Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Eklektycznie, klasycznie...


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 1,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Hej Małgosiu,

 

Dawno nie oglądałam Twojego dziennika. Przepięknie się zapowiada - pełna konsekwencja stylistyczna, cukiereczek :). Mam pytanie odnośnie listew przysufitowych - mogłabyś podać namiary na sprzedawcę? U siebie planuję podwiesić szyny zasłonowe pod samym sufitem i je zakryć - początkowo planowałam k-g, ale generalnie dość proste, delikatne listwy wyglądałyby chyba ciekawiej i zapewne byłoby z nimi mniej pracy w trakcie montażu. Czy Twoje malowałaś (gruntowałaś)? Jaka jest ich wysokość? Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć Convallario :)

Listwy mają 15 cm wysokości, kupowłam w Ksawerowie w firmie Styro - polecam, pan Jacek zrobi Ci jakie tylko będziesz chciała :) Przed przyklejeniem zostały pomalowane dwa razy tą farbą, trzeci raz malowane już po przyklejeniu razem z sufitami. Zdecydowanie pracy mniej i cenowo też lepiej wychodzi bo nie trzeba inwestować w płyty i profile do kg - jedynie przy montowaniu karniszy trzeba uważać bo listwy są jednak dosyć delikatne :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kuchnia zapowiada sie ciekawie :D

 

juz widzę jakby mój luby trupem padł, gdyby miał to montować :lol2:

normalnie chyba zacznę Ci zadraszczać męża :p

Vesi a argument, że można zaoszczędzić kilka ładnych tyś do niego nie przemawia? Mój wychodzi z założenia, że po co przepłacać jak można samemu zrobić :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No no!! Się kuchnia robi.... ;)

Na pewno mąż już coś zrobil więcej, pokaż Gosia bo skisnę z ciekawości... ;)

Niestety nie mam narazie nic więcej do pokazania. Pan Mąż w miedzy czasie walczy ze szwagrem z tarasem gigantem. Bedziemy go wylewać z betonu i obkładać jakimś kamieniem.

Czekamy teraz na blat i fronty. Dzisiaj był kamieniarz, pomierzył zabrał płytę do wycięcia otworu i blat będzie za dwa tygodnie. Jutro na pomiar frontów i dupereli przyjeżdża stolarz. Do tego czasu aż panowie się nie obrobią z naszymi zamówieniami musimy uzbroić się w cierpliwość.

Pokazywać więc nie ma co

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zamówiliśmy dzisiaj blat do kuchni - będzie z kosmicznie połyskującego granitu ukraińskiego o nazwie Labrador. Niestety zdjęcia w necie nie oddają ani trochę jego urody :)

 

http://www.thegraniteshopllc.com/images/samples/Granite/Labrador_Emerald_Pearl.jpg

 

Została też umówiona ekipa od kostki - ale dopiero gdzieś w sierpniu znajdą dla nas czas, bo są mega zawaleni robotą a u nas sporo bo prawie 500m2 do wyłożenia ;)

Początkowo mieliśmy sypać tylko tłuczeń ale po głębszym zastanowieniu doszliśmy do wnioskum, że nie ma co rozkładać tego na 2 lata tylko robić od razu na gotowo. Niestety w zwiazku z tym odłożyliśmy dokończenie elewacji i to ona została przeniesiona na następny sezon.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Vesi a argument, że można zaoszczędzić kilka ładnych tyś do niego nie przemawia? Mój wychodzi z założenia, że po co przepłacać jak można samemu zrobić :D

 

Oh, moja droga, raz - że sie nie zna, dwa - zawalony robotą, w domu jest gościem, i jak przyjeżdża na dłużnej niz tych parę dni w miesiącu to ciężko go zagonić do domowej roboty, bo i tak prawie cały czas wisi na telefonie :rolleyes: poza tym on więcej by spaprał niż ci "fachowcy":rolleyes::lol2:

 

Ale, ale.... jaki intrygujący kamień zamówiliście :eek:

 

I dobrze że zdecydowaliście sie od razu na kostkę, ułatwia to życie jak nie wiem co :yes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety coś za coś jak się ma taką absorbującą pracę. Mój też ciągle zawalony pracą ale na szczęście pracuje stacjonarnie (czasami tylko w delegacje jeździ) więc jakoś daje rade - ale mi go już szkoda bo taki maraton daje jednak mocno w kość. Kostka ułatwia zdecydowanie życie a najbardziej w zimie :) Trzeba będzie odżałować sporo kaski ale mamy już dosyć brodzenia w błocie.

Co do granitu to początkowo chciałam czarny typu star galaxy albo całkowicie czarny bez drobinek - niestety ceny takich są u nas kosmiczne. Tego Labradora widziałam u koleżanki (poleciła mi zresztą pana kamieniarza), i jak dla mnie jest wystarczająco czarny a do tego ma te zatopione świetliki niebieskie, niewiarygodne, że natura może tworzyć takie cuda. Na zdjęciach wygląda płasko i dosyć ciapowato ale w rzeczywistości jest z takim niesamowitym efektem 3D Mam nadzieję że całościowo zgra się z kuchnią :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...