqr.... :bash: szkoda ze ja nei palaca bo bym na pewno na cygareta poszla:bash: Mmelisko zaparz sobie meliski:yes: A dzieci kiedyś z tego wyrosną, a mieszkania jest do mieszkania a nie do ciągłego sprzątania:yes::yes: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marimag 09.11.2013 11:24 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2013 Melisko spokojnie jak na wojnie.Gdzie dzieci to i syf.U mnie z kazdym nowym, zwieksza sie tolerancja na syf.Dzięki moim kochanym szarańczom, opanowałam juz srylion określeń na pirdolnik. A jak chcesz się odstresowac to zapraszam do mnie.Wpadniesz, oblukasz i z krzykiem wypadniesz.Polecisz ucałowac i ukochac swoje córcie. Słowo harcerza !!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mayday 09.11.2013 11:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2013 Dawaj Anulka tę kuchnię, bo jak mi mój padły Rycerz z drzemki się uńiesie, lecimy dalej łudzić się na budowie, że już tyle jest zrobione Mmeliska, nie przejmuj się, ja juz tyle się z tym ciągnę, że jak się tam wreszcie przeprowadzę, to postanowię wyemigrować choćby i na Spitzbergen Mlode robią balagan? ja dopiero teraz z moim synciem dowiedzialam się, ze jak był mały to robił bałaganek, teraz ogladajac film, alebo siedzac przy komputerze potrafi nagle miec 7 szklanek, 2 puste butelki po napojach, puste pudelka po jakis deserkach, chrupach, czy inszych paluszkach. A na fotelu siedziec na zmemlanej kupie ciuchow z niewiadomokiedy? I z ńiewiadomoskad? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mayday 09.11.2013 11:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2013 Taaa, w Nor. Dzieci ńie należą do rodzicow tylko do panstwa. Ja rozumiem ochrona dzieci i dbanie o ich bezpieczenstwo, ale to juz jest mocna przesada. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bionda 09.11.2013 11:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2013 Mayusia ale już Ci nie lata po mieszkaniu w niewiadomym celu,nie piszczy,nie martwisz się ,że: -wlezie na regał z książkami ,zabwkami i zleci-pójdzie do łazienki i wypije domestos-pójdzie do kuchni i sciągnie sobie patelnie z kotletami na głowę-pójdzie do kuchni otworzy zamrażarkę i przymrozi język-znajdzie gdzieś coś małego i zeżre(guzik,muchę,srubkę ,,,)-wsadzi drut do gniazdka bo akurat tego jednego nie zaslepiłaś-otworzy drzwi wyjsciowe(bo akurat nie przekręciłaś kłucza) i pójdzię w siną dal Ja gdy jestem sama w domu a On nie śpi to gdy idę do kibla to go wlokę ze sobą , z kojca Antek próbuje już wychodzić. Ja po weekendzie idę do pracy odpocząć a bez opiekunki po 1 m odwieźli by mnie na sygnale. Uff,to tyle,teraz Antek spi to mogłam się wyżalić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Hanka126 09.11.2013 11:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2013 Oj dziewczyny pamiętam ten ból, sama z dzieckiem 24godz na dobę 5 dni w tygodniu w lesie gdzie po chleb samochodem trzeba było jechać Ale wszystko mija potem też są problemy ale inne:) A dla zdrowia psychicznego też miałam opiekunkę na parę godzin, parę razy w tygodniu bo samemu z dzieckiem to faktycznie można zwariować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bionda 09.11.2013 12:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2013 Aniu ,po głowie mi chodzi cos w ten deseń: https://encrypted-tbn2.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcR-9f-UQYUkJZB775Z6MJ2yZNPb_Aznq0iJVfwPoPMS-7v1wWwN https://encrypted-tbn2.