Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Obudowa rustykalna + płyty krzemianowe, klika pytań o detale wykonawcze


william.bonawentura

Recommended Posts

Planuję myślowo budowę kominka powietrznego z wykorzystaniem gotowej obudowy rustykalnej oraz płyt krzemianowych 3cm. I mam kilka pytań do osób, które mają doświadczenie w takich realizacjach:

1) Czy dobrze rozumiem, że do przyklejania płyt do powierzchni "zimnych" (ściana, obudowa) wystarcza elastyczny klej do glazury, zaś klej wysokotemperaturowy potrzebny jest do łączenia styków i wstawek po stronie "gorącej" ?

2) Ile kilogramów kleju wysokotemperaturowego może być potrzebne do obudowy rustykalnej ? Około 15 płyt (7,5m2) ?

3) Czy w takiej obudowie kończy się izolację na wysokości dolnej krawędzi wkładu, czy też prowadzi się ją do podłogi ?

4) Czy można obudowę (i podbudowę) kłaść na płytki gresowe, czy musi być z jakichś powodów bezpośrednio na wylewce ?

5) Czy płyty izolacyjne powinny być klejone do płyt obudowy (tak sugeruje producent przy izolacji wełną), czy też powinny być przyklejone wyłącznie do ściany i pomiędzy sobą, na stykach ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Płyty można docinać tak precyzyjnie, że klej do ich łączenia nie jest potrzebny. Skręcasz na wkręty do drewna (5 - 5,5 cm, w uzasadnionych wypadkach 7 - 9 cm). Nie używam żadnych wynalazków "wysokotemperaturpwych". Jak muszę kleić, kleję tym samym co do ściany (zwykłym lub niezwykłym), i osłaniam klejenie od wewnątrz paskiem (odpadkiem) płyty. Jest to jednocześnie wzmocnienie konstrukcji. Można ciąć płyty na tyle precyzyjnie, że te paski na łączeniach przykręca się też wkrętami. Płyty należy impregnować w miejscach klejenia, ale na tyle umiejętnie, by potem nie wdychać przypalonego impregnatu.

 

Obudowa na płytkach, to komfort. Głównie podczas odkurzania jej wnętrza.

 

Reszta pytań nie nadaje się do ogólnikowej odpowiedzi :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo dziękuję za odpowiedź. Pociągnę jeszcze tylko temat mocowania "prostopadłościanu" izolacji do "prostopadłościanu" kamieni obudowy. Za brakiem klejenia przemawia zasada dylatacji przy elementach rozgrzewających się. Za klejeniem - chcęć uniknięcia szczeliny gdzie mogłoby wpaść gorące powietrze. Jaka jest praktyka ? Czy dobrze też rozumiem, że górną cześć obudowy czopucha kominowego mocuje się czołem płyty do krawędzi izolacji belki, a nie do niej samej ? Czyli siła ciężkości całej obudowy izolacyjnej będzie się opierać na wewnętrznej części dolnej płyty kominka, zaś belka pozostaje nieobciążona ?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma jednoznacznej reguły na montaż kamienia. Decyduje o tym sporo czynników. Może to być architektura kominka, rodzaj wkładu kominkowego czy nawet gatunek kamienia. Szczegóły o które pytasz, być może potrafiłbym wyjaśnić widząc rysunek. Obudowy rustykalne zazwyczaj nie maja wielkich wymagań. Można pokleić i pozwolić zdylatować się ustrojstwu gdzie chce. Jedyny bardziej ważny element to belka drewniana, o ile taka jest. Dobrze jest nie dać jej się zapalić.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...