Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

gdzie kupujecie / kupili?cie meble do kuchni


zone

Recommended Posts

Ciekawe ile kosztował Dokiego wyciąg kuchenny? 9000 tys zł? Coś koło tego.

 

€ 850, plus montaz. tu jest strona producenta. Firma miesci sie niedaleko stad, w Lokeren, i specjalizuje sie w wyciagach. To juz byla wyzsza polka, ale, jak widzisz, niedrogo.

 

A wyciąg to przecież tylko silnik z wiatrakiem w ładnej obudowie - nic więcej. Super wentylator, ręcznie robiony, przez rzemieślnika zakosztuje max 500 zł. Reszta to cena obudowy.

 

I tu sie, bracie, mylisz. Jest kwestia materialu (dobry inox vs byle jaka stal), trwalosci silnika, halasu, wzornictwa, latwosci obslugi, gwarancji... Ten wyciag byl robiony na miare![/url]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 341
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Kurcze Doki. Drrryń drrryń. Ocknij się! Z czym do gościa? W Polsce się tyle nie zarabia, co w Belgii!! Jeszcze nie tego załapałeś?

 

Ale inne rzeczy sa w Belgii o wiele drozsze. Ile placisz murarzowi za godzine?

 

 

Ile miesięcy pracujesz na tą kuchnię? Dwa? Czy trzy?

Powiedzmy, że trzy. Trzy dobre miesięczne pensje w Polsce to 15 tys. PLN. (3 tys. Euro). Gdybyś siedział tu, w Polsce, to stać by cię było na kuchnię za 3 tys. Euro, a nie za 10. Czaisz teraz różnicę?

 

No to jak to jest, ze widuje w albumach forumowiczach cudenka, na ktore poszlo o wiele wiecej kasy niz ja wydalem?

 

 

A po ile u was croissanty? po 7 złotych?

 

Ja kupuje po 60 centow.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Doki, a to nie jest czsem tak, że 3/4 ceny płaci się za MARKĘ, a nie koniecznie za jakąś nieziemską jakość?

 

Tu powiem tylko tyle: Tom Soyer ma racje. Jakosc i marka (i cena tez!) ida w parze.

 

coś nie wydaje mi się, że w mniej znanym "zakładzie" nie są w stanie zrobic mebli równie dobrze (jak nie lepiej) za duuuużo mniejsze pieniądze..... dlaczego np. poza Warszawą ceny są niższe, czy to znaczy że meble sa gorsze?

wiele zależy od miesca zakupu...

 

Wszystko mozliwe... ale rzadkie. Wlasnie zlecam zrobienie szafy do przedpokoju... pielegniarzowi z mojego oddzialu, ktory tak poza tym jest stolarzem. Nie omieszkam zamiescic zdjec. Ale on tez nie jest tani. Za szafe w mdf-ie o wymiarach 120x260x60 cm chce ok € 1000, i to po znajomosci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Doki, a tam u Ciebie w necie nie masz jakiś for, musisz nas tu dołować. A może robisz tak dlatego, że to co ty masz w domu to w Belgii standard więc nie ma Cię kto podziwiać ?

Ps. Byłam w Belgi dobrych kilka lat temu( przez dwa lata) nie wstydzę się przyznać że zarabiałam sprzatając domy, bardzo piekne domy ale nie zauważyłam aby Belgowie przykładali wielka wage do marki, do luksusów. Według mnie dla nich ważniejsze były samochody, wakacje, posiadanie sprzątaczki, ale nie to co jest w domu, wazniejsze były zwierzęta (konie, a w stajni był odkurzacz :wink: ). Co do zarobków w Belgi wtedy też nie były aż tak wielkie biorąc pod uwagę ich standard życia. Ale czas leci ... to było 10 lat temu. Aha jako ciekawostkę dodam że Belgowie mieli wtedy bardzo złe mniemanie o Polsce ( biedny kraj). Jeden z moich pracodawców wybierał sie na polowanie do Białowieży i zapytał mnie czy tam ludzie żyją w lepiankach. :cry:

Pozdrawiam Anna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Doki, a tam u Ciebie w necie nie masz jakiś for, musisz nas tu dołować. A może robisz tak dlatego, że to co ty masz w domu to w Belgii standard więc nie ma Cię kto podziwiać ?

 

Nie i przykro mi, ze tak to odebralas.

