Yorey 23.02.2013 21:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2013 Mędrcy, sprawa z gatunku "dmuchanie na zimne" - otóż mam ci ja dach kryty papą (znaczy gontem bitumicznym) na pełnym deskowaniu (wykonanym z desek), mniej więcej do 1/3, miejscami do 1/2, a w części na całej wysokości (dach jest mocno skomplikowany) jest ocieplenie 30cm wełny skalnej, przestrzeń wentylacyjną miało zapewnić sznurowanie od zewnętrznej strony, od spodu jest mocna paroizolacja z folii aluminiowej.Powyżej owych - odpowiednio 1/3, 1/2 dach jest wolny od ocieplenia - ocieplony za to i potraktowany paroizolacją jest strop, którego konstrukcję stanowią jętki.Ale do rzeczy - dzisiaj elektryk ciągnął kable by jakoś to poddasze doświetlić i zeznał był, że wełna jest dopchnięta do desek - sznurowanie nie sprawdziło się. Pytanie: czy to może stanowić problem? Jeśli tak, to jak temu zaradzić? Dla ułatwienia:1. od wewnątrz zamontowane są już paroizolacja i płyty G-K2. poddasze będzie ogrzewane sporadycznie - tam jest pokój gościnny (to pomieszczenie ma wełnę w zasadzie do kalenicy), "poza sezonowa" garderoba i pokój zabaw dla dzieci Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/176605-wentylacja/ Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Andrzej Wilhelmi 24.02.2013 10:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2013 To, że pomieszczenia te będą użytkowane sporadycznie i produkcja pary wodnej będzie ograniczona nie oznacza braku problemów, które z czasem nastąpią. Sznurki to w zasadzie takie psychiczne zabezpieczenie, które jak widać nie sprawdza się w praktyce. Sama szczelina tonie wszystko, musi być wlot i wylot powietrza. W Twoim przypadku najprawdopodobniej zamiast ułożyć upchano wełnę a do tego grubość wełny jest większa niż wysokość krokwi. Jak się tego nie poprawi to z czasem nastąpi trwałe zawilgocenie wełny i drewna (desek i konstrukcji). Skutkować to będzie pleśnieniem i butwieniem drewna a w dalszej perspektywie całkowitą degradacją dachu. Radziłbym zdemontować sufity i wykonać cała izolację od nowa a więc pomiędzy krokwie wełnę o grubości mniejszej od wysokości krokwi o 3 cm resztę wełny w poprzek krokwi. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/176605-wentylacja/#findComment-5798852 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Yorey 24.02.2013 11:14 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2013 Dzięki... cholercia, strasznie groźnie to brzmi i za cholerę mi nie pasuje w harmonogramie.... Skądinąd - wlot niby jest - od podbitki, z kolei wylot też jest - do stryszku i dalej do wentylacji kalenicowej, tyle, że w części izolowanej - jak rzekłeś - przepływ jest mocno ograniczony. Zastanawiam się czy może rozwiązaniem nie byłoby wrażenie tam np. po 3 łaty między krokwie (dwie przy krokwiach, a jedną na środku)? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/176605-wentylacja/#findComment-5798913 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Andrzej Wilhelmi 24.02.2013 11:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2013 Przy profesjonalnych wykonaniach nie ma drogi na skróty. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/176605-wentylacja/#findComment-5798940 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.