W stylu angielskim...

[MOLLIK]

Wygląda na to MOLLIK, że rzeczywiście miałaś szczęście. Ja jak chciałam zamówić załapałam się tylko na płytki podstawowe, bez listew i nie zamówiłam bo nie przypuszczałam, że będzie taki problem

 

A skoro masz te płytki to czy możesz mi powiedzieć jak się sprawują? No chyba, że jeszcze nie nie są w użytku.

 

Przyznaję, również nie mogę się doczekać mojej łazienki

 

Łazienka jest już w użytku chociaż jeszcze kilku rzeczy brakuje, ale kiedyś na pewno będą Płytki sprawują się super, trochę fuga ciężko schodziła z tych drewnopodobnych ale i tak zadowolona jestem bardzo

[Kordelia]

Moi drodzy potrzebuję porady.

Chodzi o kolor łóżka do sypialni. Będzie tapicerowane, ale to już wiecie. Może będzie z pikowaniem, ale to zależy od tkaniny. I tu pies pogrzebany!

Muszę się zdecydować czy brać materiał plecionkę w kremowym kolorze i pikowanie, czy może materiał "puchaty" przypominający welur (tkanina szenilowa?) i bez pikowania w kolorze grafit. Który jest bardziej praktyczny? Który będzie lepiej wyglądał? to wszystko dobieram do ścian w kolorze duckegg i bielonej, jaśniutkiej podłogi. O królu!

[Kordelia]

Apropos płytek Tubądzina: czekam na dostawę!!! Zamówiłam w zeszłym tygodniu chyba w środę i poinformowano mnie, że czas realizacji zamówienia to, uwaga... 4 dni!

 

MOLLIK dziękuję bardzo za informację, jest cenna pomimo, że płytki już w dostawie. Ja nie będę miała tych drewnopodobnych, zmieniłam pierwotną koncepcję.

 

Teraz muszę jeszcze znaleźć wykonawcę, bo ci, których mieliśmy zarezerwowanych, żeby nie mówić dosadniej, "wycofali się" i jesteśmy na lodzie.

Jeśli macie fajną i solidną ekipę z narzędziami do cięcia gresu i do tego z okolic Warszawy to chętnie wezmę kontakt Terminy i tak nam się posypały, na łeb na szyję.

[Kordelia]

Miałam wczoraj umieścić to zdjęcie. Uff brakuje czasu.

OK to moja pierwsza inspiracja co do sypialni:

 

Nie za mdła?

 

Oczywiście diabeł tkwi w szczegółach. I... nie mam szans na znalezienie takiego ładnego żyrandola i na ścianie nie będzie takiej pięknej chinoserie, ale kolorystyka bazowa będzie/jest dokładnie taka sama.

Edytowane 4 Sierpnia 2016 przez Kordelia

[Kordelia]

Jest tyle tematów, że nie wiem o czym pisać. M.in.:

 

1. poszukiwania fachowców do wykończenia łazienki (na wrzesień!), poprzedni zrezygnowali 3 tyg przed wyznaczonym terminem!
   
2. klamki-gałki do drzwi - montaż drzwi w tą sobotę
   
3. szereg pytań dot. łazienki m.in.: jak zrobić spadek do odpływu liniowego przy gresie 60x120 cm, aby wyglądało to dobrze? gdzie kupić ładny grzejnik do łazienki i w sensownej cenie (wąski i wysoki), do tego z grzałką elektryczną
   
4. wybrać materiał na łóżko do sypialni i zdecydować się, czy robić pikowanie zagłówka? Czekam na próbki tkanin.
   
5. kupić inne rzeczy do łazienki, największy problem z baterią wolnostojącą i baterią pod prysznic (z deszczownicą)
   
6. zamówić zasłony do salonu (ale to mało ważne)
   itd.
   

 

[vesila]

Inspiracje sypialni piekne kolorystyka też. Jak dorobie sie kiedys tapicerowane łózka to bedzie bez pikowania tylko ze wzgledów praktycznych, bo bardzo mi sie pikowane zagłówki podobaja, ale miałam kiedys pikowaną sofe, odkurzanie tych wgłębień bylo upierdliwe

[Kordelia]

A no właśnie, z tym pikowaniem to jest tak, że nie nadają się do pikowanych mebli tkaniny welurowe i w ciemnych kolorach, właśnie ze względu na ten kurz. A przy łóżku to już masakra, bo przecież przy ścieleniu kurzy się strasznie. Ja brałam pod uwagę do pikowanego zagłówka tkaninę typu plecionka i w jasnych kolorach, jak na inspiracji. Ciemne łóżko byłoby ewentualnie bez pikowania.

[Kordelia]

Dziś dostałam próbki tkanin obiciowych do wykonania łóżka. Poniżej część z nich, które podobają mi się najbardziej.

 

Oczywiście kolory są nieco przekłamane, ale tego nie da się uniknąć.

 

No i nie wiem na co się zdecydować.

Ciemna tkanina szenilowa, kojarząca się z welurem a do tego mega wytrzymała i odporna na zabrudzenia - w tym przypadku zagłówek gładki, bez pikowań.

Jasna, kremowa tkanina typu plecionka i zagłowie pikowane, dokładnie tak jak na inspiracji.

 

W przypadku plecionki musiałabym przeskoczyć do wyższej grupy cenowej, aby uzyskać choć plamoodporność. Hmmmmm...

 

Jeśli macie doświadczenie z tkaninami opisanymi na zdjęciu, to chętnie przeczytam opinie.

