................VIP Club.........................

[mayday]

Bogumilku, jak zdrowko?

[bogumil]

Hej mejko:hug:

Nie ma co narzekać...jest ok...dzięki:D Oby tak dalej!!!!

[bogumil]

Teraz cieszę się na zbliżające się Święta....uwielbiam klimacik tych świąt, dzieci przyjadą...już się cieszę

[mayday]

Zazdroszczę Wam oczekiwańia na święta. Ja nie lubię świat. Źle mi się kojarzą . Zawsze jest jakaś rodzinna zadyma, albo jakiś inny przemarsz wojsk. Tym razem zadyma z ostatnia prosta przed przeprowadzka, ale i tak nie mam siły już na sama myśl. Muszę rozpocząć jakaś nowa tradycje, bo w sumie święta powinny cieszyć

[bogumil]

A ja uwielbiam...chociaż strasznie się narobię.....ale lubię to....te święta mają swój klimat, nastrój....ja jeszcze się nakręcam świecąc wszędzie lampki, świece....UWIELBIAM..... trzeba się cieszyć każdą chwilą spędzoną z najbliższymi ....

[marimag]

Sperm....

 

Przyznam szczerze, ze zaskoczyłes mnie tym dośc ostrym wjazdem w majtki.

Jakby to powiedzieć.....lekką wsia zajechało, a widzę, że chłopak z Ciebie miejski.

Był tu taki jeden, co to zachwalał swoją sprawność no i niestety.....pożegnał się z nami.

Nie lubię machać legitymacja prezesa wątku, ale jak zamierzasz tak dalej nas tu "oczarowywać" to sorki.....wywiozę Cię na taczkach.

No nie przepadamy za facetami w tym typie.

Przykro mi....

Zły adres !

 

Jesli to był głupawy i mocno nie na miejscu żarcik, wybaczamy....

[bogumil]

Popraw się perm....bo z szefową nie ma żartów....a i my nie takie znowu łaskawe....

[asiazett]

Cześć Czarownice

 

Co tu się dzieje? Chłopak? Ale widzę, że już go zjadłyście ze smakiem http://www.cheesebuerger.de/images/smilie/nahrung/a050.gif

[marimag]

Mejuś, jesteś ?

Sorki, zasięg mi się w sklepie wziął i...

Ja tez nie znoszę świat.

Ty !

Może nową tradycją stanie sie spędzanie ich we wspólnym towarzystwie, co ?

 

Asiu Z, czy Ja wiem czy ze smakiem ????

[marcia87]

dziś z dziewczynami bawiłam się w mikołaja i gwiazdora byłyśmy u tej rodziny z podarunkami było cudownie - dzieciaki istne szaleństwo i szał :)

zapewne nie był to nasz jedyny raz, kiedy ich odwiedziliśmy.

po wizycie nasunęła się kolejna prośba - bowiem trzeba odnowić drzwi wewnętrzne

niestety ich na to nie stać...

musimy coś pokombinować

[pestka56]

Z tą dodana literką też mi się od razu skojarzyło, po pierwszym poście. Zwyciężyły jakieś ukryte pokłady delikatności (nie bierz do siebie Mari).

 

Znam historyjkę na dużo lepszym poziomie od tego co nam ...perm zaserwował

Jeden z profesorów na UW w czasach gdy studiowałam, był wspaniałym gawędziarzem i podczas imprezek często opowiadał przypadki ze swojego życia. Niestety nie pamiętam większości.

Profesor był człowiekiem kochliwym i o ile pamiętam zaliczył 3 czy 4 żony, każdą znacznie młodszą od poprzedniej. Te ciągoty do damskiego towarzystwa wykształcił, wedle jego własnych słów, jeszcze w szkole średniej w stopniu dość zaawansowanym. Jako młodzieniec urywał się z zajęć by chodzić do kina w poszukiwaniu łatwej podrywki. Zdażyło mu się kiedyś usiąść obok młodej wyglądającej atrakcyjnie dziewczyny. Przez połowę filmu bardziej ją obserwował niż śledził akcję na ekranie. W jakimś momencie podkusiło go wystarczająco mocno i położył dłoń na jej kolanie. Panienka nawet nie drgnęła ku jego zdziwieniu, ale po chwili usłyszał – Weź pan ta renka. – Spłoszony zabrał czym prędzej, a tu słyszy – Nie ten pan, ten drugi pan.

 

 

Mari, wierszyk posłałam.

Bogumil, nie mam odwagi go drugi raz pisać Może Mari Ci prześle

[perm]

Sperm....

 

Przyznam szczerze, ze zaskoczyłes mnie tym dośc ostrym wjazdem w majtki.

Jakby to powiedzieć.....lekką wsia zajechało, a widzę, że chłopak z Ciebie miejski.

Był tu taki jeden, co to zachwalał swoją sprawność no i niestety.....pożegnał się z nami.

Nie lubię machać legitymacja prezesa wątku, ale jak zamierzasz tak dalej nas tu "oczarowywać" to sorki.....wywiozę Cię na taczkach.

No nie przepadamy za facetami w tym typie.

Przykro mi....

Zły adres !

 

Jesli to był głupawy i mocno nie na miejscu żarcik, wybaczamy....

W końcu któraś pokazała ząbki . A nie tego oczekujecie? Tzn: łapka - majtki?

[bionda]

Ty,Anka ,weź go zbanuj bo mi kawa z rana ie smakuje.

 

Miałam się przywitać

[mayday]

Hej dziewczyny!!

 

Mari, wczoraj w ogóle był jakiś dzień bez zasięgu. A co do Świat spędzonych razem, kto wie? Życie jest takie nieprzewidywalne, ze jakbym wiedziała , to co wiem teraz wcześniej, to ...hohoho

[mayday]

http://wolnemedia.net/zdrowie/dlaczego-frytki-mcdonalds-sa-takie-smaczne-2/

A tu dla tych, co jeszcze im smakuje

[bogumil]

Hej Babki:D

Aniu...plisss o wierszyk pesteczki:D

[marimag]

Cześć dziewczęta.

 

Biondziu, jakaś Ty wrażliwa

 

Anetko, no i pij sobie spokojnie

 

Melisko, Ty to wiesz co to gra wstepna i jak ulżyć chłopu :lol2:

 

Mejuś, lepiej dziś ? No....mowa Włodzimierza :hug:

 

Beciu, chwilka!

Właśnie uczę dzieci

[pestka56]

A ten ciapek, qrczę, nie załapał. Smutne Właściwie NIE! ŚMIESZNE – gość „wybitnie kabaretowy”.

Pewnie w bliższym kontakcie można by się przekonać, że nie bardzo wie co zrobić z tym swoimi łapkami. Do tego trzeba wyobraźni, inteligencji i delikatności. Ju tu żadnej z tych cech nie zauważyłam. Ciekawe gdzie mu rozum poszedł :lol2::lol2::lol2::lol2:

[pestka56]

Cześć dziewczęta.

Beciu, chwilka!

Właśnie uczę dzieci

 

Zezwalam na rozpowszechnianie „pod stołem”

[marimag]

Pestuś, nie chciałam podejmowac się psychoanalizy, bo po co ?

Zastanawiałam sie tylko, cóż to za życzliwe dziewczęta spotykał na swojej drodze, co to po 5 randkach, tak łaskawie się udostępniały.

Nawet nie pytam, jak się te próby kończyły.

 

Jesteśmy ponad to !