Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Pompa ciepła JULA


Stiv32

Recommended Posts

Moze to kwestia algorytmu defrostu... ( o ile taki ma )

 

Myślę, że ma jakiś algorytm.

Chwilę temu specjalnie czatowałem na defrost.

Defrost nastąpił w chwili kiedy wymiennik był prawie zabity, ale wentylator jeszcze ciągnął.

Defrost trwał tylko do chwili kiedy cały szron zszedł, następnie nastąpiło chwilowe osuszenie chłodnicy i odparowanie wilgoci.

W mojej ocenie nie trwało to dłużej niż trzeba, a defrost też nie nadszedł z opóźnieniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 2,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Sporo piszecie o tym defroście, ale czy ktoś zna pobór prądu w tym czasie? Co prawda nie miałem jeszcze tego w tym sezonie (przynajmniej nie zauważyłem) ale w ubiegłym sprawdzałem i moja klima w czasie defrostu pobierała ok 450W - w krótkim czasie, nie wiem czy tego nie opisałem na FM. Zatem to nie powinno zbytnio obciążać kieszeni, tylko niewiele wpłynie na sprawność pc.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sporo piszecie o tym defroście, ale czy ktoś zna pobór prądu w tym czasie? Co prawda nie miałem jeszcze tego w tym sezonie (przynajmniej nie zauważyłem) ale w ubiegłym sprawdzałem i moja klima w czasie defrostu pobierała ok 450W - w krótkim czasie, nie wiem czy tego nie opisałem na FM. Zatem to nie powinno zbytnio obciążać kieszeni, tylko niewiele wpłynie na sprawność pc.

 

450W nie jest istotne w jakim czasie .450W szlag trafił.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Potem kwestia jak i kiedy wystepuje

Najprawdopodobniej program decyduje o tym przy małej ∆T z parownika a wpływają na to warunki atmosferyczne tj temp i wilgotność powietrza. Moja tania pc pp radzi sobie z tym bardzo dobrze i nie uważam tego za jakiś problem - po prostu jest to wpisane w ten system - bez tego takie wymienniki nie działają. Jeśli u kogoś występują z byt często to może należałoby sprawdzić ilość czynnika w układzie, o ewentualnych brakach mogą świadczyć oszronione rurki przy parowniku.

450W szlag trafił.

Jeśli nawet w moim przypadku byłoby to 1 godz na dwa tygodnie to przeżyję stratę niecałej kWh/miesiąc.

Edytowane przez kbab
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sporo piszecie o tym defroście, ale czy ktoś zna pobór prądu w tym czasie? Co prawda nie miałem jeszcze tego w tym sezonie (przynajmniej nie zauważyłem) ale w ubiegłym sprawdzałem i moja klima w czasie defrostu pobierała ok 450W - w krótkim czasie, nie wiem czy tego nie opisałem na FM. Zatem to nie powinno zbytnio obciążać kieszeni, tylko niewiele wpłynie na sprawność pc.

zrób test rzetelnie. Jak defrost trwa np 5 min, to notuj moc co np 30 s i przedstaw wykres w czasie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W nowych pompach P (z dwoma wentylatorami :) ) tylko w pierwszej fazie odszraniania ciepło pobierane jest z inst. c.o. w drugiej fazie pompa obiegu c.o. zostaje wyłączona i wykorzystywane jest ciepło zgromadzone w sprężarce - odparowanie zachodzi w osuszaczu par czynnika (zdublowanym jeden zapakowany wspólnie ze spr. w otuline) oraz wtryskiwany jest gorący gaz do osuszaczy przez dodatkowy zawór.

Oczywiście wszystko jest odpowiednio opomiarowane aby nie zalać spr.

Już w starych modelach w czasie odszraniania modulacja spr. była na minimalnym poziomie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zrób test rzetelnie.

Rzetelnie odpowiedziałem - w tym sezonie nie zauważyłem defrostu, pc chodziła przez 5 godz i pobrała 1,49kWh utrzymując temp powietrza 25*, przy 5* na zew, po uruchomieniu szybko (ok15min) podgrzała z 21 do 25 i potem to utrzymywała pobierając ok 230-240W.

Z tego co pamiętam to defrost trwał krócej niż 5 min.

Edytowane przez kbab
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rzetelnie odpowiedziałem - w tym sezonie nie zauważyłem defrostu, pc chodziła przez 5 godz i pobrała 1,49kWh utrzymując temp powietrza 25*, przy 5* na zew, po uruchomieniu szybko (ok15min) podgrzała z 21 do 25 i potem to utrzymywała pobierając ok 230-240W.

Z tego co pamiętam to defrost trwał krócej niż 5 min.

 

pracowała na małej delcie i się nie oszraniała vld tego nie ogarnia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak spadnie we wrocku temp to przypilnuję, ale dla mnie najważniejszy jest komfort cieplny i zużycie energii, kiedyś podliczałem do jakiej temp opłaca się grzać klimą vs gazem gdzieś na FM są wyniki, teraz przy nowym rozliczaniu gazu trzeba byłoby je zweryfikować. Jak sobie przypominam to do ok -10* wtedy było warto.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rzetelnie odpowiedziałem - w tym sezonie nie zauważyłem defrostu, pc chodziła przez 5 godz i pobrała 1,49kWh utrzymując temp powietrza 25*, przy 5* na zew, po uruchomieniu szybko (ok15min) podgrzała z 21 do 25 i potem to utrzymywała pobierając ok 230-240W.