[Kordelia]

Witajcie ponownie. Sporo się dzieje w tym okresie, wiec nie mam kiedy pisać.

 

Obecny status:

1) Odliczanie do przyjazdu łóżka trwa - według planu powinno być dostarczone w tym tygodniu!

2) kwestia elewacji - czekamy na dostarczenie sztukaterii elewacyjnej.

3) elewacja c.d. - muszę wybrać i zamówić płytkę ceglaną na elewację = poszukać informacji na forum.muratora co jest polecane

 

Apropos cegły na elewację i w ogóle kwestia elewacji. Co zrobić by dom wyglądał ładnie przy obrzydliwie pomarańczowej dachówce i ciemnobrązowych oknach? Przyznaję nie jest to łatwy dla mnie temat.

[Emila3000]

To może nie dawać tej cegły na elewacje? Po co dodawać kolejne ciemne elementy? Pomaluj dom na jasno. U mnie jest różowa dachówka, okna brazowe w kolorze ciemno dębowym i elewacja śmietankowa. Rynny mam miedziane i porapety blaszane pod kolor dachu. Wszystko wygląda bardzo dobrze.

[Kordelia]

Ano właśnie. Ja wymyśliłam, że położymy cegłę ale w kolorze śmietankowym lub jasno szarym lub po prostu białym. Elewacja ma być na biało.

Tylko teraz jak patrzę na ten mój dom to jakoś tak będzie za dużo tego białego i fajnie by było jednak wyróżnić te podcienia cegłą w innym kolorze. Może nie ciemno czerwoną, ale taką w pastelowym odcieniu. Muszę zrobić wizualizację ponownie.

 

P.S. Masz zdjęcie swojego domu, chętnie bym zobaczyła.

[Emila3000]

Wyślę zaraz na priv.

[Kordelia]

Super, dziękuję Szczególnie jestem ciekawa tych rynien.

[Emila3000]

rynny nie są miedziane z miedzi, a metalowe w kolorze metalik.... wiadomo cięcie kosztów. ale kolor w sumie mają taki jak piorunochron miedziany, który jest do nich przyczepiony - taka z ciemniała miedź, odcień mają zbliżony do koloru okien. zdjecia mam właśnie robione dla pana od piorunochronów jeszcze z początków budowy.

 

priv leci

[Emila3000]

przeleciałam cały dziennik, ale nie znalazłam zdjęcia domu, nie pamiętam czy dawałaś. Przynajmniej się piękności naoglądałam

[Kordelia]

Hehe, pięknie to dopiero będzie! Mam przynajmniej taką nadzieję. Zapomniałam dodać najważniejszy punkt do powyższej listy: Czekamy na montaż schodów i zabudowy pod schodami.

Jak zerknęłam na powyższą listę to głównie czekamy! taka to nasza budowlana rzeczywistość.

 

Na ludzi od wykończenia łazienki się nie doczekałam Według planu miała być zrobiona w połowie lata a tu d...pa! Oj nie idzie nam ta robota.

[Kordelia]

Oj dzieje się dzieje...

Sztukateria elewacyjna zamontowana, trzy ściany pokryte tynkiem elewacyjnym, prace idą do przodu. Brakuje jeszcze cegły na ścianach wejścia i małego tarasu. Gdy będzie cegła zobaczymy efekt końcowy. Trzymam kciuki by wyszło ładnie. Jak na razie sąsiedzi kręcą nosem na kolor elewacji. Na świeżo wydaje się być szarawa, taka miała być. Podejrzewam, że się przyzwyczaili do szarości kleju, stąd ten szok

[Emila3000]

pewnie chcieliby soczystą limonkę albo świeżą brzoskwinkę

[Kordelia]

pewnie chcieliby soczystą limonkę albo świeżą brzoskwinkę

 

Hehe skąd wiesz? Takie właśnie też mamy w sąsiedztwie!

[Kordelia]

Moi drodzy, zapewne również mieliście do czynienia z niedotrzymaniem terminów przez wykonawców. W związku z tym proszę o radę bo mam tego szczerze mówiąc DOSYĆ!

 

Co powinnam zrobić, czego się domagać, jakiego zadośćuczynienia w przypadku niewywiązania się z umowy? W tym przypadku mówię o niedotrzymaniu terminu wykonania mebla.

 

Dodam, że znając zwyczaje polskich firm zadzwoniłam tydzień przed upłynięciem terminu realizacji zamówienia by dowiedzieć się kiedy mogę spodziewać się dostawy. Ponieważ w umowie zawartej z producentem termin wynosi: "do 30 dni ROBOCZYCH" , pani uprzejmie acz dosadnie podkreśliła, że 30 dni roboczych nie minęło i że dostawa będzie w przyszłym tygodniu. Termin upłynął wczoraj! I również wczoraj dowiedziałam się, oczywiście zadzwoniłam ja, żeby nie było, że zadzwonią do mnie w przyszłym tygodniu i ustalą termin dostawy.

 

Teraz już wiem, że znając realia i tak założyłam optymistycznie, że dostawa będzie w ten piątek, 2 dni po upłynięciu terminu realizacji. Dodam, że firma nie gwarantuje wniesienia w kosztach dostawy = 250zł! W związku z tym wzięłam urlop na tę okoliczność i "zciągnęłam" pomoc do wniesienia mebla, dużego i ciężkiego. I wszystko na marne.

 

Morał: Nawet jak sobie człowiek próbuje radzić to i tak zagrają mu na nosie.