perm 31.03.2013 11:16 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Marca 2013 Zbyt dużo jem kaszy, owoców, sałatek przeróżnych by sie o to martwić. Na pewno więcej błonnika przpuszczam przez lelyta niz kiedyś. Najbardziej cieszy mnie to że nie muszę się ograniczać specjalnie. Jem tyle jajek ile chcę, jem słodycze, jem mięcho w róznej postaci i jakoś najwyraźniej organizm dobrze to znosi. Bombastic oraz Fantastic! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
SAVAGE7 30.04.2013 21:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Kwietnia 2013 jak tam? to już miesiąc od ostatniego wpisu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
perm 01.05.2013 16:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Maja 2013 jak tam? to już miesiąc od ostatniego wpisu. Super! Opycham się czym chcę, waga stała. Czuję się świetnie. Za miesiąc powtórzę badanie cholesterolu i podobnych. Pewnie duże znaczenie ma sama zmiana diety ale dla mnie najważniejsze jest to że mimo że jem dużo sera, mięsa i jajek mam cholesterol w normie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
SAVAGE7 01.05.2013 22:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Maja 2013 no, no. czyli w pewien sposób łamiesz dogmaty. cholesterol powinien ci galopować przez takie jedzenie. a może ty jakąś propagandę siejesz? w każdym razie z pewną satysfakcją czytam twoje wypowiedzi na temat takiego odżywiania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
perm 02.05.2013 06:13 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Maja 2013 no, no. czyli w pewien sposób łamiesz dogmaty. cholesterol powinien ci galopować przez takie jedzenie. a może ty jakąś propagandę siejesz? w każdym razie z pewną satysfakcją czytam twoje wypowiedzi na temat takiego odżywiania. Też lubisz jajka i mięso? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
SAVAGE7 02.05.2013 20:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Maja 2013 (edytowane) lubię, ale nie o to mi chodzi. chodzi o to, że jestem przesiąknięty pewnym nurtem, który uważam za słuszny i jak pewnie wiesz broniłem go dość mocno tutaj. głównie chodzi o wpływ odżywiania na stan zdrowia... to oczywiście każdy wie, ale odżywiania niestandardowego i niezgodnego z ogólnie pojętą piramidą żywieniową (czyt. lobby). a to już trudniejszy temat do zaakceptowania przez ogół. przecież sam czytasz porady, nawet tutaj: żeby uważać na mięso bo dostaniesz raka, że w jajkach są góry cholesterolu, że najzdrowsza dla młodzieży jest "szklanka mleka" a dla młodszych dzieci tylko codzienna owsianka. coraz częściej udowadnia się, że to bujdy na resorach głęboko zakorzenione w naszych umysłach przez odpowiednią propagandę. okazuje się, że wystarczy odpowiednio zmodyfikować swój sposób odżywiania, żeby zobaczyć efekty. postanowiłeś odrzucić produkty mączne (uważane za najzdrowsze pod słońcem) żeby poczuć się lepiej. i dodam, że nie jesteś jednostką odosobnioną. ktoś może zaargumentować, że akurat tobie czy mnie szkodzi gluten i dlatego czujemy się bez niego lepiej, ale mało jest osób, które chciałyby wrócić do poprzedniego stylu żywienia. niestety nasza świadomość jest jeszcze dość mała głównie ze względu na ogólnie przyjęte dogmaty. ostatnio będąc na wczasach byłem jedynym w stuosobowym gronie dla którego trzeba było przygotowywać posiłki bezglutenowe.pocieszające że,coraz częściej czytam artykuły również medyczne, że stan zdrowia zależy głównie, podkreślam głównie od sposobu odżywiania. każda choroba ma swoje podłoże w toksemii organizmu i to od nas zależy czy będziemy żyć długo i zdrowo, czy też dorobimy się cukrzycy czy jakiegoś nowotworu. dlatego też moja satysfakcja wzrasta czytając posty takie jak twoje. Edytowane 2 Maja 2013 przez SAVAGE7 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
SAVAGE7 02.05.2013 21:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Maja 2013 a tutaj jeden z wielu moim zdaniem ciekawych artykułów o współzależności zdrowia psychicznego i odżywiania:http://www.newsweek.pl/wydania/1167/twoj-drugi-mozg,54470,1,1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
