dom i praca pod W-wą - możliwe?

[iks]

Cześć,

chciałam was zapytać czy ktoś z was praktykuje coś takiego: dom ok 30-40 km od W-wy i praca w miejscowości podwarszawskiej? Czy jest możliwe znalezienie pracy w pobliżu miejscowości, w której mieszkacie?

Owszem warszawka jest kusząca (pieniążki !!!) ale działka w odległości pozwalającej na dojeżdżanie do Warszawy to około min.70000-PLN, samochody dla dwojga to kolejne 40000, a potem 2 godziny wyjęte z każdego dnia aby dojechać do Warszawy do pracy, stanie w korkach itp..

Znacie jakieś tereny gdzie jednak nie jest tak trudno o pracę, gdzie działki nie kosztują tyle co połowa domu ? i skąd można by jednak dojeżdżać do Warszawy (w ostateczności, jeśli nie będzie innego wyjścia). A może okolice Grodziska Maz. , Żyrardowa, Błonia, Mszczonowa ? Macie jakiś pogląd na sytuację w tamtych okolicach ?

[Sil]

Witaj, co prawda nie mieszkam w Warszawie ani nie buduję w tamtych okolicach, ale wydaje mi się, że dla chcącego nic trudnego. Ja pochodzę z Trójmiasta i tam całe życie mieszkałam nie wyobrażając sobie życia gdzie indziej. Ale poznałam mojego męża i w wyniku różnych zawirowań wylądowaliśy w średnim mieście 120km od Trójmiasta i tu się budujemy. Oboje mamy satysfakcjonującą pracę i nie narzekamy. Mąż co prawda dojeżdża do swojej 80 km, ale z takimi rzeczami trzeba się pogodzić w dzisiejszej rzeczywistości. Wielu ludzi jeździ "za pracą" . Tak więc życzę odwagi w podejmowaniu decyzji!

[JoShi]

działka w odległości pozwalającej na dojeżdżanie do Warszawy to około min.70000-PLN, samochody dla dwojga to kolejne 40000, a potem 2 godziny wyjęte z każdego dnia aby dojechać do Warszawy do pracy, stanie w korkach itp...

Troche przesadziles.

Dzialka 30 km od Warszawy (strona wschodnia) kosztowala by w tym miejscu gdzie mieszkam 40-60 tys. Samochod mamy jeden. Jade rano z mezem do pracy, zawozi mnie, odbiera, czasem robimy zakupy. Dla mnie dojazd to nie 2 godziny wyjete z zyciorysu tylko 2 godziny mile spedzonego razem czasu. Zartujemy, rozmawiamy, planujemy, wyglupiamy sie a nawet spiewamy. Ba... nawet rozwiazujemy krzyzowki (w domu jakos nie mamy na to czasu).

Czasem jak trzeba to dokanczam robote, ktora wzielam do domu a nie zdazylam sie z nia uporac. Czytam, ucze sie.

A korki ??? Po co sie tak od razu spinac. Korki sa jak gory, poprostu sa... to ze ktos sie nanie denerwuje nie spowoduje, ze znikna.

Preferujemy kulturalna jazde, bez trabienia, wykrzywiania sie zza kierownicy, machania rekami, wciskania sie na chama i zostawania na czerwonym na skrzyzowaniu. Ze swej strony staramy sie innym nie utrudniac dojazdu do pracy i marzymy o tym, ze kiedys wiekszosc dojerzdzajacych do pracy samochodami obierze taka taktyke

[Qura]

JoShi, podziwiam ... naprawdę podziwiam

czysta aserywność

[JoShi]

Co w tym kontekscie rozumiesz przez slowo asertywnosc ??

[kominiarz]

Cześć,

chciałam was zapytać czy ktoś z was praktykuje coś takiego: dom ok 30-40 km od W-wy i praca w miejscowości podwarszawskiej? Czy jest możliwe znalezienie pracy w pobliżu miejscowości, w której mieszkacie?

Owszem warszawka jest kusząca (pieniążki !!!) ale działka w odległości pozwalającej na dojeżdżanie do Warszawy to około min.70000-PLN, samochody dla dwojga to kolejne 40000, a potem 2 godziny wyjęte z każdego dnia aby dojechać do Warszawy do pracy, stanie w korkach itp..

Znacie jakieś tereny gdzie jednak nie jest tak trudno o pracę, gdzie działki nie kosztują tyle co połowa domu ? i skąd można by jednak dojeżdżać do Warszawy (w ostateczności, jeśli nie będzie innego wyjścia). A może okolice Grodziska Maz. , Żyrardowa, Błonia, Mszczonowa ? Macie jakiś pogląd na sytuację w tamtych okolicach ?

Spokojnie można sobie poradzić.

 

Mieszkam w Żyrardowie i codziennie dojeżdzam 50 km do W-wy po prostu kwestja przyzwyczajenia. Działkę kupiłem w gm. Radziejowice (tu są naprawdę tanie działki) dojaz do W-wy trasą katowicką 30 min. jestem w Jankach to i tak dużo lepiej niż np. z Piaseczna rano do centrum.

 

Pozdro...kominiarz.