Chociaz na ten dom, ktory mam, to zarobilem "tymi recami". I mam z tego satysfakcje.

 

Ps. Byłam w Belgi dobrych kilka lat temu( przez dwa lata) nie wstydzę się przyznać że zarabiałam sprzatając domy, bardzo piekne domy ale nie zauważyłam aby Belgowie przykładali wielka wage do marki, do luksusów. Według mnie dla nich ważniejsze były samochody, wakacje, posiadanie sprzątaczki, ale nie to co jest w domu, wazniejsze były zwierzęta (konie, a w stajni był odkurzacz :wink: ). Co do zarobków w Belgi wtedy też nie były aż tak wielkie biorąc pod uwagę ich standard życia. Ale czas leci ... to było 10 lat temu. Aha jako ciekawostkę dodam że Belgowie mieli wtedy bardzo złe mniemanie o Polsce ( biedny kraj). Jeden z moich pracodawców wybierał sie na polowanie do Białowieży i zapytał mnie czy tam ludzie żyją w lepiankach. :cry:

Pozdrawiam Anna.

 

Wszystko sie zgadza. Nawet dzisiaj koledzy odmawiaja pozyczenia samochodu, gdy dowiaduja sie, ze chce nim pojechac w strone Polski.

 

A jesli chodzi o poziom techniczny budownictwa jednorodzinnego, to Belgia jest dwie epoki za Polska. Partacze belgijscy w niczym nie ustepuja polskim, a w partactwie ich przewyzszaja.

Belgowie, jak kazdy inny narod, sa rozni. Sa tacy, ktorzy zwracaja uwage na marke, i sa tacy, ktorym wszystko jedno.

 

Anam, nadal nie chcesz uslyszec tego, co powiedzialem: € 10000 za kuchnie tej wielkosci to nie jest "chore", tylko bardzo przecietna cena i lepiej przyzwyczaj sie do tej mysli. I zalatw sobie podwyzke.

 

PS: dopelniacz liczby mnogiej od "forum" to bedzie "forow", a nie "for".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I zalatw sobie podwyzke.

Chcesz wiedzieć, co robie w Polsce i jak pracuję.

Umowa o pracę - starszy ispektor Sekcji Informacji i Marketingu SPZOZ

umowa zlecenie - połozna środowiskowa w dwóch NZOZ

i :po godzinach" :lol: na dobranoc sprawozdawczość w 4 NZOZ dla 3 oddziałów funduszu ( podlaski, mazowiecki lubelski), mimo to nie stać mnie na kuchnie za 50K.

 

A co do podwyzki, to chyba nie znasz polskich realiów chociaż, w niepublicznych zoz jest lepiej, ale ten etat- szkoda gadać.

 

Ps.Jestem ciekawa który szef daje chętnie podwyżkę, bo mój to tylko chętnie dodaje wiecej obowiązków no i czasami usłyszę "Pani Anno jak to dobrze, że są ludzie którzy robią coś bezinteresownie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wybrałam meble do kuchni z serii BRW. Nowoczesna stylistyka, dobre okucia (w zasadzie te najlepsze też moga się zepsuć - droższe) .Kuchnia bez sprzętu będzie kosztować 5 tys. zł. Są tam szafki cargo szerokie szuflady, wolnostojący piekarnik i wiszące szafki otwierane od góry. Myślę, że nie sztuka mieć pieniądze i wydać je na kuchnię za 50 tys. tylko mieć ich ograniczoną kwotę i wymyśleć taką kuchnię żeby wyglądała na bardzo drogą. Liczy się pomysł , orginalnoś i inwencja własna , a nie sztampowe podejście "speców" od projektowania w salonach mebli kuchennych. Sama odwiedziłam kilka i we wszystkich panowie lub panie pokazywali mi te same zestawy mebli tylko w innych kolorach. To tak jak za Gierka meblościanki na całe pokoje na wszystkich piętrach takie same.

Takiej kuchni za 5 tys. nie będzie szkoda wymienić za 10 lat jak się zmieni moda.

Pozdrawiam Paty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...) Takiej kuchni za 5 tys. nie będzie szkoda wymienić za 10 lat jak się zmieni moda.

