Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Eklektycznie, klasycznie...


Recommended Posts

Suma sumarum ...te latarenki obledne w holu to jak się nazywają?i skąd przyszły do ciebie? Nie byłam u ciebie prawie rok...A tu ju tak ładniutko. Superowo.

Ja natomiast dalej bujam się z lampami dlatego pytam ;)

No i kinkieciki w holu to skąd? Cieszę się ze konsola z holu nie została przemianowana, bo wygląda teraz po tym wszystkim, jak istne "wow"

 

Lamp to u mnie też jeszcze wszystkich nie ma niestety - to jakaś niekończąca się opowieść ;)

Wiszące latarnie to są Lanterns z firmy Searchlight. Dwie udało mi się kupić po niecałe 280zł za szt..na Westwing a 3 sztukę dokupiłam już w regularnej cenie w Mivienie, możesz je zobaczyć tutaj

Natomiast kinkiety kupione dawno temu, za jakieś grosze też na Westwing ale jako zwykłe nieelektryczne podstawki pod świeczki. Pan Maż przerobił mi je na prąd. Generalnie i tak w przyszłości planuje je wymienić - to taki tymczasowy patent na zasłonięcie wystających kabli, :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Tutli mi tez się podoba :) Mebel wyszedł mimo wszystko bardzo ładny. Współczuję tylko tych nerwów i stresów, które towarzyszyły Ci przy okazji. Sama wiem coś o tym, mieliśmy taki sam problem ze pseudo stolarzem, który robił nam drzwi i kuchnię. Człowiek zaufał, a potem z nerwów prawie w szpitalu lądował. My w kuchni mamy praktycznie każdy front popękany (lakier), wszystkie drzwi musieliśmy wstawiać raz jeszcze sami (bo drewno było mokre i wszystkie się wykrzywiły, żadne się nie zamykały) - no i czeka nas jeszcze ich malowanie - bo na razie są tylko maźnięte biała farbą. Koleś wziął kasę i uciekł, cuda niewidy robiliśmy żeby go znaleźć, ach szkoda gadać. A te zdjęcia, opisy, rysunki, rozmowy ze stolarzami/tapicerami nic nie dają - zawsze dostałam coś innego niż zamawiałam. Nie rozumiem tego.

Czaplanko dziękuję - co do jakości wykonania to na szczęście ja do moich wykonawców nie mam żadnych zastrzeżeń. Jedynie przy tej bibliotece było mega obsunięcie w czasie i niestety nie zostały zachowany ustalone, istotne szczegóły samego wyglądu. Ogólnie to solidna robota.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

o kurde, ale pięknie, na prawdę. Nie wiem jaki miał być pierwotnie kolor, ale mimo wszystko mebel wygląda przecudnie. Mój mąż byłby zachwycony mając w domu coś takiego w swoim wymarzonym gabinecie, uwielbia takie kolory i taki rodzaj mebli. Niestety mieszkanie urządzaliśmy w zupełnie innym klimacie, ale może pozwolę mu żeby urządził sobie sam gabinet skoro o tym marzy. Tylko musiałby wybrać właśnie takie meble:)

 

Oj dziękuje, zapewne ktoś widząc mebel pierwszy raz a nie znając pierwotnych ustaleń może się nim pozachwycać. To mi na szczęście rekompensuje te moje wszystkie stresy. Pierwotny kolor to miał być ciut ciemniejszy jak na poniższym foto... I masz racje mnie się ta ciemna zabudowa tez kojarzy z męskim gabinetem. Nic tylko usiąść w przepastnym fotelu i palić cygara. :cool::D

 

biblioteka%2B3.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tutli, jest przepięknie!! :jawdrop: Niech Cię nie kusi przemalowywać, bo kolor jest super, pięknie gra z kolorem ścian i podłogi, cudnie widać drewno. Nawet brak uchwytów zupełnie nie przeszkadza, nie mówiąc już o gzymsie, bo to widzisz tylko Ty. Jestem zachwycona!! :)

Dziękuje Ci bardzo - na razie zostaje jak jest. Z dnia na dzień coraz bardziej się z nią oswajam i faktycznie zapełnianie książkami pomaga.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też myślę, że z wałeczkiem się pośpieszyłam, dostojnie wygląda. Jeszcze jak półki zapełnisz, to on się rozjaśni. :wiggle:

