Komentarze Chaber3

[agawoo]

Elmagra, Gregor - pytanie do Was - jakie macie drzwi między garażem a domem? Takie stalowe ppoż? Czy zwykłe, takie jak reszta domu?

Nie chcę takich paskudnych stalowych w korytarzu

[_gregor]

  agawoo napisał:

Elmagra, Gregor - pytanie do Was - jakie macie drzwi między garażem a domem? Takie stalowe ppoż? Czy zwykłe, takie jak reszta domu?

Nie chcę takich paskudnych stalowych w korytarzu

 

Takie żeby nie odróżniały się zbytnio od drzwi wewnętrznych w domu, w moim przypadku: http://erkadoonline.pl/?ch_drzwi=herse.

Przy ubezpieczeniu domu pada pytanie o typ zamków i rodzaj drzwi wejściowych do domu, również tych w garażu bo sforsować bramę garażową to nie problem.

[agawoo]

  _gregor napisał:

Takie żeby nie odróżniały się zbytnio od drzwi wewnętrznych w domu, w moim przypadku: http://erkadoonline.pl/?ch_drzwi=herse.

Przy ubezpieczeniu domu pada pytanie o typ zamków i rodzaj drzwi wejściowych do domu, również tych w garażu bo sforsować bramę garażową to nie problem.

 

Dzięki Gregor O takich nie pomyślałam. Kolorem by mi pasowały, ale wzorem już nie. Ale masz rację, musze to ubezpieczenie przemysleć.

 

Jak tam w ogóle Twoje postępy? Wprowadzony już?

 

U nas tynki skończone, czekami na hydraulikę i wylewki. A gdzie tu koniec?

[_gregor]

  agawoo napisał:

Dzięki Gregor O takich nie pomyślałam. Kolorem by mi pasowały, ale wzorem już nie. Ale masz rację, musze to ubezpieczenie przemysleć.

 

Jak tam w ogóle Twoje postępy? Wprowadzony już?

 

U nas tynki skończone, czekami na hydraulikę i wylewki. A gdzie tu koniec?

 

Tak wprowadzony, mieszkamy od maja a od niedawna już w czwórkę

[agawoo]

  _gregor napisał:

Tak wprowadzony, mieszkamy od maja a od niedawna już w czwórkę

 

O kurczę, gratulacje!!

No to teraz "pełna chata" z prawdziwego zdarzenia

 

Mam prośbę - wrzucisz mi fotkę swojej kuchni? Albo przynajmniej opiszesz jak ona wygląda? Siedzę i prawie płaczę - dwóch stolarzy mi wyceniało (tzn. jeden wymierzył i wycenił już, drugi oglądał dzisiaj). I ten drugi powiedział, że kuchnia jest nieustawna Bo jak wstawię tu lodówkę, to będzie wąsko, a tu by pasowała lada a tu coś tam. Ja jakiś tam pomysł miałam na to, kable już podciągnięte a Ci mi mówią, że tak jaka ja chcę to będzie beznadziejnie

Przyjechałam własnie z budowy i się podłamałam

[_gregor]

  agawoo napisał:

O kurczę, gratulacje!!

No to teraz "pełna chata" z prawdziwego zdarzenia

 

Mam prośbę - wrzucisz mi fotkę swojej kuchni? Albo przynajmniej opiszesz jak ona wygląda? Siedzę i prawie płaczę - dwóch stolarzy mi wyceniało (tzn. jeden wymierzył i wycenił już, drugi oglądał dzisiaj). I ten drugi powiedział, że kuchnia jest nieustawna Bo jak wstawię tu lodówkę, to będzie wąsko, a tu by pasowała lada a tu coś tam. Ja jakiś tam pomysł miałam na to, kable już podciągnięte a Ci mi mówią, że tak jaka ja chcę to będzie beznadziejnie

Przyjechałam własnie z budowy i się podłamałam

 

Moim zdaniem ustawienie kuchni wg projektu to porażka. Na początku mieliśmy nic nie zmieniać i robić ją tak jak jest w projekcie. Był stolarz, pomierzył, wycenił no i dobra - cena nam pasowała nie był jakiś drogi a i sprawdzony bo znajomemu robił kuchnię. Doświadczony budową umówiłem jeszcze innego polecanego stolarza. Przyjechał, rozmierzył meble i bardzo nam odradził to ustawienie kuchni. Zaproponował inne które wymagało przerobienia kanałów wentylacyjnych i prądu. Na początku sceptycznie do tego podeszliśmy ale na szczęście to jemu zleciliśmy wykonanie mebli i wg jego koncepcji. Na dzień dzisiejszy nie wyobrażam sobie innego jej ustawienia a już na pewno nie takiego jaki jest w projekcie. Po krótce - tam gdzie w projekcie jest indukcja u nas jest piekarnik w słupie, zlew po lewej stronie okna kuchennego, indukcja i lodówka wylądowała na długiej ścianie zewnętrznej. Blatu mamy co nie miara - 3 osoby mogą na raz pracować na nim.

