stagraczynski 04.06.2014 19:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2014 Tam jest temat o podłodze drewnianej więc nie wiem czy to tez się tyczy podłogi z płytek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jarekkur 04.06.2014 21:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2014 Witam. odgrzewam kotleta. płytko popękane oglądnął "ekspert" producenta.Jego opinia to: [ATTACH=CONFIG]263752[/ATTACH] jak wg was powinna przebiegać dylatacja skoro płytki przeważnie popękały w miejscach gdzie się kończy podłoga a jest np próg lub podłoga drewniana albo nie ma jeszcze podłogi? płytki ceramiczne mają rozszerzalność liniową o około 600 razy mniejszą od jastrychu cementowego. Oznacza to, że jastrych cementowy rozciąga poprzez klej płytkę (im większa tym łatwiej pęknie) w trakcie podnoszenia się temperatury jastrychu. Różnice między latem około 15/16C i zimą 32/35C jastrychu powodują jego znaczny przyrost, za którym nie nadążają płytki. Dylatacja na ogrzewaniu podłogowym musi mieć 10mm a powierzchnia nie powinna przekraczać 36m2. Dobrze jest wykonać takze dylatacje w miejscach gdzie zmienia się pole ułozenia przewodów (rurek) ogrzewania wodnego. Jezeli niebieskie pola to płytki to sprawdź czy doszły do ściany. Przy scianach jastrych jest w zasadzie bardziej suchy, niz w środku pola. Jednak te miejsca są narażone na kontakt ze ścianą. Jezeli powierzchnia ma mniej niż 36m2 a czerwona linia to dylatacja około 10mm szeroka. Dylatacje przy scianach mają 10mm. Jezeli cięcia płytek mają również dylatację. Podłoże było "suche". To płytkom po wycięciu zmieniła się wytrzymałość na działanie sił rozciągających. Zwiększyć dylatacje przy ścianach. Niestety nie widzę szczegółów. To one decydują o przyczynie pęknięć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
stagraczynski 05.06.2014 21:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2014 dylatacja przy ścianach jest. nie wiem ile, ale opisze w sobotę wszystko dokładnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Parkiet 06.06.2014 13:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2014 (edytowane) Tam jest temat o podłodze drewnianej więc nie wiem czy to tez się tyczy podłogi z płytek Dotyczy to bardziej posadzek z płytek niż posadzek z drewna, które jest materiałem sprężystym, bardziej podatnym na odkształcenia bez uszkodzeń. Fragment z artykułu: http://www.galeria-parkietu.pl/drewno-na-ogrzewaniu-podlogowym/ "- wydzielenia kształtnych powierzchni z niekształtnej płyty podłogi ( przejścia w drzwiach itp.)". Tu jest problem, największy przy płytkach, które jako materiał sztywny w miejscach przewężeń, nie odkształcą się, więc muszą pęknąć. Gdyby pod przejściami były dylatacje, to zamiast naprężeń i uszkodzeń powstałyby odkształcenia, którym służy dylatacja. Pozdrawiam. Edytowane 6 Czerwca 2014 przez Parkiet Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
IlonaS. 22.10.2014 16:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2014 Mam pytanie, czy na ogrzewanie podłogowe można położyć płytki o wymiarze 120x60cm, czy jest to zbyt duża płytka, która bardziej będzie podatna na pękanie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jarekkur 23.10.2014 18:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Października 2014 Mam pytanie, czy na ogrzewanie podłogowe można położyć płytki o wymiarze 120x60cm, czy jest to zbyt duża płytka, która bardziej będzie podatna na pękanie? Nie przegrzewać podłoża. Użyć kleju elastycznego dobrej jakości. Resztę przeczytaj w trzecim poście wyżej. Zaszkodzić może zbyt duża wilgotność podłoża> Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
