Drewnopodobny blat pod umywalkę

[aprilia]

Witam, niedawno zrobiłam remont w swojej łazience, jednak pozostało kilka szczegółów, między innymi wymarzony blat pod umywalkę. Niestety przekroczyłam budżet, dlatego szukam niedrogiego rozwiązania. Moja umywalka znajduje się w niewielkiej wnęce, jest przymocowana do ściany, a pod spodem ma kolanko, więc blat nie musi spełniać funkcji podtrzymywania. Nie chcę żadnych płytek, mozaiki, marmurów i tym podobnych rzeczy, chciałabym, żeby blat i pułki pod umywalką wyglądały jak drewno. Podejrzewam, że drewno + woda, to zły pomysł, więc z góry wykluczyłam tę opcję.

Poniżej zamieszczam zdjęcia mojej umywalki, przykładowych blatów i ‘’projektu’’ jaki wykonałam. Proszę pomóżcie i doradźcie jakich materiałów powinnam użyć, aby uzyskać zamierzony rezultat. Chodzi o to, żeby materiał nie wchłaniał wody. Wymarzyłam sobie również, żeby blat był dość gruby. Półki na moim projekcie są jedynie przykładem, być może będzie ich więcej, może będą szafki, ale chodzi o to, żebyście mniej więcej zobaczyli o co mi chodzi.

Z góry dziękuję za pomoc i pozdrawiam!!!

Edytowane 22 Lutego 2013 przez aprilia

[frank_gr]

Ja widze tu deski debowe, ktore laik moze pokusic sie sam zmontowac:yes:

[netcom]

Blat z klejonki bukowej z castoramy, polakierowany ze 3 razy lakierem jachtowym.

[Jarek.P]

Tylko, że buk + woda to kiepski związek zwykle, lakier jachtowy może tu nie wystarczyć. Druga rzecz, to fakt, że powłoka dawana przez lakier jachtowy też niekoniecznie musi się podobać.

 

J. (również zainteresowany tematem)

[G.N.]

Klejonka nie jest złym pomysłem (pod warunkiem że wodoodporna) bo będzie mniej pracowała niż drewno lite, ale nie klejonka bukowa. Buk bardzo mocno pracuje pod wpływem wilgoci i nawet zabezpieczony lakierem jachtowym może się paczyć i rozsychać. Do zastosowań łazienkowych najlepiej sprawdzają się egzotyki od teku i iroko po merbau, lapacho i wenge. Niezły też jest cedr. Z gatunków rodzimych dąb, wiąz, jesion, jawor ewentualnie modrzew, ale musi być dobrze wysezonowany bo schnie długo i ma tendencje do wichrowania się podczas schnięcia.

[Xiff]

Ja użyłem blatu kuchennego. Jest to najtańsze rozwiązanie i działa już od 5 lat bezproblemowo.. Pod spodem zrobiłem stelaż drewniano gipsowy dzięki czemu ja ważąc ok 100kg nie mam problemu żeby na tym usiąść.

 

http://images33.fotosik.pl/412/cdc031441523dce5med.jpg

http://images34.fotosik.pl/177/4f91eeac09ae5ef8med.jpg

 

Biorąc pod uwagę pracochłonność dziś wykonałbym to z płyty wiórowej.Nie wiem co koledzy robią w swoich łazienkach, że lakier jachtowy miałby nie wytrzymać.. Trochę przesadzają moim zdaniem.

 

Ważne żeby zabezpieczyć połączenie krawędzi ciętej z umywalką. Patrząc na umywalkę, którą masz będzie to trudne, szczególnie wycięcie idealnego owalu. Ja kupiłem najtańszą umywalkę w castoramie wpuszczaną w blat. Kosztowała chyba 120zł.. Nie żałuję, żona też..

 

Powodzenia...Jak nie masz kasy to kup tańsze, najwyżej wymienisz za 10 lat jak już będziesz mieć kasę i koncepcja ci się zmieni.. dziś nie buduje się na 30 lat..

[lilaer]

Witam,

też chcę zrobić blat pod umywalką, ale jak zauważył Xiff nie dotniesz blatu równo z brzegiem umywalki. Ja planuję blat jak na zdjęciu drugim, nie będzie problemu z uszczelnieniem. I zrobię go drewna (ale to w wc, tylko mycie rąk)

[G.N.]

.Blat kuchenny (z płyty, laminowany) to jest całkiem niezłe rozwiązanie, na pewno lepsze niż buk. Skurcz praktycznie zero, wichrować się też nie będzie. Jedyne ryzyko to że na cięciu gdzieś złapie wodę i spuchnie. Jak się dobrze zabezpieczy wszystkie krawędzie cięte żeby nie pił wilgoci to może wytrzymać nawet kilkanaście lat.

[aprilia]

Dziękuję za odpowiedzi Jeśli chodzi o wycięcie otworu w blacie, to też zastanawiałam się czy nie będzie z tym problemu... Umywalka, którą obecnie posiadam nie jest nowa, więc ewentualnie mogłabym ją wymienić, 120zł to nie majątek

 

Przeszukałam internet i znalazłam tanie blaty kuchenne laminowane. Ich wadą jest to, że są białe, więc czy jest możliwość żebym mogła okleić je okleiną?

[G.N.]

Raczej nie. Duże prawdopodobieństwo że oklejanie wyjdzie nieszczególnie, plus będzie odłazić. Przejedź się do pierwszego z brzegu marketu budowlanego lub firmy handlującej płytami meblowymi na wymiar i na pewno znajdziesz odpowiedni kolor i wzór.

 

PS. Może wyjdzie ciut drożej niż najtańszy znaleziony w necie, ale okleina też za darmo nie jest.

[aprilia]

W takim razie zdecyduję się na blat kuchenny. Dziękuję za wszystkie odpowiedzi i pomoc. Pozdrawiam