Wieczorem wrzucę zdjęcia jak to u nas wygląda. Ogólnie wszystko da się przerobić i nie zrażaj się wizją przeróbek instalacji elektrycznej czy sanitarnej - na tym etapie masz jeszcze możliwość.

[agawoo]

  _gregor napisał:

Moim zdaniem ustawienie kuchni wg projektu to porażka. Na początku mieliśmy nic nie zmieniać i robić ją tak jak jest w projekcie. Był stolarz, pomierzył, wycenił no i dobra - cena nam pasowała nie był jakiś drogi a i sprawdzony bo znajomemu robił kuchnię. Doświadczony budową umówiłem jeszcze innego polecanego stolarza. Przyjechał, rozmierzył meble i bardzo nam odradził to ustawienie kuchni. Zaproponował inne które wymagało przerobienia kanałów wentylacyjnych i prądu. Na początku sceptycznie do tego podeszliśmy ale na szczęście to jemu zleciliśmy wykonanie mebli i wg jego koncepcji. Na dzień dzisiejszy nie wyobrażam sobie innego jej ustawienia a już na pewno nie takiego jaki jest w projekcie. Po krótce - tam gdzie w projekcie jest indukcja u nas jest piekarnik w słupie, zlew po lewej stronie okna kuchennego, indukcja i lodówka wylądowała na długiej ścianie zewnętrznej. Blatu mamy co nie miara - 3 osoby mogą na raz pracować na nim.

Wieczorem wrzucę zdjęcia jak to u nas wygląda. Ogólnie wszystko da się przerobić i nie zrażaj się wizją przeróbek instalacji elektrycznej czy sanitarnej - na tym etapie masz jeszcze możliwość.

 

Od tego projektowego ustawienia kuchni ja odeszłam na samym początku. Nie wyobrażam sobie gotowania tuż przy wejściu z korytarza :/

Chciałam dokładnie tak jak Ty - piekarnik przy wejściu w słupku, zlew na scianie z oknem (ale na środku bardziej), a płyta i lodówka na zewnętrznej.

Ale Ci "specjaliści" powiedzieli, że mi się takie wąskie, długie przejście zrobi z korytarza (mam je trochę zwężone) i mnie zbili z tropu. Ale chyba zostanę przy tej swojej koncepcji (i Twojej). Wrzuć fotki jak możesz, podglądnę cos

[_gregor]

Obiecane zdjęcia

 

 

 

 

[agawoo]

  _gregor napisał:

Obiecane zdjęcia

 

No piękności

U nas też ma być biała kuchnia (pomysł męża, ja chciałam grafitową)

Ale chwilę mi zeszło, zanim się domyśliłam co i jak. Ty masz odbicie lustrzane, tak?

I to przejście obok słupka z piekarnikiem jakieś takie szerokie u Ciebie mi się wydaje, a ja mam wąziutkie, na 90 cm (niecałe, bo doszły tynki).

 

Ale u Ciebie wygląda to super, więc u mnie też się musi dać i w nosie mam tych stolarzy Poszukam takiego, który zrobi mi tak jak ja chcę

 

Dzięki za fotki

Jak patrzę na te Wasze domki to normalnie juz bym poszła mieszkać do swojego (to nic, że zimno, a tam nawet wylewek nie ma, ale łóżeczk ze styropianu bym sobie zrobiła, śpiworek i lulu ). Ech, już się doczekać nie mogę

Jak się cokolwiek będzie nadawało do pokazania, to fotki powstawiam

[_gregor]

  agawoo napisał:

No piękności

U nas też ma być biała kuchnia (pomysł męża, ja chciałam grafitową)

Ale chwilę mi zeszło, zanim się domyśliłam co i jak. Ty masz odbicie lustrzane, tak?

I to przejście obok słupka z piekarnikiem jakieś takie szerokie u Ciebie mi się wydaje, a ja mam wąziutkie, na 90 cm (niecałe, bo doszły tynki).