Z tego co pamiętam to defrost trwał krócej niż 5 min.

Nie rzetelnie odpowiedz, a rzetelnie zrób test.

Widzisz różnice?

Dam silesii jaja uciąć jak to będzie 450W przez cały czas.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie rzetelnie odpowiedz, a rzetelnie zrób test.

Widzisz różnice?

Dam silesii jaja uciąć jak to będzie 450W przez cały czas.

Ale moja klima jest małej mocy, odnalazłem ten wątek, chociaż widzę że w nim również pisałeś

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?172206-pr%C4%85d-gaz-olej-w%C4%99giel-inne&p=4907928&viewfull=1#post4907928

Odnośnie mocy to Jak dobrze pamiętam przed defrostem pobierała ok 800W, przy defr zużycie spadło do ok 450 po nim wzrosło do ponad 1200, potem z powrotem do 800, nie pamiętam przy jakiej było to temp na zew. Tylko ten jeden przypadek widziałem,

Edytowane przez kbab
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W nowych pompach P (z dwoma wentylatorami :) ) tylko w pierwszej fazie odszraniania ciepło pobierane jest z inst. c.o. w drugiej fazie pompa obiegu c.o. zostaje wyłączona i wykorzystywane jest ciepło zgromadzone w sprężarce - odparowanie zachodzi w osuszaczu par czynnika (zdublowanym jeden zapakowany wspólnie ze spr. w otuline) oraz wtryskiwany jest gorący gaz do osuszaczy przez dodatkowy zawór.

Oczywiście wszystko jest odpowiednio opomiarowane aby nie zalać spr.

Już w starych modelach w czasie odszraniania modulacja spr. była na minimalnym poziomie.

Jesteś pewien, że nie odwrotnie?

Na mój rozum i z obserwacji swojej to taki myk przydał by się w początkowej fazie defrostu kiedy HP "leży i kwiczy". Dopiero jak trochę lodu zejdzie, a ciśnienie wzrośnie, zaczyna pracować EZR i pobiera ciepło z instalacji. Kolejny argument, to separator - tam pojawia się ciecz odrazu po rewersie. Gdy EZR normalnie pracuje pobierając ciepło z wody to separator jest suchy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejny defrost Julki.

- temp. na zewnątrz niecałe +3

- temp zasilania zadana 37

- temp zasilania osiągana 35

 

Defrost zaczął się gdy:

- gruba obniżyła się do 33,4

- cienka wzrosła do 29,3

 

Przy końcu defrostu:

- gruba 22,4

- cienka 15,0

 

czas trwania defrostu 5 min.

 

Po defroście temperatura zaczęła wzrastać:

- gruba do ok. 37,6

- cienka do ok. 24,8

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesteś pewien, że nie odwrotnie?

Na mój rozum i z obserwacji swojej to taki myk przydał by się w początkowej fazie defrostu kiedy HP "leży i kwiczy". Dopiero jak trochę lodu zejdzie, a ciśnienie wzrośnie, zaczyna pracować EZR i pobiera ciepło z instalacji. Kolejny argument, to separator - tam pojawia się ciecz odrazu po rewersie. Gdy EZR normalnie pracuje pobierając ciepło z wody to separator jest suchy.

 

jest tak nie odwrotnie

 

hp jeżeli leży i kwiczy to urz. lub instalacja są źle zbudowane / wyregulowane w d.pe oczywiście dostaje spr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W nowych pompach P (z dwoma wentylatorami :) ) tylko w pierwszej fazie odszraniania ciepło pobierane jest z inst. c.o. w drugiej fazie pompa obiegu c.o. zostaje wyłączona i wykorzystywane jest ciepło zgromadzone w sprężarce - odparowanie zachodzi w osuszaczu par czynnika (zdublowanym jeden zapakowany wspólnie ze spr. w otuline) oraz wtryskiwany jest gorący gaz do osuszaczy przez dodatkowy zawór.

Oczywiście wszystko jest odpowiednio opomiarowane aby nie zalać spr.

Już w starych modelach w czasie odszraniania modulacja spr. była na minimalnym poziomie.

 

Czy w tej pierwszej fazie możliwe jest ze ... uwaga ... ciągnie ciepło z c.o. jak szalone do tego stopnia ze sztuka ... uwaga na rotametrach w rozdzielaczu? Podnieść przeplywy? Bo tak miałem. Stykanie od 2 minut przy pierwszym defroscie jak szronu było dobrze ponad 1 cm do 1 minuty jak już defrosty kolejne były już regularne pózniej.Nie wiem czemu ale raz (na 6) w tej fazie sprężarką szła tez na maksa.

Potem w drugiej fazie już jak Ty to opisujesz idzie.

 

Skorki Pani Julio ale temat strasznie mnie interesujący i na czasie bo od 3 dni były defrosty a ze robiłem schody do 3 w nocy to mogłem zobaczyć co sie dzieje. Normalnie nie mam okazji kotłowni zwiedzać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...