Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Eklektyzm rustykalno-angielsko-szwedzko-folkowy w stylu retro :)


Recommended Posts

Po miesiącach mniej lub bardziej aktywnego, biernego pobytu na forum, zakładam i swój wątek. Budujemy dom - w tempie dość szybkim, i już niedługo zabieramy się za wykończeniówkę. Liczę więc na wasze dobre rady, wsparcie i zaciśnięte kciuki - wszystkie uwagi mile widziane

:)

 

Najpierw - kim jesteśmy :)

 

Jesteśmy rodziną z czwórką małych dzieci, pracującą częściowo w domu (szczególnie ja), uwielbiającą przyrodę i życie slow. Mamy tez swoje inspiracje podróżnicze. Ja bardzo lubię folk, mąż mniej - więc drogą konsensusu ustaliliśmy, że w domu będzie on widoczny nienachalnie, w szczegółach raczej niż jako trend główny. Budujemy nasz dom pod Warszawą, na skraju rezerwatu, blisko rzeki - zależy mi by zachować ciągłość z otoczeniem domu, bardzo zielonym. Nie przekonuje nas minimalizm i wnętrza nowoczesne, jednak duża liczba bibelotów nas męczy - zatem umiar jest jednym z naszych słów przewodnich :)

 

A teraz - co chcemy osiągnąć :)

 

Przede wszystkim chcę stworzyć dom ciepły, przyjazny i dobry dla dzieci - a więc moje wybory są często podyktowane pragmatyką - by łatwo było w nim żyć, by łatwo było go sprzątać, by dzieci czuły się w nim swobodnie i były samodzielne. I to będzie dla nas priorytet w wyborach.

 

Jesli chodzi o styl - dobrze się czuję we wnętrzach jasnych, doświetlonych, ale raczej o chłodnych barwach - żadnych pomarańczy i żółci. Bliżej mi do Północy niż Południa (no, z wyjątkiem marokańskich kafli...) - stąd jako źródło inspiracji wybieram głównie Anglię i jej wiejski klimat oraz skandynawski umiar i chłodne odcienie. Bardzo ważny dla mnie jest kolor, lubię modelować nim nastrój. Mam pomysł, by wnętrze urządzić dość neutralnie – w bielach, beżach, szarościach, tak by stanowiło dobre tło dla kolorowych dodatków, które będą sezonowo zmieniane – świeższe na wiosnę i lato, na jesień i zimę bardziej rozgrzewające. Planujemy wstawić kilka antyków, ale jako dodatki do całości. Uwielbiam międzywojnie i do tej epoki chciałabym nawiązywać, jednak dośc luźno. Często przeglądam magazyny wnętrzarskie z nurtu country, i w jego bardziej klasycznej, mniej zgrzebnej wersji znajduję sporo inspiracji. Z materiałów preferuję naturalne - drewno i kamień, ewentualnie ceramika. Stali i szkła nie przewiduję poza minimum :) Wiele decyzji jest dopiero podejmowanych, więc to temat żywy i efekt końcowy pewnie samą mnie trochę zaskoczy ;)

Edytowane przez Hester83
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 64
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

A teraz - co mamy :)

 

Mamy dom w stanie surowym zamkniętym, plus nieco dalej - zaczęliśmy elektrykę, są zamontowane kominki i kilka innych drobnych rzeczy. Nasz dom powstał na bazie Larusa:

 

http://www.mtmstyl.pl/projekt-larus/

 

Jednak dokonaliśmy w nim sporo zmian (ścięty wykusz kuchni i jadalni, zmiana położenia i kształtu tarasów i ganków, zmiana części otworów okiennych, ich wielkości, kształtu i położenia, w środku zostały tylko ściany nośne, i to też nie całe) - prosze więc nie sugerujcie się układem pomieszczeń.