irqul 10.05.2013 12:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2013 .. waga stała. Czuję się świetnie.... Przypominam sobie epizod z rodzinnych ŚWIĄT POLSKICH, czyli inaczej mówiąc OBŻARSTWA. Pewna kuzynka cierpiąca na lekką, w porównaniu z Wheat Belly, nadwagę odżywiała się w czasie tegoż obżarstwa sałatą i pełnoziarnistym pieczywem. "Schuść" chciała! Jeden z chudych i napitych dżentelmenów podsumował te starania- DZIWNE! My zielskiem i osypką karmimy świnie, żeby dobrze wagi nabierały! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Gosc_123 10.05.2013 13:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2013 (...)Jeden z chudych i napitych dżentelmenów podsumował te starania- DZIWNE! My zielskiem i osypką karmimy świnie, żeby dobrze wagi nabierały! Jegomość wykazał się jednak bardzo trzeźwym spojrzeniem na rzeczywistości! http://www.blog-bobika.eu/wp-includes/images/smilies/icon_lol.gif Znakomite! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
SAVAGE7 10.05.2013 21:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2013 to teraz moi mili, skoro wszyscy wiemy co daje pieczywo wytłumaczcie mi dlaczego na stronie INSTYTUTU ŻYWNOŚCI I ŻYWIENIA dalej idą w zaparte? przytaczam zalecenia piramidy zdrowego żywienia. oczywiście chodzi o punkt 3. chociaż punkt 4 i 5 też mnie rozbawił. ZASADY ZDROWEGO ŻYWIENIA 1 Dbaj o różnorodność spożywanych produktów. 2 Strzeż się nadwagi i otyłości, nie zapominaj o codziennej aktywności fizycznej. 3 Produkty zbożowe powinny być dla Ciebie głównym źródłem energii (kalorii). 4 Spożywaj codziennie co najmniej dwie duże szklanki mleka. Mleko można zastąpić jogurtem, kefirem, a częściowo także serem. 5 Mięso spożywaj z umiarem. 6 Spożywaj codziennie dużo warzyw i owoców. 7 Ograniczaj spożycie tłuszczów, w szczególności zwierzęcych, a także produktów zawierających dużo cholesterolu i izomery trans nienasyconych kwasów tłuszczowych. 8 Zachowaj umiar w spożyciu cukru i słodyczy. 9 Ograniczaj spożycie soli. 10 Pij wystarczającą ilość wody. 11 Nie pij alkoholu. źródło: http://www.izz.waw.pl/pl/?option=com_content&view=article&id=7 zwróćcie też uwagę co jest podstawą piramidy żywieniowej czyli produkty których powinniśmy jeść najwięcej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
irqul 11.05.2013 04:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2013 Dyrektorem jest JAROSZ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
SAVAGE7 11.05.2013 20:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2013 Dyrektorem jest JAROSZ niby blisko ale pudło. i to pudło wysoko w trybuny. niby śmieszny temat bo z humorem do tego podchodzicie, ale wchodzę do przedszkola moich dzieci i ta piramida żywieniowa wisi w sali dupna na połowę ściany. od dzieciństwa nam się pewne dogmaty wpaja. właśnie wyjeżdżam z dziećmi do sanatorium. dzieci oczywiście mają pobyt darmowy ale ja jako opiekun płacę za kwaterę i wyżywienie. dzwonię do ośrodka i chcę zamówić sobie i żonie posiłki bezglutenowe. a pani mi mówi, żebym przedstawił zaświadczenie od lekarza. i co powiecie? człowiek płaci za coś i jeszcze spotyka się z oporami. czy nie można się wkurzyć? dlaczego mam być traktowany jak trędowaty? niestety taki stan rzeczy jest skutkiem wbijania nam do głów pewnych "prawd" już w dzieciństwie. dlatego traktuję takie sprawy trochę bardziej osobiście niż wy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
perm 23.05.2013 05:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Maja 2013 Zauważyłem coś zaskakującego. Kupiliśmy lazanię, chciałem ją skonsumować razem z żoną bo dla niej zbyt duża. Odrzuciło mnie. Nie chciała mi przejść przez usta. Spróbowałem z chlebem, to samo! Dzisiaj też na próbę kanapka. Nic z tego. Nie mam ochoty! Organizm się wzbrania najwyraźniej. To dopiero numer! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
