Sylwia_LBN 12.12.2013 15:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2013 Aniu nie mam kominka, powinien paść 3-4 lata temu ale się nie daje może beton powinnam w nim rozrobić??? O naiwna! Mój stary mikser Zelmera ma 21 lat i nie chce zejść! A czajnik to taki bym chętnie przygarnęła: http://p.alejka.pl/i2/p_new/37/24/le-creuset-kone-czajnik-1-6-czarny-92000200140000_0_b.jpg Ale takiego szkoda by mi było w spiżarce chować. A na płycie go trzymać nie będę! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Karram 12.12.2013 15:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2013 Sylwia a próbowałaś z betonem?:lol2: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sylwia_LBN 12.12.2013 15:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2013 Cholera - nie wpadłam na to wcześniej! Oddałam mamie na działkę jakiś miesiąc temu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
alicja5 12.12.2013 15:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2013 A czemu na płycie nie będziesz go trzymać, bo ja dzisiaj mam tarapaty z myśleniem:( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sylwia_LBN 12.12.2013 15:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2013 Alicja - bo ja nie znoszę jak coś stoi na blacie Kupę lat mieszkałam w małych mieszkaniach. W ostatnim mieszkaniu maleńki aneks kuchenny z zabudową w literę L. I tak od lewej: szafka ze zlewem, kuchenka, szafka narożna, wąska szafka z szufladami. I tyle miałam szafek w kuchni. Wiszących nie bo skosy (mieszkanie na poddaszu). Wobec tego wszystko wiecznie na blacie nastawiane. Nienawidziłam tego!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
alicja5 12.12.2013 18:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2013 ło matko, czyli teraz poszłaś w ,,sterylność":D Rozumiem,bo sama mieszkałam w mieszkaniu z ciemną kuchnią,wielkości kiszki. Gdy w nim mieszkaliśmy ,zastanawialam się, co za idioci wymyślali i budowali takie mieszkania ,,pekiny" . 12 pięter,jedenastu lokatorów na każdym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marimag 12.12.2013 18:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2013 O popatrz.Ja mam 10 m kuchnię, szafek multum, ale nadal sie nie mieszcze i wszystko stoi na blatach.Nienawidzę tego ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marimag 12.12.2013 18:44 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2013 Hahaha Alu.. Pisałysmy razem i w sumie to samo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
alicja5 12.12.2013 19:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2013 Anuś,moja kuchnia ma 26 metrów,kilometry szafek i blatów, a i tak mam miliony przydasi na blatach,bo tak mi wygodnie. Nie cierpię wiszących szafek zabudowanych do samego sufitu,bo nerw mną telepie na samą myśl ,że trzeba skakać po stołkach aby dostać się do czegoś na ostatniej półce ,na której najczęściej są przydasie ,których nie używam wcale . Więc na ścianach mam minimalizm i chwała temu kto wymyślił niskie ,długie szafki kuchenne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
alicja5 12.12.2013 19:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2013 Ania ,twoja obecna kuchnia ,przy tamtej mojej to hektary powierzchni.Moja była wielkości WC-3metry posiadała.Uważam ,że projektant zaszalał z metrażem:sick: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pnna migotka 12.12.2013 19:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2013 Anuś,moja kuchnia ma 26 metrów,kilometry szafek i blatów, a i tak mam miliony przydasi na blatach,bo tak mi wygodnie. Nie cierpię wiszących szafek zabudowanych do samego sufitu,bo nerw mną telepie na samą myśl ,że trzeba skakać po stołkach aby dostać się do czegoś na ostatniej półce ,na której najczęściej są przydasie ,których nie używam wcale . Więc na ścianach mam minimalizm i chwała temu kto wymyślił niskie ,długie szafki kuchenne. 26 merów:jawdrop: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bastki 12.12.2013 20:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2013 Cześć dziewczynki dzisiaj byłam na kontroli i jeszcze mam antybiotyk do poniedziałku . KA bardzo mi się podoba ale przy moim "intensywnym" pieczeniu jak wyrobię normę to może kiedyś sobie zakupie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marimag 12.12.2013 21:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2013 Aluś, no to widzisz. Moje hektary mi nie wystarczają, a mam przecież 2 rzedy szafek. Boziuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu 26 metrów ? Muszę to zobaczyć ! Ale zaraz, zaraz....gdzie ? W PL czy w Paryżewie ? Bastuś, focham się ! Ty wiesz czemu Siatkóweczka nie zaszkodziła ???? