Mateusz_DDZ 30.12.2014 20:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2014 przeciez ja nie mowie ze kupiles zle. czytasz cos czy tylko wyskubujesz co niektore informacje?Ty masz takie wymagania wiec ok, ale innym moze sie nie podobac, ze musza sobie co chwile latac zmieniac temperature na PC. Teraz napiszesz ze jest git bo julka nie daje rady, wiec chodzi na maksa a sterujesz temperatura dogrzewajac kablami. Jak wyczytalem, to za duzo osob z Toba nie mieszka, wiec CWU Cie nie kosztuje zbyt wiele. Ale sa rodziny wielodzietne, lub lubiace sie potaplac w wannie czy kabinie z hydromasazem, a to juz robi zuzycieNie kazdy grzeje w drugiej taryfie gotujac, piorac czy tez suszac szuszarka czekajac na tani prad. Nie kazdy musi podporzadkowywac swoje zycie, aby zaoszczedzic, niektorzy chca oszczedzac jednoczesnie o tym nie myslac. Twoje rozwiazanie jest dobre, ale musisz poswiecac temu tez jakas uwage. Inne rozwiazania sa nie dosc ze oszczedniejsze, to na dodatek wygodniejsze. Co kto woli. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mateusz_DDZ 30.12.2014 21:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2014 Oj, to raczej Ty masz jakis powazny problem ze zroumieniem slowa pisanego, bo znowu odnosisz sie do Julki, o ktorej ja nic nie wspominam. Co do sterowania, to nawet moja garazowka ma sterowanie pogodowe - Ba! nawet taka zmyslna, ze steruje za pomoca pomiaru temperatury wylewki olewajac wszelkie zaburzenia temperatury w salonie typu rozpalenie ognia w kozie. Powiem Ci tez, ze ja do swojej predzej dostane jakakolwiek czesc, niz Ty do rzeczonego Vaillanta. Do tego pierwszy lepszy chlodnik znajacy sie na robocie powinien sobie bezproblemowo poradzic. Co prawda nie mam "niezbednej" automatyki wlaczania dodatkowgo kotla, ale nie mam tez kotla - nie jest mi potrzebny. Uczepiłeś się tego Vaillanta, przecież mamy jeszcze tyle innych "firmowych" pomp, które mają dobrą automatykę. Vaillant był tylko pierwszym z brzegu przykładem. Co do części to na prawdę mnie zadziwiłeś, bo nie wiedziałem, że z tym Vaillantem jest aż tak ciężko, bo wszystko co do tej pory zamawiałem dostawałem na następny dzień, a jak wymagała tego sytuacja to jechałem do centrum serwisowego i miałem tego samego dnia. Powiem nawet więcej ostatnio potrzebowałem części do 20 letniego kotła (dwudziestoletniego) i wiesz co? Dostałem ją, ale niestety nie od razu bo dopiero po około tygodniu. Tak samo jest w większości szanujących się firm jak np. Viessmann, Panasonic, Nibe, Mitsubishi, Fujitsu czy innych. Nie ma części na miejscu? - zazwyczaj nie ma problemu, bo można sprowadzić czy z głównego serwisu, czy od producenta. Pompa ciepła ma przewidziane 25 lat żywotności, więc przydałaby się chociaż 15 letnia dostępność do części zamiennych. Co do Twojej pompy - skoro piszesz że sterowanie które ignoruje inne źródła ciepła robiąc swoje i bijąc dalej w podłogówkę, podczas gdy palimy w rzeczowej kozie jest takie git to żyj sobie dalej ze swoją elegancką garażówką. Jakby to sterowanie było takie dobre to uwzględniałoby palenie w Twojej kozie, stopniowo obniżając temperaturę podłogi, no chyba że na ten czas otwierasz drzwi lub okna to ok:) Paląc w takiej kozie nie zużywamy raczej mniej niż 5kg drewna - to dwa średnie klocki, co nawet przy kulawej sprawności wynoszącej 75% daje 15kWh. Ale Twoja pompa nie zwraca na to uwagi i leci dalej, bo przecież ważna jest temperatura podłogi. Te 15kWh pomnóż sobie przez liczbę dni w które palisz nawet dla relaksu i jednak też jest jakaś oszczędność, a tak to nawet nie musiałbyś o tym myśleć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rwxw 30.12.2014 22:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2014 Jeśli będziemy sterować tą podłogówką (a dokladnie Pc) w oparciu tylko o "programator pokojowy" to niestety będziemy mieli dość duże wahania temperatur sięgające nawet kilku stopni Pokaż to może na rzeczywistych pomiarach, a nie w opowiadaniu. W tradycyjnym domu o ciężkiej konstrukcji nie jest możliwe osiągnięcie przy pomocy pc i podłogówki kilkustopniowych różnic temperatury. Powodem jest stosunkowo mała moc pc (bo jest dopasowana w mirę dokładnie do potrzeb, a nie przewymiarowana 3x) i duża bezwładność