Samowola stolarzy też mnie do szału doprowadzała, bo bez sensu traci się czas na uzgadnianie szczegółów, a oni i tak robią po swojemu.:rolleyes:

 

mmikka - na chwilę obecna to chyba bym się załamała jak miałabym to malować. Już trochę ochłonęłam po pierwszym szoku. Od wczoraj zapełniam półki książkami. Jest ich tyle że jak już opróżnię wszystkie pudła to z pewnością szybko nie będzie mi się chciało zdejmować tych książek z powrotem do kartonów. W końcu wyleżały się w nich jakieś 3 lata. :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kejt_R - ten mój kolor jak twierdzi stolarz to właśnie ciemny orzech. Fornir na pewno orzechowy i mam nadzieję, że z czasem trochę wyblaknie.

 

Emila3000 - Dziękuję z każdym dniem coraz bardziej się do niego przyzwyczajam. Nie mam chyba innego wyjścia. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tutli, rozumiem cię, ale co tam! Masz cudownie, naprawdę! Piękny, porządny mebel, śliczna tapeta. Dawaj więcej zdjęć, no plisss! Z lamperią!

 

A tak poza tym, dokładnie tak samo miałam z drzwiami, rozrysowałam im i określiłam każdy szczegół, na koniec na montaż przyjechali po miesięcznym opóźnieniu, po mojej karczemnej awanturze, na miescu inforumjąc mnie, jakie zmiany wprowadzili, żeby było lepiej i ładniej. Opaski mam niedomalowane i z MDF, chociaż miały być drewniane. Trudno. Przeżyłam, ale kolesie są gnojami i tyle. Niestety, nie wiem, czy prawdziwych fachowców jest 10 na całą Polskę. Cała reszta to cwaniaczki.

 

Iw - ten mój fachowiec nadrabia niestety swoim gadaniem - potrafi człowieka przekonać. Nie czepiam się jakości bo też zdaje sobie sprawę ile zapłaciłam i jak na takie pieniądze to jest genialna ta biblioteka. Fachowców jest pewnie trochę więcej ale też ich usługi kosztują nie małe pieniądze. Gdybym zapłaciła z 50 tyś to pewnie miałabym fajerwerki, wodotryski itd i wtedy gdyby było coś nie tak pewnie bym nie odpuściła. Tutaj poza tym, że pan nie trzymał się ściśle wytycznych i zawalił terminy to relacja jakości do ceny jest rewelacyjna - ta biblioteka to koszt w całości zaledwie 7tyś.

Więcej zdjęć dam jak będzie już cały pokój skończony. Niestety jeszcze nie mam wszystkich listew doklejonych i co najgorsze brakło pół rolki tapety w związku z tym muszę czekać aż mi dostarczą kolejną rolkę. Ta aż z USA płynie bo w Polsce nie mają już dostępu do tej samej serii tapety, na szczęście wypatrzyłam na ebay, Bez tego niestety nie przykleję też listew sufitowych. No i przeniosłam kartony z książkami żeby książki poustawiać więc jest niezły sajgon. Dzisiaj jeszcze wrzucam zdjęcia z powieszonym Miltonem z MG, jeszcze co prawda zapakowany w folie ale bardzo mi się podoba. :)

 

DSCN1828.JPG

 

DSCN1825.JPG

 

DSCN1830.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Tutli! Mebel mi się strasznie podoba, kolor może mniej ale sam mebel jest przecudny! Tylko pozazdrościć :-) Co do ewentualnego przemalowania, to na pewno lepiej poczekać, nie działać pochopnie, bo może jednak się*ten obecny kolor spodoba :) Czasami tak jest, że przez przypadek wychodzi nam coś niesamowitego.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Tutli! Mebel mi się strasznie podoba, kolor może mniej ale sam mebel jest przecudny! Tylko pozazdrościć :-) Co do ewentualnego przemalowania, to na pewno lepiej poczekać, nie działać pochopnie, bo może jednak się*ten obecny kolor spodoba :) Czasami tak jest, że przez przypadek wychodzi nam coś niesamowitego.

 

Matkaleena - dziękuję bardzo :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od wczoraj walczę z zapełnieniem półek książkami. Do kompletnego wykończenia biblioteki brakuje mi jeszcze kilku rzeczy. Mianowicie - krzesło/fotel obrotowy do biurka. Co poleciłybyście do tego typu pomieszczenia? Na Pintereście znalazłam masę cudownych foteli obrotowych ale oczywiście u nas niedostępne. :(

Biurko chyba zamówię jednak pod bibliotekę. Pierwotnie myślałam o tym żeby kupić jakieś na allegro i przemalować ale w tym wypadku chyba by było już za dużo wzorów i kolorów.

