Romotop 6.6.2 TV

[Kominki Piotr Batura]

Panie, tysiąca lat siedzenia w jaskini przy ognisku tak łatwo się nie zapomina:no:

No i mnie zagiąłeś....nie wiem co Ci odpowiedzieć?!

[coulignon]

No i mnie zagiąłeś....nie wiem co Ci odpowiedzieć?!

"Chodź ponapier....my kamieniami w mamuty"

 

Bardzo możliwe że to atawizm , ogień kojarzy się ciepłem, ciepło z bezpieczeństwem itd. Centralne ogrzewanie stosowane powszechnie to nie jest stary wynalazek. Jeszcze 3 pokolenia temu wiadomo było że jak ma być ciepło to musi się w czymś palić żywym ogniem.

[Kominki Piotr Batura]

"Chodź ponapier....my kamieniami w mamuty"

 

Bardzo możliwe że to atawizm , ogień kojarzy się ciepłem, ciepło z bezpieczeństwem itd. Centralne ogrzewanie stosowane powszechnie to nie jest stary wynalazek. Jeszcze 3 pokolenia temu wiadomo było że jak ma być ciepło to musi się w czymś palić żywym ogniem.

Będziesz na Budmie to wbijaj. Co dwa lata mamy targi KOMINKI...akurat wypada...

[coulignon]

Byłem rok temu i pierwszy raz w życiu trzeźwiałem dwa dni. Przy czym ja raczej nie pije alkoholu. Także ten... Budma niszczy....

[Chef Paul]

"Chodź ponapier....my kamieniami w mamuty"

 

Bardzo możliwe że to atawizm , ogień kojarzy się ciepłem, ciepło z bezpieczeństwem itd. Centralne ogrzewanie stosowane powszechnie to nie jest stary wynalazek. Jeszcze 3 pokolenia temu wiadomo było że jak ma być ciepło to musi się w czymś palić żywym ogniem.

Kolego, u mnie pali żywym słońcem przez dziewięć miesięcy w roku

Zimne miesiące PC ... dla stworzenia nastroju ( przez cały rok) wystarczy "kominek" opalany eko ethanol'em

[coulignon]

Kolego, u mnie pali żywym słońcem przez dziewięć miesięcy w roku

Zimne miesiące PC ... dla stworzenia nastroju ( przez cały rok) wystarczy "kominek" opalany eko ethanol'em

 

O nie , nie nie.... Nie mógłbym mieszkać w klimacie gdzie nie ma zimy ze względu na brak możliwości palenia w kominku. Ja wiem że to już raczej powinno się leczyć ale na FM są gorsze przypadki od mnie i też się nie leczą.

[d7d]

Dobre !

[Chef Paul]

O nie , nie nie.... Nie mógłbym mieszkać w klimacie gdzie nie ma zimy ze względu na brak możliwości palenia w kominku. Ja wiem że to już raczej powinno się leczyć ale na FM są gorsze przypadki od mnie i też się nie leczą.

Mnie osobiście klimat odpowiada ... ogień do grzania nie koniecznie ... ogień dla nastroju jak najbardziej

Kwestia wyboru i osobistych upodobań.

Każdemu wg potrzeb

Przyjemności życzę.

 

ps - i u mnie jest zima, tylko trochę inna niż u Ciebie ... o wyższości polskiej zimy na florydzką (lub odwrotnie) proszę nie piszmy

Edytowane 19 Listopada 2019 przez Chef Paul
ps

[Kominki Piotr Batura]

Mnie osobiście klimat odpowiada ... ogień do grzania nie koniecznie ... ogień dla nastroju jak najbardziej

Kwestia wyboru i osobistych upodobań.

Każdemu wg potrzeb

Przyjemności życzę.