danielw 23.10.2014 20:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Października 2014 Nie przegrzewać podłoża. Użyć kleju elastycznego dobrej jakości. Resztę przeczytaj w trzecim poście wyżej. Zaszkodzić może zbyt duża wilgotność podłoża> No i dobrze by bylo zastosować fugi elastyczne odpowiedniej szerokości. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomaszs131 23.10.2014 20:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Października 2014 No i dobrze by bylo zastosować fugi elastyczne odpowiedniej szerokości. Odpowiedniej czyli 3-4 mm? jarekkur jakiej szerokosci fuge powinno sie stosowac miedzy plytkami na balkonach i czy ich kolor ma tu jakies znaczenie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
modena 25.10.2014 21:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2014 jarekkur a ja ładnie proszę o informację czy fuga 2mm ( płytka rektyfikowana) do płytek 20x120 i 60 x60 , na ogrzewanie podłogowe będzie OK ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Parkiet 25.10.2014 22:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2014 jarekkur a ja ładnie proszę o informację czy fuga 2mm ( płytka rektyfikowana) do płytek 20x120 i 60 x60 , na ogrzewanie podłogowe będzie OK ? Ponieważ P. Jarosław zapewne już śpi i nie wypada go budzić, postaram się go, tu wyręczyć. Po pierwsze, beton ma przeciętnie większą o 50% rozszerzalność cieplną względem płytek, Po drugie beton w podkładzie grzewczym osiąga temperaturę wyższą o 5oC od płytek. Twoja 120 cm płytka przy full grzaniu zwiększy swoją temperaturę o 10oC i rozszerzy się max o ok. 0,1mm, Beton pod tą płytką przy full grzaniu zwiększy swoją temperaturę o 15oC i rozszerzy się max o ok. 0,22mm. Maksymalna różnica między podkładem betonowym a płytką długości 120 cm to ok. 0,12mm. Tę różnicę będzie musiał skompensować klej i tu proponuję klej elastyczny grupy S2, natomiast szczelina min 3mm powinna być wypełniona fugą elastyczną CG2. Jednak przy tak dużych płytkach najważniejsza jest jakość podkładu. Każde jego pęknięcie, widoczne lub ukryte z czasem przeniesie na powierzchnię posadzki = pęknięcie płytki. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
modena 26.10.2014 21:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Października 2014 Parkiet pięknie dziękuję Fuga 3mm powiadasz ,a miałam cichą nadzieję że wystarczy 2mm . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
modena 27.10.2014 16:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Października 2014 Wyczytałam w którymś wątku że bardzo korzystnie byłoby płytki na podłodze zostawić bez fugi na około miesiąc aż wyschnie woda zarobowa użyta do kleju .Wobec tego mam do znawców tematu dwa pytania Po jakim czasie od położenia płytek można zacząć grzanie podłogówką ( u mnie podłogówka 100% ) Czy można grzać podłogówką bez fug ? Pomysł mam taki żeby po jakichś dwóch tygodniach włączyć podłogówkę i grzać a potem wyłączyć i zafugować . Ewentualnie mogę to robić sekcjami na zmianę ( grzać/wyłączać i fugować ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sacha 30.10.2014 16:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2014 Witam. Czytając zamieszczone tutaj porady doszedłem do wniosku, że jeśli beton w podkładzie grzewczym więcej się rozszerza od fugi, to grubość fugi między płytkami nie ma znaczenia dla ich pękania. Beton rozszerzając się więcej niż płytka dąży do powiększenia fugi a nie do jej zmniejszenia - tyle mówi logika. Ciekawym czy jest ktoś kto ułożył płytki bez fugi i co zaobserwował? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Parkiet 30.10.2014 17:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2014 Witam. Czytając zamieszczone tutaj porady doszedłem do wniosku, że jeśli beton w podkładzie grzewczym więcej się rozszerza od fugi, to grubość fugi między płytkami nie ma znaczenia dla ich pękania. Beton rozszerzając się więcej niż płytka dąży do powiększenia fugi a nie do jej zmniejszenia - tyle mówi logika. Ciekawym czy jest ktoś kto ułożył płytki bez fugi i co zaobserwował? Nie ryzykuj, nie zawsze liniowość rozszerzania idzie w parze z liniowością połączeń. