Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Studenckie dylematy...


Miss M.

Recommended Posts

Kochani,

Problem jest dość ciężki i nie tylko mój. Nazywa się - wynajmujący. Już tłumaczę...Wprowadzacie się do nowego mieszkania, super lokalizacja, wszystko pięknie i nagle trach...Meblościanka rodem z muzeum PRL - u, do tego ogromniasty stół na środku pokoju, gołe ściany i zakaz interwencji nieodwracalnych. Chciałabym się was poradzić i prosić o pomoc - jakie zmiany można wprowadzić w tkaim wnętrzu? Mebli nie obkleję, ale może macie jakiś pomysł na to, aby wnętrze ożywić a nie narazić się właścicielce?

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 lat żyję z taką meblościanką, wynajętą razem z mieszkaniem, do dziś mnie wkurza, ale już nie mam ochoty porąbać jej na kawałki ;)

 

 

wklej jakieś fotki, bo tak na czuja trudno coś powiedzieć

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 lat żyję z taką meblościanką, wynajętą razem z mieszkaniem, do dziś mnie wkurza, ale już nie mam ochoty porąbać jej na kawałki ;)

 

Dokładnie, ja też nie jedno mieszkanie wynajmowałem. Niestety niska cena = meble z czasów PRL.

Zawsze na początku wygląda tragicznie. Czasami odmalowanie ścian (oczywiście za zgodą właściciela) + trochę kobiecej ręki (jakieś firanki, zasłony i kilka kwiatków) powoduje że meble gubią się w pokoju i nie wkurzają :-)

 

Czekamy na zdjęcia, to spróbujemy coś doradzić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...