 

Z dokonanych do tej chwili wpływających na wnętrze waznych decyzji:

- okna sa w kolorze orzecha, dwustronnie kolorowe, z żaluzjami zewnętrznymi podtynkowymi

- drzwi zewnętrzne są w kolorze orzecha, brama garażowa również

- dach z dachówki ceramicznej w kolorze antracyt

 

Podbitka będzie najpewniej tez w kolorze orzecha, tynk jasnoszary lub kremowy (chłodna paleta), myślimy czy na elewacji dodać elementy drewniane. Płot z betonowych słupków otynkowanych jak dom, pomiędzy nimi panele z drewnianych, poziomych desek w metalowej ramie i takież barierki na balkonach. Nie zdecydowałam jeszcze o barierkach na tarasie, ganek najpewniej będzie otwarty. Zastanawiam sie jeszcze jak wykończyć kolumny przy ganku i na tarasie z tyłu - te okrągłe z projektu mi się niestety nie podobają, a już stoją :( Więc albo je obuduję np. drewnem, albo puszcze po nich bluszcz ;)

 

W tej chwili z waznych decyzji musimy zdecydować o ogrzewaniu - czy robić podłogówkę i gdzie, i chcemy wybrać grzejniki, i jest to dla mnie zmora - nie podobają mi się klasyczne, płytowe, wolałabym żeberkowe, ale ich ceny sa powalające :/ Jesli chodzi o podłogówkę - rozważam położenie go w przedpokoju i wszystkich 3 łazienkach, w reszcie domu będzie podłoga drewniana. Czy ktos ma może takie ogrzewanie w przedpokoju? Jest wystarczające, sa jakieś minusy?

Edytowane przez Hester83
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam się :)

Ja w kwestii podłogówki - jeśli teraz miałabym decydować, położyłabym na całości.

Jakoś marznę w pokojach, gdzie jej nie ma - ciepło rozkłada się w pomieszczeniach zupełnie inaczej przy podłogówce (równomiernie) niż przy grzejnikach (tylko w okolicy grzejników). Poza tym drewniana podłoga nie wyklucza podłogówki :no:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj :D

 

Witam się :)

Ja w kwestii podłogówki - jeśli teraz miałabym decydować, położyłabym na całości.

Jakoś marznę w pokojach, gdzie jej nie ma - ciepło rozkłada się w pomieszczeniach zupełnie inaczej przy podłogówce (równomiernie) niż przy grzejnikach (tylko w okolicy grzejników). Poza tym drewniana podłoga nie wyklucza podłogówki :no:

 

Hmmm... A możesz mnie oświecić bardziej, bo gdzie nie zajrzę,to czytam że drewno ze wzgledu na słabe przewodnictwo ciepła się na podłogówkę nie nadaję... Też lubię ciepła podłogę ale bardziej zalezy mi na drewnie, Ale gdyby mozna było to połączyć... :cool:

Edytowane przez Hester83
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na podłogówkę nie nadaje się drewno lite, choć to tylko część prawdy, bo np. firma Marchewka produkuje drewno lite ze specyficznymi otworami od spodu (kołami), które przepuszczają ciepło, no ale cena zaporowa (jakieś 800 zł za m2).

 

Natomiast ja (i wiele innych osób tutaj) mam na podłogówce deskę warstwową. Polecam podjechać np. do Komfortu i obejrzeć taką deskę, porozmawiać ze sprzedawcą, itp. Ona składa się z kilku warstw, w których znajdują się poprzeczne przecięcia. Minusem takiej podłogi jest to, że nie można jej cyklinować, a poza tym innych nie dostrzegam :no:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na podłogówkę nie nadaje się drewno lite, choć to tylko część prawdy, bo np. firma Marchewka produkuje drewno lite ze specyficznymi otworami od spodu (kołami), które przepuszczają ciepło, no ale cena zaporowa (jakieś 800 zł za m2).