Pozdrawiam Paty.

takie opinie slychac nie tylko podczas wyboru kuchni ale i wielu innych rzeczy. moze sie wtedy okazac ze po 10 latach bedziecie robic kapitalny remont i wymieniac od mebli, przez CO po dach. czy o to chodzi? jestescie przekonani ze to wyjdzie taniej? ze lepiej isc za moda i wydawac na byle co bo moda i tak sie przeciez zmieni?

nie sadze aby to bylo rozsadne

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Według mnie- i myślę, że jest to takze opinia Paty- to, że przeznaczamy na meble kuchenne 5 tys. a nie 50 tys., nie oznacza wcale, ze te pieniądze wydajemy na byle co. Ja będę miałą kuchnię za 6 tys. (plus sprzęt) i bardzo starannie dobrałam sobie okucia do samozamykających się szuflad, kolory frontów i szafek. Nie biegłam za modą- nie wybrałam modnych rzeczy, tylko takie, które mi się podobają i są funkcjonalne. Nie mam poczucia, że wywaliłam pieniądze w błoto, bo nie stać mnie na kuchnię za 10 razy tyle. Taka po prostu nie jest mi potrzebna, nie widzę sensu w przeznaczanie tak wielkich sum na meble. A argument, że po 10 latach będę ją sobie mogła zmienić też jest dobry. Gdy będę miała kiedyś może więcej pieniędzy i zapragnę czegoś nowego w kuchni (i nie tyko), to bez płaczu ile pieniędzy kiedyś tam wydałam- wymienię je sobie. Podobnie jak wiele innych mebli w domu, glazurę, terakotę, sprzęt AGD, armaturę łazienkową. To sa rzeczy, które można zmienić i nie nazwałabym tego kapitalnym remontem. Duże sumy zainwestowaliśmy w elementy systemowe- fundamenty, kominy, ściany, instalacje. Tego nie zmienimy, nie wymienimy na lepsze wiec od razu postawiliśmy (w miarę możliwości finansowych oczywiście) na jakość. Ale żeby się zarzynać dla mebli? Po co?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Anna Wiśniewska

Dokładnie myślę tak samo nie żałujemy i nie oszczędzamy na rzeczy najważniejsze czyli "szkielet naszego domu" , cegły, fundamenty, dachówka , kominy itd. Ale wyposarzenie wnętrz to już dodatek upiększający tę naszą skorupkę. Oczywiście robimy to wszystko w zależności od zasobności portfela. Tanio nie znaczy żle (bo się zaraz rozwali). Lepiej inwestować w sprzęt AGD bo to zawsze można zestawić z każdym modelem kuchni.

Myślę ,że ten kto kupuje kuchnie za 50 tys. też może myśli,że kupuje tanio bo są przecież kuchnie i za 500 tys.

Wszystko zależy od naszego statusu majatkowego.

Ale powtarzam TANIO nie znaczy gorzej.

Pozdrawiam Paty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie chodzilo mi o sformulowanie "wole tanio bo nie zalezy mi na jakosci" tylko w wypowiedzi paty wyczulem "wole tanio bo i tak to wymienie za kilka lat". Wtedy to "tanio" przestaje nim byc.

Dla mnie nawet 5 tysiakow za kilka metrow blatu i troche okuc to duzo. Nie uwazacie ze wogole kuchnie sa o wiele za drogie w porownaniu do innych mebli?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tom

Myślę, że masz rację kuchnię są drogie .Od momentu kiedy zaczęła się moda na "kuchnie na wymiar". Stolarze , salony kuchenne nie wiedzą ile wołać za to dopasowywanie kuchni do naszych wymiarów. Kiedyś wysarczyły standardowe szafki jakiś kredensik i było ok.

Ach ta moda...

Pozdrawiam Paty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

....Dla mnie nawet 5 tysiakow za kilka metrow blatu i troche okuc to duzo. Nie uwazacie ze wogole kuchnie sa o wiele za drogie w porownaniu do innych mebli?