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Parkiet 30.10.2014 17:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2014 Wyczytałam w którymś wątku że bardzo korzystnie byłoby płytki na podłodze zostawić bez fugi na około miesiąc aż wyschnie woda zarobowa użyta do kleju .Wobec tego mam do znawców tematu dwa pytania Po jakim czasie od położenia płytek można zacząć grzanie podłogówką ( u mnie podłogówka 100% ) Czy można grzać podłogówką bez fug ? Pomysł mam taki żeby po jakichś dwóch tygodniach włączyć podłogówkę i grzać a potem wyłączyć i zafugować . Ewentualnie mogę to robić sekcjami na zmianę ( grzać/wyłączać i fugować ) grzanie możesz rozpocząć zgodnie z zaleceniami producenta kleju - karta techniczna lub informacja od fachowca, który miał z tym klejem do czynienia. Absolutnie NIE grzać sekcjami. Możesz wygrzać ale całość i zafugować to w niczym nie zaszkodzi. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
modena 30.10.2014 19:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2014 (edytowane) grzanie możesz rozpocząć zgodnie z zaleceniami producenta kleju - karta techniczna lub informacja od fachowca, który miał z tym klejem do czynienia. Absolutnie NIE grzać sekcjami. Możesz wygrzać ale całość i zafugować to w niczym nie zaszkodzi. Pozdrawiam. Mówię cały czas o kładzeniu płytek na WYGRZANĄ PORZĄDNIE WYLEWKĘ (w całości ) Kafelkarz mój mówił że klej wiąże minimum dwa tygodnie i że po tym czasie można grzać ale on nie wie czy można grzać bez zafugowania ( ja też nie wiem ) , a myślałam o dokładnym pozbyciu się wody z kleju. Ponieważ już jest dość chłodno stąd też pomysł żeby grzać sekcjami , czyli na przykład klei płytki w połowie budynku a druga połowa grzeje żeby utrzymywać temperaturę przyzwoitą w budynku .W przeciwnym razie jak wyłączę całość podłogówki to będzie zimno i klej będzie długo wiązał Parkiet o co chodzi z tymi sekcjami ??? Po jakim czasie fugować ? Edytowane 30 Października 2014 przez modena Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fotohobby 30.10.2014 20:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2014 Ja uruchamiam ogrzewanie na dwie godziny. Zasilanie 32C, powrót startuje od 18C, po dwóch godzinach dochodzi do 22C.Tyle wystarcza, żeby utrzymywać 17,5-18C Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Parkiet 31.10.2014 07:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Października 2014 (edytowane) Mówię cały czas o kładzeniu płytek na WYGRZANĄ PORZĄDNIE WYLEWKĘ (w całości ) Kafelkarz mój mówił że klej wiąże minimum dwa tygodnie i że po tym czasie można grzać ale on nie wie czy można grzać bez zafugowania ( ja też nie wiem ) , a myślałam o dokładnym pozbyciu się wody z kleju. Ponieważ już jest dość chłodno stąd też pomysł żeby grzać sekcjami , czyli na przykład klei płytki w połowie budynku a druga połowa grzeje żeby utrzymywać temperaturę przyzwoitą w budynku .W przeciwnym razie jak wyłączę całość podłogówki to będzie zimno i klej będzie długo wiązał Parkiet o co chodzi z tymi sekcjami ??? Po jakim czasie fugować ? W okresie letnim wygrzewasz podkład i po jego wygrzaniu i ostudzeniu układasz płytki. Fugować możesz zaraz, ale lepiej jest póżniej, co służy odparowaniu wilgoci ze spoiny klejowej. W tym okresie temperatura podkładu jest zbliżona do temperatury otoczenia i tak musi być bo nic z tym nie zrobisz. W okresie grzewczym jest łatwiej z wygrzaniem , natomiast z klejeniem jest trochę gorzej. Podczas klejenia musisz spełnić wymogi stawiane przez producenta kleju. Na ogół jest to optymalna temperatura 20oC, gdzie klej wiążąc