Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

................VIP Club.........................


marimag

Recommended Posts

Ale nie ma co dawać.

 

Dostałam zaproszenie i podziękowałam. Jestem zbyt wstydliwa, żeby przed kamerami szczelać gwiazdę....

Trafili do mnie przez przedszkole mojej Oli. Panie poleciły mnie ale cóż.......

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 30,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • marimag

    10298

  • bogumil

    2217

  • bionda

    1933

  • Bastki

    1507

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Dobra, dobra ;-) Najpierw zostaniesz gwiazdą internetu, a potem to i DTV :yes:

 

na tę okoliczność :stirthepot::stirthepot::stirthepot::stirthepot::stirthepot::stirthepot::stirthepot::stirthepot::stirthepot::stirthepot::stirthepot::stirthepot::stirthepot::stirthepot:

 

Sorki ale co to jest DTV :eek:

 

o ranyyyy!!!! taka mądra i do tego taaaaakaaaaa skrooooomna!!!! :p

a może to było Twoje 5 minut, głuptasie!!!!! skoro mucha może być specjalistką w każdej dziedzinie, to Ty mogłabyś choć w jednej!!!! niegrzeczna marimag!!!!!

 

No i po co ten jad ???? No po co pytam się !!!:evil:

 

 

Niedobrze,niedobrze...

 

Taka okazja ....

E tam ! Znam lepsze :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nie powiesz mi, że to żal....i ten jęzor :bash:

 

taka mądra i do tego taaaaakaaaaa skrooooomna!!!!

 

Kasiu, powinnas pisać. Faktycznie jestes literatką. Twój język, styl, zwięzłość, bogate słownictwo , no czuje sie to cholera....

 

Z tym moim pisaniem i nie pisaniem to jakas histeria zbiorowa. Najpierw, namawiano mnie na książkę, ale pomysł wydał mi się troszkę poroniony, chociażby ze względu na moje braki w edukacji. Ortodoks językowy ( czytaj Barbi) uświadomiła mi, że jestem kiepska, od czapki u mnie z przecinkami, tempem, rytmem, barwą i kuźwa Bóg wie czym jeszcze. Poza tym...z czym do ludzi ???!!!

 

Rere, a czym tu sie chwalić ? Nie chciałam tam iść z wielu względów.

Nie chciałam robić z siebie i Oli, 5 minutowej atrakcji turystycznej.

Stawiaja dość trudne pytania, ale nie ma czasu na odpowiedź bo lecą z czym innym. Ten program to dla mnie parodia.

Ambitne tematy, szanowani goście a problematka ledwo liźnieta, tak jakby ta nasza Polska gospodyni domowa, co to własnie przy garach stoi, nie potrafiłaby zrozumieć czy zainteresowac się czymś szerzej.

Maiłam byc tam z dzieckiem na 8.00 rano.

Jak ?

Wyszykowac ją, dojechać, makijaże z godzinę przed programem, rozmowa z kims o tym jak to ma wygladać. Musiałabym wstać o 4 rano, zrywac dzieciaka i pędzić przez pół miasta, żeby TVN robiło na mnie kasę. Oni nie płaca gościom za udział w programie więc stwierdziłam, że odmówię. Niech inna z parciem na szkło jedzie i sie mądrzy przed kamerami. Może zrobi karierę ? :stirthepot:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy Ja mówię, że to Ty ?

 

Było, minęło.....

 

Taka tam kolejna moja prawie przygoda. Stale mam jakieś dziwne akcje...Często śmieszne a jedna mnie totalnie rozwaliła.

Ktoś, kogo nie znam, kogo nie prosiłam podarował mi maszyne do szycia. Ot tak ! I to biedni, bezdomni ludzie .....bo mają :)

To własnie na tej maszynie ucze się Reruś tego w czym Ty jesteś miszczem ! Moim guru :)

 

Singera mi podarowali :cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

 

 

 

Z tym moim pisaniem i nie pisaniem to jakas histeria zbiorowa. Najpierw, namawiano mnie na książkę, ale pomysł wydał mi się troszkę poroniony, chociażby ze względu na moje braki w edukacji. Ortodoks językowy ( czytaj Barbi) uświadomiła mi, że jestem kiepska, od czapki u mnie z przecinkami, tempem, rytmem, barwą i kuźwa Bóg wie czym jeszcze. Poza tym...z czym do ludzi ???!!!

 

Myślisz ,że wszyscy którzy piszą książki nie mają z tym problemów? Są tacy którzy oddają je do specjalistów właśnie po te przecinki, rytmy i inne cuda wianki.

 

 

Co do występu w tv,to pierwsze pytanie, co by ci to miało dać? Jakie będą plusy dla ciebie i Oli? Jesli nie widziałaś żadnych plusów,to bardzo dobrze zrobiłaś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hrabina alicja wstała z trumny :)

 

Ala, to nawet nie kwestia tego czy to ma mi cos dac czy nie. Uważam, że dla komerchy, publiczki i oglądalności poruszają bardzo ważne problemy, które powinny byc potraktowane uczciwie, szczerze i wnikliwie.

Pytania typu, joł men, jak tam z autystykiem się żyje ? Fajno jest ? A co głupiego robi ? No to fajno...a teraz przerwa na reklamę lub przejdźmy do naszej studyjnej kuchni, bo Pan Mietek kluchi zagniótł ....jest dla mnie totalna żenadą i kompromitacją stacji jak i prowadzących.

 

Reruś...to te napy ?

Mój Singerek wygląda jak kupa. Jest ode mnie starszy o 3 czy 4 lata, więc zabytek ale szyje ???!!!! Perszing.

 

Nie wiem czy będziesz wiedziała o czym mówię bo ja laik ale ta maszyna jest taka solidna, ciężka, zwarta. Jak na niej szyję to mam wrażenie, że popitalam własnie na jakiejś przemysłówce nie do zajeb...nia.

Ostatnio skracałam córkom spodnie sztruksowe. Nie chciałam ciąć bo stwierdziłam, ze jak urosna to będę mogła im jeden zakład odpruć i będzie gites.

Okazało się, że tych zakładów było 4 i skubaniec przeszył to. Nie ukrywam, że 2 igły mi na tym poszły ale i silnik i stopka dały radę. Nic mi sie nie motało w bębenku, nici nie zrywały, szwy ładnie schodziły.

 

Może poprosze męża to wkleję wam zdjęcia własnoręcznie uszytej sukienki. Nie jest cudem z wybiegów ale...powstała na 2 czy 3 dzień po tym jak dostałam tę maszynę. Wykrój, fason, styl...z głowy, ale kuźwa działa. Ma lamówki, marszczenia, wszyty suwak i ozdobna tasmę, kryta w szwie.

Taka wariacja na temat, ale jaka byłam z siebie dumna !

Zapomniałam dodać, że popełniłam również: 3 sukienki dla lalek, przybornik mocowany do maszyny, pocerowałam pościel, zrobiłam mężowi rozprute spodnie, zszyłam odpruwający sie zakład w mojej ukochanej PO domowej bluzce, która ma jakieś 20 lat i nie oddam, nie wyrzucę bo kocham ja miłością czystą :) Jeszcze troszke innych pomniejszych napraw odzieży dziecięcej i pierwsze kiecki od mamy bo ta za długa, ta za szeroka....

 

Ostatnio nic na niej nie robie i tęsknie za tym. Nie mam warunków. Stół okrągły więc kiepsko rozłożyc cokolwiek.

Edytowane przez marimag
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...