Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Swoją drogą ja upewniłbym się jeszcze raz co do MPZP - bo spora część gmin podkrakowskich raczej nie pozwala na piętrowe domy czy też na dachy o tak małym spadku (kilka MPZP które przeglądałem szukając działi - wszędzie dach 35-45 stopni, zabudowa z poddaszem użtkowym).

 

Jak dla mnie podane 200k za stan surowy to zdecydowanie zbyt mało - nie wiem czy macie już wycenę od fachowca, ale przynajmniej wycena za robociznę powinna dać jakieś pojęcie. Dużo przeszkleń, więc za to też zapłacicie no i wykończeniówka - tego też trochę będzie (zwłaszcza że kosztorysy uwzględniają raczej wykończeniówkę najtańszym kosztem, a chyba nie o to chodzi).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 45
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

tak czytam te wasze komentarze które są tak strasznie na nie... nie wiem skad wynika wasz pesymizm. (...) Zatem pytanie skąd wam się rodzą sumy 870tys? (...) no coż dziękuje wam za wszystkie wasze opinie,

 

Mój "pesymizm" wynika między innymi z tego, że znam ceny materiałów i robocizny, zwracam uwagę na rozwiązania w projekcie, które znacznie podbijają cenę w stosunku do rozwiązań standardowych i z autopsji wiem, jak bardzo trzeba zasuwać samemu na budowie, żeby z kosztami zejść w okolice 2 tysięcy za metr, co najwyraźniej planujesz nic jednocześnie nie wspominając o własnym wkładzie pracy.

 

Sumy się nie rodzą - są wynikiem mnożenia kwoty wielokrotnie potwierdzonej przez forumowiczów, którzy zakończyli budowy, budowali systemem gospodarczym ale nie własnoręcznie i wykańczali w standardzie określanym jako średni.

 

No cóż, pozostaje mi życzyć, aby warunki zabudowy pozwoliły na wybudowanie wymarzonego domu i w podanej kwocie udało się zamieszkać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak czytam te wasze komentarze które są tak strasznie na nie... nie wiem skad wynika wasz pesymizm.

 

To realizm, nie pesymizm. A wielu wypowiadających się już wybudowało/buduje/jest na starcie budowy i trzeba się zastananowić nad ich jednomyślnością...

Ja sam jestem życiowym optymistą, ale Twoje podejście jest mega optymistyczne, aż nawet niefrasobliwe.

Oczyma duszy już mieszkasz w tym domu, a nawet nie wiesz, czy MPZP pozwoli o staranie się o PnB.

 

Nawet jeśli tak, to tej wiosny nie wystartujesz z budową (o ile nie masz znajomości w Urzędzie miasta). Miesiąc minie, zanim otrzymasz mapę do celów projektowych, dwa tygoddnie na uzyskamie warunków przyłączy, potem adaptacja kolejny tydzień i do 65dni oczekiwania na decyzję urzędu. Później jeszcze dwa tygodnie na uprawomocnienie i już wystarczy zgłosić rozpoczęcie robót, po czym, po kolejnym tygodniu można wbijać pierwszą łopatę.

Masz już umówioną ekipę ? Bo może trzeba będzie poczekać jeszcze jeden miesiąc, aż zwolni im sie termin ?

 

Co do kosztów - nie traktuj tego domu jak budynek o 200m2.

Nie na każdym metrze będą może marmury, ale pod te metry trzeba będzie wykopać sporą dziurę w ziemi, wylać jakąś podłogę, obudować ścianami postawić strop(dach). Ocieplić, ogrzać itp, itd...

 

Budowa domu to nie zakup zagranicznej wycieczki z folderu. Emocje trzeba umieć odłożyć na półkę...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Swoją drogą ja upewniłbym się jeszcze raz co do MPZP - bo spora część gmin podkrakowskich raczej nie pozwala na piętrowe domy czy też na dachy o tak małym spadku (kilka MPZP które przeglądałem szukając działi - wszędzie dach 35-45 stopni, zabudowa z poddaszem użtkowym).

Mogę tylko potwierdzić , oglądałem w Krakowie i na południu od Krakowa wiele działek i wszystkie miały zapis ,że max wysokość kalenicy

zwykle 6-7m , kilka razy było 9 metrów .A osiągnąć te pierwsze wysokości przy domu z poddaszem jest bardzo ciężko a z pełnym piętrem niemożliwe .Bo do tego był przepis ,że kąt dachu czasem był 40 stopni a zwykle 45 .

Także posłuchałbym przedmówców i to sprawdził. Swoją droga jest jakaś tolerancja czy bardzo się czepiają o 30-50cm?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 months później...
Temat moze kuz troche umarł ale odświeżam ponieważ kończe budowe lk 827- podobny ,ciut mejszy. Stan deweloperski zamknął się w 500k. Jednak nie oszczędzałem na materiałach( ytong,styro grafit, pompa ciepła,rekuperator mitsubishi itp.). Najdroższy jest dach- musi być karpiówka,podbitka najlepiej z desek elewacyjncy bo trzeba ciąć po łuku. Cały dach materiał plus robocizna wyniósł ok. 140 k. Wykonczenie to juz inna rzecz - ja szacuje 300 k ale to sprawa indywidualna. Jedno jest pewne- drugiego takiego domu prawdopodobnie nie ma w całym województwie w którym mieszkam- i to jest najważniejsze.:)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedno jest pewne- drugiego takiego domu prawdopodobnie nie ma w całym województwie w którym mieszkam- i to jest najważniejsze.:)

 

W moim województwie też nie widziałam realizacji tego projektu. :)

Dzięki za podanie kosztów. Projekt w podobnym stylu, z tym, że w LK&671 jest jeszcze piwnica.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...