Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Pompa ciepła JULA


Stiv32

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 2,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

jakoś tak

Trzeba też się przyjrzeć przepływom, jak jedna Julka była by tu za ciasna :), trzeba by coś kombinować ze sprzęgłem.

 

świetny schemat !

 

ja od siebie wkleję zdjęcie z początków instalacji żeby naocznie uzmysłowić ilość potrzebnego miejsca.wysokość tego pomieszczenia to 1,4m tak na szerokość bez ścisku ale poukładane to 1m,oryginalnie podłączenie do sieci elektrycznej najwygodniej przenieść nad Julę,kable wychodzą górą . no i lepiej ją powiesić dość wysoko, pod nią będzie więcej miejsca na rurki i rozdzielacze

 

DSC_9502.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no i jako, że sprzęt niesprawdzony w mrozy to zostawiłbym miejsce na jakieś modyfikacje lub w najgorszym razie plan awaryjny. nie wiem jakieś grzałki,kospel,bufor.

 

Było w jakimś temacie, rura z grzałkami jako zamiennik Kospela.

Stąd wcześniej pisałem o braku uzasadnienia ekonomicznego Jula + Kospel.

 

Mamy sprawnie działający układ z Julką.

Kospel to dodatkowy kompletny układ razem z naczyniem zbiorczym, pompą obiegową itd.

Po co to dublować?

Grzałki w rurę + dodatkowe sterowanie nastawione na deltę różnicy temperatur (kiedy pompa nie da rady).

Edytowane przez klaudiusz_x
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwszy raz miałem ją za 5,5k (twierdziła, że taniej się nie da),

a teraz za 4,7k. I jak tu wierzyć kobiecie.

Ciekawe czy da z siebie tyle ile obiecuje :yes:

 

To teraz wiemy ile to warte jest, na niej i chińczyk i importer jeszcze zarabia przy tych 4700, to za co chcą zacni producenci i 6x tyle ? Za mocniejszą sprężarkę i nieco większy parownik ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę OT.

Tak naprawdę koszt takiej PC nie powinien odbiegać od kosztu zwykłej lodówki.

Niestety "zacni" producenci i montażyści wliczają sobie na swoje konto zysk - ileż to użytkownik uzyska na rachunkach za prąd.

To samo z samochodami. Kiedyś przeprowadzałem dokładne porównanie cen tego samego modelu w funkcji mniejsze/większe spalanie. Wynik zawsze wychodził mi ten sam - tzw. eko oszczędniejszy samochód zaczął się opłacać po przejechaniu bodajże 100 czy 150 tys. km, czyli kiedy i tak zacznie się sypać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...