Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do budowy małego domku- Słoneczny :)


Recommended Posts

Zapomnialam jeszcze Wam napisac ze kiedyś wpadłam na niepochlebne opinie o solgazie. Trzy lata temu robiłam remont mieszkania i rozważałam te płytę bo indukcja była u mnie niemożliwa. Niestety wtedy nie było żadnych opinii bo nowość. Niedawno znowu zacżelam myślec o wymianie ,bo mam dość czyszczenia płyty gazowej , ale teraz juz trafiłam na opinie i skutecznie sie wyleczyłam. Moze jeszcze przemyślicie

http://forum.gazeta.pl/forum/w,653,156072376,156072376,Plyta_gazowa_pod_szklem_SOLGAZ.html#p161840848

Pozdrawiam

 

 

Dzięki bardzo, dało mi do myślenia :yes: jaoś nie mam woli walki z kuchenką gazową bo chcę mieć w domu wreszcie święty spokój :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 60
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Ostatnio sama rozkminiałam płytę. Kiedyś myślałam o Solgazie, ale cena mnie wyleczyła. Teraz na tapecie była ceramiczna lub indukcyjna, stanęło na indukcyjnej Boscha :) W dzienniku jest info o konkretnym modelu.

 

Dzięki :) Musiałabym się wgryźć w Twoje dzienniki głębiej. Czytałam kiedyś Twój dziennik Dworku ale nie zauważyłam,że kupiliście mieszkanie!! :eek:

Będę informować jakie decyzje zapadły, mam pierwsze wieści od męża. Jest mu w sumie obojętne co będzie. Cena za indukcję do niego też przemawia... podjęliśmy jednogłośną uchwałę, że musimy... się z tym przespać ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z mieszkaniem... tak życie poprowadziło ;) Boli strzaskane marzenie o dworku, ale trzeba żyć dalej.

 

Mnie i męża dziewczyny przekonały do indukcji. U teściów jest, więc myślę, że podjęliśmy dobrą decyzję :)

 

 

Dzięki Iskierko. Też chciałam indukcję ale... Łamię się nad zwykłą ceramiczną amicę ph 7311 ft bo mamy meble przygotowane pod 77 cm solgaza a jak kupię dużą indukcję to też raczej nie zaoszczędzę. Jednak każdy grosz się liczy na finiszu. Ponoć ceramiczne nie są też aż tak kosztotwórcze ale nie mam postronnych opinii. Wszyscy wkoło mają gaz, szwagry mają indukcję i też zadowoleni. Ceramiki chyba nie ma u nas nikt :(

Co do domu ...Fakt, życie. Podziwiam,że się z tym pogodziłaś, mając wcześniej takie marzenia- pewnie nie było wyjścia.

Ja mam już bloku po kokardę i liczę ,że wreszcie trochę odetchnę od noszenia na drugie piętro dzieci, rowerków,zakupów,zimowego ubierania i biegania po schodach czerwonym na twarzy z gorąca. Potem zimno. A niech jeszcze czegoś zapomnę, a zapomnę na pewno... Jestem strasznie zmęczona tym, że wyjście na dwór poprzedza godziny przygotowań.

Chcę otworzyć drzwi tarasowe i wypuścić dzieci do ogrodu a tymczasem popracować przy kompie na tarasie a nie nerwowo przeliczać czas ile jeszcze spędzę przy robocie a tymczasem dzieci biją się z nudów zamiast biegać po dworze.

Ale się rozpisałam :)

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Iskierko. Też chciałam indukcję ale... Łamię się nad zwykłą ceramiczną amicę ph 7311 ft bo mamy meble przygotowane pod 77 cm solgaza a jak kupię dużą indukcję to też raczej nie zaoszczędzę. Jednak każdy grosz się liczy na finiszu. Ponoć ceramiczne nie są też aż tak kosztotwórcze ale nie mam postronnych opinii. Wszyscy wkoło mają gaz, szwagry mają indukcję i też zadowoleni. Ceramiki chyba nie ma u nas nikt :(

 

Moi rodzice mają ceramikę, teście indukcję. Znam więc wady i zalety obu, bo z obu korzystałam. Też łamałam się nad zakupem ceramiki, bo cenowo wychodzi lepiej. Ale użytkowo i funkcjonalnie - indukcja wygrała. Szczególnie przy dzieciach chłodniejsza płyta i blokada dziecięca to dobre rzeczy - a są w indukcji. No i indukcja szybciej wodę Ci zagotuje :D

 

My też marzeń o domu nie odpuściliśmy, tym bardziej, że mieszkanie mamy na 4 piętrze :D Jestem stworzeniem absolutnie nieblokowym, więc prędzej czy później coś z tym zrobimy. Ale teraz priorytetem było bycie u siebie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My też marzeń o domu nie odpuściliśmy, tym bardziej, że mieszkanie mamy na 4 piętrze :D Jestem stworzeniem absolutnie nieblokowym, więc prędzej czy później coś z tym zrobimy. Ale teraz priorytetem było bycie u siebie.