Czekamy też z utęsknieniem na dostarczenie uchwytów wybrałam takie : http://domex.sklep.pl/foto_towar/maxi/2147.jpg

i teraz zastanawiam się czy do szufladek szt. 8 dawać też te kołatki czy dać zwykłe gałeczki w takim samym starym srebrze?

http://uchwyty-inside.pl/media/products/c6e873e0a27a73daac61077b5e0c3a9a/images/thumbnail/large_24221z030-19.jpg?lm=1438338150

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale masz stylowo! Cena jest dobra, to prawda, ale przecież ten pan umawiał się na robotę, a nie na robotę z odrzutu, to jest najgorsze. Ech, szkoda gadania...

Ja kupiłam takie kołatki do never-ending pokoiku córki (tylko w postarzanym złocie). Są super. I dałam i na drzwiczki i na szuflady. Wg mnie jest ok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tutli ta biblioteka to istne szaleństwo. Marzę o takiej! Nic tylko czekam aż zapełnisz ja książkami, i będzie efekt gwarantowanego błogiego szczęścia. A ona jest wykonana z całości z drewna? Bo takwyglada ale cena chyba byłaby wtedy wyzsza.Zyrandol przepiękny, MG ma same ładne rzeczy ostatnio nawet zauważyłam tam taka konsole jak u ciebie w holu, tylko w brzydkim czarnym kolorze. Twoja ładniejsza !

A co do latarenek to dziękuje za namiary. Chociaż strasznie denerwuje mnie ze nigdy do takich latarenek nie ma kinkietów w komplecie. Noo, a ty spotkałas może kiedyś żeby była latarenka i kinkiet z tej samej rodziny?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale masz stylowo! Cena jest dobra, to prawda, ale przecież ten pan umawiał się na robotę, a nie na robotę z odrzutu, to jest najgorsze. Ech, szkoda gadania...

Ja kupiłam takie kołatki do never-ending pokoiku córki (tylko w postarzanym złocie). Są super. I dałam i na drzwiczki i na szuflady. Wg mnie jest ok.

No niestety, ale jakoś muszę się pocieszać bo w pierwszej chwili jak zobaczyłam, że nie jest dokładnie to na co się z nim umawiałam to tak się zagotowałam, że szok. Następnie chciało mi się wyć co weszłam do pokoju. Niestety tak się wyczekaliśmy i w ostatnich dniach było dosyć gorąco ze względu na brak kontaktu ze strony stolarza, że stwierdziłam iż dalsza batalia nie ma sensu byle by te meble stanęły.

Od przeprowadzki miałam cały pokój nierozpakowanych kartonów z książkami i innymi duperelkami więc na bibliotekę czekałam jak na zbawienie a moja cierpliwość się już dawno skończyła. Myślę sobie, że gdybym miała bliżej do stolarni to pewnie jeździłabym tam sprawdzać postęp prac i wtedy w trakcie wyłapałabym błędy. Ponieważ ten mój stolarz jest chyba z cyklu tych, których niestety trzeba na bieżąco pilnować. Ostatecznie jest jak jest i trzeba to zaakceptować widząc plusy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tutli ta biblioteka to istne szaleństwo. Marzę o takiej! Nic tylko czekam aż zapełnisz ja książkami, i będzie efekt gwarantowanego błogiego szczęścia. A ona jest wykonana z całości z drewna? Bo takwyglada ale cena chyba byłaby wtedy wyzsza.Zyrandol przepiękny, MG ma same ładne rzeczy ostatnio nawet zauważyłam tam taka konsole jak u ciebie w holu, tylko w brzydkim czarnym kolorze. Twoja ładniejsza !

A co do latarenek to dziękuje za namiary. Chociaż strasznie denerwuje mnie ze nigdy do takich latarenek nie ma kinkietów w komplecie. Noo, a ty spotkałas może kiedyś żeby była latarenka i kinkiet z tej samej rodziny?