Popieram w całej rozciągłosci, zwłaszcza po wizytach w kilku salonach :evil: :cry: :roll:

Teraz jak słysze, ze wszystko moga dopasowac do wymagań klienta to zaraz wiem, ze za te uprzejmośc zrabuja mnie (beda próbowali) bez zadnych skrupułów :-? :o :cry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...
Kupiłem kuchnię do bloku u stolarza spod Bydgoszczy za 2,5 tys. zł, bez sprzętu. Zabudowali w ciągu 2 tygodni. Mebelki, pod oko żony, są suuuuuper i takie jak chciała i ja też. W salonie "renomowanym" wołali za same meble 5 tys., a termin 2 miesiące. Opłaca się poszukać, teraz wszyscy znajomi i nie tylko przychodzą oglądać.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zaszedłem do mega-salonu Red Black and White or whatever w Jankach, wziąłem cennik i oblgądłem co tam mieli. No i tak

Wybierając najbardziej maxiarski wariant - meble z litego drewna - wzornictwo 'nowoczesne' - bardzo ładne - proste - mi podchodzi - TERAZ DOKI SŁUCHAJ UWAŻNIE - do mojej kuchni 7 mb (tyle ma blat) same meble kosztowałyby około 7 tys PLN. Tylko dlatego, że to lite drewno, okucia Blum - porządne. Tak więc, myślę że mój plan zamknięcia się w 15500 za kuchnię jest do wykonania. Do tych 7 tys trzeba doliczyć lodówkę, zmywarkę, kuchenkę, blat, zlew i kurek no i okap. Czyli powinienem się w 15500 zmieścić. Doki, to kurcze ponad 3 razy mniej niż Twoje 50 kafli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...
:D :D zone polecam Ci firmę Black&Red&White. Jesteś z okolic W-wy. Mają studio :wink: na Ursynowie, na ul. Belgradzkiej.

 

Mają także na Okulickiego w Piasecznie :D

Meble kuchenne zamówione. Wybrałam "Tuzin róż". Porządny MDF. Na drewno niestety nie wystarczy. Ale i tak jestem naprawdę zadowolona. Na zdjęciu tego nie widać: http://www.brw.com.pl/index.php

ale te "rowki" są nieco ciemniejsze niż reszta i bardzo ładnie to wygląda. Pomieszałam nieco szyki "pani projektant", która zaplanowała mi mnóstwo drogich szafek cargo (na dodatek mnóstwo trzydziestek) i zaprojektowałam to właściwie po swojemu. Cargo też sobie zostawiłam, ale dwie a nie sześć :wink: Z wiszących szafek są jedynie dwie większe (obie przeszklone), i dwie małe z tak zwaną falbanką (obie są przy okapie i widać je na zdjęciu) - kuchnia jest na osobnej ścianie, obok niej stoi jedna porządna, duża szafka z dużym blatem. Mam też szafkę z koszami (bardzo mi się podobają). Jedną ścianę kuchni zostawiłam niezabudowaną - będzie tam sobie stał długi stół dębowy i sześć krzeseł (mam je od dawna).

 

Zrobiłam to, o czym od dawna marzyłam - kuchnię w stylu spokojnym, trochę rustykalnym, ale nieprzerysowaną, bez nadmiaru mebli. Trochę sobie poszalałam i zamówiłam do tego płytę na sześć palników i pasujący do tego piekarnik (siedmiu kucharzy, czy jakoś tak). Okap był w promocji - taki sam, jak na zdjęciu, więc wzięłam (wcześniej zamierzałam murować).

 

Najciekawiej było ze zlewem :lol: "Pani projektant" zaproponowała mi blat w kolorze jasnobeżowym i do tego zlew z graniteku za 1400 zl - pasował kolorystycznie do blatu. Była nieco zawiedziona kiedy zapropnowałam stalowy zlew (jamnik - dwie komory i ociekacz - jakieś 700 zł wraz z baterią - promocja), plus blat w kolorze granitu (jest na stronie: granit royal) do tego :wink: Też pasują kolorystycznie i bardzo ciekawie wyglądają przy tym kolorze mebli. (Byłam sprytna i uważnie przeszłam przez wszystkie zakątki - takie zestawienie wypatrzyłam w jednym z kompletów).

 

Podłoga będzie z jasnego gresu (ecru). Właśnie wybrałam wczoraj. Jest taki nieco nierówny, chropowaty i cieniowany, poprzecierany.

 

Całość wraz z montażem 12 tys. Właściwie nie było nieładnych mebli. Wszystkie wyglądają lepiej, niż na zdjeciach. Rzeczywiście porządna firma Aleksandryto i dla takich "średniaków" do których i ja się zaliczam, jak znalazł. Bardzo jestem zadowolona, jak już ją ustawią to zrobię zdjęcia i wrzucę gdzieś do obejrzenia :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...