uzyskuje najlepsze parametry. Im dalej od tej temperatury tym słabsza spoina, a poprawić jej się nie da. Przykładowo po uruchomieniu i ustabilizowaniu grzania, przy płytkach powierzchnia wylewki powinna mieć ok. 19oC, ponieważ po ich przyklejeniu płytki temperatura spoiny wyniesie akurat 20oC. To przykład, ale nie apteka, chodzi o zasadę. Jeżeli w pomieszczeniu są dwie sekcje grzewcze i w dodatku bez dylatacji, to nie możesz grzać jedną sekcją, bo ta będzie napierała na drugą i płytki mogą popękać. Pozdrawiam. Edytowane 31 Października 2014 przez Parkiet Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bettka 03.01.2015 00:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2015 Ja również mam problemy z pękającymi płytkami na podłogówce. Dotyczy to płytek wyciętych w narożnikach, rozmiar nie gra roli, bo popękał mi gres i 45x45 i 60x60. Płytki kładzione na klej elastyczny Mapei. Płytki były u mnie kładzione 2 lata po zrobieniu wylewek! W tym czasie dom nie był super ogrzewany, ale ustawiona była temeperaturaok. 10 st. NIkt mi niestety nie powiedział, że trzeba wylewkę wygrzewać przed płytkami No i fugowane były w kilka dni po położeniu Dzieiw mnie też, że ogrzewanie podłogowe pracuje właściwie od września a problem pojawił się w grudniu, dosłownie kilka dni temu. Mam pytanie, co zrobić z tym fantem? Zmniejszyć temp. na podłogówce i obserwować? Do ilu stopni zmniejszyć? A potem ewentualnie wymienić popękane płytki? Jakiś jeszcze lepszy klej zastosować? Fugi raczej nie zmienię, jest na całości Mapei. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jarekkur 03.01.2015 21:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2015 Ja również mam problemy z pękającymi płytkami na podłogówce. Dotyczy to płytek wyciętych w narożnikach, rozmiar nie gra roli, bo popękał mi gres i 45x45 i 60x60. Płytki kładzione na klej elastyczny Mapei. Płytki były u mnie kładzione 2 lata po zrobieniu wylewek! W tym czasie dom nie był super ogrzewany, ale ustawiona była temeperaturaok. 10 st. NIkt mi niestety nie powiedział, że trzeba wylewkę wygrzewać przed płytkami No i fugowane były w kilka dni po położeniu Dzieiw mnie też, że ogrzewanie podłogowe pracuje właściwie od września a problem pojawił się w grudniu, dosłownie kilka dni temu. Mam pytanie, co zrobić z tym fantem? Zmniejszyć temp. na podłogówce i obserwować? Do ilu stopni zmniejszyć? A potem ewentualnie wymienić popękane płytki? Jakiś jeszcze lepszy klej zastosować? Fugi raczej nie zmienię, jest na całości Mapei. odpowiedź jest zawarta w Twoim opisie sytuacji. Dwa lata po wykonaniu podkładu podłogowego położono kafle. Dwa lata wcale nie oznaczają, że podkład był "suchy". Wilgotność resztkowa podkładu "bezpieczna" dla kafli na podkładzie nie ogrzewanym, zapewne po dwóch latach byłaby wystarczająca! Problem w ogrzewaniu podłogowym i jak piszesz w 10C otoczenia. Temperatura na kaflach i pod nimi była jeszcze niższa, przyczyniając się do permanentnej kondensacji pary wodnej w obszarze przy kafelkowym i podłoża. W momencie włączenia ogrzewania podłogowego doprowadziłaś do "gwałtownego" ujścia pary wodnej z obszarów opisanych. Podkład podłogowy "pojechał" w kierunku ścian "pociągając" za sobą kafelki, które maja rozszerzalność liniową kilkaset razy mniejszą od podkładu cementowego i są wyjątkowo kruche. Pod kafelkami jest wprawdzie klej elastyczny na bazie cementu, to nie zastąpi on popełnionych wcześniej błędów. Mogło dojść do kontaktu osłabionych poprzez cięcie kafelek ze ścianą w wyniku zbyt małej dylatacji. Mogło także dojść do ściskania się fug cementowych wywierając przy tym nacisk na płytki. Osobiście zostawiłbym ten sezon te szkody a nawet zdjął te uszkodzone płytki i zajął się naprawą po sezonie grzewczym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.