Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Romotop 6.6.2 TV


kjuzik

Recommended Posts

Jest jeszcze tu coś naskrobane.

https://forum.muratordom.pl/showthread.php?350082-Romotop-ale-ktory&p=7734796#post7734796

 

Trzeba dopowiedzieć, że romotop heat w2 u Cozmo

miał skrajne warunki pracy, do niego producenci powinni dawać kominki na testy.

Kominek napędza Bufor 1000L + ogrzewanie cwu z kominka, cały dom w ogrzewaniu podłogowym . dom 210m2.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 284
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Jest jeszcze tu coś naskrobane.

https://forum.muratordom.pl/showthread.php?350082-Romotop-ale-ktory&p=7734796#post7734796

 

Trzeba dopowiedzieć, że romotop heat w2 u Cozmo

miał skrajne warunki pracy, do niego producenci powinni dawać kominki na testy.

Kominek napędza Bufor 1000L + ogrzewanie cwu z kominka, cały dom w ogrzewaniu podłogowym . dom 210m2.

A swoja drogą ciekawe co się dzieje z Cozmo...zapadł się pod ziemię?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest jeszcze tu coś naskrobane.

https://forum.muratordom.pl/showthread.php?350082-Romotop-ale-ktory&p=7734796#post7734796

 

Trzeba dopowiedzieć, że romotop heat w2 u Cozmo

miał skrajne warunki pracy, do niego producenci powinni dawać kominki na testy.

Kominek napędza Bufor 1000L + ogrzewanie cwu z kominka, cały dom w ogrzewaniu podłogowym . dom 210m2.

 

Praca z buforem to raczej nie ciezkie warunki a wydaje mi sie ze idealne. Jeszcze jesli mamy zrobiona ochrone powrotu to bufor byl by tu wrecz wskazany a nie winic. Sam planuje wstawic kominek z plasCzem do tego bufor i w buborze ma byc wezownica do cwu. Jesli kominek jest z grubej stalo i jest przeznaczony do intensywnego palenia to chyba palac po te 8 godzin dziennie nie ppwinno sie z nim nic dziac. Czy nie?? To oczywiacie moje zdanie. Mi po glowie chodzi kominek romotop kv 025. Kominek kosztuhe ponad 13 tys. Jesli w takiej cenie sa.kominki ktore mozna rozpalic raz na tydzien na 2 godziny to to raczej nie ma sensu i producent tym by sobie sam strzelal w kolano. Z reszta kominek za 8 tys tez nie powinien byc do " weekwndowego " rozpalania. Weekendowy kominek dla mnie to cos za 2 czy max 3 tys.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taki zestaw to już z założenia kotłownia w domu, a nie kominek do przepalania w chłodne wieczory.Trzeba się liczyć, że nastąpi szybkie zużycie.

 

Z buforem jednorazowy załadunek opalu to niestety maksymalny wsad, albo i jeszcze większy niż producent deklaruje, kto to sprawdzi, udowodni, niektórzy nawet nie czytają ile kg wkładać naraz, robią to na oko, czyli ile wejdzie, da się włożyć, wtedy temperatury w palenisku są bardzo wysokie, ilość takich powtarzalnych cykli spalanego drewna w ciągu sezonu, bardzo duża, to tyle takich skrajnych wsadów ile producent zakłada w czasie całego okresu.

W kominku płaszcz wodny ma trudniej niż w zwykłym kotle, jest więcej elementów bez wody, wystawiona na ogień, odbiór, przepływy też są utrudnione.

 

Do ogrzewania całego, zwłaszcza dużego domu są inne urządzenia, które sobie spokojnie dają radę.

Edytowane przez animuss
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W układzie zamkniętym tlen nie wnika do wody. Spuszczana woda bez

osadów i mułu. Nie ma korozji od strony wody. Nastawa zaworu mieszającego na dolocie wody -

powyżej punktu rosy zabezpiecza stronę spalin przed powstaniem na ścianach kwasów.

Wszystko wylatuje kominem.

Słabym miejscem takich urządzeń są spawy łączące ścianę sitową z płomieniówkami.

Sprawdzam to i nie widać ubytków. Kominek przy pełnej mocy ma największa sprawność.

Palę w nim pełną mocą. Woda odbiera i transportuje wytworzone ciepło do bufora.

