Efektywny odpopielacz / przegarniacz rusztu

[cysiokysio]

Mam kocioł z wysoce badziwnym odpopielaczem rusztu, ruszanie wajchą jest bardzo nie efektywn,e bardzo mało popiołu spada do popielnika i tylko przy pierwszych ruchach. Ponad ruszt w skrajnych krawędziach odpopielacz wychyla się tylko ze 3cm a na środku wcale, działa na zasadzie huśtawki typu konik. Odpopielacz wygląda mniej więcej tak:

Nie ma możliwości aby przy końcówce palenia wytrząsnąć popiół tak żeby zostały się tylko żarzące węgielki. Trzeba otworzyć pionowy ruszt i ręcznie przegarniać co skutkuje mnóstwem popiołu wokół kotła. Chce to wywalić i zastąpić czymś bardziej efektywnym.

Przerabiał ktoś taki temat? Może ktoś polecić jakieś rozwiązanie z innego kotła które można by zaadoptować w moim kotle lub ma jakiś patent jak to usprawnić. Szlifierkę, spawarkę mam także czekam na pomysły.

[zyzolek]

A ręczny pogrzebacz nie wystarczy?

Jest to chyba kocioł zasypowy, więc trochę trzeba samemu rusztować, jak w kominku.

[cysiokysio]

no właśnie od dołu nie można bo ten odpopielacz przeszkadza.

Jeśli nie da się go przerobić to go zdemontuję i tak jak mówisz pogrzebacz i jazda. Tylko tak szkoda bo chęci są, narzędzia są tylko pomysłu brak.

[cysiokysio]

i jak wyszyszcy poszli na łatwizne, wycieli i uzywają pogrzebacza?

[animuss]

Mam kocioł z wysoce badziwnym odpopielaczem rusztu, ruszanie wajchą jest bardzo nie efektywn,e bardzo mało popiołu spada do popielnika i tylko przy pierwszych ruchach. Ponad ruszt w skrajnych krawędziach odpopielacz wychyla się tylko ze 3cm a na środku wcale, działa na zasadzie huśtawki typu konik. Odpopielacz wygląda mniej więcej tak:

[ATTACH=CONFIG]168348[/ATTACH]

Nie ma możliwości aby przy końcówce palenia wytrząsnąć popiół tak żeby zostały się tylko żarzące węgielki. Trzeba otworzyć pionowy ruszt i ręcznie przegarniać co skutkuje mnóstwem popiołu wokół kotła. Chce to wywalić i zastąpić czymś bardziej efektywnym.

Przerabiał ktoś taki temat? Może ktoś polecić jakieś rozwiązanie z innego kotła które można by zaadoptować w moim kotle lub ma jakiś patent jak to usprawnić. Szlifierkę, spawarkę mam także czekam na pomysły.

 

Może się okazać że zbyt intensywne częste odpopielanie doprowadziło do większej straty w opale,razem z popiołem spadają przez ruszt cząstki niedopalonego węgla .

Musisz wziąć pod uwagę że popiół to jest otulina izolator oddziela ruszt wodny od spalanego węgla , podnosi temperaturę spalania dopalania ,w nadmiarze jednak hamuje proces spalania .

Na ruszcie wodny nie ma możliwości wypalenia do końca zasypu .

Zakamieniony opał nie da się skutecznie odpopielac trzeba wygaszać i wyrzuca ręcznie .

[cysiokysio]

mam kocioł górno- dolny.

Przy paleniu od góry niema problemu z wyczyszczeniem, przegarnę trochę przez ruszt pionowy i popiół spada do popielnika zostaje pół szufelki koksików które idzie do kolejnego palenia.

Problem jest przy paleniu od dołu po dwóch dniach palenia jest już tyle popiołu że zatyka palnik. Ruszanie odpopielaczem nic nie pomaga.

[animuss]

mam kocioł górno- dolny.

Przy paleniu od góry niema problemu z wyczyszczeniem, przegarnę trochę przez ruszt pionowy i popiół spada do popielnika zostaje pół szufelki koksików które idzie do kolejnego palenia.

Problem jest przy paleniu od dołu po dwóch dniach palenia jest już tyle popiołu że zatyka palnik. Ruszanie odpopielaczem nic nie pomaga.

 

A to jest popiół drobny jak mąka czy jasne białe kamienie ,miałem opał bez przerostów i wypalał się praktycznie jak pierze tylko w kącikach kilka węgielków czasem się zdarzało przegarnąłem haczykiem i wszystko było za chwilę w popielniku ,ale trafiło mi się kiedyś kupić węgiel zakamieniony i po każdym zasypie węgiel się wypalił ale pól wiadra kamlotów różnego koloru i wielkości było trzeba wywalać szufelką i taki opał nie nadaje się do dolniaka bo i tak trzeba ciągle rozpalać , ale w gurniaku już da się spalić takim szajsem bo i tak po każdym zasypie trzeba rozpalać .Znajomy w gurniaku zamiast rusztu ma taką blachę 10mm ponacinaną plazmówką i jak pociągnie wajchą to ten ruszt przekręca się na drugą stronę a popiół z całym szajsem ląduje w popielniku ,wystarczy wtedy zasypać od nowa i podpalić mniej się kurzy jak kurz osiądzie po jakimś czasie dopiero otwiera popielnik i wynosi szufladę na zewnątrz .