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcTu66nNZ6C7HY5Yl0gF0EvmPLkRkEjxZDFAWNgCiydpfB4CQkNo9Q ; Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bionda 09.11.2013 12:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2013 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marimag 09.11.2013 12:16 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2013 A Ja jeszcze jakoś nie zwariowałam ( chyba ), a przecież tez jestem sama i wszystko sama. Głowa do góry. Trze się zamienić w terminatora i pewne rzeczy olać. Jesli robia pierdolnik to oczywiście nie zwracamy na to uwagi. Najwazniejsze, zeby dobrze się bawiły. Skoro się świetnie bawią to tez i świetnie rozwijaja itp. Mnie wkur tylko jedna rzecz. Nie znosze jak moje sie leją i mają te swoje napady dzikiej furii. Oooow tedy to i Ja sie zamieniam we wściekłego rozomaka i gwarantuję, ze żadna z Was nie chciałaby mnie wtedy widzieć. Czasem sama się siebie boję. Przy takiej ekipie terror (lekki ) jest wręcz wskazany. Przecież oni by mnie skopali i uskuteczniali taniec nad moimi zwłokami. Tu matka jest szefem i ekipa doskonale o tym wie. Czasem dochodzi do takich akcji, że jak mąż jest w domu i coś każe zrobić albo na coś pozwala to przychodza do mnie z zapytaniem czy najwyższa władza, równiez się zgadza. Szacuneczek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marimag 09.11.2013 12:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2013 Asiula, wszystko pieknie tylko łatwiej by nam było, gdybyś KUŹWA, wreszcie pokazała ten stół co to do niego maja pasować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marimag 09.11.2013 12:20 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2013 Gosiulka...juz wrzucam. Pliiiiiiiis don't brecht. To taki bardzo ogólny look. Chodziło mi głównie o kolorystykę i takie tam. Pewnych dodatków nie dołączyłam bo jeszcze takich nie znalazłam lub nie produkują. Są wytworem mojej chorej wyobraźni Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mayday 09.11.2013 12:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2013 Mayusia ale już Ci nie lata po mieszkaniu w niewiadomym celu,nie piszczy,nie martwisz się ,że: -wlezie na regał z książkami ,zabwkami i zleci -pójdzie do łazienki i wypije domestos -pójdzie do kuchni i sciągnie sobie patelnie z kotletami na głowę -pójdzie do kuchni otworzy zamrażarkę i przymrozi język -znajdzie gdzieś coś małego i zeżre(guzik,muchę,srubkę ,,,) -wsadzi drut do gniazdka bo akurat tego jednego nie zaslepiłaś -otworzy drzwi wyjsciowe(bo akurat nie przekręciłaś kłucza) i pójdzię w siną dal Ja gdy jestem sama w domu a On nie śpi to gdy idę do kibla to go wlokę ze sobą , z kojca Antek próbuje już wychodzić. Ja po weekendzie idę do pracy odpocząć a bez opiekunki po 1 m odwieźli by mnie na sygnale. Uff,to tyle,teraz Antek spi to mogłam się wyżalić. Oczywiscie, pamietam, za to teraz martwie się, bo go juz nie ma za dlugo. Telefonu nie odbiera, bo trzeba go obwachac, bo czy na pewno nie pali, pije, jara, wciaga? potem umiejetna orientacja co robi w necie ( a skubany robi strony, czaty i inne rzeczy, ktore trodno ogarnac) poza tym np jest na FB bo wlasnie nie ogarniam, nie tyle tego co robi moje dziecie, ale inne, te z dobrych domow i calkiem mile. jakkolwiek jestem dosc wyluzowana i raczej malo zaskoczona zyciem, to niestety bywam powaznie zniesmaczona, zazenowana. A, moj Dziec, kochany na prawde dobry i calkiem nieglupi ( wiadomo, ze dla mnie najmadrzejszy na swiecie i najladńiejszy i w ogole )) to sam juz wystarczajaco naduzyl zaufania a nawet te fajne , wydawaloby sie jego towarzystwo ( mile, grzeczne, znam rodziny) to w necie i nie tylko , to nietaty rynsztok. Żul najgorszy moglby sie wiele o nich nauczyc. Skoro innych przylapalam, to moj jest inny, święty? No, wiadomo, ze ńie, dlatego uwazam, ze problem z guziakmi i domestosem, daje nadal przewage madrzejszemu i przewidujacemu rodzicowi. Ja ńie mam szans miec na niego oka... Za moich czasow bylo inaczej, byle zagrozenia,male na pewno nie o takim nasileniu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marimag 09.11.2013 12:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2013 Matki zatroskane !!! Co robi rodzic dziecka które połkneło monetę ? Przy pierwszym dziecku - pędzi na sygnale do szpitala.... Przy drugim dziecku - czeka spokojnie aż wyjdzie druga stroną... Przy trzecim dziecku - potrąca z tygodniówki ..... To Ja przy moim czwartym powinnam chyba - zacząć naliczać procenty ....:lol2: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.