Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Pompa ciepła JULA


Stiv32

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 2,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Z tego że im mniejsza tem DZ w tym przypadku powietrza, tym większa różnica tem DZ i GZ , tym mniejszy cop ,prawa fizyki takie są .Defrost też ma wpływ na cop , ale mały mały .

 

Jak mały w liczbach?

Nasuwa się takie spostrzeżenie. Ciepło parowania R410A to 192600J/kg i to wydaje się główne zapotrzebowanie na ciepło. Z tym ,że R410A paruje nawet przy -52oC . Powstaje para R410A która w naszych warunkach rzadko ma -20oC.

Sama para R410A ma ciepło właściwe 819J/kgK.

Taki luźny pomysł,aby tą parę podgrzać . Podgrzana da lepszy COP.

Zużyte powietrze ma znacznie wyższe ciepło właściwe jak pary R410.

Co by było gdyby,, qubic" między parownikiem a sprężarką dał wymiennik pędzony zużytym powietrzem ? Myślę ,że przy przeciwprądowym zyskał by kilkanaście stopni na temperaturze par R410A w mroźną pogodę. Innymi słowy przy -5oC na zewnątrz ,PC by pracowała jak przy +10oC np.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no dobrze ale trochę jednak ma ponieważ zanim dojdzie do defrostu to pompa mocno się męczy ponieważ chce wyprodukować ciepło a nie może bo wymiennik zabity śniegiem i tak to trwa jakiś czas i cały czas pobiera energię niewiele dając . COP w takim przypadku spada. na pewno ma wpływ sam algorytm defrostu to w jakich warunkach jest zapoczątkowywany.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no dobrze ale trochę jednak ma ponieważ zanim dojdzie do defrostu to pompa mocno się męczy ponieważ chce wyprodukować ciepło a nie może bo wymiennik zabity śniegiem i tak to trwa jakiś czas i cały czas pobiera energię niewiele dając . COP w takim przypadku spada. na pewno ma wpływ sam algorytm defrostu to w jakich warunkach jest zapoczątkowywany.

 

Stąd drążę temat. Czy defrost ma minimalny wpływ na COP, czy znaczny ? Jeżeni minimalny, to może warto pochylić się nad podgrzaniem par czynnika chłodniczego zużytym powietrzem .Nawet po rekuperatorze z GWC.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomysł dobry, ale nie wart kiwnięcia palcem niestety.

Wystarczy spojrzeć na liczby: z reku zimą masz ok 100m3/h z temperaturą o kilka K wyższą niż zewnętrzna. Pompa np moja mieli 4800m3/h, więc tego "pierdnięcia" z reku nawet nie zauważy.

 

Nie mówię o dostarczaniu zużytego powietrza do strony ssącej wentylatora jednostki zewnętrznej a o ogrzewaniu tym powietrzem par czynnika chłodniczego . To jest bardzo duża różnica.A i reku wydaje się zbędny przy odpowiedniej konfiguracji odzysków.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ciepło parowania r410 a =193 kJ/kg

 

wyszło mi 18 kg na godzinę na każdą pobrana z powietrza 1kWh

 

Też tak mi wyszło. Odparowanie to 192,6kJ/kg ale podgrzanie par o 1oC to tylko 0,819kJ/kg.

Z tego co podał gubic , COP przy +10oC to ok.4 a przy -5oC to 2,25. Nadal uważam,że warto podgrzewać pary czynnika zużytym powietrzem.Z jednego kilograma powietrza można odebrać bez zamarzania pary wodnej 22,9kJ energii ,podczas gdy pary R410 podgrzanie o 1oC kosztuje tylko 0,819kJ/kg.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę ,że problem z copem jest bardziej skomplikowany .Samo podgrzanie par czynnika nie spowoduje znacznego wzrostu cop .Podgrzanie pary nie spowoduje wzrostu ciśnienia (sucha para). dopiero podgrzanie fazy ciekłej podnosi ciśnienie i cop (wtedy sprężarka wykona mniejsza pracę.

 

inaczej mówiąc gdzie w takim razie powinien być umiejscowiony wymiennik do podgrzania fazy ciekłej? czy to technicznie jest do zrobienia czy skomplikowane?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na obecnej chłodnicy. Dajesz wyrzut z wentylacji przed chłodnicą i cieszysz się nazauważalnymi zyskami.

 

To raczej zły pomysł zwiększający defrost.

Z przykładu qubicowego ,+10oC i COP 4 oraz -5oC i COP 2,25 wynika jednoznacznie zależność między temp .zewnętrzna czyli temperaturą par czynnika a COPem. W Julce przy +10oC na zewnątrz i przy 1450m3/h ,temp. par czynnika będzie ok+.4oC a przy -5oC , -13,2oC .Przy założeniu ,że z tych 1450m3/h odbierzemy do odparowania ok.5kWh.

Wniosek nasuwa się taki ,że podgrzewając pary czynnika z -13,2 do + 4oC mamy przy -5oC COP 4 a nie 2,25

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...