Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Czy można obudować kominek cegłą bez izolacji?


panmino

Recommended Posts

Wywrotowcze!

Nie słyszałeś o wielowiekowej tradycji budowania pieców z kartongipsu!

 

A zauważyliście, że nikt nawet przez chwilę nie nie zastanowi się, do jakiej temperatury można grzać karton?

 

Buduj śmiało. Na pewno wytrzyma więcej niż sreberko na wełnie. A temperatura cegły będzie zależeć od grubości ścian. Temperatura wewnątrz obudowy będzie niższa niż takiej samej izolowanej. Ściany z zewnątrz będą ciepłe do lekko gorących - jak pisałem: zależy.

 

Spotkałem się z takim rozwiązaniem - tysiące lat tak budowano.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wywrotowcze!

Nie słyszałeś o wielowiekowej tradycji budowania pieców z kartongipsu!

 

A zauważyliście, że nikt nawet przez chwilę nie nie zastanowi się, do jakiej temperatury można grzać karton?

 

Buduj śmiało. Na pewno wytrzyma więcej niż sreberko na wełnie. A temperatura cegły będzie zależeć od grubości ścian. Temperatura wewnątrz obudowy będzie niższa niż takiej samej izolowanej. Ściany z zewnątrz będą ciepłe do lekko gorących - jak pisałem: zależy.

 

Spotkałem się z takim rozwiązaniem - tysiące lat tak budowano.

 

Pozdrawiam

 

 

 

Humorek widzę dopisuje...:D Jak tam klajstry?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chyba nie można, nie wytłumaczę Ci dlaczego(jakieś komory, cyrkulacje, wymuszony obieg i inne czary mary), Fachowcy byli i nie można, my robimy kominek z płyt i obłożony starą cegłą ciętą na płytki.

 

Byli fachowcy od czego, czyli z jakiej branży to byli fachowcy?

Bo podejrzewam, ze raczej nie z branży kominkowej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki. A czy mogę od środka te cegły wyłożyć płytą szamotową? Rozumiem, że akumulacja się poprawi a jednocześnie ściana ceglana zewnętrzna będzie mnniej gorąca? Płyty na klej szamotowy a cegły na zwykłą zaprawę bym wymurował, bo skoro kominy się tak muruje i stoją po 100lat, to powinno być w porządku, dobrze myślę?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój stoi kilkanaście lat i nic mu nie dolega. Zbudowałem obudowę z klinkieru i betonu komórkowego. Coście się tak uczepili tego szamotu. Przecież nie traktujecie wnętrza obudowy żywym ogniem tylko wkładacie tam kominki z żeliwa czy stali. Wiem że jest tu grupa fachowców co zrobi wam wszystko nawet przekładaniec płyt szamotowych,magnezytowych,krzemianowych, betonu barytowego i na wierzchu wyłoży pięknie steatytem. Wy będziecie podziwiać ich wiedzę, kunszt i piękno jedynego kominka za który zapłacicie 40 tysięcy. Tylko jedno pytanie: na ch... taka komplikacja prostych rzeczy. Piece budowano od stuleci i akumulowały ciepło i nie używano tych bajerów.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Zamierzam obudować wkład czerwoną cegłą. Kominek z grawitacyjnym rozprowadzeniem ciepła. Czy można obudować kominek cegłą bez izolacji? Do jakiej temperatury rozgrzeje się cegła? Czy ktoś się spotkał z takim rozwiązaniem?

 

 

Witam, zobacz sobie w moim wątku post 88.

U nas został postawiony wkład, następnie podłączony a potem obudowany cegłą wokoło. Kominek - tzn. wkład ma taki rodzaj swojego "mieszkanka" przy odrobinie dobrej chęci obok tego wkładu zmieściłby się człowiek. Są zrobione kratki - dwie w pokoju i dwie w kuchni ( kominek rozdziela pokój i kuchnię) więc powietrze pięknie okrąża wkład i po kilku godzinach palenia ściana przy kominku ( od strony drzwiczek) jest:

a) na trzy cegły powyżej - bardzo gorąca

b) na kolejne może 5 cegieł - ciepła

c) powyżej wyczuwalnie cieplejsza

Od strony kuchni ściana rozgrzewa się dłużej ale też miło się przy niej siedzi.

 

Ściana ceglana po wygaszeniu kominka ( jeśli naprawdę porządnie był nagrzany) trzyma ciepło ok. 12 godzin.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Firewall, wyluzuj. Tu nie chodzi o odporność ogniową tych materiałów - nikt tak nie twierdzi. Chodzi raczej o różnice w przewodzeniu ciepła przez te materiały. Obudowa wykonana z cegły szamotowej, porównując ją do takiej samej wykonanej z cegły czerwonej, będzie 2-3 razy mocniej przewodziła ciepło. Zależy więc, co kto chce uzyskać. Do koncepcji kolegi Panmino pasuje akurat czerwona i OK.

Strumień ciepła (moc), który przechodzi przez ściany o tej samej grubości, będzie po prostu proporcjonalny do "lambdy" tych materiałów.

To oczywiście nie znaczy, że nie należy używac materiałów odpornych na temperatury występujące lub nawet mogące teoretycznie wystąpić w kominku.

 

Warstwa z płytek szamotowych od wewnątrz, to akurat dobry pomysł. Spowodują one lepsze rozprowadzenie ciepła po ścianach i zmniejszą naprężenia. Trzeba się jednak starać zbudować tę warstwę jak samonośną, tzn., nie "łapać" jej do ściany nośnej.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...Warstwa z płytek szamotowych od wewnątrz, to akurat dobry pomysł. Spowodują one lepsze rozprowadzenie ciepła po ścianach i zmniejszą naprężenia. Trzeba się jednak starać zbudować tę warstwę jak samonośną, tzn., nie "łapać" jej do ściany nośnej.

 

No ja zamierzam najpierw stawiać cegły, później sukcesywnie doklejać do nich płyty od wewnątrz, jak to się ma do "samonośności"? Czy tak można?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie są ściany, które będą się mocno nagrzewały, więc zespojenie tych warstw nie będzie dużym błędem. Jeżeli jednak chcesz to zrobić zgodnie z zasadami budowy gorących ścian wielowarstwowych, każda z warstw powinna pracować niezależnie, więc pomiędzy nimi nie powinno być zaprawy. Spróbuj te płyty zamontować tak, żeby żadna z nich nie wiedziała, w którą stronę ma się przewrócić.

Jeżeli jednak nie będzie takiej pewności, lepiej rzeczywiście warstwy ze sobą połączyć.

Przepraszam za taką niejednoznaczną odpowiedź, ale nie znam szczegółów konstrukcji, ani Twojego doświadczenia w murowaniu.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy najpierw cegły stawiać i wyklejać środek tą płytą, czy najpierw obudować płytami?

 

Jedną i drugą metodą możesz osiągnąć cel. Najlepiej robić obie warstwy sukcesywnie, bo masz wtedy dobry dostęp i pewność, że nie zwiążesz jednej z drugą - chyba, że chcesz (jak pisałem nie będzie to jakiś gruby błąd). Najważniejsze, żeby płyty były powiązane w taki sposób, że by nie miały fizycznej możliwości przewrócenia się do środka, jakby coś pękło czy puściło.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...