Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

................VIP Club.........................


marimag

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 30,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • marimag

    10298

  • bogumil

    2217

  • bionda

    1933

  • Bastki

    1507

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Napisy to jeszcze mam , tylko napis swoje a literka inna:jawdrop:

 

hahaha

 

to ja nie wiem czy bym dala rade pisac na wytartej klawiaturze :D

 

szczegolnie z tymi naszymi polskimi literkami :jawdrop:

 

pewnie bym tak kompa zablokowala ze mialabym dozywotni zakaz siadania do niego :lol2:

 

No ! Na to to ja juz nic nie poradzę.. :rolleyes:

 

Aniu, nawet o tym nie myśl :no:

Jesteś nam tu potrzebna. Bardzo.

 

Kochana jesteś ale nie przesadzajmy.

Spokojnie.

Telefon porozdawałam.

Jakby ktos miał chwile "słabości" to zawsze może skorzystac.

Szkoda tylko, że niektórzy, nadal się czają...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj Anula.

Dobry duchu ???

 

Dla wielu, jestem głównym zadymiarzem tego forum.

 

Dacie radę. Znam Was i bardzo w Was wierzę.

 

A dzieciaki...

Różnie bywa.

 

Odpowiadam na wcześniejsze pytanie.

 

Zostajemy w nowej szkole.

Zamówiłam ksiązki.

Dzis byłam na badaniach w sprawie orzeczenia.

 

Jakos się kręci.

 

Miałam również telefon w sprawie mieszkania, ale już przestałam wierzyć, że sie ruszy.

Wyczerpująco odpowiedziałam na wszystkie nurtujace pytania i przyjme gości w sobotę.

Potem...juz się nie zobaczymy.

 

Dzień świstaka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czasem potrzebna i zadyma;)

 

W sprawie mieszkania to się ruszy w najmniej spodziewanym momencie,

zawsze tak jest, najpierw posucha i człowiek traci wszelką nadzieje,

niemal obdarty z marzeń i zludzen... aż tu nagle bach jest!

 

Dzień świstaka powiadasz........

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jestem tak ze wszystkiego obdarta, że kości mi widać.

Złudzenia, marzenia, nadzieje ????

Kiedy to było ?

 

Jesli chodzi o jakies tam swoje emocje to siegnęłam totalnego dna.

Nie umiem się tego podźwignąć.

Nie mam żadnej motywacji.

Zobojetniałam...i straciłam jaja.

Do niedawna, wystarczyło, ze powiedziałam sobie w duchu : baczność, spiąć poślady i do przodu....

Teraz...raczej siła rozpędu i raczej przez rutynę..ide do przodu....

 

Pożegnam sie juz.

Mam robotę.

 

Pa dziewczynki.

Wszystkie ściskam strasznie mocno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdzie ostatnio mi się miło bywa, tam się wątki kończą. Epidemia. Ale rozumiem... Fajnie, że udało mi się Ciebie "poznać". Bardzo trudno się czyta o takich emocjach, kiedy nie można zrobić nic, by komuś pomóc. Wierz mi nie Ty jedna dzwigasz taki los. Choć zwykle ludzie na tym akurat forum o tym nie piszą, wielu ma pod górkę. A czasem to nawet górę..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Smutne Aniu to,co piszesz:(

 

Widać,że ogarnęło Cię zniechęcenie ,nasze wsparcie jest czysto wirtualne i tak naprawdę niczego nie zmienia,jeśli Aniu potrzebujesz czasu to go sobie daj.Wątek postaramy się podtrzymać a wierzę,że niedługo wrócisz w starej ,dobrej formie.

 

Jesteś super babką i bardzo Cię lubimy:hug::hug:

 

ps.na zlociku zapijemy wszystkie smutki i smuteczki;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Główny Zadymiarzu Tego Forum

 

Nie znam Cię dobrze. Może troszkę, tak jak Ty mnie. Chcesz się poddać? Stracić potencjał mieszających w kotłach? Nie wierzę :D

Piszę się na spotkanie weekendowe. Z Werką, Olą, Zuzką, Michałem, Julką...

Masz dość tak, jak większość z nas, ale to nie powód, żeby stąd zniknąć. Nawet na chwilę : ))

: *

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...