układu. Ja mogę Ci pokazać, jak to wygląda na prawdę np. na http://pvmonitor.pl/user_pc.php?r=2&idinst=15 . Na monitoringu widać (klikając w legendę można powyłączać zbędne wykresy) , że temperatura zaczyna się podnosić już po niecałej godzinie ogrzewania podłogówki, a zaczyna spadać po godzinie od wyłączenia pc. Po pół godziny od wyłączenia pc w zasadzie się już nie podnosi. Sterownik pokojowy bez problemów wyłapuje różnice temperatur, a taryfy dodatkowo robią swoje i trudno jest przegrzać dom podłogówką. Ja mam sporo przewymiarowaną pc, bo nawet przy -15* grzeję tylko w taniej taryfie, a od 22-00 do 6-00 temperatura podnosi się u mnie tylko o 1*. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Juulcia 30.12.2014 22:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2014 (edytowane) No wszystko ładnie, rozumiem to kompleksowe rozwiązanie sterownikowe, priorytety, itp. Tylko dlaczego jest to takie drogie...? Nic nie przychodzi mi do głowy, jak tylko chęć budowania drogiego snobistycznego prestiżu i żerowania na tym. W tym celu sami nazwali się "szanującymi się markami". Zresztą marki takie jak Vaillant, Vissman, z niczym innym mi się nie kojarzą, jak z wypacykowanym snobstwem. Lepiej już znać swoją instalację i wiedzieć jak działa, niż być uzależnionym od serwisanta, np. w takim 2-tygodniowym okresie świątecznym, jak teraz. Poza tym żona też ma większe zaufanie do męża, który osobiście potrafi zaradzić w czasie awarii, a nie jest przyklejony do słuchawki telefonu i musi prosić obcego do naprawy. W takim szczególnym przypadku osoby z zespołem Krótkiego Siusiaka mają już całkiem pozamiatane . Edytowane 30 Grudnia 2014 przez Juulcia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pyxis 31.12.2014 00:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Grudnia 2014 bo wszystko co do tej pory zamawiałem dostawałem na następny dzień, a jak wymagała tego sytuacja to jechałem do centrum serwisowego i miałem tego samego dnia. Powiem nawet więcej ostatnio potrzebowałem części do 20 letniego kotła (dwudziestoletniego) i wiesz co? Dostałem ją, ale niestety nie od razu bo dopiero po około tygodniu. Tak w kosciach cos czulem, zes handlarzyna i swoje teorie "markrtingowe" uskuteczniasz. Pewnie czesto montujesz klientom pompe ciepla i dodatkowy kociolek. Zeby bylo "bezpiecznie". Co do Twojej pompy - skoro piszesz że sterowanie które ignoruje inne źródła ciepła robiąc swoje i bijąc dalej w podłogówkę, podczas gdy palimy w rzeczowej kozie jest takie git to żyj sobie dalej ze swoją elegancką garażówką. Jakby to sterowanie było takie dobre to uwzględniałoby palenie w Twojej kozie, stopniowo obniżając temperaturę podłogi, no chyba że na ten czas otwierasz drzwi lub okna to ok:) Paląc w takiej kozie nie zużywamy raczej mniej niż 5kg drewna - to dwa średnie klocki, co nawet przy kulawej sprawności wynoszącej 75% daje 15kWh. Ale Twoja pompa nie zwraca na to uwagi i leci dalej, bo przecież ważna jest temperatura podłogi. Te 15kWh pomnóż sobie przez liczbę dni w które palisz nawet dla relaksu i jednak też jest jakaś oszczędność, a tak to nawet nie musiałbyś o tym myśleć. Czy to, ze mam nagrzany przez chwile salon ma spowodowac, ze reszta domu bedzie zimna, bo mialem fanaberie pogapienia sie w sobotni wieczor na ogien? Pompa w nocy pakuje w posadzke kolo 80-90kWh ciepla, a ja mam to zatrzymac, bo w kozie napalilem i powietrze w salonie sie zagrzalo na chwile i chalupa dostala ogromna porcje 15kWh? Czy ja dobrze rozumiem Twoja "logike"? Pompa pewnie popracuje nieco krocej, bo podlogowka w salonie nie odbierze tyle energii co bez palenia, ale to jakis sladowy wplyw niezaburzajacy na pewno cyklu akumulacyjnego grzania wylewki. Zupelnie osobna sprawa to fakt, ze nie pale w kozie dla oszczednosci, bo cieplo z brykietu kupowanego w markecie za 60gr/kg jest dokladnie 2x drozsze (przy 75% sprawnosci piecyka) niz kWh ciepla z pompy w tanim pradzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jasiek71 31.12.2014 09:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Grudnia 2014 jest do zaobserwowania "coś" bo ciepło z kabli jest trochę "inne" niż z PC jak już..."coś"... najlepsze ciepło jest z kotła gazowego kondensacyjnego sterowanego krzywą albo z ekogrocha podłączonego do podłogówki i sterowaniem także poprzez krzywą... żadne sterowanie oparte na "godzinach taniej energii" temu nie dorówna... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