 

ps - i u mnie jest zima, tylko trochę inna niż u Ciebie ... o wyższości polskiej zimy na florydzką (lub odwrotnie) proszę nie piszmy

Robiłem ostatnio jedno ze szkoleń kominkowych na Cyprze. Gdy ustalaliśmy zakres i termin, nie mogłem skumać po kiego grzyba na Cyprze kominki? Polak obecny na szkoleniu wytłumaczył mi, że nie tylko do ozdoby.... nigdzie tak nie zmarzł jak tam. W dzień słoneczko, +17, spacerki na plaży, a jak słoneczko zachodzi, robi się nieprzyjemnie. Bywa że nawet bardzo. Kiedyś śnieg spadł.... A ogrzewania brak, a szybki pojedyncze, ściany niekoniecznie energooszczędne....

[Chef Paul]

Robiłem ostatnio jedno ze szkoleń kominkowych na Cyprze. Gdy ustalaliśmy zakres i termin, nie mogłem skumać po kiego grzyba na Cyprze kominki? Polak obecny na szkoleniu wytłumaczył mi, że nie tylko do ozdoby.... nigdzie tak nie zmarzł jak tam. W dzień słoneczko, +17, spacerki na plaży, a jak słoneczko zachodzi, robi się nieprzyjemnie. Bywa że nawet bardzo. Kiedyś śnieg spadł.... A ogrzewania brak, a szybki pojedyncze, ściany niekoniecznie energooszczędne....

Może więc wybierz się z wizytą na Florydę (zapraszam również do siebie)

Obejrzysz "szybki" i rozwiązania klimatyzacyjne z detalami (właśnie włączone jest ogrzewanie) ... śnieg w moim rejonie nie pada, choć przymrozki w styczniu się zdarzały

 

ps - gdy temp. na zewnątrz spada do +17°C włączone mam ogrzewanie

Edytowane 20 Listopada 2019 przez Chef Paul
ps

[espagnol]

Witam

Niestety po 3 latach użytkowania mam problem z moim Romotopem. Na początku sezonu wszystko było w porządku z paleniem, jednak teraz nie jestem w stanie rozpalić kominka, po kilku minutach rozpalania i żywego ognia, nagle wszystko przygasa i zaczyna się tlić, na dodatek dym leci do środka, chyba że otworzę lekko drzwi balkonowe. Dzieje się tak odkąd firma zajmująca się zabudową kominka, zrobiła u mnie zabudwe (kafle oraz plyty gk). I teraz mam pytanie bo widziałem ze zaizolowali wełną kominek oraz rurę dymową która idzie od kominka do komina czy tak powinno się robić? Tak jak pisałem na wstępie, początek rozpalania wszystko ładnie idzie, dym na zewnątrz leci z komina( komin drożny, czyszczony) a po paru minutach tak jakby ta rura dymowa się nagrzewała i komin przestawał odbierać dym z paleniska. Przepustnica tez jest sprawna i otwarta zawsze na 100 %, drzewo suche sezonowane. Dziękuję z góry za podpowiedź

[Kominki Piotr Batura]

Witam

Niestety po 3 latach użytkowania mam problem z moim Romotopem. Na początku sezonu wszystko było w porządku z paleniem, jednak teraz nie jestem w stanie rozpalić kominka, po kilku minutach rozpalania i żywego ognia, nagle wszystko przygasa i zaczyna się tlić, na dodatek dym leci do środka, chyba że otworzę lekko drzwi balkonowe. Dzieje się tak odkąd firma zajmująca się zabudową kominka, zrobiła u mnie zabudwe (kafle oraz plyty gk). I teraz mam pytanie bo widziałem ze zaizolowali wełną kominek oraz rurę dymową która idzie od kominka do komina czy tak powinno się robić? Tak jak pisałem na wstępie, początek rozpalania wszystko ładnie idzie, dym na zewnątrz leci z komina( komin drożny, czyszczony) a po paru minutach tak jakby ta rura dymowa się nagrzewała i komin przestawał odbierać dym z paleniska. Przepustnica tez jest sprawna i otwarta zawsze na 100 %, drzewo suche sezonowane. Dziękuję z góry za podpowiedź

Coś sknocili...Co? Sherlock Holmes potrzebny lub kupa gdybania...Nie możesz z nimi pogadać? Powinni to rozpracować skoro się znają na kominkach (podjęli sie tego zadania). Oni wiedza jaki był stan przed, więc chyba szybko dojdą co zatkali, co zakleili, co sknocili....Może zatkali kratkę wentylacji grawitacyjnej, która przedtem dostarczałeś (pewnie nieświadomie) tlen do spalania?

