anev 28.11.2013 18:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Listopada 2013 Moje zdrówko ma sie dobrze. Cosik mi sie pitoli klawiaturka:sick: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marimag 28.11.2013 18:09 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Listopada 2013 Ja w mojej powycierałam napisy na klawiszach. Pisze i zgaduję a potem łapie się za łeb, co za głupoty powypisywałam ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anev 28.11.2013 18:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Listopada 2013 Nie rycz mala nie rycz;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anev 28.11.2013 18:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Listopada 2013 Ja w mojej powycierałam napisy na klawiszach. Pisze i zgaduję a potem łapie się za łeb, co za głupoty powypisywałam ! Napisy to jeszcze mam , tylko napis swoje a literka inna:jawdrop: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
olinek okrąglinek 28.11.2013 18:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Listopada 2013 Ja już tak chyba ogólnie, znikam.... Aniu, nawet o tym nie myśl Jesteś nam tu potrzebna. Bardzo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anev 28.11.2013 18:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Listopada 2013 nooo jak to?? ja tupie nozka i mowie nieeee Tup Mmelisko i przytupuj !! PogaDUCHY muszą być Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marimag 28.11.2013 18:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Listopada 2013 Napisy to jeszcze mam , tylko napis swoje a literka inna:jawdrop: hahaha to ja nie wiem czy bym dala rade pisac na wytartej klawiaturze szczegolnie z tymi naszymi polskimi literkami pewnie bym tak kompa zablokowala ze mialabym dozywotni zakaz siadania do niego No ! Na to to ja juz nic nie poradzę.. Aniu, nawet o tym nie myśl Jesteś nam tu potrzebna. Bardzo. Kochana jesteś ale nie przesadzajmy. Spokojnie. Telefon porozdawałam. Jakby ktos miał chwile "słabości" to zawsze może skorzystac. Szkoda tylko, że niektórzy, nadal się czają... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marimag 28.11.2013 18:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Listopada 2013 Ale Ja nie zamykam technicznie tzn. przy pomocy moderatora.Będziecie sobie mogły pitygrylić do woli. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anev 28.11.2013 18:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Listopada 2013 Anuś jak młode się mają? BEZ CIEBIE?????????????? Chyba się nie da , DOBRY DUCHU VIPa! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marimag 28.11.2013 18:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Listopada 2013 Oj Anula.Dobry duchu ??? Dla wielu, jestem głównym zadymiarzem tego forum. Dacie radę. Znam Was i bardzo w Was wierzę. A dzieciaki...Różnie bywa. Odpowiadam na wcześniejsze pytanie. Zostajemy w nowej szkole.Zamówiłam ksiązki.Dzis byłam na badaniach w sprawie orzeczenia. Jakos się kręci. Miałam również telefon w sprawie mieszkania, ale już przestałam wierzyć, że sie ruszy.Wyczerpująco odpowiedziałam na wszystkie nurtujace pytania i przyjme gości w sobotę.Potem...juz się nie zobaczymy. Dzień świstaka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marimag 28.11.2013 18:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Listopada 2013 Melisko, voo doo wymiata Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anev 28.11.2013 18:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Listopada 2013 Czasem potrzebna i zadyma;) W sprawie mieszkania to się ruszy w najmniej spodziewanym momencie,zawsze tak jest, najpierw posucha i człowiek traci wszelką nadzieje,niemal obdarty z marzeń i zludzen... aż tu nagle bach jest! Dzień świstaka powiadasz........ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marimag 28.11.2013 19:01 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Listopada 2013 Ja jestem tak ze wszystkiego obdarta, że kości mi widać.Złudzenia, marzenia, nadzieje ????Kiedy to było ? Jesli chodzi o jakies tam swoje emocje to siegnęłam totalnego dna. Nie umiem się tego podźwignąć.Nie mam żadnej motywacji.Zobojetniałam...i straciłam jaja.Do niedawna, wystarczyło, ze powiedziałam sobie w duchu : baczność, spiąć poślady i do przodu....Teraz...raczej siła rozpędu i raczej przez rutynę..ide do przodu.... Pożegnam sie juz.Mam robotę. Pa dziewczynki.Wszystkie ściskam strasznie mocno. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marimag 28.11.2013 19:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Listopada 2013 Sie rozumie Melisko i dziekuję za deklarację Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anev 28.11.2013 19:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Listopada 2013 Pa pa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Karram 28.11.2013 20:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Listopada 2013 Anka - zbieramy tyłek w troki i odbijamy się mocno od dna!!!!!!!!!!!!! Trzeba otrzeć się o dno, żeby się mocno odbić! Na samą powierzchnię! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pnna migotka 28.11.2013 20:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Listopada 2013 Gdzie ostatnio mi się miło bywa, tam się wątki kończą. Epidemia. Ale rozumiem... Fajnie, że udało mi się Ciebie "poznać". Bardzo trudno się czyta o takich emocjach, kiedy nie można zrobić nic, by komuś pomóc. Wierz mi nie Ty jedna dzwigasz taki los. Choć zwykle ludzie na tym akurat forum o tym nie piszą, wielu ma pod górkę. A czasem to nawet górę.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bionda 28.11.2013 20:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Listopada 2013 Smutne Aniu to,co piszesz:( Widać,że ogarnęło Cię zniechęcenie ,nasze wsparcie jest czysto wirtualne i tak naprawdę niczego nie zmienia,jeśli Aniu potrzebujesz czasu to go sobie daj.Wątek postaramy się podtrzymać a wierzę,że niedługo wrócisz w starej ,dobrej formie. Jesteś super babką i bardzo Cię lubimy:hug: ps.na zlociku zapijemy wszystkie smutki i smuteczki;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Monika mm1719511751 28.11.2013 21:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Listopada 2013 Główny Zadymiarzu Tego Forum Nie znam Cię dobrze. Może troszkę, tak jak Ty mnie. Chcesz się poddać? Stracić potencjał mieszających w kotłach? Nie wierzę Piszę się na spotkanie weekendowe. Z Werką, Olą, Zuzką, Michałem, Julką... Masz dość tak, jak większość z nas, ale to nie powód, żeby stąd zniknąć. Nawet na chwilę : )) : * Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bogumil 28.11.2013 21:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Listopada 2013 Wpadam pomachać wszystkim kochanym babeczkom Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.