elemele 31.12.2014 09:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Grudnia 2014 jak już..."coś"... najlepsze ciepło jest z kotła gazowego kondensacyjnego sterowanego krzywą albo z ekogrocha podłączonego do podłogówki i sterowaniem także poprzez krzywą... żadne sterowanie oparte na "godzinach taniej energii" temu nie dorówna...Nie masz racji Witam Mam w domku ogrzewanie gazowe od 3 lat także prawie nie śmigane. Ogólnie mam dziwne wrażenie że dom ogrzewany węglem gdy jest ustawiona temperatura 22.5 jest cieplejszy niż mój domek na ogrzewaniu gazowym. Wiem że zaraz powiecie ze inne ocieplenie itd. ale nasze domki są identyczne różnią się właśnie instalacją grzewczą dodatkowo tej zimy mam wrażenie zimna mimo że temperatura na termometrze oscylują normalni 22.5 - 23 stopnie. Czy znacie jakąś firmę z okolicy Pszczyny lub sami macie może rozeznanie jaki byłby koszt zmiany ogrzewania z gazowego na węglowe ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jasiek71 31.12.2014 09:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Grudnia 2014 Nie masz racji termometr to nie wszystko... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pyxis 31.12.2014 09:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Grudnia 2014 Na poczatek niech sie zamienia termometrami. Bezkrytyczne przyjmowanie wartosci odczytow moze prowadzic do wielu nieporozumien. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jasiek71 31.12.2014 09:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Grudnia 2014 To jest jedno wielkie gdybanie,ba,to jest idiotyzm nawet bo nijak nie można porównywać dwóch różnych domów,budowanych w dwóch róznych technologiach,zamieszkujących przez dwie różne rodziny z dwoma róznymi zapotrzebowaniami na ciepło w dwóch różnych sezonach grzewczych. Jasiek znowu głupa tnie. Dom qubic-a potrzebował tyle energii ile potrzebował do utrzymania odpowiedniej temperatury w środku,ni mniej ni więcej.To nie czary mary,że wyprodukowana energia zniknęła bezwiednie i nie wiadomo gdzie,ona ogrzała ten dom do odpowiedniej temperatury bo takie były straty energii. Nie potrzebował jej 1300kWh ani nie 1900kWh tylko 1601kWh. może i głupa ... ale napisałem w "elektrycznym" porównanie dwóch sezonów grzewczych a jak chcesz to mogę jeszcze dodać rocznik 2012 który jest także porównywalny... ps, jakoś nie obstawiałbym że qubic utrzymuje w całym domu 23* tak jak to jest w moim przypadku... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jasiek71 31.12.2014 09:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Grudnia 2014 Na poczatek niech sie zamienia termometrami. Bezkrytyczne przyjmowanie wartosci odczytow moze prowadzic do wielu nieporozumien. taaa... bo te u posiadaczy PC zaniżają a te u grzejących kablami zawyżają... stacja meteorologiczna w Zielonej Górze też pewnie zaniża a ta u mnie zawyża... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pyxis 31.12.2014 10:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Grudnia 2014 taaa... bo te u posiadaczy PC zaniżają a te u grzejących kablami zawyżają... stacja meteorologiczna w Zielonej Górze też pewnie zaniża a ta u mnie zawyża... Zrob prosty eksperyment. Ustaw obok siebie kilka szt termometrow i zobacz co pokaza. Mozesz sie mocno zdziwic. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jasiek71 31.12.2014 10:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Grudnia 2014 Zrob prosty eksperyment. Ustaw obok siebie kilka szt termometrow i zobacz co pokaza. Mozesz sie mocno zdziwic. z racji tego czym się zajmuję takie "wyczyny' są u mnie na porządku dziennym... większość mierników i sterowników mieści się w przedziale 1* a wszystkie układy pomiarowe i sterujące jakie robię są kalibrowane z dokładnością do 0,1*... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pyxis 31.12.2014 10:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Grudnia 2014 większość mierników i sterowników mieści się w przedziale 1* No o tym wlasnie mowie. Czy sadzisz, ze roznica temperatury w domu na poziomie 1K to malo?! Nie wiem jak u Ciebie, ale u mnie to roznica pomiedzy "zimno" a "cieplo". Napisz mi jak kalibrujesz z taka dokladnoscia. Masz wzorcowy termometr rteciowy z tabelka korekt? