dobrzykowice 23.04.2004 07:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Kwietnia 2004 Gdy ja startowałem to miałem jedynie nieuzbrojoną działka, 5000 zł na koncie i byłem w trakcie załatwiania kredytu na 160 000 zł. Jak więc wiedzisz startowałem z o wiele gorszej pozycji jak Ty Dotychczas udało mi się wybudować dom o pow 180 m kw kryty dachówką ceramiczną i z ogrzewaniem podłogowym, pozostałą mi jeszcze wykończeniówka czyli częśc podłóg (dokładnie połowa), stolarka drzwiowa, tynk zewnętrzny i parapety zewnętrzne oraz malowanie i wprowadzanie. DOtychczas całośc kosztowała mnie ok. 230 tyś. Spokojnie jednak mozna by to wszystko zrobic o wiele mniejszym kosztem - ale ta żona Tak naprawdę to ona mi wieciła dziurę w brzuch z tym domkiem, czyli poniekąd na począdku podchodziłem do tego pomysłu podobnie jak Twój mąż, i to nie jest odosobniony przypadek jak sobie poczytasz forum to od razu się zorientujesz że prędzej czy później Panowie dla świętego spokoju kapituluja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piotr.nowy 23.04.2004 12:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Kwietnia 2004 Ano właśnie. Mamy działkę uzbrojoną w prąd i wodę w pieknym miejscu na obrzeżach tego większego miasta, ok 300m od pętli autobusowej. Policzyłam, ze mamy możliwośc kredytu ok. 120 000-140 000 zł na 20 - 30 lat, a więc do dyspozycji maksymalnie 220 000. ? Myślę ,że to wystarczajaco duża motyka do porywania sie na słońce! Moja przy tym to plażowa łopatka Ale i tak się porywam- jak widać na przykładzie "dobrzykowic'-można! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
filips 23.04.2004 16:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Kwietnia 2004 Ciao Wlasciwie to juz prawie wszystko zostalo napisane, jak widzisz napalencow (patrz podpis) nie brakuje, jedyne co mnie zastanowilo to : "Dzieki za odpowiedzi . Utwierdzają mnie w przekonaniu, że lepszy dom ... Pokażę to mężowi i... proszę o jeszcze " Dogadajcie sie dobrze bo taka impreza troche potrwa wiec lepiej byc "razem" na 100% Powodzenia i pamietaj ze nie jestes sama Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wwiola 23.04.2004 20:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Kwietnia 2004 Dziękuję wszystkim za odpowiedzi Chyba postanowione - będziemy budować Mój mąż też się zapalił do pomysłu. Mam nadzieję, ze się uda. Mamy o tyle komfortową (o ile można to tak nazwać) sytuację, ze mój mąz ma pewną pracę. Pracuje w "służbach mundurowych" i musiałby naprawde mocno podpaść, by ją stracić. W zasadzie non stop moja pensja przeznaczana jest na spłate jakichś zobowiązań (a to nowe auto, a to inne pomysły ), więc teraz po prostu przeznaczona będzie na spłatę kredytu. Chcielibyśmy w tym roku załatwić "papiery" (pól roku chyba wystarczy???) a od wiosny zacząć. Dzięki za słowa otuchy - jesteście niezastapieni !!! Chyba zostanę z Wami na długo Dziękuję !!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piotr.nowy 24.04.2004 10:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2004 No i słusznie! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.