 

 

Doskonale Cię rozumiem :) od ponad trzech lat (sic!) mieszkamy u moich rodziców. Priorytetem jest jak najszybsza przeprowadzka do siebie. Nawet jak nie będzie dopięte na ostatni guzik. A miało być tak około 1,5 roku. Gdyby nie casssa to dawno byśmy mieszkali :bash:

No nic- byle do przodu :bye:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pięknie się udomowiacie :) mam nadzieje że widoczne efekty Waszych prac sprawią, ze minie obrzydzenie do wałków i farb;)

Poza tym, jak sie juz zamieszkuje na budowie to chyba troszkę Was zmobilizuje ?;)

 

Ps.

Mieszkacie gdzieś w woj. łodzkim? Stamtąd znam pieczonki :)

Edytowane przez pesce
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:) Dzięki.

W zasadzie zamieszkujemy w ciągu dnia bo na noc wracamy do mieszkania. Robi nam się dopiero łazienka i nie mamy kompletnej kuchni, z dwójką małych dzieci byłoby ciężko. Ale możemy już prać i przygotować jakieś jedzenie. Obrzydzenie nie bardzo chce minąć, chyba już za długo to wykańczanie trwa:bash: Ale i tak stawiamy się karnie do roboty ;)

Mieszkamy w Zagłębiu ,w woj. Śląskim- tu też pieczonki mają się świetnie :D

Pozdrawiam:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months później...
  • 2 months później...
  • 2 months później...
No i i znowu ja :) kuchnia fantastycznie wyszła . Teraz juz macie wszystko :) tez mam w planie barek żeby oddzielić kuchnie od reszty w kuchni Ikea nie da rady takiego wykombinować .Wam kuchnię robił stolarz? Czy barek jest zrobiony na bazie ścianki KG?

 

Witaj, miło Cię widzieć :)

 

Kuchnię robił nam stolarz. Nie jest stricte stolarzem ale zna się i pracuje w drewnie, robi schody,różne zabudowy-kuchenne,szafy,wszystko. To mąż mojej kuzynki.

Dzięki takim ludziom jak on czy mój tata, rodzina,przyjaciele i znajomi mogliśmy liczyć na różne formy pomocy i wsparcia podczas trwania budowy.

Należą się im wszystkim podziękowania :)

Barek to po prostu meblowy front akrylowy w naszym przypadku błyszczący a blaty barku to blat kuchenny sklejony wewnętrznymi stronami dzięki temu jest dość gruby ale wygląda naprawdę dobrze :)

 

Co do "wszystkiego" to jeszcze się nie upierałabym,że to już koniec ;) Mamy nieskończoną dużą łazienkę (obudowa wanny, umywalka i szafka pod umywalkę) ,sypialnia i garderoba niedokończona. Karnisze,zasłony, no i brakuje drzwi do wszystkich sypialni a także dużej szafy do salonu, wymiana niektórych mebli.... jest co robić. O ogrodzie, ogrodzeniu i garażu nie wspominając.

Więc to jeszcze nie koniec historii budowy naszego "słonecznego".

Dzięki temu będę od czasu do czasu wrzucać jakieś fotki, może ktoś skorzysta z naszych doświadczeń.

 

Pozdrawiam budujących i czytających :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...
Witaj, nie pisałam tu jeszcze, ale czytam systematycznie. Doczytałam, że kuchnię masz od stolarza, ale interesuje mnie blat - czy on jest też od stolarza? Bo jest trochę podobny do ikeowskiego, do którego się przymierzam, a widzę, że u Ciebie jest piękny.

 

Dziękuję. Faktycznie piękny ale nie ikeowski. Dowiem się z jakiej to firmy ponieważ już nie pamiętam, kuchnię wybieraliśmy dosyć dawno więc dam Ci znać :)

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
  • 1 month później...
Jak ja lubię drewienko, fajny ganek macie. Pewnie, że nie samą ekonomią i praktycznością człowiek żyje, u mnie tylko eko materiały na tarasie i werandzie. Jeżeli miałbym jeszcze raz decydować się z czego będę robił wszelkie powierzchnie płaskie, to też wybrałbym drewno. Powodzenia w wykończeniówce, jeszcze chwila i przeprowadzka widzę? Super :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
Jak ja lubię drewienko, fajny ganek macie. Pewnie, że nie samą ekonomią i praktycznością człowiek żyje, u mnie tylko eko materiały na tarasie i werandzie. Jeżeli miałbym jeszcze raz decydować się z czego będę robił wszelkie powierzchnie płaskie, to też wybrałbym drewno. Powodzenia w wykończeniówce, jeszcze chwila i przeprowadzka widzę? Super :)

 

Zamieszkaliśmy 3 grudnia ubiegłego roku :p:):):) ;)

Co do drewna to mój małżonek już się łamie i sam nie wie z czego zrobić taras :rolleyes:

Pożyjemy, zobaczymy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...