 

Ale u Ciebie wygląda to super, więc u mnie też się musi dać i w nosie mam tych stolarzy Poszukam takiego, który zrobi mi tak jak ja chcę

 

Dzięki za fotki

Jak patrzę na te Wasze domki to normalnie juz bym poszła mieszkać do swojego (to nic, że zimno, a tam nawet wylewek nie ma, ale łóżeczk ze styropianu bym sobie zrobiła, śpiworek i lulu ). Ech, już się doczekać nie mogę

Jak się cokolwiek będzie nadawało do pokazania, to fotki powstawiam

 

Tak u nas jest odbicie lustrzane cheberka. Szerokości przejścia nie mierzyłem ale ma ok 115cm. Fronty w kuchni mamy ze szkła opti-white.

Jak nie masz jeszcze wylewek to dam ci radę - rury z ciepłą wodą użytkową zaizolujcie sobie grubą otuliną a nie tą zwykłą cienką którą dają normalnie hydraulicy. U mnie dali z cienką otuliną i czuć na płytkach gdzie idzie rurka z ciepłą wodą do kranu. Przy włączonej curkulacji wody strasznie wychładza to bojler. Wystarczyło zainwestować w grubszą izolację rurki (np grubość 20mm a nie 4-5mm) i nie byłoby takich strat.

[agawoo]

  _gregor napisał:

Tak u nas jest odbicie lustrzane cheberka. Szerokości przejścia nie mierzyłem ale ma ok 115cm. Fronty w kuchni mamy ze szkła opti-white.

Jak nie masz jeszcze wylewek to dam ci radę - rury z ciepłą wodą użytkową zaizolujcie sobie grubą otuliną a nie tą zwykłą cienką którą dają normalnie hydraulicy. U mnie dali z cienką otuliną i czuć na płytkach gdzie idzie rurka z ciepłą wodą do kranu. Przy włączonej curkulacji wody strasznie wychładza to bojler. Wystarczyło zainwestować w grubszą izolację rurki (np grubość 20mm a nie 4-5mm) i nie byłoby takich strat.

 

O widzisz, dzięki za radę Nawet bym o tym nie pomyślała. Zaraz mężowi to podpowiem, bo to on się z hydraulikami kontaktuje. Nawet mieli bodajże juz dzisiaj cos zaczynać, ale nie przyjechali bo coś się opóźniło. Także męża uczulę na to

 

Przejście w projekcie miało mieć chyba jakoś wlasnie albo 115 albo 111, i ja sobie je zmniejszyłam, wydłużając za to spiżarnię i ścianę w kuchni, żeby wlazł mi tam swobodnie słupek i kawałek blatu, a teraz faktycznie myślę, że tak klaustrofobicznie się zrobiło, ale nie będę ściany już rozbijac

[agawoo]

Gregor, Elmagra - Jakie grube macie wylewki na podłogówce?

U nas własnie hydraulicy z wylewkarzem się pokłócili o grubość wylewki, a my się nie znamy i nie wiemy co robić ( za cienka żle, bo może spękać, a za gruba też niedobrze, bo się podłoga długo grzeje, straty ciepła i te sprawy). Doradźcie coś

[_gregor]

  agawoo napisał:

Gregor, Elmagra - Jakie grube macie wylewki na podłogówce?

U nas własnie hydraulicy z wylewkarzem się pokłócili o grubość wylewki, a my się nie znamy i nie wiemy co robić ( za cienka żle, bo może spękać, a za gruba też niedobrze, bo się podłoga długo grzeje, straty ciepła i te sprawy). Doradźcie coś

 

Wylewki z dodatkiem włókna grube na 6-7 cm wszystkie zbrojone grubą siatką, nic nie spękało, podłoga jest ciepła po 2 godzinach od włączenia pompki przy temp. cieczy 35*C. Po wyłączeniu pompki ciepło czuć pod stopami jeszcze przez ok 12h

[agawoo]

  _gregor napisał:

Wylewki z dodatkiem włókna grube na 6-7 cm wszystkie zbrojone grubą siatką, nic nie spękało, podłoga jest ciepła po 2 godzinach od włączenia pompki przy temp. cieczy 35*C. Po wyłączeniu pompki ciepło czuć pod stopami jeszcze przez ok 12h

 

Super, dzięki:) U nas też ma być bodajże koło 6,5, końcu, po wspólnych ustaleniach;) Dzisiaj zaczęli układać podłogówkę