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marcia87 12.12.2013 22:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2013 witajcie grudniowo, przedświątecznie nie mam czasu na nic - z koleżanką wzięłyśmy się za organizację pomocy dla potrzebującej rodziny z okolic ( tata wychowuje sam trójkę dzieci , załatwiamy rzeczy typu bojler, zlew z szafką, gitarę akustyczną, ciuchy, zabawki, chemię i wszystko inne co się da :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
alicja5 13.12.2013 01:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2013 (edytowane) dziewczyny ,po traumie gotowania w kiblowatej metrażowo kuchni,zarządałam przy kupnie domu- wielkiej kuchni. A że dom takowej nie posiadał,to kazałam przenieść kuchnię do jednego z pokoi. Panowie którzy robili nam remont,czyli generalną rozpierduchę,pukali się w czoło:lol2: Kuchnia jest kuchnią,nie aneksem kuchennym w salonie ,a jak postanowiłam obwieścić im ,że będą jeszcze w tej kuchni robić kominek,to klękajcie narody na to, jak zareagowali:rotfl: Ale co począć, jak ja wariatka jestem. A teraz lecę spać i mam nadzieje ,że usnę bo ostatnio jakoś ze snem u mnie już całkiem na bakier. Mam też wielką nadzieję,że jutro dam radę wybrać się z mężem po prezenty i zakupy na święta.Bo w tym roku jestem w czarnej d...pie ze wszystkim. Edytowane 13 Grudnia 2013 przez alicja5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Romana101 13.12.2013 07:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2013 Witam się w piątek 13-go Alicja, no to kuchnia musi robić wrażenie - fotki mile widziane W poniedziałek muszę jechać do Rzeszowa na 2 dni - nie chce mi się. Mam nadzieję, że nie napada tego białego g......, bo będzie kiepsko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bulwa 13.12.2013 07:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2013 wy okropne kobiety! co Wy mi tu podrzucacie! outlet z pięknym czajnikiem w kolorze czerwonym! pasowałby do mojej kuchni jak ulał wszystkie by mi pasowały... tylko kto mi da 700zł na czajnik ja się pytam??? mnie się KA podoba, przygarnęłabym go chętnie... mamy od 10 lat zelmera fenomena, nie chce się zepsuć, zrobił setki ciast drożdżowych na ciasto drożdżowe i pizzę, kruche ciasta, babki, wszystko w nim robię i nic, zepsuła się tylko nakładka koktajlowa i do ubijania śmietany, reszta nic, nie do zdarcia, rąbnęłam kilka razy pokrywką o podłogę, miskami i nic, dalej działa:( To zupełnie jak moja lodówka.... Ma 15 lat i działa jak ta lala, popsuć się nie ma zamiaru Straszy swoim "dezajnem" w nowym domu. Dopóki nie zejdzie śmiercią naturalną (może jakoś jej pomóc?) nie będę miała nowej:(:(:( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Karram 13.12.2013 09:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2013 Proponuję "przypadkowo" wyrwać/urwać uszczelkę. Zgon nastąpi w 2 tygodnie. Tylko się nie przyznawaj, żeby ktoś jej nie przykleił! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marimag 13.12.2013 09:13 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2013 Witam z piekła ! Ubiję tę moją stonkę bo innej rady nie ma Aluś, kuchnia z kominkiem ??? Toż to moje marzenie !!! Bulwka, lodówka nie lubi jak sie do niej wstawia gorące i parujące rzeczy. Może 40 l. gar z wrzącym rosołkiem byś sobie wystudziła, co ? Romciu, ale nam zwiastowałaś ! 13 ! Strach się bać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
asiazett 13.12.2013 09:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2013 To zupełnie jak moja lodówka.... Ma 15 lat i działa jak ta lala, popsuć się nie ma zamiaru Straszy swoim "dezajnem" w nowym domu. Dopóki nie zejdzie śmiercią naturalną (może jakoś jej pomóc?) nie będę miała nowej:(:(:( A nie możesz jej wrzucić do garażu, żeby mieć dodatkowe miejsce w razie świąt (mi to dodatkowy zamrażalnik przydał by się przez cały rok ) a na ekspozycję wystawić nową? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.