Zużycie u mnie nie występuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W układzie zamkniętym tlen nie wnika do wody. Spuszczana woda bez

osadów i mułu. Nie ma korozji od strony wody. Nastawa zaworu mieszającego na dolocie wody -

powyżej punktu rosy zabezpiecza stronę spalin przed powstaniem na ścianach kwasów.

Wszystko wylatuje kominem.

Słabym miejscem takich urządzeń są spawy łączące ścianę sitową z płomieniówkami.

Sprawdzam to i nie widać ubytków. Kominek przy pełnej mocy ma największa sprawność.

Palę w nim pełną mocą. Woda odbiera i transportuje wytworzone ciepło do bufora.

Zużycie u mnie nie występuje.

I o to właśnie chodzi....Dlatego należy promować układ ciśnieniowy, a nie ciemnogród z naczyńkiem wyrównawczym na strychu, albo nie daj Boże w salonie! Jest jeszcze zaleta większej odporności na przegrzewanie systemu. Układ otwarty przy temperaturze 90-95 o C podskakuje i dyszy - zapowietrza się itp....itd... Ta sama temperatura w układzie zamkniętym (prawidłowo wykonanym) nie skutkuje problemami, nawet gdy chłodnica włączy się z opóźnieniem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taki zestaw to już z założenia kotłownia w domu, a nie kominek do przepalania w chłodne wieczory.Trzeba się liczyć, że nastąpi szybkie zużycie.

 

Z buforem jednorazowy załadunek opalu to niestety maksymalny wsad, albo i jeszcze większy niż producent deklaruje, kto to sprawdzi, udowodni, niektórzy nawet nie czytają ile kg wkładać naraz, robią to na oko, czyli ile wejdzie, da się włożyć, wtedy temperatury w palenisku są bardzo wysokie, ilość takich powtarzalnych cykli spalanego drewna w ciągu sezonu, bardzo duża, to tyle takich skrajnych wsadów ile producent zakłada w czasie całego okresu.

W kominku płaszcz wodny ma trudniej niż w zwykłym kotle, jest więcej elementów bez wody, wystawiona na ogień, odbiór, przepływy też są utrudnione.

 

Do ogrzewania całego, zwłaszcza dużego domu są inne urządzenia, które sobie spokojnie dają radę.

 

 

Kazdy pisze o kotlowni w salonie. na prawde to jest takie straszne? wystarczy odkurzacz i czasem posprzatac. a kominka nie szukam na wieczorne przepalanie tylko do intensywnego palenia poniewaz to lubie. i nie nie znudzi mi sie to. w swoim rodzinnym domu palilem od 16 roku zycia i to ja zajmowalem sie przygotowaniem opalu itd. ludzie pisza o problemie rozlapania. na prawde? minuta i po robocie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kazdy pisze o kotlowni w salonie. na prawde to jest takie straszne? wystarczy odkurzacz i czasem posprzatac. a kominka nie szukam na wieczorne przepalanie tylko do intensywnego palenia poniewaz to lubie. i nie nie znudzi mi sie to. w swoim rodzinnym domu palilem od 16 roku zycia i to ja zajmowalem sie przygotowaniem opalu itd. ludzie pisza o problemie rozlapania. na prawde? minuta i po robocie.

Na czym polega wyższość takiego ogrzewania nad innym systemem?

Nad ogrzewaniem gazem, elektrycznym, PC lub elektrycznym PV (lub bez PV)?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na czym polega wyższość takiego ogrzewania nad innym systemem?

Nad ogrzewaniem gazem, elektrycznym, PC lub elektrycznym PV (lub bez PV)?

 

 

Wszystko co opisałeś jest bezobslugowe (prawie). Nie każdy jest zwolennikiem nic nie robienia. Wiele ludzi odczuwa potrzebę i satysfakcję z nakładu pracy związanego z ogrzaniem domu. Tak się wychowali, lub ukształtowali. No i przede wszystkim znajdują na to czas, który nowobogaccy wykorzystują np. na tenisa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kazdy pisze o kotlowni w salonie. na prawde to jest takie straszne? wystarczy odkurzacz i czasem posprzatac. a kominka nie szukam na wieczorne przepalanie tylko do intensywnego palenia poniewaz to lubie. i nie nie znudzi mi sie to. w swoim rodzinnym domu palilem od 16 roku zycia i to ja zajmowalem sie przygotowaniem opalu itd. ludzie pisza o problemie rozlapania. na prawde? minuta i po robocie.