SAVAGE7 24.05.2013 05:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Maja 2013 no to żeś se dorobił, załatwiłeś se zdrowie na własne życzenie. teraz nawet chleba jeść nie możesz. a wcześniej mogłeś wszystko . ja nie mam takich odczuć. niestety teraz jestem zmuszony zjadać po kilka kanapek chleba bezglutenowego (tylko sam nie wiem które cholerstwo gorsze). jestem na wczasach i mimo zamówienia posiłków bezglutenowych to karmią ubogo, na moje prośby łaskawie dodają mi takie pieczywo bo przecież mięsa więcej nie dorzucą... zapchaj się chłopie czymkolwiek. jedyna pociecha, że po żonie i dzieciach posiłki kończę. a jak mnie głód jednak dopada to wpadam na kebaba... bez bułki oczywiście. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Włodek W. 29.05.2013 20:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Maja 2013 Jak widac i widac z tekstu (bo w mediach cicho) gluten to be.a ja tak lubie chlebek swiezy i kluseczki łe łe.Bede musiał sie nauczyc inaczej odzywiac.Całe życie człowiek sie uczy. no trudno tak ma byc. oh Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
SAVAGE7 23.06.2013 09:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Czerwca 2013 wklejam tutaj bo cholesterol przy odżywianiu się mięsem i surówkami jest bardzo ważny. niestety lekarze straszą... chociaż po pół tableteczki dziennie by chcieli człowiekowi wcisnąć. "Masz cholesterol? To będziesz zdrowy!" http://www.dziennikwschodni.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20090310/ZDROWIE/787015605 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
perm 27.06.2013 19:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2013 Z kronikarskiego obowiązku muszę napisać że kolejne badanie cholesterolu wykazały jego stały i normalny poziom. Podobnie z resztą, kreatynina itp. Bzdurą jest, co mogę potwierdzić na swoim przykładzie ze jedzenie dużych ilości jajek, mięsa i serów podnosi poziom cholesterolu. Mogę również stwierdzić, choć wiem że brzmi to nieprawdopodobnie że chleb uzależnia. Na początku myśl o kromce czy bułce chrupiacej wywoływała u mnie skurcz żołądka. Teraz jak biorę chleb czy bułkę do buzi to rośnie mi w ustach. Mam wrażenie że wsuwam watę. Kompletnie nie mam na nie ochoty. Lepiej sie czuję, zdecydowanie lepiej śpię. Nie wiem co mogłoby mnie zmusić do ponownego jedzenia chleba. Stało się coś czego sie kompletnie nie spodziewałem i co wydawało mi sie najmniej prawdopodobna teorią autora 'Wheat Belly', nie jestem juz uzależniony od chleba. Toleruję makaron, choć nie w każdej potrawie ale chleb czy bułki odpadają zdecydowanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nocny.marek 28.06.2013 13:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2013 Nie demonizowałbym aż tak chleba. Ja zauważyłem, że jeśli mam "okazję" zjeść jakiś zapychacz z białego pieczywa to, jak na razie, mnie co prawda nie odrzuca, ale jakieś takie bez smaku to jest i w ogóle się tym nie idzie najeść. Natomiast porządny chleb to co innego. Znajomy podczas pobytu w UK nauczył się piec chleb i jego chleb na zakwasie wcale nie uważam za paskudztwo, wręcz przeciwnie. Dla mnie to jest właśnie smak prawdziwego chleba. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
perm 28.06.2013 14:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2013 Nie demonizowałbym aż tak chleba. Ja zauważyłem, że jeśli mam "okazję" zjeść jakiś zapychacz z białego pieczywa to, jak na razie, mnie co prawda nie odrzuca, ale jakieś takie bez smaku to jest i w ogóle się tym nie idzie najeść. Natomiast porządny chleb to co innego. Znajomy podczas pobytu w UK nauczył się piec chleb i jego chleb na zakwasie wcale nie uważam za paskudztwo, wręcz przeciwnie. Dla mnie to jest właśnie smak prawdziwego chleba. Próbowałem również i takiego swojskiego chleba. NIe mam ochoty i koniec. NIe demonizuję chleba. Piszę jak się czuję po paru miesiącach nie jedzenia pieczywa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
SAVAGE7 28.06.2013 20:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2013 Nie demonizowałbym aż tak chleba.(...) Dla mnie to jest właśnie smak prawdziwego chleba. nie chleb trzeba demonizować tylko to co on zawiera. to samo makarony, ciasta i kluski. co się tyczy prawdziwego smaku chleba to nie ma on tu znaczenia. chipsy, cukierki i lizaki też mają wspaniały smak a jednak są niezdrowe, prawda? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.