 

Natomiast ja (i wiele innych osób tutaj) mam na podłogówce deskę warstwową. Polecam podjechać np. do Komfortu i obejrzeć taką deskę, porozmawiać ze sprzedawcą, itp. Ona składa się z kilku warstw, w których znajdują się poprzeczne przecięcia. Minusem takiej podłogi jest to, że nie można jej cyklinować, a poza tym innych nie dostrzegam :no:

 

Dziękuję Ci bardzo za odpowiedź :hug: Faktycznie, popytam w większym sklepie o ten system - chociaż brak możliwosci cyklinowania jest u nas minusem, bo przy małych dzieciach podejrzewam bez większego odświeżenia podloga będzie szybko bardzo zniszczona :( Ale może są jakies inne opcje - ją się olejuje może? Poszperam sobie, wiem już czego szukać :)

Edytowane przez Hester83
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z przyjemnościa będe do Ciebie zaglądać :)

 

w sprawie podłogówki - prawda to, ze ew cienka deska trójwarstowa się nadaje - tylko, ze to własciwie -przynajmniej dla mnie- nie jest do końca deska... musisz sama obejrzec na zywo i porównać sobie.

 

Serdecznie zapraszam :) Jak już sie poduczę wklejania zdjęc, zaczne wrzucać marzenia. Może wtedy ktos mi zacznie podpowiadać, jak je realizować za połowę pierwotnej ceny :D

Edytowane przez Hester83
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej!

Bardzo interesujące macie założenia!

U nas wybrane również zostały deski na podłogi i w tych pomieszczeniach zdecydowaliśmy się nie kłaść podłogówki.

 

Witaj :) Musze w tym tygodniu odwiedzić sklep i porównac wszystko dokładnie. Podłogówka kusi, i drewno lite kusi... Że też nie mozna miec wszystkiego :bash:

Edytowane przez Hester83
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry http://emoty.blox.pl/resource/flower1.gif

Piękne plany i duuuużo dzieci - to lubię :D

Ja też planuję trójwarstwówkę w salonie, bo tam będzie podłogowe ogrzewanie. Na górze, w sypialniach, gdzie będą grzejniki myślimy o deskach, ale zobaczymy jak podołamy finansowo.

Niektóre warstwówki można podobno cyklinować do 2 razy. Tak usłyszałam np. w salonie Kahrsa. Jak będziesz w Komforcie, to koniecznie zobacz deskę właśnie Kahrsa. Nazywa się Dąb linen. To co znajdziesz w sieci nie oddaje jej prawdziwego wyglądu :no: Dlatego celowo nie przesyłam linka. Niestety jest droga, ale ja uwielbiam sobie chociaż na nią popatrzeć i podotykać :D. Jest ryflowana i szczotkowana, jednopasmowa. Nadaje się na ogrzewanie podłogowe i ma 30 lat gwarancji. Wygląda jak prawdziwa, zmęczona życiem decha :D. Dlaczego im bardziej zmęczone tym droższe? Ech... Trzymam mocno kciuki za postępy :bye:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj :) Musze w tym tygodniu odwiedzić sklep i porównac wszystko dokładnie. Podłogówka kusi, i drewno lite kusi... Że też nie mozna miec wszystkiego :bash:

 

Można :yes: Firma Marchewka ma w ofercie, niestety, tak jak już pisałam, cena zabójcza :sick:

Tylko jego dechy mają z 8 metrów długości - chyba jedno drzewo poszło na każdą z nich - dzięki czemu taka deska biegnie przez cały pokój, od ściany do ściany. Kosmos po prostu :yes:

U niego nacięcia w desce wyglądają inaczej niż w standardowej desce warstwowej (zamiast pasków są koła), ale myślę, że to kwestia czasu, aż inni producenci się obudzą i zaczną kopiować ten patent.

 

Ja też słyszałam, że niektóre warstwówki można cyklinować :yes: ale nie więcej niż 1-2 razy. Pytanie tylko, ile razy jesteśmy w stanie wycyklinować drewno lite? Myślę, że po tych dwóch cyklinowaniach też idzie do wymiany. Ze względu na swój wiek.

 

Kamilcia, dlaczego nie deska? W końcu drewno to drewno. Taka podłoga po położeniu wygląda przecież jak lita. Uważam, że podłogówka ma tyle zalet, że nie warto z niej rezygnować tylko i wyłącznie ze względu na chęć posiadania podłogi litej drewnianej.