 

Częściowo drewno częściowo płyta fornirowana drewnem. Nie no za takie pieniądze 100% drewna raczej w tym rozmiarze nie wchodziło od początku w grę. Co do konsoli to ta moja jednak różni się nie tylko kolorem a i rozmiarami - jest sporo większa od tej z MG. Chociaż akurat ta ich czarna tez mi się bardzo podoba i nawet początkowo miałam zamiar moją na czarno zrobić. Na szczęście Iw i dziewczyny mnie tutaj od tego pomysłu odwiodły za co im jestem dozgonnie wdzięczna. :D

Jeśli chodzi o kinkiety to ja widziałam kiedyś bardzo podobne ale z innej firmy niestety nie pamiętam z jakiej. Komplety spotykam ale na stronach sklepów w USA Do swoich jednak nie chciałabym kompletu. W holu tam gdzie wiszą te latarnie brakuje mi kinkietów i tam pewnie dam jakieś obrazówki w chromie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tutli patrzę na tą biblioteczkę od kiedy wstawiłaś pierwsze zdjęcia i przyznaję że jest piękna ale jak zobaczyłam kolor który planowałaś to ręce mi opadły że można takiej zmiany dokonać samowolnie. Oczywiście sama mam doświadczenia ze stolarzami takie sobie, sama poddałam się z łazienkowymi szafkami i po pierwszym zwrocie ( do którego zmobilizowały mnie dziewczyny) poddałam się, mimo że nadal nie jest zrobione tak jak miało być :p Reasumując: kolor który zaplanowałaś jest absolutnie rewelacyjny i pięknie by pasował do tapety. Ja bym pewnie zostawiła bibliotekę z lekkim bólem serca, jak się nie przyzwyczaisz przemaluj ten mahoń ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tutli robi się coraz przytulniej w pokoju. Czekam na kolejne zdjęcia z postępów prac. My u siebie też mamy w planach taką bibliotekę, tyle że duuużo mniejszą i w kolorze białym (koniecznie z drabiną i konkietami po bokach). Czekam na nią już prawie 3 lata, bo zawsze jest coś ważniejszego, a teraz doszło jeszcze otwarcie sklepu, które pochłonęło wszystkie oszczędności - pewnie więc poczekam kolejne 3, a może 6, 9, 30 lat :) zostaje mi zatem podziwiać takie cuda u innych!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tutli patrzę na tą biblioteczkę od kiedy wstawiłaś pierwsze zdjęcia i przyznaję że jest piękna ale jak zobaczyłam kolor który planowałaś to ręce mi opadły że można takiej zmiany dokonać samowolnie. Oczywiście sama mam doświadczenia ze stolarzami takie sobie, sama poddałam się z łazienkowymi szafkami i po pierwszym zwrocie ( do którego zmobilizowały mnie dziewczyny) poddałam się, mimo że nadal nie jest zrobione tak jak miało być :p Reasumując: kolor który zaplanowałaś jest absolutnie rewelacyjny i pięknie by pasował do tapety. Ja bym pewnie zostawiła bibliotekę z lekkim bólem serca, jak się nie przyzwyczaisz przemaluj ten mahoń ;)

Dzięki, stanęło na tym, że kolor na chwilę obecną zostaje. No cóż miał być bielony orzech jest orzech ciemny,w końcu to niewielka zmiana w oczach stolarza :D To orzech i to orzech :bash::D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tutli robi się coraz przytulniej w pokoju. Czekam na kolejne zdjęcia z postępów prac. My u siebie też mamy w planach taką bibliotekę, tyle że duuużo mniejszą i w kolorze białym (koniecznie z drabiną i konkietami po bokach). Czekam na nią już prawie 3 lata, bo zawsze jest coś ważniejszego, a teraz doszło jeszcze otwarcie sklepu, które pochłonęło wszystkie oszczędności - pewnie więc poczekam kolejne 3, a może 6, 9, 30 lat :) zostaje mi zatem podziwiać takie cuda u innych!

Cześć czaplanko właśnie załapałam, że otworzyłaś sklep gratuluje i współczuję wiem z autopsji ile to nerwów, czasu i pieniędzy pochłania :) ale za to jak się rozkręci ... :) Jeśli chodzi o drabinkę przy bibliotece to u mnie pewnie by się sprawdziła bo regały wysokie na 265cm ale pokój jest zbyt wąski i taka drabinka na stałe byłaby niezłą zawalidrogą, zrezygnowałam z niej jak zobaczyłam na żywo ile ona miejsca jednak zajmuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...