 

Jest jednak trochę obłudy w tym, co piszesz, pasja palenia w kominku i żywy ogień nie łączą się zaraz z kominkiem z płaszczem wodnym i buforem.

Taki zestaw obsługują ludzie, których nie stać na ogrzewanie np.prądem czy gazem albo inwestycji w PC, są zmuszani do obniżania kosztów ogrzewania, a to, co robimy z musu, to niestety to jest namiastka satysfakcji.

Dlatego nie ma co się oburzać, że kominek z płaszczem wodnym i buforem 1500l to kotłownia w salonie, a nie np. kominek portalowy rozpalany dla pasji i satysfakcji.

Edytowane przez animuss
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest jednak trochę obłudy w tym, co piszesz, pasja palenia w kominku i żywy ogień nie łączą się zaraz z kominkiem z płaszczem wodnym i buforem.

Taki zestaw obsługują ludzie, których nie stać na ogrzewanie np.prądem czy gazem albo inwestycji w PC, są zmuszani do obniżania kosztów ogrzewania, a to, co robimy z musu, to niestety to jest namiastka satysfakcji.

Dlatego nie ma co się oburzać, że kominek z płaszczem wodnym i buforem 1500l to kotłownia w salonie, a nie np. kominek portalowy rozpalany dla pasji i satysfakcji.

 

Stac mnie zeby ogrzewac gazem i miec wyrabane na wszystko ale jesli mam miejsce na kominek w domu mam dostep do duzych ilosci drewna ( za darmo ) lubie palic w kominku bo to bardzo fajne i mile to czemu tego nie wykorzystac?? Nie burze sie ze ktos nie widzi sensu w stawianiu bufora tylko nie moge zrozumiec ludzi ktorzy nigdy nie mieli takiego systemu a pisza same negatywy bo u kogos slyszeli ze tamten znajomy cos chyba takiego mial i mowil same negatywne rzeczy. To tak jak ktos bez prawa jazdy nie znajacy sie calkiem na samochodach i mechabice zaczal sie wypowiadac ktory samochod jest dobry a ktory zly bo od kolezanki cos tam slyszal. Jak juz powiedzialem rozpalanie to minuta przybiesienie drewna do palebia to tez chwila bo sklad mam 10m od domu. Przywiezienie drewna to raz na 2 xzy 3 miesiace i wtedy musze " popracowac " 40 minut. W tamtym roku palac prawie codziennie bie zmeczylo mnie to a w poruwnaniu do.znajomych rachunki za gaz byly o ponad 50% niejsze. A dodam ze kominek to stara konstrukcja bez szyby bez szybra. Wszystko jest przepalane jak idzie i cieplo idzie w wiekszosci w komin.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na czym polega wyższość takiego ogrzewania nad innym systemem?

Nad ogrzewaniem gazem, elektrycznym, PC lub elektrycznym PV (lub bez PV)?

No na tym że można palić w kominku.... Piszę poważnie, nie wyobrażam sobie chałupy bez kominka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogień w domu to "poza biologiczny", raczej mentalny atawizm. Kiedyś konieczność a obecnie dążenie. Możliwe, że osobnicy wyrażający sprzeciw wobec palenia ognia w domostwach, czynią to ze strachu przed powrotem do stanu pierwotnego :)

 

A może jest odwrotnie? Może ludzie w tych stechnologizowanych, zwirtualizownych czasach potrzebują jakiegoś łącznika z przeszłością? Czegoś co przypomni im, że są wciąż dziećmi Matki Natury? Że urodziła ich kobieta, a nie wydrukowała drukarka 3D? Może widok ognia im to daje?

Co do "osobników wyrażających sprzeciw wobec palenia ognia w domostwach" to problem polega na tym, że oni wyrażają sprzeciw przeciw paleniu ognia w nie swoich domostwach :) Raczej nie chodzi tu o "strach przed powrotem do stanu pierwotnego". Przyczyn szukał bym raczej w ich charakterach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pisałem w innym temacie że po rozpaleniu, na podłodze przed kominkiem kładą się mój 10 letni Syn wraz ze swoim kotem . I tak leżą przez godzinę i smażą sobie tyłki. Żadna PC ani kocioł gazowy tego nie potrafi;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...