 

Teraz mam problem z płytkami w kuchni - chciałam gres polerowany, nawet znalazłam taki jak chciałam, a tu zonk: czytam, że poler nie nadaje się do kuchni, bo strasznie brud w niego wsiąka i plamy zostają. I rozpoczynam szukanie od nowa:(

[elmagra]

Gregor, gratuluję przeprowadzki. Bardzo ładna kuchnia, gdybym nie wiedziała, że to Chaber (nawet biorąc pod uwagę odbicie lustrzane) nie domyśliłabym się, że to Chaber jak mój. A mógłbyć pokazać drugą stronę kuchni, tzn jak się ona łączy z salonem? Jak rozwiązaliście podział podłóg? A pokazałbyś salon - macie kominek? Gdzie TV i sofy?

[_gregor]

  elmagra napisał:

Gregor, gratuluję przeprowadzki. Bardzo ładna kuchnia, gdybym nie wiedziała, że to Chaber (nawet biorąc pod uwagę odbicie lustrzane) nie domyśliłabym się, że to Chaber jak mój. A mógłbyć pokazać drugą stronę kuchni, tzn jak się ona łączy z salonem? Jak rozwiązaliście podział podłóg? A pokazałbyś salon - macie kominek? Gdzie TV i sofy?

 

W salonie są panele i łączą się z płytkami w kuchni i korytarzu z różnicą 1mm (mogło być na 0 ale nie chciałem dawać już grubszego podkładu pod panele żeby nie wyszedł zbyt duży opór cielny dla ogrzewania podłogowego). Łączenie zamaskowane listwą w odcieniu paneli. Mamy bio kominek, reszta na zdjęciach, normalnie stół jest w jadalni a tu czekaliśmy na gości akurat

 

 

[elmagra]

Dzięki gregor za zdjęcia. Powiem Ci, że patrzyłam na nie i patrzyłam. No bo niby taki sam dom, a zupełnie inny. Podoba mi się wasza wersja. Jest taka przestrzenna, jasna. Może rzeczywiście ta ściana między kuchnią i salonem dużo zmienia. (Nie mamy w niej żadnych kabli, zostawiłam sobie otwartą furtkę, jakby mi kiedyś przyszło do głowy ją zburzyć...). My mamy ciemne panele, wy jasne. Podobają mi się wasze firanki. Bardzo. No i ucieszyłeś mnie z tym biokominkiem, bo u nas też to jest świetne miejsce, aby go kiedyś postawić. Ładnie to obudowaliście. (Jaki jest koszt takiego kominka? Nie licząc płyt K-G itp)

 

A mógłbyś jakieś zdjęcie na salon od strony kuchni? A wejście do domu jak zrobiliście? Tzn czy przerabialiście inaczej niż w oryginale? A jak u góry? Chętnie bym zobaczyła, jeśli chciałbyś pokazać. Może być na priv.

Edytowane 14 Lutego 2016 przez elmagra

[elmagra]

Gregor jeszcze jedno pytanie. Czy firanki Twoja żona kupiła na allegro? Pamiętacie może od kogo?

[_gregor]

  elmagra napisał:

Gregor jeszcze jedno pytanie. Czy firanki Twoja żona kupiła na allegro? Pamiętacie może od kogo?

 

Firanki i karnisze kupowaliśmy u nas na miejscu na zamówienie Bardzo sympatyczna Pani zrobiła dokładni to co chciała żona + doradziła kilka rzeczy. Z odpadów po zasłonach powstały obrusy i bieżniki na stoły i komody. Zdjęcia podeślę jak będzie okazja (czyt. posprzątane )

[sm77]

ale super domki macie:))) fajnie tak podejrzeć "kuzynów" hehe

gregor -kawał chałupy Ci wyszedł! szok, taki wielki stół, a taki luz jeszcze wokół

elmagra... świetnie wykończony domek, bardzo przytulny. Podoba mi się! I ta pralnia, ehh.. zazdroszczę )

i ściana pomiędzy kuchnia a salonem wydaje się być ciekawym rozwiązaniem, ładnie i praktycznie wydzieliła ci przestrzenie...

 

a my jesteśmy na etapie wykańczania, powolnego i skromnego. Chcielibyśmy już latem się przenieść... na pewno wiele jeszcze będzie brakować, ale... aby z grubsza ogarnąć, a później przecież jeszcze cale życie przed nami;)

Edytowane 1 Kwietnia 2016 przez sm77