Edytowane przez joliska
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry http://emoty.blox.pl/resource/flower1.gif

Piękne plany i duuuużo dzieci - to lubię :D

Ja też planuję trójwarstwówkę w salonie, bo tam będzie podłogowe ogrzewanie. Na górze, w sypialniach, gdzie będą grzejniki myślimy o deskach, ale zobaczymy jak podołamy finansowo.

Niektóre warstwówki można podobno cyklinować do 2 razy. Tak usłyszałam np. w salonie Kahrsa. Jak będziesz w Komforcie, to koniecznie zobacz deskę właśnie Kahrsa. Nazywa się Dąb linen. To co znajdziesz w sieci nie oddaje jej prawdziwego wyglądu :no: Dlatego celowo nie przesyłam linka. Niestety jest droga, ale ja uwielbiam sobie chociaż na nią popatrzeć i podotykać :D. Jest ryflowana i szczotkowana, jednopasmowa. Nadaje się na ogrzewanie podłogowe i ma 30 lat gwarancji. Wygląda jak prawdziwa, zmęczona życiem decha :D. Dlaczego im bardziej zmęczone tym droższe? Ech... Trzymam mocno kciuki za postępy :bye:

 

Dziekuję za miłe powitanie i za wskazówki - dobrze już co nieco wiedzieć, gdy sie postawi nogę w salonie. Dotychczas chodzimy trochę jak we mgle - to tu mnie cos oczaruje, to tam... :bash:

 

Można :yes: Firma Marchewka ma w ofercie, niestety, tak jak już pisałam, cena zabójcza :sick:

Tylko jego dechy mają z 8 metrów długości - chyba jedno drzewo poszło na każdą z nich - dzięki czemu taka deska biegnie przez cały pokój, od ściany do ściany. Kosmos po prostu :yes:

U niego nacięcia w desce wyglądają inaczej niż w standardowej desce warstwowej (zamiast pasków są koła), ale myślę, że to kwestia czasu, aż inni producenci się obudzą i zaczną kopiować ten patent.

 

Ja też słyszałam, że niektóre warstwówki można cyklinować :yes: ale nie więcej niż 1-2 razy. Pytanie tylko, ile razy jesteśmy w stanie wycyklinować drewno lite? Myślę, że po tych dwóch cyklinowaniach też idzie do wymiany. Ze względu na swój wiek.

 

Kamilcia, dlaczego nie deska? W końcu drewno to drewno. Taka podłoga po położeniu wygląda przecież jak lita. Uważam, że podłogówka ma tyle zalet, że nie warto z niej rezygnować tylko i wyłącznie ze względu na chęć posiadania podłogi litej drewnianej.

 

No tak, pisząc "nie można miec wszystkiego" myślałam o sobie - dla mnie ta cena jest niestety poza mozliwościami, nawet przy załozeniu, że to, co stale i nie do zrywania chcemy wybrac porządne :( Więc w weekend wizyta w Komforcie :D

Edytowane przez Hester83
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam się serdecznie :bye:

Fantastyczne plany, świetne połączenia :yes:

Z ogromną ciekawością będę podglądać :)

 

Ja na całym dole mam podłogówkę i płytki z wyjątkiem salonu gdzie daliśmy litą deskę.

Pod oknami mamy kaloryfery.

Dookoła deski, pod ścianami mamy 60 cm pasek płytki gdzie jest podłogówka - teraz po kilku miesiącach grzania mąż stwierdził że gdybyśmy dali gęściej podłogówkę kaloryfery były by zbędne.

 

Pozdrawiam

Aga

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarys stylu już mniej więcej mam :) a jako, że lubię robić plany od ogółu do szczegółu, chyba czas na decyzje w sprawie kolorystyki "dużych" elementów.