[coulignon]

Tak mi nie pasuje izolowanie rury dymowej wełną. Ale ja się średnio znam.

[Kominki Piotr Batura]

Tak mi nie pasuje izolowanie rury dymowej wełną. Ale ja się średnio znam.

Masz rację...Chodzi mi o to drugie zdanie

 

W kontekście problemu, bo tak poza tym to idiotyzm....

[coulignon]

Tak, to akurat nie powoduje problemu. Bardziej mi chodzi o to czego się można spodziewać dalej jeśli ekipa robi tak dziwne rzeczy.

[Kominki Piotr Batura]

Tak, to akurat nie powoduje problemu. Bardziej mi chodzi o to czego się można spodziewać dalej jeśli ekipa robi tak dziwne rzeczy.

[espagnol]

No tak tez obstawiałem kratkę wentylacyjną ale wolałem dopytać zanim sam będę coś majstrował, jest co prawda zrobiona dziura w płycie ale chyba jednak będzie za duży odstęp od kratki do płyty. Na szczęście nie jest jeszcze nic wykończone więc spokojnie za to mogę się zabrać. Ja wiem że najlepiej zadzwonić ale wiadomo jak to jest, odpowiedzi jak tekst piosenki "jak to się mogło stać" albo nie mamy teraz czasu

W małej części jest to wina Piotra Batury ponieważ do niego jako pierwszego odezwałem się w sprawie zabudowy ale nie miał mocy przerobowej

To jeszcze tylko kwestia tej izolacji rury dymowej, ściagać z niej tą wełnę czy tak się rzeczywiście ją izoluje?

[Kominki Piotr Batura]

No tak tez obstawiałem kratkę wentylacyjną ale wolałem dopytać zanim sam będę coś majstrował, jest co prawda zrobiona dziura w płycie ale chyba jednak będzie za duży odstęp od kratki do płyty. Na szczęście nie jest jeszcze nic wykończone więc spokojnie za to mogę się zabrać. Ja wiem że najlepiej zadzwonić ale wiadomo jak to jest, odpowiedzi jak tekst piosenki "jak to się mogło stać" albo nie mamy teraz czasu

W małej części jest to wina Piotra Batury ponieważ do niego jako pierwszego odezwałem się w sprawie zabudowy ale nie miał mocy przerobowej

To jeszcze tylko kwestia tej izolacji rury dymowej, ściagać z niej tą wełnę czy tak się rzeczywiście ją izoluje?

Wstrętny jestem jak nie mam czasu...Wiem.

 

Ściągnij tą izolację z rury, bo to nie tylko idiotyzm, ale również olbrzymie źródło toksyn. Co do przeróbek, nie rozwalaj za szybko, zanim nie nabierzesz pewności. Nie do końca rozumiem to co mówisz o dziurze w płycie. Jeśli otwory są odpowiedniej wielkości, to powinno zaciągać tlen bez względu na odległość.

[animuss]

No tak To jeszcze tylko kwestia tej izolacji rury dymowej, ściagać z niej tą wełnę?

Wełnę musisz wyjąć całą możliwe, ze jeszcze coś innego opatulili, do kominka wełny się nie pcha, jak wykonawca próbuje wepchać wełenkę to takiego trzeba pogonić bo na stówę coś spartoli.

[espagnol]

Na razie odkręciłem jedną płytę i własnie widzę ze kominek również jest cały otulony wełną...pościągam całą tą wełna, z kominka i z rury, nie wiem jednak czy zdążę przed świętami. Czy kominek pobiera jeszcze tlen z zewnątrz poprzez swoją obudowę ? Zapale dopiero jak ściągnę cała wełnę i opisze co wyszło.

Jeżeli chodzi o dziure w plycie to była taka tymczasowa niżej zrobiona prawie nad kominkiem, póki nie założę kratki ale nic z tego otworu nic powietrza nie zaciągało