[cysiokysio]

drobny popiół plus trochę spieków plus trochę koksików

[animuss]

drobny popiół plus trochę spieków plus trochę koksików

 

To może dospawaj jakieś zęby kawałki blach nad rusztem na tym odpopielaczu żeby bardziej tarmosił zasyp ,może ma za grube oblepione listwy odpopielacz i ciążku teraz się przesypuje popiół ,wymontuj oskrob przeleć szczotą stalową szlifierką kątówką ,napawaj zęby .W miejscach gdzie tworzą się spieki jest za dużo wiatru a w miejscach gdzie są koksiki za mało tlenu .

[cysiokysio]

To może dospawaj jakieś zęby kawałki blach nad rusztem na tym odpopielaczu żeby bardziej tarmosił zasyp ,może ma za grube oblepione listwy odpopielacz i ciążku teraz się przesypuje popiół ,wymontuj oskrob przeleć szczotą stalową szlifierką kątówką ,napawaj zęby .W miejscach gdzie tworzą się spieki jest za dużo wiatru a w miejscach gdzie są koksiki za mało tlenu .

Ruszta nie są oblepione (bo to ich pierwszy sezon), na tą chwilę jak dospawam tylko zęby bez żadnej przeróbki mechanizmu to stracę możliwość wygarniania pozostałości (pogrzebacz się będzie czepiał).

Spieki jak są to tylko takie malutkie i nie jest ich jakaś znaczna ilość.

[animuss]

Ruszta nie są oblepione (bo to ich pierwszy sezon), na tą chwilę jak dospawam tylko zęby bez żadnej przeróbki mechanizmu to stracę możliwość wygarniania pozostałości (pogrzebacz się będzie czepiał).

Spieki jak są to tylko takie malutkie i nie jest ich jakaś znaczna ilość.

 

To może zgłaszaj -reklamuj producentowi coś niech myśli .

[cysiokysio]

z serwisem szkoda zachodu, widziały gały co brały.

Teraz też tylko jako wtrącenie i zabawna ciekawostka ze wschodu automatyczne odpopielanie w sam raz dla kolegów palących w DS-ach.

ciekaw jestem jak sprawdzają się takie kółka, szkoda że nie widać dokładnie mechanizmu tego odpopielacza .

[animuss]

z serwisem szkoda zachodu, widziały gały co brały.

ciekaw jestem jak sprawdzają się takie kółka, szkoda że nie widać dokładnie mechanizmu tego odpopielacza .

 

Jak to jak coś nie działa to reklamuj niech przyjadą zobaczą,możne masz za nisko wspawany ,coś im się przesunęło ,warto spróbować .

Do tego potrzebny jest prąd a odpopielanie ręczne trwa chwilę .Jak to nie widać ,widać wszystko cały mechanizm .

[cysiokysio]

kotły tego producenta tak mają.

co do tych kółek to nie chodzi mi o automatykę poruszania dziwignią tylko o sam mechanizm odpopielacza, co sprawia że kółka się kręcą? oraz jak zwrócisz uwagę kółka podnoszą się tylko na początku a póżniej są na stałym poziomie jestem ciekaw jak to jest rozwiazane(spręzyna, teleskop?)

[animuss]

kotły tego producenta tak mają.

co do tych kółek to nie chodzi mi o automatykę poruszania dziwignią tylko o sam mechanizm odpopielacza, co sprawia że kółka się kręcą? oraz jak zwrócisz uwagę kółka podnoszą się tylko na początku a póżniej są na stałym poziomie jestem ciekaw jak to jest rozwiazane(spręzyna, teleskop?)

 

Już tłumaczę mechanizm odpopielacza - kułka kręcą się bo pod spodem z boku popielnika jest szyna zębata ustawiona po łuku i jak porusza dźwignią to mała zębatka przesuwa się po szynie zębatej i wprawia w ruch cały wałek z kółkami a to że kółka chowają się to ramię poruszające się w popielniku jest krótkie , nie sięga z brzegu i pracuje po łuku więc całość obniża się na dół.

Jak wiesz popiół jest szybkim zabójcą dla wszelkich mechanicznych urządzeń.

[cysiokysio]

a to że kółka chowają się to ramię poruszające się w popielniku jest krótkie , nie sięga z brzegu i pracuje po łuku więc całość obniża się na dół.

Jesteś pewien że całość pracuje po łuku? bo wg filmiku to tylko na początku a póżniej idzie ładnie w poziomie tak jakby promień był zmienny

[animuss]

Jesteś pewien że całość pracuje po łuku? bo wg filmiku to tylko na początku a póżniej idzie ładnie w poziomie tak jakby promień był zmienny

Pość sobie kilka razy i patrz jak pracuje od dołu pod rusztem pod koniec filmiku ,dlatego są kółka .

a tu masz rysunek i pomysł jak zrobić ruszt w dolniaku :

Kocioł CARBOROBOT projekt

http://www.pointernet.pds.hu/ujsagok/agraragazat/2001-ev/11-november/29-2-K.jpg

 

http://translate.google.pl/translate?sl=auto&tl=pl&js=n&prev=_t&hl=pl&ie=UTF-8&eotf=1&u=http%3A%2F%2Fwww.pointernet.pds.hu%2Fujsagok%2Fagraragazat%2F2001-ev%2F11-november%2Fagrarag2001-11-17.html&act=url

Edytowane 1 Marca 2013 przez animuss