 

Jak wspomnialam wczesniej, okna sa w kolorze orzecha:

 

kolorystyka.jpg" height="350" width="611 - trzeci kolor

 

No i chce podjąć decyzje w sprawie koloru:

 

- drzwi wewnętrznych

- podłóg drewnianych

- listew

 

Podloga będzie albo w calym domu w tym samym kolorze, albo na dole i na górze inna. Rozważam odcienie średniego, chłodniejszego dębu, dąb rustykalny itp. na cały dom, lub ten kolor na dół a na górze szare lub bielone deski. No i nie wiem jakie drzwi w związku z tym wybrać. Z początku chciałam drzwi w kolorze orzecha, ale co wówczas z listwami? I czy jakis inny kolor drzwi moglybyście podpowiedzieć do takich okien?

 

Dodatkowo, w planach kuchnia ma być kremowa z grafitowym blatem, a podloga w kuchni raczej drewniana, jak w jadalni i salonie (choć tu sie jeszcze waham, bo plytek trochę mi sie tez podoba...), ściany w szarosciach, kremach i beżach. Meble do jadalni, salonu i sypialni będę dobierać w zależności od tej decyzji. na pewno nie chciałabym by było ciemno i przytlaczająco, dlatego ciemne drzwi troche mnie martwią... Rozwazam jeszcze taką opcję:

 

traditional-hall.jpg" height="190" width="240

 

Czyli drzwi białe/kremowe, z ościeżnicami w kolorze okien, wtedy listwy podlogowe pod kolor... czego? Drzwi czy oscieżnic? Co sądzicie?

Edytowane przez Hester83
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam się serdecznie :bye:

Fantastyczne plany, świetne połączenia :yes:

Z ogromną ciekawością będę podglądać :)

 

Ja na całym dole mam podłogówkę i płytki z wyjątkiem salonu gdzie daliśmy litą deskę.

Pod oknami mamy kaloryfery.

Dookoła deski, pod ścianami mamy 60 cm pasek płytki gdzie jest podłogówka - teraz po kilku miesiącach grzania mąż stwierdził że gdybyśmy dali gęściej podłogówkę kaloryfery były by zbędne.

 

Pozdrawiam

Aga

 

Cześć :)

 

Mnie podłogówka kusi, ale nie chcę płytek czy kamienia na podłodze :( Kaloryferów nie lubię, a ktore bym polubiła kosztowałyby chyba tyle co połowa domu :bash: Więc mam zagwozdkę - wiem że na pewno chcę miec na podłodze jakieś drewno... Musze jakos wytrzymać do weekendu do wizyty w salonie :cool:

Edytowane przez Hester83
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ilonko - to jest ok 6-8 mm deski u góry, pod spodem wióry jak w panelu. Więc i konserwacja panelowa - cyklinowac się nie da, najwyżej delikatnie zeszlifowac lakier- góra dwa razy, potem się dokopiesz do tej warstwy wiórowej - krótsza zdecydowanie zywotność podłogi, a ceny sa jak za deski lite grube. A czy warto rezygnowaz z jednego na rzecz drugiego - to zalezy co kto ma za priorytet :) i wtedy warto albo i nie ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, pod spodem nie ma wiór (to nie kompozyt :no:), ale drewno jest rzeczywiście słabsze jakościowo, a dobre, twarde gatunki są tylko na samej górze :yes:

Co do ceny, to z tym bywa różnie i zależy od firmy tak naprawdę. Można dostać tańsze deski lite, ale te, które mi się podobały to koszt ok. 250-300 zł, natomiast zadowalającą mnie podłogę warstwową znajdywałam w cenie 150-190 zł/m2. Zastrzegam tylko, że nie wiem, jak to wygląda na dzień dzisiejszy, bo ja podłogę wybierałam ponad dwa lata temu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Haster witam się :welcome: Piękne wnętrza się szykują, będę zaglądać i kibicować :D

 

Nie myślałaś o grzejnikach kanałowych? Fajny pomysł z białymi drzwiami i orzechowymi ościeżnicami....

Przeczytałam gdzieś, że planujesz drewniany portal do kominka, ale czy nie ma obawy że od takiej temperatury popęka???? Też przez chwilę o tym myślałam i mój mąż od razu wybił mi to z głowy :bash:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...