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jasiek71 31.12.2014 10:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Grudnia 2014 No o tym wlasnie mowie. Czy sadzisz, ze roznica temperatury w domu na poziomie 1K to malo?! Nie wiem jak u Ciebie, ale u mnie to roznica pomiedzy "zimno" a "cieplo". Napisz mi jak kalibrujesz z taka dokladnoscia. Masz wzorcowy termometr rteciowy z tabelka korekt? różnica w przedziale 1k może występować pomiędzy dwoma skrajnymi ścianami jednego pomieszczenia, większość sterowników tez ma dokładność ustawień w tym przedziale ( ustawienie co np. 05* i histereza 0,5*...) tak więc "zimno - ciepło" zależy też od samego usytuowania sterownika / termometru... mam taki dokładnie wyskalowany sterownik do którego odnoszę wszystkie inne... używam tylko takich układów i sterowników które pozwalają na korekty wyświetlanej temperatury... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pyxis 31.12.2014 10:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Grudnia 2014 Ale ja nie pisalem o Tobie a o kolegach z cycatu co sie chcieli z gazu na wegiel zamienic, bo z wegla cieplej. Jak jest z temperaturami to wiem. Zajmowalem sie kiedys fotografia i sam wywolywalem m.in. slajdy. Tam jest potrzebna dokladnosc temperatury procesu na poziomie 0,2K, bo inaczej kolory sie rozjezdzaja. Dlatego podchodze nader sceptycznie do temperatur tutaj podawanych. Jak bym sie oparl na pomiarze z 2 zestawow termometr+higrometr, to mogl bym napisac w stopce, ze praktycznie mam teraz 24*C w domu. Jednak rzeczywista temperatura jest srednio na poziomie 22,5*C. BTW: Najdokladniejsze termometry ktore mam obecnie, to sa takie kapielowe dla dzieciakow z Aventy. Tutaj sie chyba przylozyli, zeby noworodkowi przy kapieli krzywdy nie zrobic. http://johnlewis.scene7.com/is/image/JohnLewis/230443621?$prod_main$ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
klaudiusz_x 31.12.2014 11:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Grudnia 2014 U mnie wczoraj wieczorem był rekord ujemnej temperatury tej zimy.Może podasz Gubic jak u Ciebie to wyglądało wczoraj?Najzimniej miałem około 21 godziny -14*C 3 metry nad gruntem. O 22 było już tylko -12*C Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Vld 31.12.2014 12:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Grudnia 2014 tak na szybko cały grudzień do wczoraj PC Jula pobrała 464 kWh wyprodukowała 4,76 GJ czyli 1322 kWh Moja za grudzień CO 2220 kWh, CWU 186,11 kWh, prąd 801,7 kWh KOP o całe 0,15 lepszy. Na zasilaniu co prawda w mrozy było więcej bo ok 40C Ma ktoś jeszcze dane porównawcze z firmowych capów? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
qubic 31.12.2014 13:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Grudnia 2014 U mnie wczoraj wieczorem był rekord ujemnej temperatury tej zimy. Może podasz Gubic jak u Ciebie to wyglądało wczoraj? Najzimniej miałem około 21 godziny -14*C 3 metry nad gruntem. O 22 było już tylko -12*C u mnie wczoraj tak to się kształtowało : Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Juulcia 31.12.2014 16:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Grudnia 2014 czyli w grudniu do wczoraj twój dom potrzebował 1601kwh moja chałupa do wczoraj potrzebowała 1508kwh... dalej jest tak jak wcześniej zauważyłem, zużywasz więcej niż ja pomimo tego że w ubiegłym sezonie zużywałeś mniej... pomijam nawet taki czynnik jak strefa klimatyczna czy to że każdy jeden parametr twojego domu jest lepszy niż mojego... klimatyzator też pewnie coś tam dogrzał w grudniu... ja się nie czepiam tylko po prostu coś jest "nie teges", niby ciepłomierz to ciepłomierz ale według takich pomiarów każda chałupa z PC jest wiadrolitrowa... w "sąsiadowej " chałupie efekt podobny... Czego ma dowodzić różnica w zużyciu 6,16% ? Błąd pomiarowy, uchyb, warunki pomiaru, różne ciepłomierze, teoria spiskowa antyproducentów PC, itp. Cokolwiek może być przyczyną tak niewielkiej różnicy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.